eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zajechal motocykliscie droge
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 21. Data: 2011-09-28 09:44:44
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 28 Sep 2011 09:06:51 +0200, Kuba (aka cita)

    > Wyprzedzili Cie biedaku, byli pierwsi nskrzyżowaniu?
    > Pojechali w korku, a Ty musiałeś stać... ?

    Jeśli robią to jak należy, w ramach przepisów i dostępnych możliwości, to
    niech sobie jadą. Ale jak trąbią albo co gorsza pierdzą manetką nad uchem
    nie mogąc się doczekać przejazdu, to już jest rodzaj terroru i to zapewne
    przedmówca miał na myśli.

    --
    Pozdor Myjk
    xcarlink *MP3* player
    http://xcarlink.pl


  • 22. Data: 2011-09-28 10:59:54
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-09-28, WW <w...@v...pl> wrote:
    >
    > Motocyklista ewidentnie złamał przepisy. Tym razem trafił na podobnych
    > jemu i dostał.
    > Nie popieram, ale miło było popatrzeć, mając w pamięci własna bezsilność
    > wobec terroru motocyklistów.
    >
    Wspolczujemy ze jestes terroryzowany przez motocyklistow. Jestesmy z
    Toba, trzymaj sie!

    --
    Artur


  • 23. Data: 2011-09-28 11:00:01
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: <MW>

    Użytkownik "nom" <n...@u...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:j5uig0$jah$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "news-gazeta" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:j5te52$n2b$1@inews.gazeta.pl...
    >> To mi sie podoba, zajechal frajerowi droge - tak jak oni zajezdzaja nam.
    >> Jeszcze mogli mu skasowac ten dwukolowiec, to by sie petak nauczyl.
    >> Co skurwielowi przyzwala na to by wysuwal sie na przod?
    >
    > Motocyklista oczywiście złamał przepisy ruchu drogowego, ale to kierowca
    > samochodu pierwszy go uderzył. Od wymierzania sprawiedliwości jest
    > policja, sąd. :-)

    Eeee... w... Rosji? W Rosji policja, sąd itp. sa wyłącznie od
    uwiarygodniania wersji wydarzeń przedstawionej przez media ;-)
    To tylko u nas strzegą sprawiedliwości. I prawa. I ewentualnie spuszcza
    wpierdol kibolom lub aresztują jakiegoś studenta.

    --
    MW


  • 24. Data: 2011-09-28 11:07:03
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Przemysław Czaja wrote:

    >
    > Użytkownik "news-gazeta"
    >
    > > Co skurwielowi przyzwala na to by wysuwal sie na przod?
    > >
    > > http://www.smog.pl/wideo/48037/uliczne_mma_ostro/
    >
    > Niestety w tym przypadku kierowca samochodu to przygłup kompletny,
    > motor nie zrobił nikomu nic złego, nie stanowił żadnego
    > zagrożenia. Jak ponadto widać kierowca samochodu to pajac i lekkie
    > klepnięcie w pysk (tak sądzę po zamachu motocyklisty) pozbawiło
    > go przytomności - uderzył zresztą pierwszy, więc motorek się
    > bronił...dzielnie zresztą, bo w pewnech chwili to we 4 na niego
    > poszli. Jak dla mnie kierowca motocykla jest bohaterem!

    "lekkie klepnięcie w pysk"... Motocyklista to ewidentnie bokser (w
    okolicach 1 min widac naprawdę niezłą pracę nóg ;-)), i taki
    zamachowy cios może być w wykonaniu zawodowca bardzo skuteczny ;-)

    --
    Pozdro
    Massai


  • 25. Data: 2011-09-28 11:34:03
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ipzub6j4wpfm$....@m...org...

    > nie mogąc się doczekać przejazdu, to już jest rodzaj terroru i to zapewne
    > przedmówca miał na myśli.

    jak będziesz miał w pamięci, aby zostawić im ten kawałek miejsca, nie będą
    trąbić czy pierdzieć, wystarczy odrobina empatii


  • 26. Data: 2011-09-28 11:39:20
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: mAro <w...@g...com>

    On Sep 27, 11:10 pm, news-gazeta <n...@g...pl> wrote:

    Takie tam,

    Nie lubię motocyklów, bo hałasują. Taki brak zrozumienia dla innych -
    czy to idę z wózkiem z dzieckiem, czy zajadam shitburgera na
    świętokrzyskiej.

    Nie lubię rowerzystów - bo jak idę po skaryszaku, czy natolinie, to
    nie mogę dzieci w "free mode" puścić bo nap*&#dalają.

    Poczty też nie lubię....

    Ale, żebym miał jechać samochodem i cały czas na "czuwaniu" myślał kto
    mnie wkurwia, a tym bardziej działał w kierunku prostowania
    czegokolwiek to już masakra. Żebym miał chodzić gdziekolwiek i myśleć
    co mnie wk&(wia to też bez sensu.

    No ale, gdyby nagrać myśli większości kierowców w PL to było by :
    "kurwa, kutas, gdzie zapierdala, co się gapi, tępe bydle, ale gówno,
    ha - baba, tępa suka, i znowu zajebali drogę, co kurwa nie skręca,
    pojebany ?....." i tak cały czas.

    No a pewnie w raju (może w Bawarii, Szwajcarii, Szwecji, nie wiem):
    "hmmm ciekawe czy kupił coś na obiad, ten kutas w pracy mnie wkurwia,
    muszę zapłacić za przedszkole, w wakacje pojadę nad bałtyk"

    No ale to samo, co w samochodzie, dzieje się w kolejce na poczcie, czy
    w markecie. Mentalność :). Co gorsza, kuzyn z petersburga mówił mi, że
    ruskie są też wyluzowane na codzień. Kim jesteśmy ?

    Pozdrawiam i życzliwości życzę (której też u nas nie brakuje).
    Ciao





  • 27. Data: 2011-09-28 11:56:03
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.09.2011 09:07, szerszen pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:j5uggj$5qk$...@n...news.atman.pl...
    >
    >> Nie popieram, ale miło było popatrzeć, mając w pamięci własna
    >> bezsilność wobec terroru motocyklistów.
    >
    > biedactwo, a gdzie oni cię tak terroryzują?

    No jak to gdzie? W korku. Bo on stoi, a oni jadą - i gul mu skacze.


  • 28. Data: 2011-09-28 11:57:30
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 28 Sep 2011 11:34:03 +0200, szerszen

    > jak będziesz miał w pamięci, aby zostawić im ten kawałek miejsca, nie będą
    > trąbić czy pierdzieć, wystarczy odrobina empatii

    Przecież napisałem, że *tym* *razem* akurat nie miałem możliwości zostawić
    miejsca. Zjeżdżałem ze skrzyżowania, była ogólnie koślawa sytuacja
    (zablokowane skrzyżowanie przez zrąbane światła) musiałem wyminąć inne auto
    i na chwilę stanąłem na linii rozdzielającej pasy ruchu. Dodatkowo
    zostawiłem kawałek miejsca, żeby koleś co uciekł ze skrzyżowania (aby nie
    blokować poprzecznej) nie musiał po krawężniku drzeć. Motocyklista mi
    zaczął manetką kręcić widząc, że nie mam gdzie się ruszyć i jeszcze ch*mi
    rzucać i pokazywać, że zaraz mi lusterko urwie, na koniec zajeżdżając drogę
    i tamując i tak wystarczająco zjebany w tym miejscu ruch. Dokładnie 20
    sekund musiał poczekać. Już nie pomnę o tym, że były tam 3 pasy i mógł
    sobie pojechać obok gdzie było wolne miejsce.

    Więc mi tu nie pi*ol o empatii, bo w tej sytuacji zabrakło jej właśnie
    motocykliście, co uważa, że on ma najmojsze pierwszeństwo przejazdu i każdy
    powinien spieprzać byle na drzewa robiąc jaśniepanu miejsce zawsze i
    wszędzie.

    --
    Pozdor Myjk
    xcarlink *MP3* player
    http://xcarlink.pl


  • 29. Data: 2011-09-28 12:00:49
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>

    W dniu 2011-09-28 11:34, szerszen pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ipzub6j4wpfm$....@m...org...
    >
    >> nie mogąc się doczekać przejazdu, to już jest rodzaj terroru i to zapewne
    >> przedmówca miał na myśli.
    >
    > jak będziesz miał w pamięci, aby zostawić im ten kawałek miejsca, nie
    > będą trąbić czy pierdzieć, wystarczy odrobina empatii

    Sam nie trąbię ani nie burczę silnikiem, ale zwracam uwagę
    samochodziarzom na jedno: stojąc w ciepły dzień w korku - motocyklista
    zwyczajnie topi się we własnym pocie. Dopóki jedzie - choćby te 20 km/h
    - jest ok. Jednak postój w upale to tortura - i nie dziwię się, że
    niektórzy chcą się wyrwać wszelkimi sposobami do przodu.


  • 30. Data: 2011-09-28 12:05:02
    Temat: Re: Zajechal motocykliscie droge
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-09-28, mAro <w...@g...com> wrote:
    >
    > Nie lubię motocyklów, bo hałasują. Taki brak zrozumienia dla innych -
    > czy to idę z wózkiem z dzieckiem, czy zajadam shitburgera na
    > świętokrzyskiej.
    >
    W tym miejscu pragne zaznaczyc, ze lanserskie towarzystwo z pod
    McDonalda na swietokrzyskiej nie powinno byc dla Ciebie wyznacznikiem
    tego jak wyglada motocyklista ;-) Ot zrobili zakaz pod kolumna to sobie
    znalezli inne miejsce w ktorym jest sporo ludzi. Wiec spokojnie jedzac
    Wiesmacka napawaja sie tym, ze ludzie ogladaja ich motocykle...

    --
    Artur

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: