eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZa ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 141. Data: 2022-07-19 15:27:03
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 19-07-2022 o 15:12, J.F pisze:
    > On Tue, 19 Jul 2022 14:20:43 +0200, Shrek wrote:
    >> W dniu 15.07.2022 o 19:04, ąćęłńóśźż pisze:
    >>> Losowanie składu sędziowskiego.
    >>> I to NAPRAWDĘ jest KOLOSALNA poprawa.
    >>> Może niewidoczna na pierwszy rzut oka dla obywatela.
    >>> Ale wyobraź sobie, że np. jesteś ojcem, któremu szósty raz z rzędu
    >>> przypierdalała ta sama sędzia rodzinna "wg rejonizacji ulic".
    >>
    >> Już chciałem ci przyznać rację... ale losowania były... nie uwierzysz...
    >> za tuska;)
    >
    > Masowe, czy pojedyncze?
    >
    > Ziobro pomysl przedstawil jako swoj, czy faktycznie on wprowadził
    > powszechne losowanie ?

    Pytaj raczej o algorytm losowania.
    Obstawiam, że tutaj wprowadził zmiany, tak żeby mieć wpływ na wynik
    losowania.


  • 142. Data: 2022-07-19 15:35:23
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    W dniu poniedziałek-18-lipca-2022 o 01:12, ii pisze:
    > W dniu 15.07.2022 o 11:11, _Master_ pisze:
    >> W dniu piątek-15-lipca-2022 o 09:25, cyklista pisze:
    >>> z
    >>> powietrza energii nie biorą. Tutaj właśnie istotna jest ta sprawność
    >>> którą chcesz zamieść pod dywan
    >>
    >> Nie chcę zamieść pod dywan tylko przeczytaj ze zrozumieniem całość.
    >>
    >> Problemem jest magazynowanie prądu....
    >
    > A po co ten prąd magazynować? Na zimę, jak chrust? Bo jak nie to może
    > wystarczy go zużywać. Jakoś nocą jak panele go nie produkują za wielu
    > chętnych na zużywanie na ma a kiedy produkują jest. Fakt faktem, że są
    > chwile kiedy tego prądu brakuje, ale to nie jest problem magazynowania
    > tylko trudności produkowania.
    >
    > ...
    >
    >>
    >> Możnaby robić dźwigowe albo wodne akumulatory...
    >>
    >> Ale powietrze jest prostsze i tańsze w obsłudze.
    >>
    >> Tak będzie strata ale będzie zysk na braku akumulatorów i konstrukcji
    >> całego auta a sprężarka i zbiornik powietrza to groszowe sprawy.
    >>
    >> Cały czas mamy na myśli auto miejskie 100 może 200 km zasięgu.
    >>
    >
    > Dzisiaj wystawiłem Twizy z garażu. Staje Merc AMG. Wychodzi gostek i
    > zap..a w moją stronę. I mi mówi, że jestem takim powiewem kosmosu. Na co
    > ja, że to Twizy jest. No i pyta się o zasięg. Bo on to by chciał Twizy
    > jeździć do pracy, ale ma 35km w jedną stronę. Więc mu uczciwie zeznaję
    > ile ma zasięgu. Że mu te 70km nie wystarczy. Ale gdyby mógł naładować w
    > pracy ... No i właśnie, jakby babka miała wąsy to by była dziadkiem.


    Człowieku to nie są chwile braku prądu z OZE to DŁUGIE GODZINY.

    W pracy nie naładujesz bo sieć, bo zbyt wielu chętnych.

    Pozostaje Ci kupić BARDZO DROGI AKUMULATOR do magazynowania

    A potem się okazuje że auto trzeba ładować 20 godzin i cała dupa zbita ;-)

    Tak się zastanawiam dlaczego ci wszyscy ekofaszyści ciągle tego nie
    rozumieją?

    OZE przy dzisiejszej technologii nie może być podstawą wytwarzania
    prądu.Może być miłym dodatkiem, sposobem na zaoszczędzenie paru złotych.




    PS. No i wpadłem na genialny pomysł ;-)

    Trzeba mieć dwa samochody i jeździć nimi na zmianę co drugi dzień ;-)




  • 143. Data: 2022-07-19 15:39:09
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 19 Jul 2022 13:33:25 +0200, Poldek wrote:
    > W dniu 2022-07-11 o 11:02, J.F pisze:
    >> On Fri, 8 Jul 2022 19:49:42 +0200, Poldek wrote:
    >>> W dniu 2022-07-08 o 12:27, J.F pisze:
    >>>> On Fri, 8 Jul 2022 12:14:45 +0200, _Master_ wrote:
    >>>>> Pomysłów jest od groma tylko jakoś nie się u tych bogatych nie
    >>>>> upowszechniło. Przez wiele lat budowali swoje bogactwo na truciu a teraz
    >>>>> myślą że capaneum jest PODATEK.
    >>>>
    >>>> Po pierwsze, to myslą, ze panaceum to samochody elektryczne i
    >>>> OZE.
    >>>> Podatek to tylko srodek do przyspieszenia zmian.
    >>>> Zobacz jak pieknie zadzialalo w Norwegii ...
    >>>> no ale tam podatek byl "od zawsze" bardzo wysoki, rzedu 200%.
    >>>> Ciekawe z czego beda zyli, jak zabraknie tego podatku ... z eksportu
    >>>> gazu i ropy :-)
    >>>>
    >>>> A u nas ani samochodow elektrycznych, ani OZE, ani elektrowni
    >>>> atomowych, ani magazynow energii ... no ale trzeba zaczac cos robic w
    >>>> te strone, a nie tylko dotowac górników.
    >>>>
    >>> Nikt do tej pory nie wpadł na jeden prosty pomysł - zamiast kombinować
    >>> sskąd brać coraz to więcej i więcej energii /której znacząca część jest
    >>> potem marnowana/ to kombinować jak zmniejszać zapotrzebowanie na
    >>> energię. Ale na nie zużywaniu się nie zarabia, więc bez szans.
    >>
    >> No jak nie - od wielu lat jest moda na oszczedzanie.
    >>
    >> Ale spojrz po sobie - co proponujesz zaoszczedzic?
    >
    > Już mówię. Są rzeczy do zaoszczędzenia skali makro i w skali mikro.
    > Chodzi o sposób myślenia. Obecnie obowiązująca mentalność polega na tym,
    > że im więcej "kiełbasy i wszystkiego", tym lepiej. A wcale nie jest
    > lepiej, tylko gorzej. Wracajmy więc do oszczędzania.
    > 1. zamiast budować nowe domy i osiedla mieszkaniowe coraz bardziej
    > rozrzucone po polach, lasach i łąkach, to remontować, modernizować i
    > przebudowywać domy, osiedla już istniejące. Popularny obecnie trend na
    > rozpraszanie zabudowy jest kurewsko energochłonny i generuje
    > pierdyliardy niepotrzebnych zanieczyszczeń, śmieci i nieodwracalnego
    > przekształcania środowiska, które skutkuje kolejnymi coraz większymi
    > problemami, które trzeba rozwiązywać i zgodnie z obowiązującą
    > mentalnością leczy się dżumę cholerą.

    a) tych mieszkan jest chyba u nas za malo, wiec trzeba nowych.
    Choc mozliwe, ze osiagnelismy nasycenie, dzieki budowie, emigracji,
    i demografii.

    b) z czasem trzeba jednak zburzyc i zbudowac nowe, bo remontowanie i
    modernizacja sie nie oplaca.

    c) w pewnym momencie chcesz domek z ogrodkiem, a Ty co proponujesz -
    20-pietrowce?

    d) nie rozpraszac? Chce sie miec domek z ogrodkiem, z garazem, dwa
    samochody do sprawnego poruszania sie ... a zburzyc centrum, niech
    bedzie miejsce na drogi i parkingi :-)

    e) kiedys miasto to byla sypialnia robotnikow i fabryki. bo musieli
    miec do fabryki blisko. Teraz fabryki sie wyprowadzily z miasta, bo za
    droga ziemia. Gdzie mieszkac? W miescie, czy na peryferiach?

    f) tak czasem porownuje miasta czy dzielnice - jedne upchane, korki,
    nie ma gdzie zaparkowac, inne maja szerokie arterie, duzo miejsca.
    Ktore lepsze ... to zalezy, czy masz samochod, tramwaj, czy wlasne
    nogi :-)

    g) z czasem docenisz tez park, do ktorego mozna pojsc z dzieckiem czy
    psem ..

    > 2. Zamiast montować wszędzie, gdzie się da i się nie da klimatyzację,
    > która pobiera dużo energii, generuje dużo dodatkowego ciepła wtedy,
    > kiedy jest najmniej potrzebne, generuje uciążliwy hałas, to stosować
    > pasywne metody znane od tysiącleci z krajów, gdzie upały i gorąc nie
    > były nowością na długo przed wymyśleniem klimatyzatora.

    No nie wiem, a jaka u nich temperatura?
    klima o tyle fajna, ze moze byc napedzana PV,
    jak jest gorąco, to i pradu nie brakuje :-)

    > 3. Zamiast grzać bloki kaloryferami i otwierać okna i drzwi i blokować
    > dywanikiem w pozycji otwartej w sezonie grzewczym, to zamykać drzwi i
    > okna, jak jest zimno.

    To chyba juz weszlo. Rachunek za ogrzewanie uczy oszczedzania.

    > Stosować rekuperację w systemach wentylacyjnych w blokach.

    no, tu mozesz miec racje.
    Tylko nie wiem czy u mnie sie da - nie ma kanalu nawiewowego.
    Zburzyc budynek i zbudowac jeszcze raz?

    > 4. Nie oświetlać ulic, wystaw sklepowych, niczego co nie pracuje.

    na oswietlonej ulicy bezpieczniej.
    Dawniej to nie byl problem, bo elektrownie weglowe mialy nadmiar
    mocy w nocy, ale to sie wlasnie moze zmienic.

    Owszem, mozna by troche przygasic tych swiatel.

    wystawy sklepowe ... coraz mniej takich oswietlonych w nocy widze.
    Widac nie pracowaly.
    Sklepy sa teraz w galeriach, a galerie bez okien :-(

    Gdzies na swiecie neony sa. Ale one pracuja :-)

    > To tylko takie trzy luzne pomysły na początek, na każdym kroku widzę
    > możliwości zmniejszenia zużycia energii.

    Ale zacznij moze od siebie :-)

    > Paradox polega na tym, że ludzie na zebraniu spółdzielni mieszkaniowej
    > raz do roku skaczą prezesom do gardeł, że dostają coraz wyższe rachunki
    > za opłaty mieszkaniowe, a marnują energię w blokach właśnie np.
    > podpierając otwarte drzwi do bloku przez całą zimę.

    No to uswiadom sasiadow.
    u mnie raczej nie podpieraja ... moze u ciebie domofon/zamek winny?

    A z drugiej strony ... elektrownie cieplne generuja ciepla sporo.
    Jak nie zuzyjesz do grzania, to pojdzie calkowicie w straty.
    Trzeba by zaczac od likwidacji elektrowni cieplnych.

    > Ludzie jadą samochodem wszędzie, nie przyjdzie im do głowy, ze można
    > przejść na nogach kilkaset metrów,

    przychodzi. Ale czasem maja w planach wieksze zakupy, czy dalszą
    podróz.

    > ba - kilka kilometrów można przejść!
    > I jeszcze by wyszło na zdrowie. Ludzie jeżdżą klimatyzowanymi
    > samochodami, do klimatyzowanych siłowni, gdzie płacą za parkowanie pod
    > fitness klubem po to, żeby w klimatyzowanych pomieszczeniach pocić się
    > biegając po zasilanych prądem bieżniach :-)

    Cos w rym jest.
    Ale inni jada 100 km aby sie przejsc pare km - w gorach tłumy.
    Spacer po miescie to jakos nie to samo.

    Szczegolnie po upchanym miescie - wszedzie beton, dzis rozgrzany
    bardzo :-)

    J.


  • 144. Data: 2022-07-19 15:44:18
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    W dniu poniedziałek-18-lipca-2022 o 01:16, ii pisze:
    > Jednym ze skutków covid może by zmiana poczucia węchu

    Mi się z wiekiem zmieniło odczuwanie zapachów niektórych jeszcze przed
    pandemią ;-)

    Zwykłe ognisko np. palenie liści kiedyś dym dla mnie był ostry gryzący.
    Teraz taki bardziej aromatyczny jakby ktoś fajkę jarał ;-)

    Zapach potu zbliżył mi się do gryzącego amoniaku ;-)

    Przeszkadzają mi rozgrzane oleje np. silnik samochodu a nalewanie ON do
    samochodu powoduje mdłości. A benzynka NIE

    SERIO


  • 145. Data: 2022-07-19 17:34:58
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.07.2022 o 15:12, J.F pisze:

    >> Już chciałem ci przyznać rację... ale losowania były... nie uwierzysz...
    >> za tuska;)
    >
    > Masowe, czy pojedyncze?
    >
    > Ziobro pomysl przedstawil jako swoj, czy faktycznie on wprowadził
    > powszechne losowanie ?

    Sprawdź sam - mi się nie chce dokładnie - zakładam że jak zero coś mówi
    to kłamie i generalnie się sprawdza;)

    https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/ok
    reslenie-szczegolowych-zasad-wyznaczania-i-losowania
    -skladu-17034914

    Dziennik ustaw z 2003 więc wychodzi że jeszcze za komuchów;)


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 146. Data: 2022-07-19 17:48:24
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 19.07.2022 o 13:33, Poldek pisze:
    > W dniu 2022-07-11 o 11:02, J.F pisze:
    >> On Fri, 8 Jul 2022 19:49:42 +0200, Poldek wrote:
    >>> W dniu 2022-07-08 o 12:27, J.F pisze:
    >>>> On Fri, 8 Jul 2022 12:14:45 +0200, _Master_ wrote:
    >>>>> Pomysłów jest od groma tylko jakoś nie się u tych bogatych nie
    >>>>> upowszechniło. Przez wiele lat budowali swoje bogactwo na truciu a
    >>>>> teraz
    >>>>> myślą że capaneum jest PODATEK.
    >>>>
    >>>> Po pierwsze, to myslą, ze panaceum to samochody elektryczne i
    >>>> OZE.
    >>>> Podatek to tylko srodek do przyspieszenia zmian.
    >>>> Zobacz jak pieknie zadzialalo w Norwegii ...
    >>>> no ale tam podatek byl "od zawsze" bardzo wysoki, rzedu 200%.
    >>>> Ciekawe z czego beda zyli, jak zabraknie tego podatku ... z eksportu
    >>>> gazu i ropy :-)
    >>>>
    >>>> A u nas ani samochodow elektrycznych, ani OZE, ani elektrowni
    >>>> atomowych, ani magazynow energii ... no ale trzeba zaczac cos robic w
    >>>> te strone, a nie tylko dotowac górników.
    >>>>
    >>> Nikt do tej pory nie wpadł na jeden prosty pomysł - zamiast kombinować
    >>> sskąd brać coraz to więcej i więcej energii /której znacząca część jest
    >>> potem marnowana/ to kombinować jak zmniejszać zapotrzebowanie na
    >>> energię. Ale na nie zużywaniu się nie zarabia, więc bez szans.
    >>
    >> No jak nie - od wielu lat jest moda na oszczedzanie.
    >>
    >> Ale spojrz po sobie - co proponujesz zaoszczedzic?
    >
    > Już mówię. Są rzeczy do zaoszczędzenia skali makro i w skali mikro.
    > Chodzi o sposób myślenia. Obecnie obowiązująca mentalność polega na tym,
    > że im więcej "kiełbasy i wszystkiego", tym lepiej. A wcale nie jest
    > lepiej, tylko gorzej. Wracajmy więc do oszczędzania.
    > 1. zamiast budować nowe domy i osiedla mieszkaniowe coraz bardziej
    > rozrzucone po polach, lasach i łąkach, to remontować, modernizować i
    > przebudowywać domy, osiedla już istniejące. Popularny obecnie trend na
    > rozpraszanie zabudowy jest kurewsko energochłonny i generuje
    > pierdyliardy niepotrzebnych zanieczyszczeń, śmieci i nieodwracalnego
    > przekształcania środowiska, które skutkuje kolejnymi coraz większymi
    > problemami, które trzeba rozwiązywać i zgodnie z obowiązującą
    > mentalnością leczy się dżumę cholerą.
    > 2. Zamiast montować wszędzie, gdzie się da i się nie da klimatyzację,
    > która pobiera dużo energii, generuje dużo dodatkowego ciepła wtedy,
    > kiedy jest najmniej potrzebne, generuje uciążliwy hałas, to stosować
    > pasywne metody znane od tysiącleci z krajów, gdzie upały i gorąc nie
    > były nowością na długo przed wymyśleniem klimatyzatora.
    > 3. Zamiast grzać bloki kaloryferami i otwierać okna i drzwi i blokować
    > dywanikiem w pozycji otwartej w sezonie grzewczym, to zamykać drzwi i
    > okna, jak jest zimno. Stosować rekuperację w systemach wentylacyjnych w
    > blokach.
    > 4. Nie oświetlać ulic, wystaw sklepowych, niczego co nie pracuje.
    >
    > To tylko takie trzy luzne pomysły na początek, na każdym kroku widzę
    > możliwości zmniejszenia zużycia energii.
    >
    > Paradox polega na tym, że ludzie na zebraniu spółdzielni mieszkaniowej
    > raz do roku skaczą prezesom do gardeł, że dostają coraz wyższe rachunki
    > za opłaty mieszkaniowe, a marnują energię w blokach właśnie np.
    > podpierając otwarte drzwi do bloku przez całą zimę.
    >
    > Ludzie jadą samochodem wszędzie, nie przyjdzie im do głowy, ze można
    > przejść na nogach kilkaset metrów, ba - kilka kilometrów można przejść!
    > I jeszcze by wyszło na zdrowie. Ludzie jeżdżą klimatyzowanymi
    > samochodami, do klimatyzowanych siłowni, gdzie płacą za parkowanie pod
    > fitness klubem po to, żeby w klimatyzowanych pomieszczeniach pocić się
    > biegając po zasilanych prądem bieżniach :-)
    >

    I Ty chcesz to zmienić.


  • 147. Data: 2022-07-19 18:13:18
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 19.07.2022 o 15:35, _Master_ pisze:
    > W dniu poniedziałek-18-lipca-2022 o 01:12, ii pisze:
    >> W dniu 15.07.2022 o 11:11, _Master_ pisze:
    >>> W dniu piątek-15-lipca-2022 o 09:25, cyklista pisze:
    >>>> z
    >>>> powietrza energii nie biorą. Tutaj właśnie istotna jest ta sprawność
    >>>> którą chcesz zamieść pod dywan
    >>>
    >>> Nie chcę zamieść pod dywan tylko przeczytaj ze zrozumieniem całość.
    >>>
    >>> Problemem jest magazynowanie prądu....
    >>
    >> A po co ten prąd magazynować? Na zimę, jak chrust? Bo jak nie to może
    >> wystarczy go zużywać. Jakoś nocą jak panele go nie produkują za wielu
    >> chętnych na zużywanie na ma a kiedy produkują jest. Fakt faktem, że są
    >> chwile kiedy tego prądu brakuje, ale to nie jest problem magazynowania
    >> tylko trudności produkowania.
    >>
    >> ...
    >>
    >>>
    >>> Możnaby robić dźwigowe albo wodne akumulatory...
    >>>
    >>> Ale powietrze jest prostsze i tańsze w obsłudze.
    >>>
    >>> Tak będzie strata ale będzie zysk na braku akumulatorów i konstrukcji
    >>> całego auta a sprężarka i zbiornik powietrza to groszowe sprawy.
    >>>
    >>> Cały czas mamy na myśli auto miejskie 100 może 200 km zasięgu.
    >>>
    >>
    >> Dzisiaj wystawiłem Twizy z garażu. Staje Merc AMG. Wychodzi gostek i
    >> zap..a w moją stronę. I mi mówi, że jestem takim powiewem kosmosu. Na co
    >> ja, że to Twizy jest. No i pyta się o zasięg. Bo on to by chciał Twizy
    >> jeździć do pracy, ale ma 35km w jedną stronę. Więc mu uczciwie zeznaję
    >> ile ma zasięgu. Że mu te 70km nie wystarczy. Ale gdyby mógł naładować w
    >> pracy ... No i właśnie, jakby babka miała wąsy to by była dziadkiem.
    >
    >
    > Człowieku to nie są chwile braku prądu z OZE to DŁUGIE GODZINY.

    I co z tego? Nikt Ci nie każe w tym czasie ładować samochodu.

    >
    > W pracy nie naładujesz bo sieć, bo zbyt wielu chętnych.

    Ale ja mam do pracy 5km :-) O ile w ogóle tam jadę :-) Na 3R12 można
    dojechać ;-)

    >
    > Pozostaje Ci kupić BARDZO DROGI AKUMULATOR do magazynowania

    Czemu nikt nie przejmuje się, że w pracy prąd się zużywa tylko na
    dojazd. Czyżby jednak chodziło wyłącznie o dostęp do gniazdka.

    >
    > A potem się okazuje że auto trzeba ładować 20 godzin i cała dupa zbita ;-)

    Ze mną mówisz. U mnie 3,5h

    >
    > Tak się zastanawiam dlaczego ci wszyscy ekofaszyści ciągle tego nie
    > rozumieją?

    Twizy kupiłem bez dopłat. Jak dla mnie, mogą nie istnieć. I cały ten
    ruch zabraniania spalinowych. Ale oczywiście kiedyś RS się skończy i
    będzie trzeba kupić dużego elektryka.

    >
    > OZE przy dzisiejszej technologii nie może być podstawą wytwarzania
    > prądu.Może być miłym dodatkiem, sposobem na zaoszczędzenie paru złotych.
    >

    A po co ma być podstawą wytwarzania. Się przejmujesz nie wiadomo czym.

    3,5h słonka i Twizy naładowane. Czego chcieć więcej. Całe to bajanie to
    problem zasadniczo logistyczny, że ludzie którzy za to płacą, czyli
    mniej więcej wszyscy, to dostają. Czyli z muru: "świecąc przykładem
    poprawiasz bilans energetyczny naszego kraju".

    >
    >
    >
    > PS. No i wpadłem na genialny pomysł ;-)
    >
    > Trzeba mieć dwa samochody i jeździć nimi na zmianę co drugi dzień ;-)
    >
    >
    >

    I jeszcze konia. Oraz klacz. To 4 dni, brakuje 3. Może na ośle albo kozie.


  • 148. Data: 2022-07-19 18:16:42
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 19.07.2022 o 15:44, _Master_ pisze:
    > W dniu poniedziałek-18-lipca-2022 o 01:16, ii pisze:
    >> Jednym ze skutków covid może by zmiana poczucia węchu
    >
    > Mi się z wiekiem zmieniło odczuwanie zapachów niektórych jeszcze przed
    > pandemią ;-)

    Przed pandemią też były koronawirusy :-) Pandemia to nie najgroźniejszy
    wirus, tylko najłatwiej przenoszący się.

    >
    > Zwykłe ognisko np. palenie liści kiedyś dym dla mnie był ostry gryzący.
    > Teraz taki bardziej aromatyczny jakby ktoś fajkę jarał ;-)
    >
    > Zapach potu zbliżył mi się do gryzącego amoniaku ;-)
    >
    > Przeszkadzają mi rozgrzane oleje np. silnik samochodu a nalewanie ON do
    > samochodu powoduje mdłości. A benzynka NIE
    >
    > SERIO

    Koń by się uśmiał :-)


  • 149. Data: 2022-07-19 18:57:00
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    W dniu wtorek-19-lipca-2022 o 18:13, ii pisze:
    > I co z tego? Nikt Ci nie każe w tym czasie ładować samochodu.

    W dzień samochód jeździ w nocy się ładuje.

    Tak na dzień dzisiejszy wygląda technologia.

    nie licz na szybką stację ładowania co kilometr.
    A dodatkowo bateria szybciej się DEGRADUJE ładowana z pełną mocą

    Wniosek: Musisz mieć prąd w NOCY. W dzień jest problem że jego
    odsprzedaniem i kosztowym i technicznym (takie mamy sieci)

    jeśłi mało żeździsz i łądujesz raz na kilka dni to nie znaczy że inni
    tak mają.

    jeśli ma być OZE i elektryk to robi się drogo i drugi raz DROGO jak
    kupisz akumulatory.

    Jak kogoś stać to niech się bawi ale lekarstwem na zatruwanie powietrza
    to to nie jest. Może kiedyś.
    Na razie to okazja do nabijania kabzy koncernom bo na produkcji
    elektryka lepiej wychodzą

    AMEM ;-)


  • 150. Data: 2022-07-19 18:58:32
    Temat: Re: Za ile nas sprzedano ?! Ten pierdolony PiS
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    W dniu wtorek-19-lipca-2022 o 18:13, ii pisze:
    > Ale ja mam do pracy 5km:-) O ile w ogóle tam jadę:-) Na 3R12 można
    > dojechać;-)

    Ja mam 4 km jadę składaczkiem bez wspomagania.

    I co z tego?

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: