eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWciśnięty pedał hamulca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 505

  • 251. Data: 2014-11-17 21:08:01
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-11-17 19:43, Myjk wrote:
    > Mon, 17 Nov 2014 18:55:46 +0100, Shrek
    >
    >> To napisz co jest złego w "błyskaniu" kierunkami.
    >
    > Nie ma nic złego w błyskaniu kierunkami gdy są używane w odpowiednim
    > momencie. Nie wiem skąd ci przyszło do głowy, że to coś złego.

    No bo skoro uważasz, że używanie kierunków przed skrętem, jak stoisz w
    kolumnie to coś złego, to zaczynam się zastanawiać co robię z nimi nie
    tak. Do tej pory miałem prosto - jak na skrzyżowaniu skręcam (odczepić
    się od rond) to wrzucam kierunek. A tu okazuje się, że źle robie, bo
    błyskam komuś w ślepia. W zasadzie, to przyznam się szczerze, że właśnie
    po to błyskałem, żeby ten sygnał do jego ślepi trafił, a tu mi burzysz
    prostą i elegancką teorię:P


    Shrek.


  • 252. Data: 2014-11-17 21:10:45
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-11-17 19:16, Czesław Wiśniak wrote:

    >> Dlaczego zatem wykonujesz czynność, która jest jałowa i nic nikomu nie
    >> daje? Czy to nie jest głupie? :-)
    >
    > Moze robi to z przyzwyczajenia albo z zapomnienia :)
    > Ja np. gdy juz jestem na pasie wydzielonym z nakazem jazdy w okreslonym
    > kierunku to w ogole nie wlaczam.

    To teraz powiedz, skąd biedny człowiek jadący z naprzeciwka ma wiedzieć
    gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym taką,
    że strzałki P-cośtam, znajdują się pod na przykład pod twoim samochodem.

    Shrek


  • 253. Data: 2014-11-17 21:11:57
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-11-17 18:58, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello Shrek,
    >
    > Monday, November 17, 2014, 6:44:57 PM, you wrote:
    >
    >>> No więc... "Na rondzie skręcamy tylko w prawo" :->
    >>> http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie
    -na-pewno-nie-tak/z9l0w
    >> Gwoli ścisłości - nie wolno jeździć dookoła prawym pasem (z paroma
    >> wyjątkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
    >
    > Ale masz jakieś wsparcie?

    Tak - jeśli nie wymalowano strzałek kierunkowych, to w lewo skręca się z
    lewego pasa - takoż zawraca. Wiem - zaraz zacznie się dyskusja czy rondo
    to jedno skrzyżowanie;)

    Shrek.


  • 254. Data: 2014-11-17 21:14:38
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    > To teraz powiedz, skąd biedny człowiek jadący z naprzeciwka ma wiedzieć
    > gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym taką,
    > że strzałki P-cośtam, znajdują się pod na przykład pod twoim samochodem.

    A jest mu to do czegos potrzebne ?


  • 255. Data: 2014-11-17 21:17:26
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    > Tak - jeśli nie wymalowano strzałek kierunkowych, to w lewo skręca się z
    > lewego pasa - takoż zawraca.

    Na rondzie w lewo sie nie skreca, oprocz ewentualnej zmiany pasa.


  • 256. Data: 2014-11-17 21:30:21
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: masti <g...@t...hell>

    Shrek wrote:

    > On 2014-11-17 18:58, RoMan Mandziejewicz wrote:
    >> Hello Shrek,
    >>
    >> Monday, November 17, 2014, 6:44:57 PM, you wrote:
    >>
    >>>> No więc... "Na rondzie skręcamy tylko w prawo" :->
    >>>> http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie
    -na-pewno-nie-tak/z9l0w
    >>> Gwoli ścisłości - nie wolno jeździć dookoła prawym pasem (z paroma
    >>> wyjątkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
    >>
    >> Ale masz jakieś wsparcie?
    >
    > Tak - jeśli nie wymalowano strzałek kierunkowych, to w lewo skręca się z
    > lewego pasa - takoż zawraca. Wiem - zaraz zacznie się dyskusja czy rondo
    > to jedno skrzyżowanie;)

    naprawdę? a wokól ronda jest pas którym jadę cały czas prosto

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 257. Data: 2014-11-17 21:30:54
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: masti <g...@t...hell>

    Czesław Wiśniak wrote:

    >> To teraz powiedz, skąd biedny człowiek jadący z naprzeciwka ma wiedzieć
    >> gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym taką,
    >> że strzałki P-cośtam, znajdują się pod na przykład pod twoim samochodem.
    >
    > A jest mu to do czegos potrzebne ?

    czase jak najbardziej. np. też chce skręcić w lewo i czeka aż ty
    pojedziesz prosto

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 258. Data: 2014-11-17 21:34:14
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 17 Nov 2014 21:08:01 +0100, Shrek

    > No bo skoro uważasz, że używanie kierunków przed skrętem,
    > jak stoisz w kolumnie to coś złego,

    Każde używanie kierunkowskazów tam gdzie są zbyteczne, to głupie
    zachowanie. Do tego należy stanie w kolumnie i mryganie że się chce
    skręcić, choć może to być za trzydzieści sekund jak i po 5 cyklach
    sygnalizacyjnych i pięciu minutach. Jaki, pytam się, ma sens takie
    sygnalizowanie MANEWRU SKRĘTU? Tym samym wracamy do przeniesienia
    przykładu: czy jak masz zamiar skrętu i już zaczniesz, to błyskasz
    bezprzerwy zawsze gdy wiesz że za trzydzieści sekund będziesz skręcać, choć
    nagle korek Ci rośnie i być może do skrętu nie dojedziesz wcześniej jak za
    pięć minut? Gdzie tu jakiś logiczny sens w tej sygnalizacji?

    > to zaczynam się zastanawiać co robię z nimi nie
    > tak. Do tej pory miałem prosto - jak na skrzyżowaniu skręcam
    > (odczepić się od rond)

    Co za trauma znowu z tymi rondami? :P Skryżowanie jak skrzyżowanie.

    > to wrzucam kierunek.

    Wrzucasz, bo masz zamiar wykonać manewr skrętu na skrzyżowaniu. Ale jak Cię
    blokują nagle światła, to STOISZ i wiadomo że do momentu zapalenia żółtego
    nigdzie nie pojedziesz, nie wykonasz zamierzonego manewru, więc po kiego
    diabła błyskać jałowo jakby od tego miało zależeć czyjeś zdrowie lub życie?

    > A tu okazuje się, że źle robie, bo błyskam komuś w ślepia.
    > W zasadzie, to przyznam się szczerze, że właśnie
    > po to błyskałem, żeby ten sygnał do jego ślepi trafił,
    > a tu mi burzysz prostą i elegancką teorię:P

    Napisałem "w ślepia"? Cholera, gdzie? :P

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 259. Data: 2014-11-17 22:10:34
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:uvqusldyr3nn$.dlg@myjk.org...

    > Widzę, że jednak próbujesz manipulować tym co ja piszę tak, aby ci było
    > wygodniej. No więc zaskoczę cię powtarzając: jak sobie będziesz dorabiać
    > coś co nie zostało napisane, jak powyżej, to niewykluczone że komuś to w
    > końcu wmówisz. Ale nie przejmuj się, to typowe.

    Przezabawny jesteś. Twoim najlepszym argumentem jest to, że Ci coś wmawiam.
    Problem w tym, że opieram się tylko na tym co sam napisałeś. Jeśli zostałeś
    źle zrozumiany, to wyjaśnij co miałeś na myśli. Prosiłem o to kilka razy.
    Jak na razie ograniczasz się do "wmawiasz mi" albo emotikonów i
    niedopowiedzeń. Miej jaja jak facet i przyznaj się do błędu.


    > To sobie sam dorobiłeś. Błyskanie w paszcze -- gdy jest to rzecz jałowa,
    > nikomu niepotrzebna w danym momencie, bo żadnej informacji ze sobą nie
    > niesie.

    Dla mnie czynnością jałową jest wyłączanie wcześniej włączonego
    kierunkowskazu, kiedy nikomu nie przeszkadza, nie wprowadza go w błąd i
    rzeczywiście informuje o zamiarze wykonania manewru.


    > Nie pisz o wiciu się, gdy kąsasz jak pies ze wścieklizną. :P

    Ja na razie, to grzecznie próbuje poznać motywy Twojego działania, czego mi
    nie ułatwiasz...


    > Nie NA skrzyżowaniu, tylko przed manewrem (a więc często także PRZED
    > skrzyżowaniem) -- koniec i kropka.

    Ok. Tu się mogę z Tobą zgodzić.

    > Jak ci się nie podoba, to wnioskuj o zmianę
    > PORD.

    Co chciałbyś zmieniać? W PORD jest napisane, że masz sygnalizować od
    zamiaru, do wykonania. Wskażesz mi paragraf który twierdzi inaczej?
    Są w nim jakieś wykluczenia, pauzy, zwolnienia?


    > Lepiej podaj swój "argument" na miganie gdy do skrętu stoisz 10 cykli na
    > światłach i za każdym razem od momentu jak staniesz, poruszasz się o dwa
    > metry DO PRZODU a migasz ciągle że skręcasz.

    Zwracałem już uwagę, że przeszedłeś na makrojednostki i zasugerowałem, że
    nie dam się w ten sposób dyskusji wciągnąć.
    Dyskutujemy o skrzyżowaniu i sytuacji, w której już włączyłeś kierunek
    informujący o zamiarze wykonania manewru.
    Zakładam, że zrobiłeś w to w odpowiedniej chwili, więc już jesteś na tyle
    blisko, że to nie jest "5km", czy "10 cykli" świateł, czy jakakolwiek inna
    wydumana jednostka odpowiednio duża, udowadniająca Twoją rację.


    > Kierunkowskaz ma spełniać jakieś zadanie, tj. ma o czymś konkretnym
    > informować, a nie po prostu sobie BYĆ. Ty sprowadzasz używanie
    > kierunkowskazów do absurdu. Mają być, bo TAK!

    Nie! Skoro je włączyłeś, to znaczy, że były potrzebne (chociaż coraz
    bardziej mnie niepokoją Twoje wtręty o 5km i podobne...). Skoro je
    włączyłeś, to do wykonania manewru już się od nich odczep. Tobie nie muszą
    być potrzebne, innym może się w taki lub inny sposób przydadzą, a może tylko
    (albo aż) nie wzbudzą konsternacji, "co ten koleś kombinuje".


    > Narazie to u ciebie jest tylko w kółko że trzeba stosować nieważne jak
    > jałowe i niepotrzebne w danym momencie to jest.

    Nie, to jest Twoja interpretacja. Ja uważam, że skoro je włączyłeś to nie
    zrobiłeś tego bez powodu (widzisz, nie mam o Tobie aż tak złego zdania ;-),
    a skoro powód był, to do końca manewru ten powód istnieje. Tylko tyle.


    > Zmierzam do tego, że twój argument jest spalony. To że ja sobie wyłączam
    > kierunkowskaz i zaciągam ręczny na czas postoju na sygnalizatorze żeby nie
    > świecić STOPem i kierunkowskazem a ty mi wmawiasz że zmylam kogoś za sobą
    > albo z naprzeciwka, albo że z pewnością opóźnię ruszenie, albo więcej
    > energii niż to warte, włożę w zwolnienie ręcznego, to jakaś wierutna
    > bzdura.

    I znowu to samo. Mnie zarzucasz wmawianie tego czego nie napisałeś, a tak
    naprawdę, to Ty to robisz. Wskaż mi gdzie pisałem coś o opóźnianiu ruszenia,
    ręcznym, energii, itp.?


    > Może. Takich co za dużo myślą, albo właśnie nie myślą wcale.
    > Do której grupy w końcu należysz?

    Już wiem do której grupy Ty należysz. Jednak miałem rację.


    > Oho. Sam tam sprowadziłeś dyskusję wmawiajac mi "argument" pt. błyskac
    > cały
    > czas, bo jak się wyłączy a potem włączy to można kogoś zmylić. Więc
    > odpowiedz łaskawie czy jak wiesz że będziesz miał zamiar skręcać za 5 km,
    > co da przykładowo jakieś 2 minuty czasu, to włączasz kierunkowskaz już
    > przy
    > powzięciu zamiaru, czy jednak dopiero gdy będziesz miał zamiar wykonać
    > manewr? Odpowiedź jest tak prosta, że aż boli.

    Tylko, że to Ty piszesz o tym, że kierunek włączyłeś, czyli zamiar
    powziąłeś. Potem coś Ci się merda, że robisz pauzę i ponownie go włączasz. W
    tym problem. W PORD nie ma opisanego takiego sposobu sygnalizacji.
    To jest wprowadzanie w błąd. Jesteś niezdecydowany jak baba przed wyjściem
    do teatru... ;-P


    > No nie, bo się nie zastanawiasz nad sensem. Więc ci przenoszę sytuację do
    > innego miejsca, żebyś się jednak zastanowił jaki mezalians popełniasz i co
    > gorsza, nie widzisz problemu.

    Bo to nie jest problem. To Ty tworzysz sztuczne problemy w postaci
    "świecenia w paszczę".


    > To wyjaśnij proszę, co się tam kryje pod pojęciem "prawdziwe rondo"? O ile
    > mnie wiadomo, to są skrzyżowania i skrzyżowania o ruchu okrężnym i ruch po
    > nich się nie różni poza tym że ciężko jest się na tych drugich zderzyć
    > czołowo. :P

    Przecież dobrze wiesz o czym piszę. Chcesz się bawić w szczeniackie
    przepychanki o nazewnictwo? To nie ten wątek.


    Myślę o wszystkich na drodze i jak widać
    > udaje się całość jakoś pogodzić niewielkim kosztem. Jestem w stanie
    > poinformować wszystkich o swoich zamiarach i jednocześnie nie świecić im
    > na
    > jałowo gdy już jest to zbyteczne.

    Jak na razie w wątku ujawnili się tylko przeciwnicy świecenia stopami. Nawet
    najbardziej zatwardziali stopofile nie twierdzą, że kierunki im
    przeszkadzają. Powinno Ci to dać do myślenia...


    Nie musisz zazdraszczać, to jest banalnie
    > proste do opanowania, trzeba tylko nie być ignorantem i leniem. :P

    Tak, tak... Wiesz kto zawsze najgłośniej krzyczy, że nie jest ignorantem i
    leniem? :-P

    Wiwo


  • 260. Data: 2014-11-17 22:29:18
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Shrek,

    Monday, November 17, 2014, 9:11:57 PM, you wrote:

    >>>> No więc... "Na rondzie skręcamy tylko w prawo" :->
    >>>> http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie
    -na-pewno-nie-tak/z9l0w
    >>> Gwoli ścisłości - nie wolno jeździć dookoła prawym pasem (z paroma
    >>> wyjątkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
    >> Ale masz jakieś wsparcie?
    > Tak - jeśli nie wymalowano strzałek kierunkowych, to w lewo skręca się z
    > lewego pasa - takoż zawraca. Wiem - zaraz zacznie się dyskusja czy rondo
    > to jedno skrzyżowanie;)

    Ale na rondzie skręca się tylko w prawo! :P

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 40 ... 51


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: