-
21. Data: 2010-04-04 12:45:25
Temat: Re: Wciąż się zastanawiam
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Irokez" <n...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hp76kk$m9r$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
> news:100403.123133.pms.1929@int.dyndns.org.invalid..
.
>>
>>> Kierowcy nie mają zwyczaju oglądania się do tyłu przez ramię.
>>> Nawet tutaj na grupie są tacy, którzy uważają, że lusterka im
>>> wystarczają.
>> Bo wystarczają. Masz głowę śrubą przymocowaną do zagłówka, a klatkę
>> piersiową do oparcia?
> Sam sobie zaprzeczyłeś w jednym zdaniu - aby spojrzeć przez ramię trzeba
> nie-mieć głowę śrubą przymocowaną do zagłówka, a klatkę piersiową do
> oparcia.
> Kumpel robił w USA prawko. Tam należało sie spojrzeć dodatkowo przez ramie
> wykonując manewr - zapytałem go widząc takie zachowanie, zostało mu to po
> prostu.
> I raczej nie jest to idiotyczne, sam o mało nie zepchnęłem babki z prawej
> strony pasa, znalazła się w martwym polu swoim maleństwem w momencie kiedy
> zaglądałem we wsteczne i prawe lusterko.
U Niemcow jak kursant nie obejrzy się tylko skorzysta z lusterek to egzaminu
nie zda. Trudno posądzać Niemcow o bezsensowne działanie.
neelix
-
22. Data: 2010-04-04 12:54:33
Temat: Re: Wcišż się zastanawiam
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4hcer5l76g43k5at4q8skoh9ef93l34mjf@4ax.com...
> On Sat, 3 Apr 2010 12:52:02 +0200, Irokez wrote:
>>Kumpel robił w USA prawko. Tam należało sie spojrzeć dodatkowo przez ramie
>>wykonując manewr - zapytałem go widząc takie zachowanie, zostało mu to po
>>prostu.
>>I raczej nie jest to idiotyczne, sam o mało nie zepchnęłem babki z prawej
>>strony pasa, znalazła się w martwym polu swoim maleństwem w momencie kiedy
>>zaglądałem we wsteczne i prawe lusterko.
> Bo to trzeba miec nawyk obserwowania systuacji caly czas, w dodatku
> bezwiednie.
> I tu musze przyznac - swiatla pewnie pomagaja :-)
U nas trzeba notorycznie patrzeć w lusterka, a i tak niespodziewanie może
ktoś wyskoczyć zza innych aut na pas na który mamy zamiar wjechać. To nic,
że tam z przodu ktoś pierwszy włączył kierunkowskaz i chce wjechać. Wolna
amerykanka. Jeżeli ktoś jedzie z okołoprzepisową i widzi na lewym pasie
pustkę to żadne auto nie powinno tej pustki zapełnić na tyle, by manewr
zmiany pasa się nie udał. Dziki to kraj, jak powiedział pewien rozgoryczony
polityk, w którym trzeba patrzeć do tyłu tak często jak do przodu. Światła
nie pomagają, bo i tak zanim coś się zrobi to trzeba dlugo patrzeć do tyłu.
neelix
-
23. Data: 2010-04-04 13:00:21
Temat: Re: Wciąż się zastanawiam
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Stefan Szczygielski" <u...@S...eu.org> napisał w
wiadomości news:hp7d17$9ri$1@news.onet.pl...
> Irokez wrote:
>>>> Kierowcy nie mają zwyczaju oglądania się do tyłu przez ramię.
>> Kumpel robił w USA prawko. Tam należało sie spojrzeć dodatkowo przez
>> ramie wykonując manewr - zapytałem go widząc takie zachowanie, zostało
>> mu to po prostu.
> Mój znajomy stosuje z kolei taki patent, że lusterko w środku ma
> ustawione skosem w taki sposób, że w rogu lusterka widzi przez małą
> szybkę z tyłu tam, gdzie w normalnym ustawieniu jest właśnie kąt martwy.
Czy przy podświetlnej u nadjeżdżających aut i tak nie będzie za późno? Jeśli
ktoś się pośpieszy to wypadku nie uniknie. Są różne wynalazki. Ja wewnętrzne
mam dzielone i odchylone na okoliczność martwego pola. To ruski wynalazek.
Są nakładki kątowe na lusterka zewnętrzne. Chyba lepiej eliminować martwe
pole lusterkiem zewnętrznym.
neelix
-
24. Data: 2010-04-04 13:18:01
Temat: Re: Wciąż się zastanawiam
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bb72b55@news.home.net.pl...
> neelix wrote:
>> Patrzenie tylko do przodu zwłaszcza jak się gada przez komórkę i martwe
>> pole lusterek. Kierowcy nie mają zwyczaju oglądania się do tyłu przez
>> ramię. Nawet tutaj na grupie są tacy, którzy uważają, że lusterka im
>> wystarczają.
> Oglądać się podczas zmiany pasa? Po cholerę? Należy cały czas obserwować
> sytuację za autem, a nie patrzeć w lusterka dopiero tuż przed zmianą
> pasa. Wtedy nie ma żadnych niespodzianek.
Bo tak nakazuje bezpieczeństwo. To co proponujesz jest chore. Patrzeć
powinniśmy głównie do przodu i na boczne ulice na skrzyżowaniach. Jazda ma
być przyjemnością, a nie katorgą. Jedziesz kilkaset km i połowę czasu
patrzysz do tyłu? Do tyłu należy patrzeć przy zamiarze wykonania manewru.
Oczywiście sam często patrzę do tyłu, ale bez przesady. Sam odczuwam, ze
robię to zbyt często i tak nie powinno być. Problemem pojawia się z powodu
przekraczania prędkości przez innych.. Jeśli sam jedziesz 95/90 to nikt nie
powinien się zbliżyć i wystarczy popatrzeć na kilka-kilkanaście sekund przed
manewrem.
neelix
-
25. Data: 2010-04-04 13:22:56
Temat: Re: Wciąż się zastanawiam
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hp8eih$i2t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Inne pojazdy nie spadaja z nieba w martwe pole i kontrolując tył w
> lusterkach widać, czy coś nas nie dogania.
A czy jadąc 50 w zabudowanym może nas coś doganiać? Jak ktoś jedzie 55 tym
bardziej nie powinno. Nie możemy zakładać, że ktoś może jechać 200, bo mamy
prawo oczekiwać od innych przepisowej jazdy. Doświadczony kierowca weźmie
wszystko pod uwagę, ale to jakaś paranoja i dziki kraj, by cały czas trzeba
było dmuchać na zimne.
neelix
-
26. Data: 2010-04-04 14:58:45
Temat: Re: Wciąż się zastanawiam
Od: Grejon <g...@g...pl>
Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2010-04-03, PJ <p...@g...com> wrote:
>
>> jeden nie widział a drugi miał pierwszeństwo .-)
>
> Żaden nie miał pierwszeństwa.
Jeśli wjeżdżają na jeden pas z 2 stron, to pierwszeństwo ma ten z prawej.
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+
-
27. Data: 2010-04-04 15:25:30
Temat: Re: Wciąż się zastanawiam
Od: to <t...@a...xyz>
neelix wrote:
>> Inne pojazdy nie spadaja z nieba w martwe pole i kontrolując tył w
>> lusterkach widać, czy coś nas nie dogania.
>
> A czy jadąc 50 w zabudowanym może nas coś doganiać?
Tak, może Cię doganiać wiele rzeczy, pojazdy uprzywilejowane, jakieś
służby które jadą do pilnego zdarzenia, ale z jakichś powodów nie mogą
się ujawnić (np. żeby nie spłoszyć sprawców), wreszcie ktoś kierujący się
zasadą wyższej konieczności.
--
cokolwiek
-
28. Data: 2010-04-04 15:30:19
Temat: Re: Wciąż się zastanawiam
Od: to <t...@a...xyz>
neelix wrote:
> Bo tak nakazuje bezpieczeństwo. To co proponujesz jest chore. Patrzeć
> powinniśmy głównie do przodu i na boczne ulice na skrzyżowaniach.
Kiedyś pisałeś coś o "kursantach", czy to znaczy, ze uczysz kogoś jeździć
za pieniądze i przekazujesz im takie mądrości, jak np. ta, że
obserwowanie drogi za autem "jest chore"?
> Jazda
> ma być przyjemnością, a nie katorgą. Jedziesz kilkaset km i połowę czasu
> patrzysz do tyłu?
ZAWSZE wiem co się dzieje za mną. Teoretycznie mógłbym zamknąć oczy i
zmienić pas. Zawsze jednak dodatkowo patrzę w lusterka przed manewrem
żeby się upewnić.
> Do tyłu należy patrzeć przy zamiarze wykonania
> manewru.
To jest bzdura, osoby tak myślące potem opowiadają niestworzone historie
o pojazdach pojawiających się znikąd.
> Oczywiście sam często patrzę do tyłu, ale bez przesady. Sam
> odczuwam, ze robię to zbyt często i tak nie powinno być.
Tak neelix, świadomość tego, co się dzieje wokół pojazdu to coś bardzo
złego. Gratuluje (nie)myślenia.
> Problemem
> pojawia się z powodu przekraczania prędkości przez innych.. Jeśli sam
> jedziesz 95/90 to nikt nie powinien się zbliżyć i wystarczy popatrzeć na
> kilka-kilkanaście sekund przed manewrem.
Takie założenia to prawdziwa głupota.
--
cokolwiek
-
29. Data: 2010-04-04 15:30:52
Temat: Re: Wci?? si? zastanawiam
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On 4 Apr 2010 07:59:50 +0200, to wrote:
>J.F. wrote:
>> Bo to trzeba miec nawyk obserwowania systuacji caly czas, w dodatku
>> bezwiednie.
>
>Taki nawyk szybko wyrabia szybka jazda. ;-)
Hm, wrecz odwrotnie.
Im szybciej sie jedzie tym mniejsza potrzeba spogladania w lusterko.
J.
-
30. Data: 2010-04-04 16:12:04
Temat: Re: Wci?? si? zastanawiam
Od: to <t...@a...xyz>
J.F. wrote:
>> Taki nawyk szybko wyrabia szybka jazda. ;-)
>
> Hm, wrecz odwrotnie.
> Im szybciej sie jedzie tym mniejsza potrzeba spogladania w lusterko.
Tym większa -- VR.
--
cokolwiek