-
21. Data: 2020-06-17 13:16:10
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-06-2020 o 13:10, K pisze:
> On 17/06/2020 11:23, Cavallino wrote:
>>
>> Czyli co proponujesz, wziąć auto z powrotem?
>>
>
> Zaproponowac naprawe, na papierze. Zakladam, ze auto bylo w cenie
> nizszej wlasnie z powodu usterki. Kupujacy myslal, ze wie lepiej co to i
> naprawi to za grosze. Pojechal do "znajomego" mechanika, ktory byc moze
> chce jeszcze dodatkowo naciagnac bo z gadki mu wyszlo, ze gada z
> frajerem, ktorego mozna dymac.
No ale co, jak już opuścił z uwagi na wadę, to teraz ma mu jeszcze
pokrywać ta naprawę?
Gdzie tu sens?
-
22. Data: 2020-06-17 13:17:47
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: K <n...@e...com>
On 17/06/2020 12:07, K wrote:
> On 17/06/2020 09:33, glumek wrote:
>> Powiedział przez telefon ze owszem mówiłem, ale on myslał ze to cos
>> innego.
>
> Moze zaprponuj mu pokrycie kosztow tej naprawy na papierze i tyle. Jak
> pojdzie do sadu to bedzie mial wiekszy problem.
Nie zauwazylem, ze on juz ci to zaproponowal. Coz, jesli nie miales w
ogloszeniu, ze auto jest tansze ze wzgledu na usterke ani nie masz tego
w umowie kupna-sprzedazy to albo jak ci inni doradzili nagraj go, czekaj
na pozew i licz na pozytywna dla siebie interpretacje przez sad, albo
licz sie z negatywnymi opiniami wszedzie gdzie sie da, albo mu to napraw.
-
23. Data: 2020-06-17 13:21:51
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: K <n...@e...com>
On 17/06/2020 12:16, Cavallino wrote:
> W dniu 17-06-2020 o 13:10, K pisze:
>> On 17/06/2020 11:23, Cavallino wrote:
>>>
>>> Czyli co proponujesz, wziąć auto z powrotem?
>>>
>>
>> Zaproponowac naprawe, na papierze. Zakladam, ze auto bylo w cenie
>> nizszej wlasnie z powodu usterki. Kupujacy myslal, ze wie lepiej co to
>> i naprawi to za grosze. Pojechal do "znajomego" mechanika, ktory byc
>> moze chce jeszcze dodatkowo naciagnac bo z gadki mu wyszlo, ze gada z
>> frajerem, ktorego mozna dymac.
>
> No ale co, jak już opuścił z uwagi na wadę, to teraz ma mu jeszcze
> pokrywać ta naprawę?
> Gdzie tu sens?
>
No ale nie ma nic na ten temat w umowie/ogloszeniu. Wiec moze liczyc co
najwyzej na to, ze nielegalne nagranie rozmowy telefonicznej zostanie
rozpoznane przez sad na jego korzysc. W ogole nie wiadomo o jakiej
wartosci samochodu mowimy. Moglo to byc 10tys PLN, gdzie srednia rynkowa
waha sie pomiedzy 8 i 12.
-
24. Data: 2020-06-17 13:44:30
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-06-2020 o 13:21, K pisze:
> On 17/06/2020 12:16, Cavallino wrote:
>> W dniu 17-06-2020 o 13:10, K pisze:
>>> On 17/06/2020 11:23, Cavallino wrote:
>>>>
>>>> Czyli co proponujesz, wziąć auto z powrotem?
>>>>
>>>
>>> Zaproponowac naprawe, na papierze. Zakladam, ze auto bylo w cenie
>>> nizszej wlasnie z powodu usterki. Kupujacy myslal, ze wie lepiej co
>>> to i naprawi to za grosze. Pojechal do "znajomego" mechanika, ktory
>>> byc moze chce jeszcze dodatkowo naciagnac bo z gadki mu wyszlo, ze
>>> gada z frajerem, ktorego mozna dymac.
>>
>> No ale co, jak już opuścił z uwagi na wadę, to teraz ma mu jeszcze
>> pokrywać ta naprawę?
>> Gdzie tu sens?
>>
>
> No ale nie ma nic na ten temat w umowie/ogloszeniu. Wiec moze liczyc co
> najwyzej na to, ze nielegalne nagranie rozmowy telefonicznej zostanie
> rozpoznane przez sad na jego korzysc.
Albo że kupujący wiedząc, że został nagrany nie ośmieli się w sądzie
kłamać, że o wadzie nie wiedział.
W ogole nie wiadomo o jakiej
> wartosci samochodu mowimy. Moglo to byc 10tys PLN, gdzie srednia rynkowa
> waha sie pomiedzy 8 i 12.
I wtedy 1500 zł to sporo...
-
25. Data: 2020-06-17 13:53:24
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: K <n...@e...com>
On 17/06/2020 12:44, Cavallino wrote:
>
> I wtedy 1500 zł to sporo...
O ile to faktycznie tyle kosztuje i o ile da sie nagrac w kolejnej
rozmowie. Moze kupujacy pojechal z tym do jakiegos ASO i ci mu tyle
powiedzieli. Moze sprzedajacy dokladnie wie ile kosztuje naprawa i pali
glupka. W kazdym razie w sadzie moze byc ciezko i przegrany moze miec
dodatkowe koszty w postaci np. bieglego.
-
26. Data: 2020-06-17 14:00:03
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: glumek <g...@g...com>
W dniu 17.06.2020 o 13:11, K pisze:
> On 17/06/2020 10:50, cef wrote:
>> W dniu 2020-06-17 o 10:33, K pisze:
>>> On 17/06/2020 09:01, glumek wrote:
>>>>
>>>> Córka jego mówiła mu po jezdzie probnej ze przy zmianie biegu
>>>> delikatnie zgrzyta, on tez słyszał jak ja jechałem.
>>>>
>>>> Nie wpisywałem. Wczoraj jak dzwonił to myslał że to cos innego
>>>
>>> Teraz powie, ze nic takiego nie mowila. Idz do jakiegos prawnika ale
>>> obawiam sie, ze stoisz na przegranej pozycji.
>>
>> Przecież jeśli kupujący powie, że nie było nic mówione
>> o uszkodzeniu, to znaczy, że kupił sprawne.
>> Gdzie jest granica dowodzenia kto uszkodził?
>> Kupujący zepsuł i teraz chciałby naprawić na koszt sprzedającego?
>
> Ale pozwany bedzie twierdzil, ze mowil. Czyli byl swiadomy tego, ze
> sprzedaje auto z jakas tam wada.
samochod citroen c4 2010 r, 251 tys przebiegu wiec tani samochod i
opusciłem mu sporo
-
27. Data: 2020-06-17 14:13:58
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: K <n...@e...com>
On 17/06/2020 13:00, glumek wrote:
> W dniu 17.06.2020 o 13:11, K pisze:
>> On 17/06/2020 10:50, cef wrote:
>>> W dniu 2020-06-17 o 10:33, K pisze:
>>>> On 17/06/2020 09:01, glumek wrote:
>>>>>
>>>>> Córka jego mówiła mu po jezdzie probnej ze przy zmianie biegu
>>>>> delikatnie zgrzyta, on tez słyszał jak ja jechałem.
>>>>>
>>>>> Nie wpisywałem. Wczoraj jak dzwonił to myslał że to cos innego
>>>>
>>>> Teraz powie, ze nic takiego nie mowila. Idz do jakiegos prawnika ale
>>>> obawiam sie, ze stoisz na przegranej pozycji.
>>>
>>> Przecież jeśli kupujący powie, że nie było nic mówione
>>> o uszkodzeniu, to znaczy, że kupił sprawne.
>>> Gdzie jest granica dowodzenia kto uszkodził?
>>> Kupujący zepsuł i teraz chciałby naprawić na koszt sprzedającego?
>>
>> Ale pozwany bedzie twierdzil, ze mowil. Czyli byl swiadomy tego, ze
>> sprzedaje auto z jakas tam wada.
>
>
> samochod citroen c4 2010 r, 251 tys przebiegu wiec tani samochod i
> opusciłem mu sporo
Nie wiem jaka opcje wybierzesz. Jesli zalezy ci na opinii (w
internecie), a handel samochodami to twoje stale/glowne zrodlo dochodu
to moze wez mu to napraw i jesli sporo mu opusciles to nadal powinienes
byc do przodu. Jesli jestes przekonany o swojej racji to idz z nim na
udry, a w przyszlosci wpisuj takie rzeczy w umowie/ogloszeniu.
-
28. Data: 2020-06-17 14:19:29
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: xyz <x...@i...pl>
W dniu 17.06.2020 o 12:13, collie pisze:
> W dniu 17.06.2020 o 10:59, K pisze:
>
>>>> Powiedział przez telefon ze owszem mówiłem, ale on myslał ze to cos
>>>> innego.
>>>
>>> Zadzwoń jeszcze raz, ale tym razem nagrywaj....
>>
>> Chyba jak go o tym nie poinformuje to takie nagranie nie ma zadnej
>> wartosci w sadzie.
>
> W sadzie nie, ale w sądzie to już nie jest takie
> pewne. Sąd ma prawo do swobodnej oceny dowodów.
>
Sąd może to przyjąć bo mimo iż czyn zabroniony (rozumiem że sprzedawał
jako firma - ma obowiązek informowania że rozmowa jest nagrywana)
to zrobił to w obronie własnej przed wyłudzeniem.
Ja bym nagrał jak koleś się przyznaje, a że myślał że to coś innego
to jego sprawa, wolny kraj może myśleć o czym chce :).
--
--- xyz
-
29. Data: 2020-06-17 14:48:34
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2020-06-17 o 09:11, glumek pisze:
> Witam
> Sprzedałem ostatnio samochód - sprowadzam - przy kupnie powiedziałem że
> jest lekki zgrzyt przy zmianie biegów z 2 na 3, ale zeby tego zgrzutu
> uniknac trzeba mniej dynamicznie zmienic bieg i wtedy wejdzie gładko.
> Przy jezdzie probnej słyszeli to, pozniej ja wsiadłem i tez czasem było
> to słychać.
> Wczoraj zadzwonił kupujacy i powiedział że chce oddac samochód bo gdzies
> był na serwisie i powiedzieli ze synchronizator jest uszkodzony i ze
> koszty naprawy to ok 1500 zl, bo powiedział ze zataiłem usterke.A nic
> nie zatajałem bo powiedziałem jak jest.
> Pozniej mowił zebym dał pieniadze na naprawe.
> Samochód 10 letni, przebieg ponad 250 tys
>
> Co byscie zrobili na moim miejscu?
Oddał bym człowiekowi pieniądze, wziąłbym grata spowrotem i przy
następnym kupującym wpisałbym do umowy, że jest takie, a takie
uszkodzenie. Jasno, prosto i kulturalnie.
-
30. Data: 2020-06-17 15:34:13
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2020-06-17 o 14:00, glumek pisze:
>
>
> samochod citroen c4 2010 r, 251 tys przebiegu wiec tani samochod i
> opusciłem mu sporo
Może taniej wyjdzie rozejrzeć się za inną skrzynią, a nie naprawiać
obecną. Jak już klient idzie w zaparte, a nagranie go może nie mieć
żadnego znaczenia w ewentualnej w sprawie sądowej, to może lepiej
przełknąć ślinę, oddać zysk i wymienić klientowi skrzynię na inną.
Czasem w biznesie dobrze, jak wychodzi się na zero. Jak taki klient
zacznie w internetach robić zły PR, to już nic nie sprzedasz (nawet jak
sąd przyzna rację sprzedawcy).
--
viktorius