-
11. Data: 2020-06-17 11:03:49
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:5ee9d546$0$556$65785112@news.neostrada.pl>
user glumek pisze tak:
> Powiedział przez telefon ze owszem mówiłem, ale on myslał ze to
> cos innego.
Ale to chyba jego sprawa co on myślał. Zaryzykował.
Ważne, że wiedział o zgrzytaniu.
Poza tym 1500zł to nie są jakieś szalone pieniądze za taką naprawę.
--
Piter
#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu z Costa i Starbucks
-
12. Data: 2020-06-17 11:50:06
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-06-17 o 10:33, K pisze:
> On 17/06/2020 09:01, glumek wrote:
>>
>> Córka jego mówiła mu po jezdzie probnej ze przy zmianie biegu
>> delikatnie zgrzyta, on tez słyszał jak ja jechałem.
>>
>> Nie wpisywałem. Wczoraj jak dzwonił to myslał że to cos innego
>
> Teraz powie, ze nic takiego nie mowila. Idz do jakiegos prawnika ale
> obawiam sie, ze stoisz na przegranej pozycji.
Przecież jeśli kupujący powie, że nie było nic mówione
o uszkodzeniu, to znaczy, że kupił sprawne.
Gdzie jest granica dowodzenia kto uszkodził?
Kupujący zepsuł i teraz chciałby naprawić na koszt sprzedającego?
-
13. Data: 2020-06-17 12:01:14
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-06-2020 o 11:50, cef pisze:
> W dniu 2020-06-17 o 10:33, K pisze:
>> On 17/06/2020 09:01, glumek wrote:
>>>
>>> Córka jego mówiła mu po jezdzie probnej ze przy zmianie biegu
>>> delikatnie zgrzyta, on tez słyszał jak ja jechałem.
>>>
>>> Nie wpisywałem. Wczoraj jak dzwonił to myslał że to cos innego
>>
>> Teraz powie, ze nic takiego nie mowila. Idz do jakiegos prawnika ale
>> obawiam sie, ze stoisz na przegranej pozycji.
>
> Przecież jeśli kupujący powie, że nie było nic mówione
> o uszkodzeniu, to znaczy, że kupił sprawne.
Albo że nie zauważył.
-
14. Data: 2020-06-17 12:13:03
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 17.06.2020 o 10:59, K pisze:
>>> Powiedział przez telefon ze owszem mówiłem, ale on myslał ze to cos innego.
>>
>> Zadzwoń jeszcze raz, ale tym razem nagrywaj....
>
> Chyba jak go o tym nie poinformuje to takie nagranie nie ma zadnej wartosci w
sadzie.
W sadzie nie, ale w sądzie to już nie jest takie
pewne. Sąd ma prawo do swobodnej oceny dowodów.
-
15. Data: 2020-06-17 12:15:31
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: Przemek Jedrzejczak <p...@g...com>
https://bezprawnik.pl/wada-ukryta-samochodu/
PS zapomniales napisac czy kupiles sprawne auto czy moze mialo obnizona cene bo cos
zgrzytalo w skrzyni
-
16. Data: 2020-06-17 12:18:36
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-06-17 o 12:01, Cavallino pisze:
> W dniu 17-06-2020 o 11:50, cef pisze:
>> W dniu 2020-06-17 o 10:33, K pisze:
>>> On 17/06/2020 09:01, glumek wrote:
>>>>
>>>> Córka jego mówiła mu po jezdzie probnej ze przy zmianie biegu
>>>> delikatnie zgrzyta, on tez słyszał jak ja jechałem.
>>>>
>>>> Nie wpisywałem. Wczoraj jak dzwonił to myslał że to cos innego
>>>
>>> Teraz powie, ze nic takiego nie mowila. Idz do jakiegos prawnika ale
>>> obawiam sie, ze stoisz na przegranej pozycji.
>>
>> Przecież jeśli kupujący powie, że nie było nic mówione
>> o uszkodzeniu, to znaczy, że kupił sprawne.
>
> Albo że nie zauważył.
Jedno jest pewne - niezależnie po której
będziesz stronie w takim sporze (tzn trafisz życiowo
na taką sytuację) to z uczciwym zawsze się dogadasz.
-
17. Data: 2020-06-17 12:23:14
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-06-2020 o 12:18, cef pisze:
> W dniu 2020-06-17 o 12:01, Cavallino pisze:
>> W dniu 17-06-2020 o 11:50, cef pisze:
>>> W dniu 2020-06-17 o 10:33, K pisze:
>>>> On 17/06/2020 09:01, glumek wrote:
>>>>>
>>>>> Córka jego mówiła mu po jezdzie probnej ze przy zmianie biegu
>>>>> delikatnie zgrzyta, on tez słyszał jak ja jechałem.
>>>>>
>>>>> Nie wpisywałem. Wczoraj jak dzwonił to myslał że to cos innego
>>>>
>>>> Teraz powie, ze nic takiego nie mowila. Idz do jakiegos prawnika ale
>>>> obawiam sie, ze stoisz na przegranej pozycji.
>>>
>>> Przecież jeśli kupujący powie, że nie było nic mówione
>>> o uszkodzeniu, to znaczy, że kupił sprawne.
>>
>> Albo że nie zauważył.
>
> Jedno jest pewne - niezależnie po której
> będziesz stronie w takim sporze (tzn trafisz życiowo
> na taką sytuację) to z uczciwym zawsze się dogadasz.
Czyli co proponujesz, wziąć auto z powrotem?
-
18. Data: 2020-06-17 13:07:53
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: K <n...@e...com>
On 17/06/2020 09:33, glumek wrote:
> Powiedział przez telefon ze owszem mówiłem, ale on myslał ze to cos innego.
Moze zaprponuj mu pokrycie kosztow tej naprawy na papierze i tyle. Jak
pojdzie do sadu to bedzie mial wiekszy problem.
-
19. Data: 2020-06-17 13:10:29
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: K <n...@e...com>
On 17/06/2020 11:23, Cavallino wrote:
>
> Czyli co proponujesz, wziąć auto z powrotem?
>
Zaproponowac naprawe, na papierze. Zakladam, ze auto bylo w cenie
nizszej wlasnie z powodu usterki. Kupujacy myslal, ze wie lepiej co to i
naprawi to za grosze. Pojechal do "znajomego" mechanika, ktory byc moze
chce jeszcze dodatkowo naciagnac bo z gadki mu wyszlo, ze gada z
frajerem, ktorego mozna dymac.
-
20. Data: 2020-06-17 13:11:13
Temat: Re: Wada ukryta?
Od: K <n...@e...com>
On 17/06/2020 10:50, cef wrote:
> W dniu 2020-06-17 o 10:33, K pisze:
>> On 17/06/2020 09:01, glumek wrote:
>>>
>>> Córka jego mówiła mu po jezdzie probnej ze przy zmianie biegu
>>> delikatnie zgrzyta, on tez słyszał jak ja jechałem.
>>>
>>> Nie wpisywałem. Wczoraj jak dzwonił to myslał że to cos innego
>>
>> Teraz powie, ze nic takiego nie mowila. Idz do jakiegos prawnika ale
>> obawiam sie, ze stoisz na przegranej pozycji.
>
> Przecież jeśli kupujący powie, że nie było nic mówione
> o uszkodzeniu, to znaczy, że kupił sprawne.
> Gdzie jest granica dowodzenia kto uszkodził?
> Kupujący zepsuł i teraz chciałby naprawić na koszt sprzedającego?
Ale pozwany bedzie twierdzil, ze mowil. Czyli byl swiadomy tego, ze
sprzedaje auto z jakas tam wada.