-
51. Data: 2011-12-19 10:28:21
Temat: Re: UPS na 2-3 godziny pracy
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-12-17, o godz. 21:06:31
Maciek <d...@p...onet.pl> napisał(a):
> Dnia Sat, 17 Dec 2011 20:33:56 +0100, Radosław Sokół napisał(a):
>
> > Swoją drogą pytanie do wątkodawcy -- po co w ogóle rozpatry-
> > wać podtrzymywanie komputera stacjonarnego przez kilka go-
> > dzin z akumulatorów?
>
> Hmmm, a co mam zrobic, jak mi wylacza prad, a ja bede mial pilna
> prace? Krecic dynamem? Zostaje mocny UPS albo agregat. Ewentualnie
> agregat plus UPS :)
I to ostatnie rozwiązanie jest najbardziej optymalne. Mały UPS żeby
podtrzymać zasilanie na czas włączenia generatora i filtr i mały
generator. Widzę na Alledrogo że za niecąłe 300PLN można dostać jakieś
no-name. Będziesz miał prawie jak w serwerowni czy szpitalu z tą
różnicą że agregat ręcznie trzeba będzie odpalić. ;-)
Zdrówko
-
52. Data: 2011-12-20 10:51:53
Temat: Re: UPS na 2-3 godziny pracy
Od: sumar <s...@o...eu>
nadir:
> Wszystkie napięcia w granicach 12V, ale ze względów praktycznych i
> estetycznych akumulator odpada.
To możesz już stąd iść, bo ta grupa dotyczy sprzętu, a nie wyglądu.
-
53. Data: 2011-12-20 20:30:03
Temat: Re: UPS na 2-3 godziny pracy
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2011121719340100@grush.one.pl...
>
> Jedynym sposobem na drastyczne ograniczenie strat byłoby zbu-
> dowanie "zasilacza", który przekazywałby energię bezpośrednio
> z akumulatora, bez falownika i prostownika po drodze (trze-
> ba by w zasadzie tylko stabilizatory na +5 i +3.3; 12 V w za-
> sadzie powinno być wystarczająco stabilne z samego akumula-
> tora).
To jest akurat najbardziej marnotrawne rozwiązanie. Jeśli uwzględnimy, że to
nie perpetuum mobile i akumulator trzeba doładowywać.
-
54. Data: 2011-12-21 17:55:50
Temat: Re: UPS na 2-3 godziny pracy
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 20.12.2011 21:30, MC pisze:
>> Jedynym sposobem na drastyczne ograniczenie strat byłoby zbu-
>> dowanie "zasilacza", który przekazywałby energię bezpośrednio
>> z akumulatora, bez falownika i prostownika po drodze (trze-
>> ba by w zasadzie tylko stabilizatory na +5 i +3.3; 12 V w za-
>> sadzie powinno być wystarczająco stabilne z samego akumula-
>> tora).
>
> To jest akurat najbardziej marnotrawne rozwiązanie. Jeśli uwzględnimy, że to nie
perpetuum mobile i akumulator trzeba doładowywać.
W czasie dostępności zasilania działałby prostownik normalnie
dostarczający +12 V DC. Dopiero w momencie zaniku napięcia
cały komputer przełączałby się na zasilanie z akumulatora.
Line-interactive, a nie on-line -- ale bez falownika.
Generalnie chodziło mi o to, żeby z takiego czegoś:
230 V --\ ----------------- /-- PROSTOWNIK ---- KOMPUTER
| |
| |
-- AKU -- FALOWNIK --
Przejść na:
230 V ---- PROSTOWNIK ---\ -------------- /---- KOMPUTER
| |
| |
------- AKU ------
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
55. Data: 2011-12-23 09:25:47
Temat: Re: UPS na 2-3 godziny pracy
Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>
In the darkest hour on Fri, 16 Dec 2011 17:16:07 +0100,
Irokez <n...@e...pl> screamed:
>> Czy ktos moze mi polecic UPS, ktory starczylby na 2-3 godziny pracy
>> przecietnego peceta z monitorem?
>> Wyobrazam sobie, ze najtanszym rozwiazaniem byloby polaczenie UPS-a z
>> akumulatorem samochodowym. Da sie kupic sprzet przystosowany do tego, czy
>> raczej trzeba zlecic dobremu elektronikowi?
>
> APC Smart 1000 starcza na godzinę przeciętnemu E4500 z 2GB ram i monitorem
> 22 cale.
> 3 godziny to już UPS z możliwością podłączenia zewnętrznego pakietu
> akumulatorów. Chyba lepiej agregat prądotwórczy.
>
Testowałeś? Mój Back-UPS RS 1200 zasilający i7 wyświetla na początku 45
min, jednak po upływie ok. 15 pokazuje 5...
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:234B ]
[ 10:24:51 user up 13025 days, 22:19, 1 user, load average: 0.97, 0.95, 0.02 ]
Being Politically Correct means Always Having to Say You're Sorry.
-
56. Data: 2011-12-23 12:02:21
Temat: Re: UPS na 2-3 godziny pracy
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2011122117555600@grush.one.pl...
>W dniu 20.12.2011 21:30, MC pisze:
>>> Jedynym sposobem na drastyczne ograniczenie strat byłoby zbu-
>>> dowanie "zasilacza", który przekazywałby energię bezpośrednio
>>> z akumulatora, bez falownika i prostownika po drodze (trze-
>>> ba by w zasadzie tylko stabilizatory na +5 i +3.3; 12 V w za-
>>> sadzie powinno być wystarczająco stabilne z samego akumula-
>>> tora).
>>
>> To jest akurat najbardziej marnotrawne rozwiązanie. Jeśli uwzględnimy, że
>> to nie perpetuum mobile i akumulator trzeba doładowywać.
>
> W czasie dostępności zasilania działałby prostownik normalnie
> dostarczający +12 V DC. Dopiero w momencie zaniku napięcia
> cały komputer przełączałby się na zasilanie z akumulatora.
I mogłoby się okazać, że w akumulatorze już nic nie ma.
> Line-interactive, a nie on-line -- ale bez falownika.
> Generalnie chodziło mi o to, żeby z takiego czegoś:
>
> 230 V --\ ----------------- /-- PROSTOWNIK ---- KOMPUTER
> | |
> | |
> -- AKU -- FALOWNIK --
>
> Przejść na:
>
> 230 V ---- PROSTOWNIK ---\ -------------- /---- KOMPUTER
> | |
> | |
> ------- AKU ------
Co innego centymetrowe odległości na chipie, a co innego metrowe do
zasilania. Niskie napięcie, duże prądy, dalekie odległości duże straty. Te
prawa jeszcze obowiązują. A poza tym musiałbyś wymyślić nowy standard
zasilania. I jak wskazuje historia PoE bardzo łatwo o pomyłki, które z
sensownego pomysłu robią bezużyteczny gadżet.
A może chcesz to wszystko połączyć w jedną całość z zasilaczem?
-
57. Data: 2011-12-24 14:55:44
Temat: Re: UPS na 2-3 godziny pracy
Od: sumar <s...@o...eu>
Irokez:
> 3 godziny to już UPS z możliwością podłączenia zewnętrznego pakietu
> akumulatorów.
Z możliwością czy bez i tak da się podłączyć (ja tak zrobiłem u siebie)
i będzie działać, tylko może trochę dłużej ładować. A jak ktoś się zna
to sobie podkręci prąd ładowania. I dodatkowe akumulatory ogólnie, to
jest najlepszy pomysł.
> Chyba lepiej agregat prądotwórczy.
A to to chyba jak nie ma prądu cały dzień albo więcej. Miałem ostatnio
taką awarię, jak "fachowcy" kopali rów pod rurę gazową w moim ogrodzie
i przy okazji przecięli główny kabel idący od słupa pod ziemią. Nic
nie mogłem zrobić (mimo że się znam), musiałem czekać do następnego dnia,
aż przyjedzie człowiek z energetyki i to naprawi. Ale taka sytuacja
zdarzyła mi się raz na całe życie do tej pory. Agregat tam gdzie mogą
być długie przerwy, czyli głębokie wsie itp. Ale nie w mieście.
-
58. Data: 2011-12-27 13:44:59
Temat: Re: UPS na 2-3 godziny pracy
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ic0vauax7yqk$.kyu2booel6m$.dlg@40tude.net...
> Tak, wiem co to jest szadź. Tylko jakie to ma znaczenie dla mnie? Jw.,
> brak
> pradu to brak pradu. Zdarzy mi sie w 2011, 2012, a potem w 2112 i srednia
> wyjdzie mi raz na 50 lat mimo, ze do 2112 raczej nie dociagne.
>
>> A powodem ich jest...?
>
> A skad mam wiedziec
Od odpowiednich energetycznych słuzb
>> i po co mi ta wiedza...?
Aby dać im znać, że jeżeli będą wyłączać prąd
bez poinformowania to będziesz chciał od nich zadośćuczynienie
za stratę przychodów przez "trzygodzinne niemanie prądu"
Gdybym miał co trzy miesiące wyłączenie na trzy godziny
na pewno tak bym zrobił.
Nie my jesteśmy dala nich, lecz oni (w sensie elektrycy)
są dla nas.
Chyba, że podpisałeś umowę, w której "nie odpowiadają za częste
bezpodstawne i długotrwałe przerwy w dopływie energii elektrycznej"
Artur(m)