eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTroche dziwne pytanie o ksenony
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 51. Data: 2011-04-07 09:18:25
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-04-06 22:18, Grejon pisze:
    (...)
    > Kurczę, noc cudów? Maśląg i to mówią jednym głosem :)

    LOL - jak widać zdarza się :)



  • 52. Data: 2011-04-07 09:30:47
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>

    On 6 Kwi, 21:58, to <t...@a...xyz> wrote:
    > begin Adam Adamaszek
    >
    > > Za to im nizej, tym mniej widzisz. Lepiej miec na sumieniu kilkunastu
    > > oslepionych kierowcow, niz jednego potraconego pieszego.
    >
    > A jak oślepiony kierowca potrąci pieszego to Ci nie będzie przeszkadzało?

    Nie zrozumiales. Nie pisalem o ustawianiu za wysoko - pisalem o
    ustawianiu dokladnie tak, jak instrukcja i fabryka nakazuja. Wtedy nie
    oslepiasz, a widzisz. Raz za czas sie zdarzy, ze na dziurze/zakrecie
    komus blysniesz, ale generalnie nie oslepiasz. Mam Ci narysowac?

    pozdr
    AA


  • 53. Data: 2011-04-07 09:33:26
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>

    On 6 Kwi, 19:54, to <t...@a...xyz> wrote:
    > begin Adam Adamaszek
    >
    > > Mialem na mysli ustawienie rzedu 1% spadku linii odciecia (czyli zgodnie
    > > z zaleceniami producenta) - wtedy plama swiatla konczy sie na ~70m przed
    > > pojazdem.
    >
    > Pitu, pitu.

    1% spadku, gdy linia odciecia w reflektorze znajduje sie 68cm nad
    podlozem daje zasieg swiatel na 68m. Czegos jeszcze nie rozumiesz?

    pozdr
    AA


  • 54. Data: 2011-04-07 10:10:42
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>

    On 7 Kwi, 04:00, "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> wrote:
    > W dniu 2011-04-06 22:18, Grejon pisze:
    >
    > >>>> I wyzej swiatla tym czesciej oslepiasz :)
    > >>> Za to im nizej, tym mniej widzisz. Lepiej miec na sumieniu
    > >>> kilkunastu
    > >>> oslepionych kierowcow, niz jednego potraconego pieszego.
    > >> Ciekawie co powiesz, jak któryś z tych oślepionych (z Twojej
    > >> winy)
    > >> potrąci pieszego...
    > > Kurczę, noc cudów? Maśląg i to mówią jednym głosem :)
    >
    > Huj w cuda. Po ostatnich trasach mam wrażenie, że 99 % kierowców
    > kontrolę ustawienia świateł ma maksymalnie raz na rok
    > (przegląd), lub raz na dwa/trzy lata (nowe fury) ...

    Wystarczy raz na rok, jesli swiatla nie sa dotykane. To sie samo nie
    rozreguluje.

    Przyczyna sa stluczki/naprawy pasa przedniego. Przewazajaca wiekszosc
    blacharzy/mechanikow ma ustawianie w dupie, kierowcy nie widza, ze cos
    jest nie tak i tak to sie radosnie kreci.

    Kiedy ostatnio widziales patrol drogowki/ITD kontrolujacy ustawienie
    reflektorow? :)

    pozdr
    AA




  • 55. Data: 2011-04-07 10:15:59
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>

    On 7 Kwi, 08:26, "Artur\(m\)" <m...@i...pl> wrote:

    > > Jak byś tego nie wiedział, czasami trzeba dokonać korekty. Dla tego ta
    > > firma nie głupia i umiejąca ustawić światła, wykonała dostęp do śrub
    > > imbusowych z instrukcją dla użytkownika, jak dokonać korekty.
    >
    > Wiesz to mnie trochę ciekawi. Piszą "Weź pan/pani taki wihajster
    > z torebki foliowej, włóż w dziurkę (nr15A z rysunku 6.1) i pokręć sobie,
    >  aby było lepiej niż ustawiliśmy w naszej fabryce".

    Tutaj masz - przykladowo - wyciag z instrukcji Subaru Forester z 2004
    roku:

    https://picasaweb.google.com/lh/photo/7_3tHf2Hy3c7LU
    dBCcXvGg?feat=directlink

    > Nie czytałem nigdy czegoś takiego, ale tak sobie to wyobrażam.
    >
    > W jakich okolicznościach światła wymagają korekty, oprócz korekty
    > z kabiny, gdy gruba:) teściowa wsiądzie z tyłu?

    Po kazdym demontazu/wymianie/stluczce.

    pozdr
    AA


  • 56. Data: 2011-04-07 11:05:06
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: wit <w...@m...aei.polsl.pl>

    "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> wrote:
    > O ile w osobówce twierdziłem, że ok, TTTM, tak w Żuku nabrałem
    > podejrzeń. Jadę DK8 - auto za mną nakurwia po podsufitce żuka aż
    > miło. Żuk to też nie tir, ale auta jadące z przeciwka (osobowe)
    > potrafią oślepiać non stop pasażera, a w końcu w żulu siedzi się
    > w huj wyżej niż w osobówce.

    Taka jakaś ostatnio moda z wyłupiastymi reflektorami. Mieszkam na siódmym
    piętrze i goście manewrujący na parkinugu świecą mi w okno. Spokojnie, nie
    twierdzę, że mają snop światła ustawiony do góry i mnie oślepiają, ale
    kształt klosza jest taki, że jakaś część światła żarówki zamiast być
    skupiana do przodu zostaje bez sensu rozproszona w niebo.

    wit


  • 57. Data: 2011-04-07 12:51:18
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "Adam Adamaszek" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:55acffac-9a52-48ff-a1a5-fd7f565a01d3@z37g2000vb
    l.googlegroups.com...
    On 7 Kwi, 08:26, "Artur\(m\)" <m...@i...pl> wrote:

    > > Jak byś tego nie wiedział, czasami trzeba dokonać korekty. Dla tego ta
    > > firma nie głupia i umiejąca ustawić światła, wykonała dostęp do śrub
    > > imbusowych z instrukcją dla użytkownika, jak dokonać korekty.
    >
    > Wiesz to mnie trochę ciekawi. Piszą "Weź pan/pani taki wihajster
    > z torebki foliowej, włóż w dziurkę (nr15A z rysunku 6.1) i pokręć sobie,
    > aby było lepiej niż ustawiliśmy w naszej fabryce".

    Tutaj masz - przykladowo - wyciag z instrukcji Subaru Forester z 2004
    roku:

    https://picasaweb.google.com/lh/photo/7_3tHf2Hy3c7LU
    dBCcXvGg?feat=directlink

    *******
    Ale to chyba w fabryce ustawiają na tej podstawie i w warsztacie.
    Co chcesz poprawiać.
    *****************8

    > Nie czytałem nigdy czegoś takiego, ale tak sobie to wyobrażam.
    >
    > W jakich okolicznościach światła wymagają korekty, oprócz korekty
    > z kabiny, gdy gruba:) teściowa wsiądzie z tyłu?

    Po kazdym demontazu/wymianie/stluczce.

    ********
    Być może ksenony to jakiś "smok" i rzeczywiście postępuje się z tym inaczej.
    Ja po demontażu/wymianie nic nie zmieniam i mam do dziś dobrze,
    sprawdzam "na murku" - codziennie.
    ***********
    Artur(m)


  • 58. Data: 2011-04-07 14:47:27
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>

    On 7 Kwi, 12:51, "Artur\(m\)" <m...@i...pl> wrote:
    > Tutaj masz - przykladowo - wyciag z instrukcji Subaru Forester z 2004
    > roku:
    >
    > https://picasaweb.google.com/lh/photo/7_3tHf2Hy3c7LU
    dBCcXvGg?feat=dir...
    >
    > *******
    > Ale to chyba w fabryce ustawiają na tej podstawie i w warsztacie.
    > Co chcesz poprawiać?
    > *****************

    Jeszcze sie nie spotkalem, zeby warsztat dobrze ustawil lampy - na
    pewno sie zdarza, ale patrzac na nasze drogi - zapewne dosyc rzadko.

    Nie kupowalem nowego auta, ale czytalem juz pare historii, jak to w
    odebranej z salonu nowce pierwsze, co trzeba bylo zrobic, to poprawic
    ustawienie reflektorow.

    Masz racje - jesli sie nie czujesz na silach, lepiej pojechac na SKP -
    tylko tam "profilaktycznie" ustawia Ci zwykle zbyt nisko.

    > > W jakich okolicznościach światła wymagają korekty, oprócz korekty
    > > z kabiny, gdy gruba:) teściowa wsiądzie z tyłu?
    >
    > Po kazdym demontazu/wymianie/stluczce.
    >
    > ********
    > Być może ksenony to jakiś "smok" i rzeczywiście postępuje się z tym inaczej.
    > Ja po demontażu/wymianie nic nie zmieniam i mam do dziś dobrze,
    > sprawdzam "na murku" - codziennie.

    Chyba nie dosc jasno sie wyrazilem - mialem na mysli demontaz/wymiane
    reflektora. W starym Civicu po grzebaniu przy pasie przednim lewy
    reflektor swiecil w niebo, drugi oswietlal 2m powierzchni przed
    pojazdem.

    Moze w Twoim aucie sruby/zaczepy lamp zawsze idealnie ustawiaja
    reflektor? (szczerze mowiac - watpie).

    pozdr
    AA


  • 59. Data: 2011-04-07 17:07:32
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    to wrote:
    > begin Sebastian Kaliszewski
    >
    >> Za naturalną (np. w fotografii) uznaje się 5000K. 4300K to ciepła, a
    >> 6000K, istotnie, zimna.
    >
    > Jeśli chodzi o oświetlenie to nie znalazłem sensownego źródła (strony
    > sprzedawców chińskich xenonów pomijam) które by twierdziło, że 4300K to
    > barwa ciepła. Za to w wielu 5000K była określona już jako zima. Według
    > większości źródeł barwa "biała ciepła" kończy się na 4000K (albo nawet
    > wcześniej).
    >

    Trzeba szukać na stronach fotograficznych lub astro :)

    5000K to standardowa temperatura światła lamp błyskowych. To się nie
    wzięło z niczego. To się wzięło z tego, że przy tej temperaturze barwy są
    oddawane tak jak w pogodny dzień. Lampy błyskowe nie migają na niebiesko,
    prawda?

    5500K to temperatura światła słonecznego obserwowanego bezpośrednio. Ale
    dla lamp przyjmuje się jednak 5000K -- bo my obserwujemy Słońce przez
    atmosferę która daje efekt obniżenia temperatury bezpośredniego światła
    (silnie rozprasza światło niebieskie) i choć średnio nadal jest 5500K to
    "w słońcu" jest 5000K a w cieniu nawet >20000K.


    W nocy na drodze mamy za to pełno źródeł światła o niskiej temperaturze --
    zwykłe halogeny to ok 3000K (często nawet 2900K -- mierzyłem). Latarnie
    uliczne sodowe (żółto-pomarańczowe) to ok 2000K. Oko się przyzwyczaja to
    obniżonej temperatury światła (zobacz jak w czasie pogodnego zachodu
    Słońca nawet zwykłe światła wydają się niebieskawe).

    A 4300K dla ksenonów to dlatego, że tak jest lepiej. Przewaga dłuższych
    fal oznacza lepszą jakość jazdy w czasie opadów i we mgle. Pchanie jakiś
    6000K jest bez sensu -- troszkę zamglenia i g... widać.

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 60. Data: 2011-04-07 17:55:33
    Temat: Re: Troche dziwne pytanie o ksenony
    Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>

    On 7 Kwi, 17:07, Sebastian Kaliszewski
    <s...@r...this.informa.and.that.pl> wrote:

    > 5000K to standardowa temperatura światła lamp błyskowych. To się nie
    > wzięło z niczego. To się wzięło z tego, że przy tej temperaturze barwy są
    > oddawane tak jak w pogodny dzień. Lampy błyskowe nie migają na niebiesko,
    > prawda?

    Z grubsza tak. Jednak rozklad widma jest diametralnie rozny - dla
    lampy blyskowej (w uproszczeniu) ciagle, a HID bardziej poszarpane.
    Stad tez inne postrzeganie kolorow i niekiedy wrazenie "trupiego"
    swiatla, jak przy swietlowkach.

    > A 4300K dla ksenonów to dlatego, że tak jest lepiej. Przewaga dłuższych
    > fal oznacza lepszą jakość jazdy w czasie opadów i we mgle. Pchanie jakiś
    > 6000K jest bez sensu -- troszkę zamglenia i g... widać.

    Jest bez sensu, bo 6000k daje mniej swiatla - mniej lumenow, a nie
    dlatego, ze barwa jest inna (*). O ile dobrze pamietam, dla 4300k jest
    ~3200 lumenow, dla 6000k ~2500.

    Gdybys wpakowal w reflektory palniki 6000k plus 55w przetwornice -
    widzialbys wiecej, niz na 35w 4300k, niezaleznie od warunkow.


    (*) (eng.) http://www.newton.dep.anl.gov/askasci/phy99/phy99xx4
    .htm

    pozdr
    AA

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: