-
1. Data: 2012-09-19 22:03:55
Temat: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: "ITTA" <i...@i...it>
Czym Polska chce dogonić normalne kraje?
Lizaniem smietanki z nóg klechów? Uczelniami typu Politechnika Wrocławska?
Ze szczególnym akcentem na Wydział Elektoniki.
Nauki na wskroś nowoczesnej. Ale nie na tej uczelni. Program zajęć pisany
chyba pod sfrustrowanych pracowników "naukowych", którzy muszą jakoś dotrwać
do emerytury a nic poza swoimi wysokowysublimowanymi, ściśle teoretycznymi
przedmiotami nie umieją. eby choć te przedmioty pasowały do specjalizacji
grup, w których są prowadzone. Ale to chyba generator losowy robił
przyporządkowanie przedmiotów do specjalizacji.
Politechnka Wrocławska, a przynajmniej Wydział Elektroniki to skansen. Lub
folwark. Z przykrością to stwierdzam. Po raz kolejny. A im wyższy rok, tym
bardziej przedmioty odjeżdżają od specjalizacji grupy.
"Takie będą rzeczpospolite jakie będzie młodzieży chowanie"? No, to ten kraj
polegnie.
-
2. Data: 2012-09-19 22:20:58
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
ITTA wrote:
> Czym Polska chce dogonić normalne kraje?
> Lizaniem smietanki z nóg klechów? Uczelniami typu Politechnika Wrocławska?
> Ze szczególnym akcentem na Wydział Elektoniki. [...]
Chcesz coś się nauczyć? Ucz się sam - jako student powinieneś to wiedzieć.
Wylanie hejtingu na uczelnie nic tu nie pomoże. Aha - nie, nie bronie
uczelni, ja też bym mógł wypunktować listę stu tysięcy rzeczy, które mi się
nie podobały na mojej, ale coś by to zmieniło? NIC. W związku z tym
proponuję wziąć się do roboty, są książki, internet, i grupowicze tutaj
chętni do pomocy.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
s...@o...pl
-
3. Data: 2012-09-19 22:26:17
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-09-19 22:03, ITTA pisze:
> Czym Polska chce dogonić normalne kraje?
> Lizaniem smietanki z nóg klechów? Uczelniami typu Politechnika
> Wrocławska? Ze szczególnym akcentem na Wydział Elektoniki.
> Nauki na wskroś nowoczesnej. Ale nie na tej uczelni. Program zajęć
> pisany chyba pod sfrustrowanych pracowników "naukowych", którzy muszą
> jakoś dotrwać do emerytury a nic poza swoimi wysokowysublimowanymi,
> ściśle teoretycznymi przedmiotami nie umieją. eby choć te przedmioty
> pasowały do specjalizacji grup, w których są prowadzone. Ale to chyba
> generator losowy robił przyporządkowanie przedmiotów do specjalizacji.
> Politechnka Wrocławska, a przynajmniej Wydział Elektroniki to skansen.
> Lub folwark. Z przykrością to stwierdzam. Po raz kolejny. A im wyższy
> rok, tym bardziej przedmioty odjeżdżają od specjalizacji grupy.
> "Takie będą rzeczpospolite jakie będzie młodzieży chowanie"? No, to ten
> kraj polegnie.
Czym cię skrzywdzono na elektronice. Dziekan kazał ci zlizywać śmietankę
z jego kolan albo innych części ciała?
--
pozdrawiam
MD
-
4. Data: 2012-09-19 22:31:14
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: "Shorty" <m...@p...org>
Użytkownik "Jakub Rakus" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:k3d9fc$8v5$1@node2.news.atman.pl...
> ITTA wrote:
>
>> Czym Polska chce dogonić normalne kraje?
>> Lizaniem smietanki z nóg klechów? Uczelniami typu Politechnika
>> Wrocławska?
>> Ze szczególnym akcentem na Wydział Elektoniki. [...]
>
> Chcesz coś się nauczyć? Ucz się sam - jako student powinieneś to wiedzieć.
> Wylanie hejtingu na uczelnie nic tu nie pomoże. Aha - nie, nie bronie
> uczelni, ja też bym mógł wypunktować listę stu tysięcy rzeczy, które mi
> się
> nie podobały na mojej, ale coś by to zmieniło? NIC. W związku z tym
> proponuję wziąć się do roboty, są książki, internet, i grupowicze tutaj
> chętni do pomocy.
>
> --
> Pozdrawiam
> Jakub Rakus
> s...@o...pl
Ja akurat trochę inaczej to zrozumiałem. Nie wiem nawet, czy ITTA jest
studentem.
Sam jestem absolwentem tego wydziału i cośtam cośtam słyszę o tym wydziale.
Jeśli uważasz, że nauka pisma technicznego (sic!) na wydziale elektroniki w
XXI wieku jest potrzebna, to pozwolę się z tobą nie zgodzić. A podobnych
przykładów dotyczących tegoż wydziału mógłbym podać więcej.
Pozdrawiam
Shorty
-
5. Data: 2012-09-20 11:51:02
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>
ciekawe podejście, dziś gdy nad każdą pierdołą - burza mózgów mega zespołu
międzynarodowego - studia mają inne cele, im nie chodzi o nauczenie, chodzi
o wybranie największych kumpli zapewniających byt tych "nauczycieli", widać
po grupach, jaki chłam jest tu lansowany jako coś dobrego... myślę tu o
książkach o elektronice...
P.S. ja dołączam Politechnikę Warszawską
-
6. Data: 2012-09-20 12:29:03
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2012-09-19 22:20, Jakub Rakus pisze:
> ITTA wrote:
>
>> Czym Polska chce dogonić normalne kraje?
>> Lizaniem smietanki z nóg klechów? Uczelniami typu Politechnika Wrocławska?
>> Ze szczególnym akcentem na Wydział Elektoniki. [...]
>
> Chcesz coś się nauczyć? Ucz się sam - jako student powinieneś to wiedzieć.
> Wylanie hejtingu na uczelnie nic tu nie pomoże. Aha - nie, nie bronie
> uczelni, ja też bym mógł wypunktować listę stu tysięcy rzeczy, które mi się
> nie podobały na mojej, ale coś by to zmieniło? NIC. W związku z tym
> proponuję wziąć się do roboty, są książki, internet, i grupowicze tutaj
> chętni do pomocy.
>
Przecież to jakiś troll albo marketoid. Widzę ten
post już na którejś z kolei grupie.
pzdr
bartekltg
-
7. Data: 2012-09-20 12:35:27
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>
no i zepsułeś powietrze...
-
8. Data: 2012-09-20 12:54:37
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2012-09-20 12:35, identyfikator: 20040501 pisze:
> no i zepsułeś powietrze...
>
Oj, panie identyfikator, chyba pojedziecie na obóz
reedukacyjny. Oficer prowadzący już powiadomiony.
pozdrawiam i życzę udanej wycieczki
bartekltg
-
9. Data: 2012-09-20 12:57:10
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>
ale dlaczego, temat BARDZO ciekawy,
to milczenie Romana jest wymowne...
-
10. Data: 2012-09-20 13:31:13
Temat: Re: Trochę OT. Ale jednak elektronika
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ITTA" napisał w wiadomości
>Nauki na wskroś nowoczesnej. Ale nie na tej uczelni. Program zajęć
>pisany chyba pod sfrustrowanych pracowników "naukowych", którzy muszą
>jakoś dotrwać do emerytury a nic poza swoimi wysokowysublimowanymi,
>ściśle teoretycznymi przedmiotami nie umieją. eby choć te przedmioty
>pasowały do specjalizacji grup, w których są prowadzone. Ale to chyba
>generator losowy robił przyporządkowanie przedmiotów do
>specjalizacji.
>Politechnka Wrocławska, a przynajmniej Wydział Elektroniki to
>skansen. Lub folwark. Z przykrością to stwierdzam. Po raz kolejny. A
>im wyższy rok, tym bardziej przedmioty odjeżdżają od specjalizacji
>grupy.
Nie wiem jak teraz, ale kilkanascie lat temu uczelnia postawila na
nowoczesnosc i kapitalizm.
To polega na tym ze pracownik zglasza przedmiot, a studenci go
wybieraja, lub nie ... lub staje sie obowiazkowy :-)
Wbrew nazwie "uczelnia" obecnie to sa bardziej "badalnia", czy moze
raczej "pisalnia publikacji".
No wiec czemu pracownicy nie mieliby uczyc tego co chca ? :-)
Ale sa uczelnie otwarte na nowe trendy:
http://metromsn.gazeta.pl/Gwiazdy/1,127256,12499281,
Kasia_Tusk_bedzie_wykladac_na_WYZSZEJ_UCZELNI_.html
P.S. tak nawiasem mowiac to niejaki A.L. (imie i nazwisko znane starym
usenetowiczom) dal podobny przyklad z jednej z amerykanskch uczelni -
i tam jest podobnie :-)
J.