eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › To jak to w koncu jest z tymi korkami ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2011-08-09 13:18:39
    Temat: Re: parę uwag, jak to jest
    Od: Tadek <u...@t...pl>

    Dnia 2011-08-09 14:01, t...@g...pl napisał:
    > [...]
    > Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś stojący w korku otworzył te mityczne drzwi
    > przed motocyklistą. [...]

    Ja widziałem, dziś, DC, Trasa Łazienkowska, samochody stoją w korku a
    jegomość kierowiec jakby nigdy nic 'wziął i se' otworzył drzwi pędząc do
    bagażnika. Ja nie pędziłem i hamując widziałem tylko jego zdumione oczy.
    Zdarza się, zdarza.

    Pozdro
    --
    Tadek
    B6
    DC


  • 12. Data: 2011-08-09 14:37:08
    Temat: Re: parę uwag, jak to jest
    Od: Monster <a...@o...pl>

    W dniu 2011-08-09 14:01, t...@g...pl pisze:


    > Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś stojący w korku otworzył te mityczne drzwi
    > przed motocyklistą. Zdarzyło mi się dwukrotnie natomiast, że auto (w obu
    Mnie się trafiło,dwa razy ciężarówka-za pierwszym zdążyłem się schylić
    Renault Magnum na szczęście i furtka wysoko:-)Za drugim kurier
    przepuścił osobówkę(wąska droga) i drzwiami próbował wyjąć mi pasażera z
    kosza,ledwo wydało rowem po lewej.
    --
    Tomek
    BMW R1100S
    Dniepr z wozem


  • 13. Data: 2011-08-09 15:59:45
    Temat: Re: To jak to w koncu jest z tymi korkami ?
    Od: " " <m...@g...pl>

    Mariusz <m...@b...pl> napisał(a):

    > Tu dowodza ze wymijanie pojazdow stojacych w korku lub wolno jadacych
    > jest lamaniem prawa..
    >
    > http://moto.wp.pl/kat,72452,title,Motocyklisci-nagmi
    nnie-lamia-prawo-w-
    korkach,
    > wid,13478321,wiadomosc.html


    to ja polecam kontr-artykul:

    http://www.motogen.pl/artykuly/porady/wypowiedzi-fac
    howcow-na-
    zamowienie,art55.html

    Pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2011-08-09 18:07:01
    Temat: Re: parę uwag, jak to jest
    Od: "Jasio" <b...@g...pl>

    Monster <a...@o...pl> napisała rzekomo
    news:4e414613$0$2438$65785112@news.neostrada.pl
    > W dniu 2011-08-09 14:01, t...@g...pl pisze:
    >> Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś stojący w korku otworzył te mityczne
    >> drzwi przed motocyklistą. Zdarzyło mi się dwukrotnie natomiast, że
    >> auto (w obu
    > Mnie się trafiło,dwa razy ciężarówka-za pierwszym zdążyłem się schylić
    > Renault Magnum na szczęście i furtka wysoko:-)Za drugim kurier przepuścił
    > osobówkę(wąska droga) i drzwiami próbował wyjąć mi pasażera z kosza,ledwo
    > wydało rowem po lewej.

    A bywa tez zlosliwie. Polaczone ze skretem do pobocza.
    I komentarzem "co ty ch*ju, nie znasz przepisow, po prawej sie nie
    wyprzedza"
    Mimo, ze stal w korku po horyzont.

    Pokazalem najdluzszy palec i pojechalem dalej.

    --
    Jasio
    etz vfr
    Rock is dead. Long life paper and scissors.



  • 15. Data: 2011-08-09 18:59:45
    Temat: Re: parę uwag, jak to jest
    Od: duddits <p...@R...tv>

    W dniu 2011-08-09 20:07, Jasio pisze:
    > A bywa tez zlosliwie. Polaczone ze skretem do pobocza.
    > I komentarzem "co ty ch*ju, nie znasz przepisow, po prawej sie nie
    > wyprzedza"
    > Mimo, ze stal w korku po horyzont.
    >
    > Pokazalem najdluzszy palec i pojechalem dalej.

    Podobna sytuacja, ale zamiast tego palca powiedziałem uprzejmie:
    "- Miłego dnia i życzę mniej stresu."

    Jego rozdziawioną gębę mogłem podziwiać we wstecznym lusterku przez
    dobre kilkaset metrów :) Założę się, że jakby mu gołąb w paszczę wleciał
    to by nawet nie zauważył.

    Tyle na temat budowania pozytywnego wizerunku :)

    --
    [GoMoto.TV]
    Faceci na kanapach


  • 16. Data: 2011-08-09 19:38:51
    Temat: Re: parę uwag, jak to jest
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 09 Aug 2011 20:59:45 +0200 osobnik zwany duddits
    wystukał:

    > W dniu 2011-08-09 20:07, Jasio pisze:
    >> A bywa tez zlosliwie. Polaczone ze skretem do pobocza. I komentarzem
    >> "co ty ch*ju, nie znasz przepisow, po prawej sie nie wyprzedza"
    >> Mimo, ze stal w korku po horyzont.
    >>
    >> Pokazalem najdluzszy palec i pojechalem dalej.
    >
    > Podobna sytuacja, ale zamiast tego palca powiedziałem uprzejmie: "-
    > Miłego dnia i życzę mniej stresu."
    >
    > Jego rozdziawioną gębę mogłem podziwiać we wstecznym lusterku przez
    > dobre kilkaset metrów :) Założę się, że jakby mu gołąb w paszczę wleciał
    > to by nawet nie zauważył.
    >
    > Tyle na temat budowania pozytywnego wizerunku :)

    i czarny wizerunek poszedł...



    --
    BMW R1100GS '95
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 17. Data: 2011-08-09 21:48:29
    Temat: Re: To jak to w koncu jest z tymi korkami ?
    Od: Tomek Wozniakowski <z...@o...pl>

    Czesc :)

    W dniu 2011-08-08 21:01, Monster pisze:
    >>
    > Ktoś tutaj miał niedawno wygraną sprawę o drzwi,więc chyba była
    > odpowiednia odległość.
    >

    Jesli chodzi o mnie, chociaz sie tym specjalnie nie chwalilem, to rok
    temu obylo sie bez zadnych spraw. Wystarczylo oswiadczenie sprawcy i
    Warta bez mrugniecia okiem wziela szkode na klate. Moze jednak
    mrugniecie bylo, bo musialem pani przez telefon wyjasnic, ze kask sie
    nie amortyzuje i poprosze zwrot calej kasy, bo jak nie, to pojde do sadu
    i przedloze rachunek za C3 (mieli zaplacic za C2).
    Pani uznala, ze jednak wola placic za C2 ;)

    Paragraf juz ktos przytoczyl.
    Ze swojej strony jednak moge nadmienic, ze znajomi policjanci mi po
    cichu rzekli, ze jakby przyjechal radiowoz, to istnialaby mozliwosc
    obarczenia mnie wspolwina za nieprawidlowy manewr wyprzedzania (pojazdy
    w korku nie poruszaja sie, ale sa w ruchu ;) ), a wtedy juz by nie bylo
    tak wesolo. W kazdym razie nie bylo takiej opcji, zebym byl winny tylko ja.

    --
    Pozdrawiam :)
    Tomek
    (ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze;
    CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR;
    Nowa Iwiczna, okol. Pulaw)
    ICQ 112695673


  • 18. Data: 2011-08-09 21:51:30
    Temat: Re: To jak to w koncu jest z tymi korkami ?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 09 Aug 2011 23:48:29 +0200 osobnik zwany Tomek
    Wozniakowski wystukał:

    > Czesc :)
    >
    > W dniu 2011-08-08 21:01, Monster pisze:
    >>>
    >> Ktoś tutaj miał niedawno wygraną sprawę o drzwi,więc chyba była
    >> odpowiednia odległość.
    >>
    >>
    > Jesli chodzi o mnie, chociaz sie tym specjalnie nie chwalilem, to rok
    > temu obylo sie bez zadnych spraw. Wystarczylo oswiadczenie sprawcy i
    > Warta bez mrugniecia okiem wziela szkode na klate. Moze jednak
    > mrugniecie bylo, bo musialem pani przez telefon wyjasnic, ze kask sie
    > nie amortyzuje i poprosze zwrot calej kasy, bo jak nie, to pojde do sadu
    > i przedloze rachunek za C3 (mieli zaplacic za C2). Pani uznala, ze
    > jednak wola placic za C2 ;)
    >
    > Paragraf juz ktos przytoczyl.
    > Ze swojej strony jednak moge nadmienic, ze znajomi policjanci

    zmień znajomych i powiedz im, żeby przygotowali portfele
    --
    BMW R1100GS '95
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 19. Data: 2011-08-09 21:57:35
    Temat: Re: To jak to w koncu jest z tymi korkami ?
    Od: Tomek Wozniakowski <z...@o...pl>

    Czesc :)

    W dniu 2011-08-09 23:51, masti pisze:
    >
    > zmień znajomych i powiedz im, żeby przygotowali portfele

    Znajomych dobieram sobie sam ;) A mam zasade, ze warto wiedziec, co moze
    mnie spotkac w roznych sytuacjach :)

    --
    Pozdrawiam :)
    Tomek
    (ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze;
    CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR;
    Nowa Iwiczna, okol. Pulaw)
    ICQ 112695673


  • 20. Data: 2011-08-10 09:51:43
    Temat: Re: parę uwag, jak to jest
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 09.08.2011 <t...@g...pl> napisał/a:
    >
    > Można chyba jednak posłużyć się narzędziem poznawczym pt. Zdrowy Rozsądek.

    Każdy ma inne zarówno doświadczenia, jak i własne wnioski.

    > Ja
    > osobiście nie pcham się między puszki, które jednak ciągle jadą. Eppur si
    > muove, to jedź z nimi, rodzącej żony nie wieziesz, a i sprzęgłu krzywda się
    > nie dzieje. Pcham się między stojącymi wolno, na jedynce, rzadko dwójce (inna
    > rzecz, że BMW F800GS ma długą jedynkę, do jazdy). Chłopaki w Polsce śmigają
    > często jakby nieco za szybko.

    I bardzo dobrze, nie śpieszy się to daj jechać innym. Tyle że wolna jazda
    i częste postoje w korku są dla wielu wkurwiająca. Jazda w szeregu
    z wolno jadącymi autami też nie jest bezpieczna. Ktoś cię może najechać,
    co się niestety zdarza. Staram się w korku nie przekraczać 30~35kmph.
    Sam se dla siebie wymyśliłem że to będzie dobry kompromis pomiędzy staniem
    a nadmiernym ryzykiem. Jest na tyle wolno że można się szybko zatrzymać,
    a nudę zabijam oglądając każde auto i jego zawartość z osobna.
    I nie wjeżdżam między auta kiedy tylko ruszą, raczej gdy osiągną
    akceptowalną prędkość.
    >
    > Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś stojący w korku otworzył te mityczne drzwi
    > przed motocyklistą. Zdarzyło mi się dwukrotnie natomiast, że auto (w obu
    > przypadkach kierowane przez kobietę), nagle, nie sygnalizując, zawróciło.
    > Dlatego chyba, omijając korek na dwukierunkowej drodze techniką jazdy pod
    > prąd, lepiej wbrew pozorom jechać dalej od linii środkowej, środkiem pasa.

    Chcesz stać, to stój, ale patrz w lusterka, coby cię ktoś znienacka nie
    najechał.
    Drzwi jeśli będziesz jeździł w korku, prędzej czy później pewnie zobaczysz.
    >
    > W Niemczech przeciskać się nie wolno, choć (jak mnie zapewniali miejscowi,
    > jakeśmy sobie na przodzie takiego korka gwarzyli patrząc na porozbijane
    > samochody), jest to przez policję tolerowane, pod warunkiem, że nie wtrynisz
    > się na pas awaryjny. W Anglii 'filtering' jest legalny, było niedawno
    > precedensowe rozstrzygnięcie sądu. Ale tu u nas precedensy tworzą prawo.
    >
    W wypadku kolizji to już zupełnie inna sprawa, liczy się to co uzna policja,
    lub sąd, którą wersję. Niby są przepisy które nie zabraniają omijania
    stojących, ani wyprzedzania tym samym wyznaczonym pasem, ale w praktyce to jw.

    --
    kakmaratgmaildotcom

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: