-
31. Data: 2013-02-08 15:03:21
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-02-08, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>> ale niektore
>> byly calkiem bezpodstawne tyle, ze te kontrole to byly w 90% poza miastem.
>
> Znaczy dzigit na moto i halt?
>
Chyba tak, raz udalo mi sie wyciagnac od policjanta, ze kontroluja bo wielu
na motocyklach jezdzi bez prawka. Jak sie okazalo pozniej 100 PLN o ktorych
nawet nie wiedzialem bo moto pozyczone sobie zabral chociaz wszystko bylo OK :-)
>
> To może coś się wyjaśni.
>
Tego sam jestem ciekaw.
>>
>> Bo o ile
>> zwykle zatrzymanie do sprawdzenia trzezwosci czy chociazby dokumentow jestem
>> w stanie zrozumiec to wywlekania kieszeni przed policjantem na ulicy przy
>> ludziach juz nie.
>
> Heh, może i to zrozumiesz. Do mnie tam kiedyś nocną porą z długą
> wyskoczyli. Nie, nie uciekałem. Później się dowiedziałem o co chodziło.
>
To moze i tez bym zrozumial, zreszta kiedys tez w jakiejs wsi zatrzymal mnie
policjant nie chcial dokumentow ani zebym dmuchal, kazal otworzyc bagaznik,
zajrzal, zapytal co jest w tej torbie i kazal jechac.
Chyba tez bys nie byl zadowolony jakby Cie rano zatrzymali ma malej uliczce
po ktorej chodzi sporo osob bo jest pare szkol w okolicy i kazali pokazywac
co masz w bagazniku, kieszeniach i przegladali Ci portfel?
--
Artur
ZZR 1200
-
32. Data: 2013-02-08 17:29:46
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-02-08 15:03, AZ pisze:
> On 2013-02-08, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>>> ale niektore
>>> byly calkiem bezpodstawne tyle, ze te kontrole to byly w 90% poza miastem.
>>
>> Znaczy dzigit na moto i halt?
>>
> Chyba tak, raz udalo mi sie wyciagnac od policjanta, ze kontroluja bo wielu
> na motocyklach jezdzi bez prawka. Jak sie okazalo pozniej 100 PLN o ktorych
> nawet nie wiedzialem bo moto pozyczone sobie zabral chociaz wszystko bylo OK :-)
Daruj, ale w takie opowieści to ja już nie uwierzę. Słyszałem o
metodach w postaci gotówki na tankowanie w DR na okoliczność próby
uniknięcia mandatu, ale:
1. bezpodstawne zatrzymanie
2. motocykl
3. pożyczony
4. pieniądze w DR o których nie wiedziałeś
5. zginęły przy kontroli
6. wszytko było ok
Za dużo. Owszem, w kontrole motocyklistów bez PJ wierzę itd., ale
powyższy zestaw to jednak...
>> Heh, może i to zrozumiesz. Do mnie tam kiedyś nocną porą z długą
>> wyskoczyli. Nie, nie uciekałem. Później się dowiedziałem o co chodziło.
>>
> To moze i tez bym zrozumial,
Mówisz?
> zreszta kiedys tez w jakiejs wsi zatrzymal mnie
> policjant nie chcial dokumentow ani zebym dmuchal, kazal otworzyc bagaznik,
> zajrzal, zapytal co jest w tej torbie i kazal jechac.
Jak wracałem kiedyś w stanie po zdrowym spożyciu (powitanie lata nad
wodą?) w czasie pielgrzymki papieskiej (87?) to mi plecak przewiskali w
poszukiwaniu granatów itd. Sprawdzili, DO też i podwieźli do domu.
Gdybym nie miał przy sobie DO, to bym skończył pewnie na dołku. No, ale
papież był w DC, była prohibicja i w ogóle było 'zabawnie'. Nawet w
takiej sytuacji sprawdził się mój pragmatyzm - jak zwykle zresztą.
> Chyba tez bys nie byl zadowolony jakby Cie rano zatrzymali ma malej uliczce
> po ktorej chodzi sporo osob bo jest pare szkol w okolicy i kazali pokazywac
> co masz w bagazniku, kieszeniach i przegladali Ci portfel?
A co ma do tego zadowolenie? Masz częste kontrole to nie powinieneś się
dziwić. Ja nie mam i taka 'kontrola' była dla mnie niejakim
zaskoczeniem, niemniej uznałem, że najwidoczniej miała jakieś
uzasadnienie (zaskoczony formą byłem, fakt).
BTW - ciesz się, że nie miałeś takiej kontroli w USA i ja to piszę
na poważnie.
-
33. Data: 2013-02-08 17:49:01
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: a...@g...com
W dniu piątek, 8 lutego 2013 17:29:46 UTC+1 użytkownik Artur Maśląg napisał:
>
> Daruj, ale w takie opowieści to ja już nie uwierzę. Słyszałem o
>
> metodach w postaci gotówki na tankowanie w DR na okoliczność próby
>
> uniknięcia mandatu, ale:
>
Ale nie musisz wierzyc a ja wcale nie mam zamiaru Cię przekonywac, ze tak było bo o
tej stowce dowiedzialem sie pare dni pozniej.
>
> 1. bezpodstawne zatrzymanie
>
A to podstawa nie jest kontrola? :-)
>
> 2. motocykl
>
> 3. pożyczony
>
> 4. pieniądze w DR o których nie wiedziałeś
>
> 5. zginęły przy kontroli
>
> 6. wszytko było ok
>
>
>
> Za dużo. Owszem, w kontrole motocyklistów bez PJ wierzę itd., ale
>
> powyższy zestaw to jednak...
>
No coz :-)
>
> A co ma do tego zadowolenie? Masz częste kontrole to nie powinieneś się
>
> dziwić. Ja nie mam i taka 'kontrola' była dla mnie niejakim
>
> zaskoczeniem, niemniej uznałem, że najwidoczniej miała jakieś
>
> uzasadnienie (zaskoczony formą byłem, fakt).
>
Kontrole mnie nie dziwia, przeszukanie jednak tak. Zadowolenie? A jakby Ci taka akcje
pod domem zrobil i pozniej by sasiedzi na Ciebie patrzyli jak na przestepce no bo jak
go policja zatrzymala to pewnie bandyta i zlodziej to nadal bys uwazal ze jest OK?
>
> BTW - ciesz się, że nie miałeś takiej kontroli w USA i ja to piszę
>
> na poważnie.
>
A USA to jakas wyrocznia jest i wzor normalnosci?
--
Artur
ZZR 1200
-
34. Data: 2013-02-08 18:16:51
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl>
"AZ" <a...@g...com> wrote in message
news:kf2pe1$qc5$1@node1.news.atman.pl...
> Bo ja podsumowujac ostatnie 4 lata
> mialem z 10 kontroli jadac samochodem i z 30 motocyklem. Ostatnio nawet
> w centrum Wawy zatrzymali mnie do kontroli po czym skontrolowali telefon,
> laptopa, bagaznik i portfel.
8 lat w UK, 320 tys km, 2 kontrole - jedna o 2 w nocy, druga o 3 w nocy -
każda nie dłużej niż 5 minut.
Ponadto w ciągu 8 lat widziałem ledwie 4 wycelowane w siebie suszarki.
Ale.. sprawdzają inaczej, bardziej dyskretnie - wszędobylskie kamery
momentalnie wyłapują auta bez ubezpieczenia, podatku lub przeglądu.
-
35. Data: 2013-02-08 18:39:47
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: hisjusz <h...@w...pl>
W dniu 2013-02-08 18:16, Hants pisze:
> "AZ" <a...@g...com> wrote in message
> news:kf2pe1$qc5$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Bo ja podsumowujac ostatnie 4 lata
>> mialem z 10 kontroli jadac samochodem i z 30 motocyklem. Ostatnio nawet
>> w centrum Wawy zatrzymali mnie do kontroli po czym skontrolowali telefon,
>> laptopa, bagaznik i portfel.
>
> 8 lat w UK, 320 tys km, 2 kontrole - jedna o 2 w nocy, druga o 3 w nocy
> - każda nie dłużej niż 5 minut.
> Ponadto w ciągu 8 lat widziałem ledwie 4 wycelowane w siebie suszarki.
>
> Ale.. sprawdzają inaczej, bardziej dyskretnie - wszędobylskie kamery
> momentalnie wyłapują auta bez ubezpieczenia, podatku lub przeglądu.
Zależnie od zachowania. Trzy lata temu kiedy kręciłem się bez GPS po 23
w sobotni wieczór szukając właściwej drogi do celu. Przejeżdżając 3 raz
pod tą samą dyskoteką (kamer od groma), na skrzyżowaniu gdy stanąłem na
stop zrównał się ze mną Pan Policjant na motorze. Policjant pokazał
żebym otworzył szybę, co uczyniłem, zapytał mnie czy mam ubezpieczenie
(samochód z brytyjską rejestracją) i co ja tu robię i czemu mój brat
urzęduje z tyłu w śpiworze. Po wytłumaczeniu ustnym, bez pokazywania
czego kol wiek, brat zaspany wyłonił się ze śpiwora, powiedział żeby jechać.
-
36. Data: 2013-02-08 18:48:09
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-02-08 17:49, a...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 8 lutego 2013 17:29:46 UTC+1 użytkownik Artur Maśląg napisał:
>>
>> Daruj, ale w takie opowieści to ja już nie uwierzę. Słyszałem o
>> metodach w postaci gotówki na tankowanie w DR na okoliczność próby
>> uniknięcia mandatu, ale:
>>
> Ale nie musisz wierzyc a ja wcale nie mam zamiaru Cię przekonywac, ze tak było bo o
tej stowce dowiedzialem sie pare dni pozniej.
Tym bardziej nie uwierzę.
>> 1. bezpodstawne zatrzymanie
>>
> A to podstawa nie jest kontrola? :-)
Nie. W kontekście dyskusji musi być jakieś inne uzasadnienie. Kontrola
dla kontroli to rzecz od dawna niespotykana - nawet w Polsce.
> Kontrole mnie nie dziwia, przeszukanie jednak tak. Zadowolenie? A jakby Ci taka
akcje pod domem zrobil i pozniej by sasiedzi na Ciebie patrzyli jak na przestepce no
bo jak go policja zatrzymala to pewnie bandyta i zlodziej to nadal bys uwazal ze jest
OK?
Tak, ok :) Sąsiedzi mnie znają i przy takiej akcji prędzej by były
pytania o co chodzi, niż traktowanie mnie jako przestępcy, złodzieja
itd. Gdyby służby przedobrzyły, to bym dochodził odszkodowania.
>> BTW - ciesz się, że nie miałeś takiej kontroli w USA i ja to piszę
>> na poważnie.
> A USA to jakas wyrocznia jest i wzor normalnosci?
Po dwakroć nie i dlatego o tym wspomniałem.
-
37. Data: 2013-02-08 18:59:56
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl>
"hisjusz" <h...@w...pl> wrote in message
news:51153863$0$1298$65785112@news.neostrada.pl...
> Zależnie od zachowania. Trzy lata temu kiedy kręciłem się bez GPS po 23 w
> sobotni wieczór szukając właściwej drogi do celu. Przejeżdżając 3 raz
A to inna bajka. Zaparkowalismy w nocy auto bardzo blisko Big Bena,
zrobilismy kilkadziesiąt kroków w stronę Westminsteru i od razu zostalismy
zatrzymani do kontroli. Wszyscy mielismy usprawiedliwiające aparaty foto
przy sobie, więc skończyło się sesją foto z paniami policjantkami :-)
Prawa jazdy nie sprawdzali, więc tego epizodu nie wliczyłem do mojej
statystyki.
-
38. Data: 2013-02-08 19:05:11
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-02-08 18:16, Hants pisze:
> "AZ" <a...@g...com> wrote:
>
>> Bo ja podsumowujac ostatnie 4 lata
>> mialem z 10 kontroli jadac samochodem i z 30 motocyklem. Ostatnio nawet
>> w centrum Wawy zatrzymali mnie do kontroli po czym skontrolowali telefon,
>> laptopa, bagaznik i portfel.
>
> 8 lat w UK, 320 tys km, 2 kontrole - jedna o 2 w nocy, druga o 3 w nocy
> - każda nie dłużej niż 5 minut.
Spoko - w Polsce od dawna taki wynik też nie jest czymś dziwnym.
Wystarczy popytać znajomych (takich, którym można wierzyć).
Podwyższyć mogą to tylko 'akcje dmuchanka', które się odbywają np.
we Francji od jakiegoś czasu. Kiedyś to tylko na przelotówkach
robili, jakiś czas temu zaczęli w miastach.
> Ponadto w ciągu 8 lat widziałem ledwie 4 wycelowane w siebie suszarki.
No, nawet AR można oficjalnie posiadać ;)
> Ale.. sprawdzają inaczej, bardziej dyskretnie - wszędobylskie kamery
> momentalnie wyłapują auta bez ubezpieczenia, podatku lub przeglądu.
Trochę inny system itd. Jak będzie potrzeba to wyrosną spod ziemi
i skontrolują.
-
39. Data: 2013-02-08 19:45:22
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: a...@g...com
W dniu piątek, 8 lutego 2013 18:48:09 UTC+1 użytkownik Artur Maśląg napisał:
>
> Tym bardziej nie uwierzę.
>
No i nie ma sie co sprzeczac, cala historie wrzucilem raczej jako ciekawostke ale po
przebytych kontrolach i meczeniu pytaniami "panie Arturze co robimy?" a pozniej
puszczano wolno, jestem w stanie uwierzyc, ze ta stowka tam byla.
>
> Nie. W kontekście dyskusji musi być jakieś inne uzasadnienie. Kontrola
>
> dla kontroli to rzecz od dawna niespotykana - nawet w Polsce.
>
Jak widac spotykana :-)
>
> Tak, ok :) Sąsiedzi mnie znają i przy takiej akcji prędzej by były
>
> pytania o co chodzi, niż traktowanie mnie jako przestępcy, złodzieja
>
> itd. Gdyby służby przedobrzyły, to bym dochodził odszkodowania.
>
Nawet gdyby nie uzasadnili czym jest spowodowana cala sytuacja (bo jakis przestepca
jezdzi takim samochodem, bo komus niedawno jumneli, cokolwiek innego) zamiast
odpowiedzi ze nie musi mnie o tym informowac a na rzadanie protokolu przeszukania
stwierdzil ze to kontrola bagazu i nie ma takiego obowiazku? Zreszta po opisaniu pani
w KGP calej sytuacji pani byla mocno zdziwiona i potwierdzila, ze ta kontrola zgodna
z prawem nie byla. Zobaczymy co powie druga strona i jej przelozony, byc moze sie
okaze, ze cala sytuacja nie miala miejsca a ja jestem schizofrenikiem i sobie ja
wymyslilem.
--
Artur
ZZR 1200
-
40. Data: 2013-02-08 20:15:47
Temat: Re: Temat jazdy bez prawka przez Policję
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-02-08 19:45, a...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 8 lutego 2013 18:48:09 UTC+1 użytkownik Artur Maśląg napisał:
>> Tym bardziej nie uwierzę.
>>
> No i nie ma sie co sprzeczac, cala historie wrzucilem raczej jako ciekawostke
> ale po przebytych kontrolach i meczeniu pytaniami "panie Arturze co robimy?"
> a pozniej puszczano wolno, jestem w stanie uwierzyc, ze ta stowka tam byla.
Ty wierzysz - ja nie. Długo już żyję i podobnie jestem sceptyczny w
zakresie opowieści '"panie Arturze co robimy?" a pozniej puszczano
wolno', ponieważ to też tak zupełnie bezpodstawne nie było.
>> Nie. W kontekście dyskusji musi być jakieś inne uzasadnienie. Kontrola
>> dla kontroli to rzecz od dawna niespotykana - nawet w Polsce.
>>
> Jak widac spotykana :-)
Wiesz, jednostkowe przypadki mogą zaistnieć i jako takie podpadają pod
moją definicję ;)
>> Tak, ok :) Sąsiedzi mnie znają i przy takiej akcji prędzej by były
>> pytania o co chodzi, niż traktowanie mnie jako przestępcy, złodzieja
>> itd. Gdyby służby przedobrzyły, to bym dochodził odszkodowania.
>>
> Nawet gdyby nie uzasadnili czym jest spowodowana cala sytuacja
Tak, to nie ich rola. Znaczy ja rozumiem, że Ty chciałbyś wiedzieć,
ale to niekoniecznie podstawa do satysfakcjonującej odpowiedzi.
> (bo jakis przestepca
> jezdzi takim samochodem, bo komus niedawno jumneli, cokolwiek innego) zamiast
odpowiedzi
> ze nie musi mnie o tym informowac
Tak, nie musi. Może również nie powinien? Wiele zależy od rozpoznania
i oceny sytuacji przez funkcjonariusza.
> a na rzadanie protokolu przeszukania stwierdzil
> ze to kontrola bagazu i nie ma takiego obowiazku?
Bez żądania protokół winien być spisany w takiej sytuacji.
> Zreszta po opisaniu pani
> w KGP calej sytuacji pani byla mocno zdziwiona i potwierdzila, ze ta kontrola
> zgodna z prawem nie byla.
Jej opinia nie jest wiążąca.
> Zobaczymy co powie druga strona i jej przelozony,
> byc moze sie okaze, ze cala sytuacja nie miala miejsca a ja jestem
> schizofrenikiem i sobie ja wymyslilem.
Spisałeś dane funkcjonariuszy i złożyłeś skargę oficjalnie?
Bo wiesz, Policja jednak ma swoje procedury i dba o wizerunek.