-
21. Data: 2015-08-11 19:24:30
Temat: Re: Tak się ginie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 11 Aug 2015 18:52:07 +0200, Alf/red/ napisał(a):
> W dniu 11.08.2015 o 11:05, J.F. pisze:
>> A skad wiesz ?
> No przecież jest drugi film.
A faktycznie.
Ale czy tak lepiej ?
Jeden umundurowany ruchem kieruje/pilnuje.
Policjant czy strazak ? Bo radiowozu nie widze.
Przejezdne tylko jedno pobocze. Droga by sie nie dalo, bo za duzo tam
smieci i zwlok.
Ale nikt tego nie sprzata, widac czekaja na prokuratora.
(chyba ze te dwa auta na poczatku - prokurator i radiowoz ?)
Jakby ruch byl wiekszy to korek na kilometry.
Jakby pobocze bylo wezsze, to by ten korek stal.
Zreszta - jak chwalic ich prokurature, jak oni od 5 lat jeden samolot
badaja :-)
J.
-
22. Data: 2015-08-11 20:06:42
Temat: Re: Tak się ginie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 11 Aug 2015 19:11:04 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
> Dnia Tue, 11 Aug 2015 10:58:54 +0200, J.F. napisał(a):
>>>>> http://www.liveleak.com/view?i=199_1439203525
>>>> A ja chciałbym wiedzieć, dlaczego nagle zaczęło nim tak rzucać...
>>>> Opona?
>>> Ja mam wrażenie że rzuca nim od samego początku filmu, tyle że dopiero od
>> Od poczatku to nim kiwa w innej osi. A i to nie wiadmo czy kiwa, czy
>> droga nierowna.
> Tak już jest w samochodach że im szybciej jedzie tym bardziej tył lata na
> boki.
No nie wiem, imo to nie lata ... ale moze nie jechalem wystarczajaco
szybko.
Owszem, niektore sztuki zaczynaja sie podejrzanie prowadzic ... ale
wtedy to zwalniam.
>>> któregoś nałożyły mu się jakieś częstotliwości i dołożył do nich swoją
>>> rekację zbyt późnych i zbyt mocnych kontr.
>>> Typowa ryba.
>> IMO - nietypowa. Na suchym asfalcie to sie nie zdarza, a tu jeszcze
>> ten powolny narost.
> Żeby samochód sam się zaczął wzbudzać, wystarczy jakaś kombinacja słabego
> tłumienia, zbieżności z przodu czy rozbieżności z tyłu, w połączeniu ze
> sporym załadunkiem - i taki samochód będzie naprawdę trudny do opanowania
> przy wyższej prędkości.
> W ogóle opanowanie samochodu z seryjnym zawieszeniem przy wyższych
> prędkościach jest bardzo trudne jak się pojawią nierówności które
No nie wiem, ta droga wyglada na dosc nowa i rowna, a jesli Hyundaie
po Niemczech jezdza, to ktos chyba sprawdza czy mozna tym autem z
predkoscia maksymalna pojechac.
> zarezonują z częstotliwością własną bujania zawieszenia.
> I tu się okazuje że te procenty co mierzą na SKP to nie jest takie głupie.
Hm
-os inna,
-moje samochody, mimo starych amorow, niechetnie sie same bujaja.
trudno tu mowic o cestotliwosci wlasnej.
-fakt, ze moze byc i rezonans w innej osi, np. na sprezystosci opon
... i tam nie ma amorow.
> Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie
> każdy kierowca na rybę reaguje pogłębianiem oscylacji.
> Na koniec "kontra pożegnalna" i utrata kontroli.
No, cos takiego tu widzimy, tylko IMO - to sie nawet nie powinno
zaczac. No chyba, ze to wlasnie to "podejrzane prowadzenie", ja bym
zwolnil, on nie chcial ..
>>> Do tego oczywiście duża prędkość, wygląda na zupełny brak tłumienia
>>> zawieszenia, 6 osób w aucie.
>> Zupelny to nie - przy zupelnym 50 by nie pojechal :-)
> No wiadomo, ale jednak wydaje się niewystarczający.
Fakt, ze buja nim jakby za bardzo.
J.
-
23. Data: 2015-08-11 20:13:34
Temat: Re: Tak się ginie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-11 19:11, Tomasz Pyra wrote:
> Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie
> każdy kierowca na rybę reaguje pogłębianiem oscylacji.
> Na koniec "kontra pożegnalna" i utrata kontroli.
Co znaczy "na rybę", bo nie łapie o co biega, a z filmu wynika, ze warto
wiedzieć;)
Shrek
-
24. Data: 2015-08-11 22:00:31
Temat: Re: Tak się ginie
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2015-08-11 o 19:11, Tomasz Pyra pisze:
> Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie
> każdy kierowca na rybę reaguje pogłębianiem oscylacji.
> Na koniec "kontra pożegnalna" i utrata kontroli.
No właśnie - dlaczego on nie zwalnia? Nie hamuje już wcześniej, zanim
dostaje jeszcze pożegnalny podmuch od mijanej ciężarówki.
Zaczęło nim kiwać niebezpiecznie ok 30sek - z ciężarówką mijał się
po kolejnych 8 sekundach, mógł zjechać nawet bezpiecznie na pobocze.
Nie ma instynktu samozachowawczego czy był przekonany o swoich
umiejętnościach?
-
25. Data: 2015-08-11 22:18:28
Temat: Re: Tak się ginie
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello cef,
Tuesday, August 11, 2015, 10:00:31 PM, you wrote:
>> Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie
>> każdy kierowca na rybę reaguje pogłębianiem oscylacji.
>> Na koniec "kontra pożegnalna" i utrata kontroli.
> No właśnie - dlaczego on nie zwalnia? Nie hamuje już wcześniej, zanim
> dostaje jeszcze pożegnalny podmuch od mijanej ciężarówki.
> Zaczęło nim kiwać niebezpiecznie ok 30sek - z ciężarówką mijał się
> po kolejnych 8 sekundach, mógł zjechać nawet bezpiecznie na pobocze.
> Nie ma instynktu samozachowawczego czy był przekonany o swoich
> umiejętnościach?
Nadmierne reakcje.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
26. Data: 2015-08-11 22:22:42
Temat: Re: Tak się ginie
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2015-08-11 o 22:18, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello cef,
>
> Tuesday, August 11, 2015, 10:00:31 PM, you wrote:
>
>>> Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie
>>> każdy kierowca na rybę reaguje pogłębianiem oscylacji.
>>> Na koniec "kontra pożegnalna" i utrata kontroli.
>> No właśnie - dlaczego on nie zwalnia? Nie hamuje już wcześniej, zanim
>> dostaje jeszcze pożegnalny podmuch od mijanej ciężarówki.
>> Zaczęło nim kiwać niebezpiecznie ok 30sek - z ciężarówką mijał się
>> po kolejnych 8 sekundach, mógł zjechać nawet bezpiecznie na pobocze.
>> Nie ma instynktu samozachowawczego czy był przekonany o swoich
>> umiejętnościach?
>
> Nadmierne reakcje.
No nie wiem. Ja bym przydepnął hamulec,
tak normalnie ze strachu, że coś dziwnego się dzieje z autem.
I to od razu. A ten kierowca mam wrażenie, że nie hamował.
-
27. Data: 2015-08-11 22:34:05
Temat: Re: Tak się ginie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 11 Aug 2015 22:18:28 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello cef,
>> No właśnie - dlaczego on nie zwalnia? Nie hamuje już wcześniej, zanim
>> dostaje jeszcze pożegnalny podmuch od mijanej ciężarówki.
>> Zaczęło nim kiwać niebezpiecznie ok 30sek - z ciężarówką mijał się
>> po kolejnych 8 sekundach, mógł zjechać nawet bezpiecznie na pobocze.
>> Nie ma instynktu samozachowawczego czy był przekonany o swoich
>> umiejętnościach?
>
> Nadmierne reakcje.
Brak instynktu.
Bujanie na poczatku bylo niewielkie, a on uparcie noge na gazie.
Chyba ze jakies syberyjskie wychowanie - nie hamuje sie przy
poslizgach na sniegu (nie calkiem prawda).
J.
-
28. Data: 2015-08-11 23:42:39
Temat: Re: Tak się ginie
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2015-08-10 o 21:28, Antymek pisze:
> Widac że jechał dość szybko.
"Dość" to jest łagodnie powiedziane. On tam jechał 180-190 km/h.
Ja się raczej dziwię, że przejechał aż tyle...
MJ
-
29. Data: 2015-08-12 00:41:23
Temat: Re: Tak się ginie
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 11 Aug 2015 23:42:39 +0200, Michał
Jankowski<m...@f...edu.pl> wrote:
> "Dość" to jest łagodnie powiedziane. On tam jechał 180-190 km/h.
Skąd to wiadomo?
--
Marek
-
30. Data: 2015-08-12 00:57:01
Temat: Re: Tak się ginie
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 11 Aug 2015 01:53:36 +0200, Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> wrote:
> Ja mam wrażenie że rzuca nim od samego początku filmu, tyle że
dopiero od
> któregoś nałożyły mu się jakieś częstotliwości i dołożył do nich
swoją
> rekację zbyt późnych i zbyt mocnych kontr.
> Typowa ryba.
W komentarzach jest transkrypcja rozmowy między kierowcą a pasażerką.
Wygląda to na kłótnie, kierowca celowo zaczął tak "bujać" by
postraszyć pasażerkę "aby się zamknęła".
--
Marek