-
51. Data: 2014-12-09 21:57:05
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 09 Dec 2014 20:32:54 +0100, Shrek
> Tu:
> "
> Widzę. Jak nie widzę, to odpuszczam gaz na tyle, aby w razie konieczności
> móc wyhamować. PORD nakłada na mnie taki obowiązek, dlatego zapierdalacze
> mogą mnie cmoknąć w pompkę."
Warunek: w razie konieczności.
I tak, PORD nakazuje zaniechanie jazdy W RAZIE KONIECZNOŚCI.
> Żeby w ogarnąć sytuację na większości skrzyżowań
> pod kątem "zapierdalacza na czerwonym" musiałbyś
> się w praktyce zaorzymać,
To już sobie dorobiłeś, bo ja się nie muszę zatrzymywać żeby ogarnąć
sytuację na skrzyżowaniu -- ogarniam sytuację tyle ile mogę aby w razie
konieczności zahamować w celu uniknięcia ew. kolizji do całkowitego
zatrzymania włącznie. Innymi słowy, ZAWSZE patrzę w poprzeczne i jestem
gotów do zaniechania jazdy, a nie zawsze się zatrzymuję.
> albo mieć supermoc polegającą na widzeniu przez przeszkody
> i analizowaniu ruchu z mocą komputera radaru balistycznego.
Skoro na większości, to podaj konkretny przykład skrzyżowania -- bo nie
chce mi się wchodzić po raz kolejny w opary absurdu, żebyś mnie potem
próbował żuć przez dwa dni. :P Wg mnie w większości przypadków MOŻNA
obserwować poprzeczne, tam gdzie nie można tego zrobić stoi A-7 albo B-20.
--
Pozdor
Myjk
-
52. Data: 2014-12-09 22:08:38
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 9 Dec 2014 20:38:10 +0100, Tom N
> Niestety cos się Myjku stało z głową:
Prawda. Trolle znowu zaatakowały.
--
Pozdor
Myjk
-
53. Data: 2014-12-09 23:00:04
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-09 21:57, Myjk wrote:
>> Widzę. Jak nie widzę, to odpuszczam gaz na tyle, aby w razie konieczności
>> móc wyhamować. PORD nakłada na mnie taki obowiązek, dlatego zapierdalacze
>> mogą mnie cmoknąć w pompkę."
>
> Warunek: w razie konieczności.
> I tak, PORD nakazuje zaniechanie jazdy W RAZIE KONIECZNOŚCI.
PoRD nie nakazuje ci zatrzymywać się na wypadek zapierdalacza, jak masz
zielone światło. NIe koloryzuj.
>> Żeby w ogarnąć sytuację na większości skrzyżowań
>> pod kątem "zapierdalacza na czerwonym" musiałbyś
>> się w praktyce zaorzymać,
>
> To już sobie dorobiłeś, bo ja się nie muszę zatrzymywać żeby ogarnąć
> sytuację na skrzyżowaniu
Szacunek. Ja nie mogę tego o sobie powiedzieć. Dziś nawet z ciekawości
próbowałem, na okoliczność, że może jednak się da, tylko mi się nie
chcę. Nie da razy.
> -- ogarniam sytuację tyle ile mogę aby w razie
> konieczności zahamować w celu uniknięcia ew. kolizji do całkowitego
> zatrzymania włącznie. Innymi słowy, ZAWSZE patrzę w poprzeczne i jestem
> gotów do zaniechania jazdy, a nie zawsze się zatrzymuję.
Czyli zawsze, czy w razie konieczności?
>> albo mieć supermoc polegającą na widzeniu przez przeszkody
>> i analizowaniu ruchu z mocą komputera radaru balistycznego.
>
> Skoro na większości, to podaj konkretny przykład skrzyżowania -- bo nie
> chce mi się wchodzić po raz kolejny w opary absurdu, żebyś mnie potem
> próbował żuć przez dwa dni. :P Wg mnie w większości przypadków MOŻNA
> obserwować poprzeczne, tam gdzie nie można tego zrobić stoi A-7 albo B-20.
Ale my rozmawiamy o _światłach_ w szczególności zielonych, a nie A-7 i B-20.
Shrek.
-
54. Data: 2014-12-09 23:15:07
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 09 Dec 2014 23:00:04 +0100, Shrek
>>> Widzę. Jak nie widzę, to odpuszczam gaz na tyle, aby w razie konieczności
>>> móc wyhamować. PORD nakłada na mnie taki obowiązek, dlatego zapierdalacze
>>> mogą mnie cmoknąć w pompkę."
>> Warunek: w razie konieczności.
>> I tak, PORD nakazuje zaniechanie jazdy W RAZIE KONIECZNOŚCI.
> PoRD nie nakazuje ci zatrzymywać się na wypadek zapierdalacza,
Znowu sobie coś dorobiłeś, tym razem o zapierdalaczu.
Nakazuje zaniechać jazdy jeśli może to doprowadzić do kolizji.
> jak masz zielone światło. NIe koloryzuj.
Zielony sygnalizator nie odwołuje Art. 3/4 PORD. Zapytaj anacrona. :P
>>> Żeby w ogarnąć sytuację na większości skrzyżowań
>>> pod kątem "zapierdalacza na czerwonym" musiałbyś
>>> się w praktyce zaorzymać,
>> To już sobie dorobiłeś, bo ja się nie muszę zatrzymywać żeby ogarnąć
>> sytuację na skrzyżowaniu
> Szacunek. Ja nie mogę tego o sobie powiedzieć. Dziś nawet z ciekawości
> próbowałem, na okoliczność, że może jednak się da, tylko mi się nie
> chcę. Nie da razy.
Ktoś ci próbował wjechać na czerwieni pod koła?
Cóż za nietypowy zbieg okoliczności.
>> -- ogarniam sytuację tyle ile mogę aby w razie
>> konieczności zahamować w celu uniknięcia ew. kolizji do całkowitego
>> zatrzymania włącznie. Innymi słowy, ZAWSZE patrzę w poprzeczne i jestem
>> gotów do zaniechania jazdy, a nie zawsze się zatrzymuję.
> Czyli zawsze, czy w razie konieczności?
Stary, jaśniej się już nie da napisać. Zawsze sprawdzam, zatrzymuję się w
razie konieczności, jeśli mam podejrzenie, że ktoś mógł nie zauważyć
czerwieni/znaku dla swojego kierunku ruchu. Jedną sytuację nagrałem i ci
pokazałem. Od tamtej chwili nie miałem konieczności zwalniania czy
zatrzymania się w celu uniknięcia kolizji.
>>> albo mieć supermoc polegającą na widzeniu przez przeszkody
>>> i analizowaniu ruchu z mocą komputera radaru balistycznego.
>> Skoro na większości, to podaj konkretny przykład skrzyżowania -- bo nie
>> chce mi się wchodzić po raz kolejny w opary absurdu, żebyś mnie potem
>> próbował żuć przez dwa dni. :P Wg mnie w większości przypadków MOŻNA
>> obserwować poprzeczne, tam gdzie nie można tego zrobić stoi A-7 albo B-20.
> Ale my rozmawiamy o _światłach_ w szczególności zielonych,
> a nie A-7 i B-20.
No więc pokaż mi takie problematyczne skrzyżowania, skoro jest ich multum.
--
Pozdor
Myjk
-
55. Data: 2014-12-10 07:07:08
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-09 23:15, Myjk wrote:
> Zielony sygnalizator nie odwołuje Art. 3/4 PORD.
Art 3/4 nie nakazuje ci zatrzymywać się przed każdym skrzyżowaniem, nie
koloryzuj.
> Zapytaj anacrona. :P
Na temat jego wiarygodności mam swoje zdanie.
>>>> Żeby w ogarnąć sytuację na większości skrzyżowań
>>>> pod kątem "zapierdalacza na czerwonym" musiałbyś
>>>> się w praktyce zaorzymać,
>>> To już sobie dorobiłeś, bo ja się nie muszę zatrzymywać żeby ogarnąć
>>> sytuację na skrzyżowaniu
Tak wiemy - widzisz przez przeszkody i masz zdolności komputera
naprowadzającego rakiety:P
>> Szacunek. Ja nie mogę tego o sobie powiedzieć. Dziś nawet z ciekawości
>> próbowałem, na okoliczność, że może jednak się da, tylko mi się nie
>> chcę. Nie da razy.
>
> Ktoś ci próbował wjechać na czerwieni pod koła?
> Cóż za nietypowy zbieg okoliczności.
Rrzeczywiście zbieg okoliczności, bo wjechał (nie pod koła a w bok),
mojemu poprzednikowi. Czyli niby byłem z tyłu i widziałem lepiej, a
dalej byłem nie mniej zaskoczony niż sami uczestnicy kolizji.
>>> -- ogarniam sytuację tyle ile mogę aby w razie
>>> konieczności zahamować w celu uniknięcia ew. kolizji do całkowitego
>>> zatrzymania włącznie. Innymi słowy, ZAWSZE patrzę w poprzeczne i jestem
>>> gotów do zaniechania jazdy, a nie zawsze się zatrzymuję.
>> Czyli zawsze, czy w razie konieczności?
>
> Stary, jaśniej się już nie da napisać. Zawsze sprawdzam, zatrzymuję się w
> razie konieczności, jeśli mam podejrzenie, że ktoś mógł nie zauważyć
> czerwieni/znaku dla swojego kierunku ruchu.
I zawsze masz takie podejrzenia - ja tylko jak rowerem po ścieżce jadę:P
>>> Wg mnie w większości przypadków MOŻNA
>>> obserwować poprzeczne, tam gdzie nie można tego zrobić stoi A-7 albo B-20.
>> Ale my rozmawiamy o _światłach_ w szczególności zielonych,
>> a nie A-7 i B-20.
>
> No więc pokaż mi takie problematyczne skrzyżowania, skoro jest ich multum.
>
Pierwsze z brzegu - powodzenia:P
https://www.google.pl/maps/@52.2814276,20.9510446,3a
,75y,217.52h,70.49t/data=!3m4!1e1!3m2!1sjsB74iglTe01
k2MkaWy0eA!2e0
Shrek
-
56. Data: 2014-12-10 09:46:52
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
>> No więc pokaż mi takie problematyczne skrzyżowania, skoro jest ich
>> multum.
>>
> Pierwsze z brzegu - powodzenia:P
>
> https://www.google.pl/maps/@52.2814276,20.9510446,3a
,75y,217.52h,70.49t/data=!3m4!1e1!3m2!1sjsB74iglTe01
k2MkaWy0eA!2e0
Bez sensu. Cokolwiek mu nie pokazesz to napisze, ze zadne nie bedzie dla
niego problemem bo wirtualnie tego nie zweryfikujesz.
-
57. Data: 2014-12-10 09:48:45
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Tadeusz <...@s...onet.pl>
W dniu 2014-12-07 o 17:50, J.F. pisze:
> Az tak rzadkie to nie, bo w 2013 na niestrzezonych przejazdach bylo 71
> wypadkow, w tym 29 smiertelnych, a na strzezonych 18 /4 .
a najważniejsze w tym jest: ilu z tych 18 wjechało na przejazd przy
opuszczonych lub już opuszczanych zaporach?
obstawiam, że co najmniej 17...
--
pozdrawiam
Tadeusz
-
58. Data: 2014-12-10 10:08:11
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
>> Az tak rzadkie to nie, bo w 2013 na niestrzezonych przejazdach bylo 71
>> wypadkow, w tym 29 smiertelnych, a na strzezonych 18 /4 .
>
> a najważniejsze w tym jest: ilu z tych 18 wjechało na przejazd przy
> opuszczonych lub już opuszczanych zaporach?
> obstawiam, że co najmniej 17...
Tak jest.
-
59. Data: 2014-12-10 12:42:27
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tadeusz" napisał w wiadomości
W dniu 2014-12-07 o 17:50, J.F. pisze:
>> Az tak rzadkie to nie, bo w 2013 na niestrzezonych przejazdach bylo
>> 71
>> wypadkow, w tym 29 smiertelnych, a na strzezonych 18 /4 .
>a najważniejsze w tym jest: ilu z tych 18 wjechało na przejazd przy
>opuszczonych lub już opuszczanych zaporach?
>obstawiam, że co najmniej 17...
Byc moze, ale jak widac - kolei tez sie zdarzaja bledy ...
J.
-
60. Data: 2014-12-10 20:10:08
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-10 09:46, Czesław Wiśniak wrote:
>> https://www.google.pl/maps/@52.2814276,20.9510446,3a
,75y,217.52h,70.49t/data=!3m4!1e1!3m2!1sjsB74iglTe01
k2MkaWy0eA!2e0
>>
>
> Bez sensu. Cokolwiek mu nie pokazesz to napisze, ze zadne nie bedzie dla
> niego problemem bo wirtualnie tego nie zweryfikujesz.
Jak nie, jak tak. Przecież widać, że nie widać:P
Shrek.