-
1. Data: 2014-12-05 23:47:37
Temat: rosyjski waz
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Co sie robi, jak opona pekla, a pod reka nie mamy weza ogrodowego ?
Na saneczki
http://www.mirror.co.uk/news/weird-news/flats-way-it
-motorist-gets-4747813
Swoja droga, to podziwiam rosyjskie sanki. Toz tam chyba ze 300-400kG
..
J.
-
2. Data: 2014-12-07 20:25:48
Temat: Re: rosyjski waz
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
FrW dniu .12.2014 o 23:47 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
>
> Co sie robi, jak opona pekla, a pod reka nie mamy weza ogrodowego ?
> Na saneczki
>
> http://www.mirror.co.uk/news/weird-news/flats-way-it
-motorist-gets-4747813
>
> Swoja droga, to podziwiam rosyjskie sanki. Toz tam chyba ze 300-400kG ..
>
> J.
>
Tu trzeba podziwiać ich zaradność życiową - jak by trafiło na Niemca lub
innego Francuza to by zamarzł płacząc i czekając na pomoc. Rusek pomyślał
chwilę i jedzie dalej :-)
Na szczęście Polakom do takich Ruskich też niewiele brakuje :-)
TG
-
3. Data: 2014-12-07 23:32:12
Temat: Re: rosyjski waz
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 07 Dec 2014 20:25:48 +0100, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> Tu trzeba podziwiać ich zaradność życiową - jak by trafiło na Niemca lub
> innego Francuza to by zamarzł płacząc i czekając na pomoc. Rusek pomyślał
> chwilę i jedzie dalej :-)
Bez tylnego koła spokojnie można jechać i bez sanek :)
A na przebitym to już w ogóle - nawet całkiem szybko.
-
4. Data: 2014-12-08 00:03:32
Temat: Re: rosyjski waz
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 7 Dec 2014 23:32:12 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> Dnia Sun, 07 Dec 2014 20:25:48 +0100, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
>> Tu trzeba podziwiać ich zaradność życiową - jak by trafiło na Niemca lub
>> innego Francuza to by zamarzł płacząc i czekając na pomoc. Rusek pomyślał
>> chwilę i jedzie dalej :-)
>
> Bez tylnego koła spokojnie można jechać i bez sanek :)
> A na przebitym to już w ogóle - nawet całkiem szybko.
No tak
https://www.youtube.com/watch?v=BoRjPAfAFi4
https://www.youtube.com/watch?v=D4Fi7s0YMLQ
A na sniegu to pewnie nawet iskry nie leca :-)
J.
-
5. Data: 2014-12-08 00:36:31
Temat: Re: rosyjski waz
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Tomasz,
Sunday, December 7, 2014, 11:32:12 PM, you wrote:
> Dnia Sun, 07 Dec 2014 20:25:48 +0100, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
>> Tu trzeba podziwiać ich zaradność życiową - jak by trafiło na Niemca lub
>> innego Francuza to by zamarzł płacząc i czekając na pomoc. Rusek pomyślał
>> chwilę i jedzie dalej :-)
> Bez tylnego koła spokojnie można jechać i bez sanek :)
> A na przebitym to już w ogóle - nawet całkiem szybko.
Straciłem kiedyś tylne koło przy dużej prędkości. Zanim wyhamowałem
3/4 obwodu boczka po wewnętrznej stronie już było przecięte :(
Nie uważam, żeby było bezpiecznie :(
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
6. Data: 2014-12-08 00:47:51
Temat: Re: rosyjski waz
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 8 Dec 2014 00:36:31 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>> Bez tylnego koła spokojnie można jechać i bez sanek :)
>> A na przebitym to już w ogóle - nawet całkiem szybko.
>
> Straciłem kiedyś tylne koło przy dużej prędkości. Zanim wyhamowałem
> 3/4 obwodu boczka po wewnętrznej stronie już było przecięte :(
>
> Nie uważam, żeby było bezpiecznie :(
Jak się trochę tak pojeździ, to się łapie wprawę.
Podstawowa sprawa to odporność na dziwne odgłosy towarzyszące takiej
jeździe.
Kiedyś nawet policzyłem i jakoś mi wychodziło że na kapciu z przodu tracę
6-8s na kilometrze, z tyłu 3-4s :)
Czy bezpiecznie - jak zawsze kwestia dostosowania prędkości do warunków (tu
bardziej możliwości samochodu).
Niebezpieczny jest sam moment przebicia, jak jedzie się z prędkością gdzie
da się panować nad samochodem z 4 kołami, a już za dużą na samochód z
trzema kołami.