eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Stacjonarny mp3
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 112

  • 91. Data: 2017-04-05 12:06:49
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:58e4b4b7$0$5148$65785112@news.neostrada.pl...
    > Informatyka lubi okragle liczby. 4, 8, 16, 32 ... 1024

    Bardzo lubi.

    > O ile pamietam to kiedys byly przetworniki 7 bit, ale to juz prehistoria.

    Często w nagłówkach widzę ...7-bit... jakby systemy nie umiały z tym
    ósmym...

    >
    > Lubi tez 8, 16, 32 bitowe slowa, bo sie latwo bity adresuje ... o ile jest
    > taka potrzeba.

    No, wiadomo. Może takie 18-bitowe jest reprezentowane przez 24, czy nawet 32
    bity, abo może z jakimś dodatkowym algorytmem jest zaszywane w 16 bitów (no,
    taki ZIP online)?

    > Lubi tez kwadratowe matryce pamieci.

    Chyba łatwiej policzyć. Po latach nie pamiętam za bardzo, co nam o
    macierzach facetka... a moze facet... zabij, nie powiem, tłumaczyli.
    Kwadratowe szybciutko się liczyły, rozwiązywanie układów równań także z
    macierzami, wręcz błyskawicznie i łatwiutko, nie pomnę prostokątnych, ale
    czy słusznie mi się kołacze, że było by tam więcej latania po przekątnych i
    obijania się o ściany?

    >
    > W pewnym okresie to mogla byc kwestia realizacji - np kwantujemy sygnal w
    > przetworniku flash 6 bit, tworzymy z nich analogowy, odejmujemy od
    > oryginalu, wzmacniamy, mierzymy w kolejnym przetworniku ... i mamy w 2
    > cyklach 12 bit. Albo 2*N, jesli uzyjemy przetwornikow N bit.
    > Ale to ADC, nie DAC.

    No, ale znów mamy słaby punkt - kilkukrotne przetwarzanie, a to
    nieliniowość, a to monotoniczność, a to krasnoludki (znaczy się cokolwiek,
    co nam pomiesza szyki)?

    >
    >>Bo nikt nie wydziwia że ma być 100tyś poziomów. Ale jak trzeba to nic nie
    >>stoi na przeszkodzie zrobić 17 bitów.
    >>[..]
    >>Pisałem że mi się nie chce to mi wykład o dynamice robisz.. poczytam jutro
    >>bo mój mózg już śpi.
    >
    > No wlasnie, dynamika.
    > Ktos uznal, ze 90dB wystarczy, a to akurat 16 bit, no .

    No właśnie. To, co przedstawiłem, to wartości teoretyczne, przy założeniu
    liniowej zależności A/D. Ale, co stoi na przeszkodzie zagęścić przetwarzanie
    w newralgicznych miejscach? Tylko trzeba by odpowiednio to rozkminiać, aby
    zniekształcenia nie narosły.

    >
    > W telefonii o ile pamietam zdecydowali sie na 13 bit (A-Law, u/mu-Law).
    > Ale przetworniki do tego ... kto wie, czy nie 14 bit, bo takie byly
    > dostepne :-)

    Ale chyba 16-bitowo liczone, bo tak, jak wyobrażam sobie słowo 14-bit, tak
    nie bardzo sobie wyobrażam, jakby to zręcznie policzyć, aby nie robić
    dodatkowego cudowania. W każdym razie, trakty TCK-30 (nie wiem, jak ich
    starsze "siostry" o 24-krotności) próbkowanie miały 8-bitowe, z OIDP
    nieliniowym przetwarzaniem. I niekiedy było tak, że sygnał po drugiej
    stronie bywał dość znacznie zniekształcony. Rozmawiać się dało, ale
    przypominało to niekiedy nawet kodek (OIDP) DSP, jak się mocniej rozjechało.
    Pomijam już to, że często było, że przetwornik D/A bardzo szumiał. A czasem
    głosowo nie do odróżnienia od właściwego, ale modem już np. nie chciał
    bzyknąć szybciej, niż 2400, mało stabilnie, a 4800 to niemal pewne zerwanie,
    lub przynajmniej renegocjacja. A czasem głosowo sieczka, a modem stabilne
    14400.
    Jeśli złapię kontakt z kumplem, który robi(ł?) na centralach S12, to
    podpytam go, jakie tam jest próbkowanie i jak to jest sprzęgane z
    teletransmisją. (to ten od bunkrów...)

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.


  • 92. Data: 2017-04-05 12:54:01
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oc2fj4$f06$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Informatyka lubi okragle liczby. 4, 8, 16, 32 ... 1024

    >Bardzo lubi.

    >> O ile pamietam to kiedys byly przetworniki 7 bit, ale to juz
    >> prehistoria.

    >Często w nagłówkach widzę ...7-bit... jakby systemy nie umiały z tym
    >ósmym...

    Bo nie umieja. Ale z innej przyczyny.
    7-bit ASCII jest dobrze zdefiniowane, a powyzej zaczyna sie czarna
    magia :-)

    >> Lubi tez kwadratowe matryce pamieci.
    >Chyba łatwiej policzyć. Po latach nie pamiętam za bardzo, co nam o
    >macierzach facetka... a moze facet... zabij, nie powiem, tłumaczyli.

    Nie chodzi o macierze, tylko pamieci krzemowe.
    Jak matryca bitow jest kwadratowa, to ma N w jedna strone i N w druga.
    Razem N^2 bitow. Przy czym N=2^M.
    No i w rezultacie mielismy parzysta ilosc bitow adresu, i pamieci
    16kb, 64kb, 256kb, 1Mb, 4Mb ... a teraz to juz mi trudno zliczyc :-)
    a 32kb nie (z wyjatkiem Spectrum), ani 128kb, ...

    To oczywiscie zaklada, ze i 1 bit na krzemie zajmuje obszar w miare
    kwadratowy ... widac tak jest/bylo.

    >> W pewnym okresie to mogla byc kwestia realizacji - np kwantujemy
    >> sygnal w przetworniku flash 6 bit, tworzymy z nich analogowy,
    >> odejmujemy od oryginalu, wzmacniamy, mierzymy w kolejnym
    >> przetworniku ... i mamy w 2 cyklach 12 bit. Albo 2*N, jesli uzyjemy
    >> przetwornikow N bit.
    >> Ale to ADC, nie DAC.
    >No, ale znów mamy słaby punkt - kilkukrotne przetwarzanie, a to
    >nieliniowość, a to monotoniczność, a to krasnoludki (znaczy się
    >cokolwiek, co nam pomiesza szyki)?

    Ano mamy. Ale alternatywy raczej nie bylo.
    A tradycyjnie w ADC wykorzystywano SAR, czyli poniekad podobny uklad,
    ale z przetwornikami 1 bit.
    Czyli problemy te same, a jeszcze wolniej.
    Akurat na 44kHz 16-bit to raczej starczalo.

    >> No wlasnie, dynamika.
    >> Ktos uznal, ze 90dB wystarczy, a to akurat 16 bit, no .

    >No właśnie. To, co przedstawiłem, to wartości teoretyczne, przy
    >założeniu liniowej zależności A/D. Ale, co stoi na przeszkodzie
    >zagęścić przetwarzanie w newralgicznych miejscach? Tylko trzeba by
    >odpowiednio to rozkminiać, aby zniekształcenia nie narosły.

    Nie jestem pewien czy to takie proste.
    W telefonii sie sprawdza, ale czy sprawdzi sie w muzyce ?

    >> W telefonii o ile pamietam zdecydowali sie na 13 bit (A-Law,
    >> u/mu-Law).
    >> Ale przetworniki do tego ... kto wie, czy nie 14 bit, bo takie byly
    >> dostepne :-)
    >Ale chyba 16-bitowo liczone, bo tak, jak wyobrażam sobie słowo
    >14-bit, tak nie bardzo sobie wyobrażam, jakby to zręcznie policzyć,
    >aby nie robić dodatkowego cudowania.

    Telefonia, wiec duzo sprzetowo robione. To akurat na bramkach mozna
    bylo zrobic.

    >W każdym razie, trakty TCK-30 (nie wiem, jak ich starsze "siostry" o
    >24-krotności) próbkowanie miały 8-bitowe, z OIDP nieliniowym
    >przetwarzaniem.

    O ta nielinioniowosc wlasnie chodzi. Dane transmitowane 8-bitowo, ale
    wczesniej kompresja z 13 do 8 bit.
    W zasadzie to kompresja dynamiki.
    realizowana cyfrowo, wiec potrzebne przetworniki 13-bit ..

    J.


  • 93. Data: 2017-04-05 14:08:23
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:58e4cccb$0$15205$65785112@news.neostrada.pl...
    >>Często w nagłówkach widzę ...7-bit... jakby systemy nie umiały z tym
    >>ósmym...
    >
    > Bo nie umieja. Ale z innej przyczyny.
    > 7-bit ASCII jest dobrze zdefiniowane, a powyzej zaczyna sie czarna magia
    > :-)

    To załączyć "macierz" z definicją tych znaków, i jesli macierz (nie wiem,
    jak to się fachowo nazywa) będzie uszkodzona, przyjąć domyślny zestaw
    znaków, lub wyznaczony przez deklarację, a jak będzie dobra, to jej użyć.
    Naokoło, z kombinacją, ale można wrzucić wszystko. Tylko aby zrobić tak,
    żeby np. wtrącenie tam kodu, nie miało najmniejszej możliwości jego
    wykonania.

    >
    >>> Lubi tez kwadratowe matryce pamieci.
    >>Chyba łatwiej policzyć. Po latach nie pamiętam za bardzo, co nam o
    >>macierzach facetka... a moze facet... zabij, nie powiem, tłumaczyli.
    >
    > Nie chodzi o macierze, tylko pamieci krzemowe.
    > Jak matryca bitow jest kwadratowa, to ma N w jedna strone i N w druga.
    > Razem N^2 bitow. Przy czym N=2^M.
    > No i w rezultacie mielismy parzysta ilosc bitow adresu, i pamieci
    > 16kb, 64kb, 256kb, 1Mb, 4Mb ... a teraz to juz mi trudno zliczyc :-)
    > a 32kb nie (z wyjatkiem Spectrum), ani 128kb, ...

    No, to jeszcze wiadomo... choć mój C128D ma 128 kB, ale mam nadzieję, ze w
    2x64...?

    >
    > To oczywiscie zaklada, ze i 1 bit na krzemie zajmuje obszar w miare
    > kwadratowy ... widac tak jest/bylo.

    Wydaje mi się, że kwadratowość mechaniczna powinna być tu akurat
    najmniejszym problemem. W dobie technologi, gdzie potrafimy niekiedy
    przemieszczać pojedyncze atomy...? Jak prostokąt, do na płytce dwa chipy
    dłuższymi bokami wobec siebie i co, zakryjemy i nawet widać nie będzie.


    >>No, ale znów mamy słaby punkt - kilkukrotne przetwarzanie, a to
    >>nieliniowość, a to monotoniczność, a to krasnoludki (znaczy się cokolwiek,
    >>co nam pomiesza szyki)?
    >
    > Ano mamy. Ale alternatywy raczej nie bylo.

    I takowoż z tymi nieszczęsnymi kodekami, co je posądzamy o całe zło tego
    świata. A one przecież nie służą do odpalania koncertu w salo filharmonii,
    tylko temu, abym np. swojego ulubionego Boney M, czy Paula Anki, czy
    kogokolwiek, zapodaję jako przykład, móc spokojnie posłuchać na spacerze z
    psem, czy w drodze autobusem do pracy. Jeśli mam na ulicy, czy w autobusie
    +75 dB (jeśli nie więcej), to za przeproszeniem, na chuj się kłócimy o coś,
    to ten jebany empecz zgubi minus 70 dB poniżej zera? Przecież tego nawet
    przetwarzanie nie ogarnie. Więc spokojnie można zgubić i 50 poniżej, nawet
    tego w autobusie nie usłyszę.

    > A tradycyjnie w ADC wykorzystywano SAR, czyli poniekad podobny uklad, ale
    > z przetwornikami 1 bit.
    > Czyli problemy te same, a jeszcze wolniej.
    > Akurat na 44kHz 16-bit to raczej starczalo.

    Czegóż nam do szczęścia więcej trzeba? Działa, sprawdza się, co tu zmieniać?
    I tak zaraz się pojawi, jeśli już nie pojawiło, advocacy - obóz 16-bitowców
    i obóz 1-bitowców, jak w dyskusji o wyższości jednych świąt nad drugimi. A
    tu chodzi chyba o to, aby sobie usiąść w fotelu i po prostu zachwycić się,
    jak pięknie Andre Rieu (czy jakikolwiek inny), zagrał 24 Kaprys Skrzypcowy
    Paganiniego, jak rewelacyjnie Zimmerman zagrał Poldka As-Dur opus 53
    Szopena, a Rubinstein Etiudę Rewolucyjną tegoż, to są artyści i to od ich
    wkładu chyba najwięcej zależy, itd. No, ale ja słucham muzyki, a nie bitów,
    bajtów, przetworników, kodeków, końcówek top-end (wcale niekoniecznie
    top-end będącymi, przypadkowo trafiłem kiedyś, jak takie urządzenie gralo
    muzykę, szum taki, że tej klasy urządzeniu nie przystoi (żródło było
    cyfrowe, to się słyszy), a jednak szumiało).

    >
    >>> No wlasnie, dynamika.
    >>> Ktos uznal, ze 90dB wystarczy, a to akurat 16 bit, no .
    >
    >>No właśnie. To, co przedstawiłem, to wartości teoretyczne, przy założeniu
    >>liniowej zależności A/D. Ale, co stoi na przeszkodzie zagęścić
    >>przetwarzanie w newralgicznych miejscach? Tylko trzeba by odpowiednio to
    >>rozkminiać, aby zniekształcenia nie narosły.
    >
    > Nie jestem pewien czy to takie proste.
    > W telefonii sie sprawdza, ale czy sprawdzi sie w muzyce ?

    Wydaje mi się, że jakby się przyłożyć i przyjąć pewne kompromisy (o tym za
    moment), to miało by to szansę sie sprawdzić.
    Tylko, kompromisy... co z nagraniami, gdzie nie stosowało się zagęszczania?
    Bo albo musiało by to jakoś być oznaczane/wykrywane i po drugiej stronie
    dodatkowe przetwarzanie, by zapewnić uliniowienie przetwarzania w razie
    odtwarzania jednego na drugim, albo ręczny przełącznik, który przełączałby
    charakterystykę obróbki sygnału, by ją dopasować do wersji, zależnie od
    tego, co się podstawi urządzeniu do odegrania. Ale też mam nadzieję, że
    mądre głowy rozwiążą to tak, aby zapewnić w miarę najwięszą możliwą
    kompatybilność obu wersji. Problem tam, gdzie urządzenie będzie zafiksowane
    na jednym profilu przetwarzania, upośledzenie tegoż użytkownikowi, który ma
    urządzenie z tej drugiej wersji było by IMHO niegrzeczne i nieetyczne.

    >>W każdym razie, trakty TCK-30 (nie wiem, jak ich starsze "siostry" o
    >>24-krotności) próbkowanie miały 8-bitowe, z OIDP nieliniowym
    >>przetwarzaniem.
    >
    > O ta nielinioniowosc wlasnie chodzi. Dane transmitowane 8-bitowo, ale
    > wczesniej kompresja z 13 do 8 bit.
    > W zasadzie to kompresja dynamiki.
    > realizowana cyfrowo, wiec potrzebne przetworniki 13-bit ..

    Mogło mi to umknąć, bo ja obracałem się raczej w sferze komutacji, to nawet
    się w te cyfrowości nie zagłębiałem zbytnio. W zasadzie sygnał wszedł,
    sygnał wyszedł, sygnalizacja przelazła, a dalej już będę rozkminiał na
    centrali, analogowej zresztą, elektromechanicznej. I tamże to robiłem. A co
    po drodze... to już inny dział to robił.
    Jednak... jak bawiłem się z systemowymi kodekami, to m.in. PCM 8-bit, do
    zwykłego słuchania radia, jak wiadomości, piosenka Haliny Kunickiej, jakieś
    słuchowisko czy reportaż, całkowicie wystarczy, choć to tylko 48-coś dB. A
    ta kompresja... aż muszę gdzieś wyczaić jej algorytm, żeby określić, jak ze
    stratnością, jak odtwarzano obcięte bity... Przy okazji, weny na razie
    brak... Bo cały czas mi się kwasi, że w TCK na sztywno było 8 bitów, od razu
    próbka w któryś z 32 slotów (2 sygnalizacyjne - 1 i 16, oraz 30 rozmównych),
    łącznie 2Mbps. (częstość próbkowania 8 kHz, pasmo 300-3400), ale jeszcze to
    rozeznam - po tylu latach to nawet koloru stojaka za bardzo nie pamiętam...
    :)

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.


  • 94. Data: 2017-04-05 15:02:41
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oc2mn3$lpc$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>Często w nagłówkach widzę ...7-bit... jakby systemy nie umiały z
    >>>tym ósmym...
    >
    >> Bo nie umieja. Ale z innej przyczyny.
    >> 7-bit ASCII jest dobrze zdefiniowane, a powyzej zaczyna sie czarna
    >> magia :-)

    >To załączyć "macierz" z definicją tych znaków, i jesli macierz (nie
    >wiem, jak to się fachowo nazywa) będzie uszkodzona, przyjąć domyślny
    >zestaw znaków, lub wyznaczony przez deklarację, a jak będzie dobra,
    >to jej użyć. Naokoło, z kombinacją, ale można wrzucić wszystko. Tylko
    >aby zrobić tak, żeby np. wtrącenie tam kodu, nie miało najmniejszej
    >możliwości jego wykonania.

    No i przeciez tak sie robi, tylko potem nie zdziw sie, ze Ty wyslesz
    ą,ć,ś, a Rosjanin odbierze jakies swoje cyrylice, a Niemiec jak ci
    odpowie, to zamieni na umlauty.

    A gdzies jeszcze na swiecie chyba sa maszyny pracujace w EBCDIC, ktory
    jest 8 bit, ale mapowanie ma na znaki ASCII, a inne to roznie.

    >> To oczywiscie zaklada, ze i 1 bit na krzemie zajmuje obszar w miare
    >> kwadratowy ... widac tak jest/bylo.

    >Wydaje mi się, że kwadratowość mechaniczna powinna być tu akurat
    >najmniejszym problemem.

    Tez mi sie tak wydaje, ale jakos tak jest.
    Nie oplaca sie ciac krzemu na prostokaty ?
    Po opanowaniu technologii lepiej sprzedac pamiec 4M niz 2M ?

    >>>No, ale znów mamy słaby punkt - kilkukrotne przetwarzanie, a to
    >>>nieliniowość, a to monotoniczność, a to krasnoludki (znaczy się
    >>>cokolwiek, co nam pomiesza szyki)?
    >> Ano mamy. Ale alternatywy raczej nie bylo.

    >I takowoż z tymi nieszczęsnymi kodekami, co je posądzamy o całe zło
    >tego świata. A one przecież nie służą do odpalania koncertu w salo
    >filharmonii, tylko temu, abym np. swojego ulubionego Boney M, czy
    >Paula Anki, czy kogokolwiek, zapodaję jako przykład, móc spokojnie
    >posłuchać na spacerze z psem, czy w drodze autobusem do pracy. Jeśli
    >mam na ulicy, czy w autobusie +75 dB (jeśli nie więcej), to za
    >przeproszeniem, na chuj się kłócimy o coś, to ten jebany empecz zgubi
    >minus 70 dB poniżej zera?

    Z jednej strony - jak najbardziej masz racje, z drugiej ... bylejakosc
    rosnie.
    Potem sobie zasiadziesz w fotelu w zacisznym mieszkaniu, posluchac
    ulubionego koncertu, a tam sie okaze, ze zamiast na 24-bitowym
    sprzecie producent uzyl mp3 :-)
    A mowimy przypominam o stacjonarnym odtwarzaczu. I OP wymagal jakosci

    Przy czym - te mp3 maja jednak dosc dobra jakosc i ciekaw jestem kto z
    narzekajacych odrozni, szczegolnie gdy nie bedzie bezposredniego
    porownania :-)

    P.S. Czasem patrze u znajomych na nowe TV i strasznie kiepski obraz
    maja.
    Widac te cyfrowe artefakty bardzo.
    I nie wiem - niektore programy maja niski bitrate, czy telewizory cos
    psuja ?
    A moze to kwestia materialu - w niektorych sytuacjach nadawca stracil
    na laczach, albo transkodowania miedzy systemami ?


    >> A tradycyjnie w ADC wykorzystywano SAR, czyli poniekad podobny
    >> uklad, ale z przetwornikami 1 bit.
    >> Czyli problemy te same, a jeszcze wolniej.
    >> Akurat na 44kHz 16-bit to raczej starczalo.

    >Czegóż nam do szczęścia więcej trzeba? Działa, sprawdza się, co tu
    >zmieniać?

    No wiesz, Windows i karty dzwiekowe po cichu przeszly na 96kHz.
    Przy czym glowy nie dam czy przetwornik nie jest jakis z klasy "1-bit"
    i na MHz ... chyba nie, skoro widze te 96kHz (pozałowali na filtry
    znaczy sie).

    Producenci przeszli na 24 bit, skoro sie taki system pojawil.

    >I tak zaraz się pojawi, jeśli już nie pojawiło, advocacy - obóz
    >16-bitowców i obóz 1-bitowców, jak w dyskusji o wyższości jednych
    >świąt nad drugimi. A tu chodzi chyba o to, aby sobie usiąść w fotelu
    >i po prostu zachwycić się, jak pięknie Andre Rieu (czy jakikolwiek
    >inny), zagrał 24 Kaprys Skrzypcowy Paganiniego, jak rewelacyjnie
    >Zimmerman zagrał Poldka As-Dur opus 53 Szopena, a Rubinstein Etiudę
    >Rewolucyjną tegoż, to są artyści i to od ich wkładu chyba najwięcej
    >zależy, itd.

    Ale tu akurat roznice sprzetowe moga byc zauwazalne ... przez
    koneserow :-)

    >>>> No wlasnie, dynamika.
    >>>> Ktos uznal, ze 90dB wystarczy, a to akurat 16 bit, no .
    >>>No właśnie. To, co przedstawiłem, to wartości teoretyczne, przy
    >>>założeniu liniowej zależności A/D. Ale, co stoi na przeszkodzie
    >>>zagęścić przetwarzanie w newralgicznych miejscach? Tylko trzeba by
    >>>odpowiednio to rozkminiać, aby zniekształcenia nie narosły.
    >
    >> Nie jestem pewien czy to takie proste.
    >> W telefonii sie sprawdza, ale czy sprawdzi sie w muzyce ?

    >Wydaje mi się, że jakby się przyłożyć i przyjąć pewne kompromisy (o
    >tym za moment), to miało by to szansę sie sprawdzić.

    Czasy takie, ze to mozna sprawdzic :)
    Program sobie napisac, czy skorzystac z jakiegos narzedzia i posluchac
    jak brzmi 16 bitow skompresowanych np do 11 :-)

    >>>W każdym razie, trakty TCK-30 (nie wiem, jak ich starsze "siostry"
    >>>o 24-krotności) próbkowanie miały 8-bitowe, z OIDP nieliniowym
    >>>przetwarzaniem.
    >
    >> O ta nielinioniowosc wlasnie chodzi. Dane transmitowane 8-bitowo,
    >> ale wczesniej kompresja z 13 do 8 bit.
    >> W zasadzie to kompresja dynamiki.
    >> realizowana cyfrowo, wiec potrzebne przetworniki 13-bit ..

    >Jednak... jak bawiłem się z systemowymi kodekami, to m.in. PCM 8-bit,
    >do zwykłego słuchania radia, jak wiadomości, piosenka Haliny
    >Kunickiej, jakieś słuchowisko czy reportaż, całkowicie wystarczy,
    >choć to tylko 48-coś dB.

    Juz nie pamietam ... wydaje mi sie, ze nie wystarczalo. Na pewno byl
    slyszalny dosc spory szum.

    Byly programy do manipulowania dzwiekiem, tylko uzywalem jakis, a
    potem cos znikl z rynku, teraz chyba Goldwave by potrafil obciac w
    strumieniu 16-bit najmlodsze 8 bit i odtworzyc
    https://www.goldwave.com/

    Przy czym mozna obciac po chamsku, a mozna z jakism ditheringiem,
    efekty beda rozne.

    Pare lat mielismy podobna dyskusje, wtedy o ile pamietam to Marek
    zrobil pare ladnych przykladow.

    >A ta kompresja... aż muszę gdzieś wyczaić jej algorytm, żeby
    >określić, jak ze
    https://en.wikipedia.org/wiki/%CE%9C-law_algorithm

    wersja europejska opisana tak, ze nie bardzo wiem o co chodzi
    https://en.wikipedia.org/wiki/A-law_algorithm

    A w miare dobrze to chyba tu opisano - w drugiej polowie szczegolnie
    https://www.youtube.com/watch?v=vWadkkfJp7M

    >stratnością, jak odtwarzano obcięte bity...
    Nie odtwarzano.
    W skrocie: jesli najstarsze bity sygnalu byly zerowe, to transmitowano
    4 najmlodsze bity, plus znak.
    Jesli sygnal siegal b4, to transmitowano b4-b1, a b0 pomijano.
    Jesli sygnal siegal b5, to transmitowano b5-b2, a b1 i b0 pomijano.

    Innymi slowy - taka liczba zmiennoprzecinkowa - 4 bity mantysy plus 3
    bity cechy , plus znak).

    4 bity, a w zasadzie 5 bitow sygnalu to malo ... ale jak sygnal byl
    glosny, to szum ginal w sygnale.

    > Przy okazji, weny na razie brak... Bo cały czas mi się kwasi, że w
    > TCK na sztywno było 8 bitów, od razu

    Bylo - ta kompresja to tylko na "wyposazeniu abonenckim".

    J.


  • 95. Data: 2017-04-05 19:45:21
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "el_es" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:sqCdnQb3Jrr7RH7FnZ2dnUU78NmdnZ2d@bright
    view.co.uk...
    On 04-Apr-17 16:40, Cezar wrote:
    >>> Strumień pomiędzy leci cyfrowo. Za jakość dźwięku odpowiada tylko
    >>> przetwornik w tym interfejsie BT. Proste, uniwersalne, jakość
    >>> podobna do
    >>> dowolnego stacjonarnego.
    >>
    >> Audio w BT jest skompresowane.... To nie jest czysty strumień
    >> danych.
    >
    >Jesli tak jak strumien danych ktory sie przesyla przez BT, to chyba
    >raczej BEZSTRATNIE ;J

    Stratnie.

    Glowny problem to taki, ze pierwsze BT bylo dosc wolne.
    Nawet 1Mb/s w wersji 2.0 ale podstawowej to jest za malo na CD-Audio.
    2.0+EDR z narzutami protokolu tez chyba niezbyt starcza, wiec profil
    A2DP uzywa kompresji dzwiekow SBR, stratnej.
    https://en.wikipedia.org/wiki/SBC_(codec)
    Sa tez opcje wprowadzenia innych kompresji.

    (sluchawki BT do telefonow, czyli mono i z mikrofonem, uzywaja profili
    HSP/HFP i jeszcze wiekszych kompresji.
    Wszak telefon gsm kompresuje roz/mowe do ok 14kb/s)

    A dalej to juz nie bardzo wiem - ten strumien danych BT transmituje
    bezstratnie ... ale to chyba cos na ksztalt UDP - transmisja tylko w
    jedna strone i straty moga sie pojawic :-)

    J.


  • 96. Data: 2017-04-05 21:43:28
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: Pcimol <...@...com>

    > ...
    > Ja jestem BARDZO wymagający. Słuch jest moim narzędziem pracy. Usłyszę
    > różnicę PCM a MP3@320 insane i wykorzystuję to, jeśli trzeba, nieraz
    > usłyszę dysk, zanim w SMART pokaże się coś niepokojącego.

    Byłoby ciekawie sprawdzić powyższe ślepą próbą.

    > Ale priorytetem jest dla mnie treść, przekaz, a nie sterylność dźwięku.

    Ok - dla Ciebie - na dobry bas podkręcasz laptopa.
    Każdy lubi, co lubi i nie podlega to dyskusji.




  • 97. Data: 2017-04-05 21:46:37
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: Pcimol <...@...com>

    > ...
    > A gdyby najpopularniejszy format był lepszy, to na defaultowych
    > ustawieniach kompresji gwarantowałby optymalną jakość.
    >

    Ustawienia "defaultowe" określa twórca kompresora, nie algorytm kompresji.


  • 98. Data: 2017-04-05 23:12:32
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: AlexY <a...@i...pl>

    HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:oc1b1p$2l8$1@dont-email.me...
    >> HF5BS pisze:
    >> [..]
    >>> jakiegoś bufora. Więc dziś jadę na samym systemowym, o ile to nie jest
    >>> XP bez SP, czy z SP1. Próbowałem Comodo, nawet dobry, ale niesłychanie
    >>> zachłanny na zasoby i nie do końca intuicyjny. Więc musi mi wystarczyć
    >>> systemowy.
    >>
    >> Chcesz mi powiedzieć że nadal używasz modemu po USB/RS232 a nie router
    >> po ethernecie który domyślnie blokuje wjazd z neta?
    >
    > Nie!!! 12 lat temu, jak SDI miałem!!!
    > Jedynie pierwszy modem w kablówie miał, bez routera, port Ethernet i
    > USB, mogące pracować równolegle i niezależnie pozyskiwać swój IP,
    > zewnętrzny. Ale przez niego nic mi nie wlazło. Szybko zresztą został
    > zmieniony na modem z routerem, w ramach upgrade łącza.

    Pierwsza linijka cytatu: "dziś jadę na samym systemowym" czyli obecnie,
    nie 12 lat temu. Obecnie nawet firewalla na windzie nie mam, zwalam to
    zadanie na router.


    --
    AlexY
    http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
    http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html


  • 99. Data: 2017-04-06 10:44:46
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:58e52d34$0$15191$65785112@news.neostrada.pl...
    > (sluchawki BT do telefonow, czyli mono i z mikrofonem, uzywaja profili
    > HSP/HFP i jeszcze wiekszych kompresji.
    > Wszak telefon gsm kompresuje roz/mowe do ok 14kb/s)

    Historycznie już - Sferia, za CDMA, miała podobno 9600. Sądząc po jakości,
    tyle było (choć czytelne, zrozumiałe).

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.


  • 100. Data: 2017-04-06 10:55:42
    Temat: Re: Stacjonarny mp3
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oc4v55$s2p$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> (sluchawki BT do telefonow, czyli mono i z mikrofonem, uzywaja
    >> profili HSP/HFP i jeszcze wiekszych kompresji.
    >> Wszak telefon gsm kompresuje roz/mowe do ok 14kb/s)

    >Historycznie już - Sferia, za CDMA, miała podobno 9600. Sądząc po
    >jakości, tyle było (choć czytelne, zrozumiałe).

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Kodek_GSM

    Tu nawet o 5600 pisza w GSM (Half Rate).

    No ale jak ktos chce za jakosc zaplacic, to i wieksza moze dostac.

    J.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: