eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaStabilizator low drop
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 116

  • 11. Data: 2016-01-24 20:10:52
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: Dominik Morawiec <m...@g...com>

    W dniu sobota, 23 stycznia 2016 18:06:31 UTC+1 użytkownik niebieski napisał:
    > Szukam łatwo dostępnego stabilizatora low drop o parametrach:
    >
    > Vout - 4,2V
    > Vin - jak najwyższe
    > Vdrop - jak najniższe
    > I - min. 1A
    >
    >
    > --
    > niebieski

    do tego zastosowania, poszukaj przetwornicy step down, z regulowanym napięciem na
    4.2V i regulowanym ograniczeniem prądowym do 1C pojemności akumulatora.


  • 12. Data: 2016-01-24 20:32:17
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2016-01-24 o 14:55, niebieski pisze:
    > W dniu 24.01.2016 12:42, Dominik Morawiec pisze:
    >> Do czego Ci taki stabilizator? Jeśli jak najwyższe VIN to po co
    >> najniższe vout?
    > Chodziło mi o maksymalne dopuszczalne napięcie wejściowe.
    > Kombinuję jak by ładować akumulator 18650 z prądnicy rowerowej.

    Po co Ci to ? Nie wystarczy Power Bank o stosownej pojemności ?



    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 13. Data: 2016-01-24 20:39:05
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: niebieski <n...@i...eu>

    W dniu 24.01.2016 20:32, PeJot pisze:
    > W dniu 2016-01-24 o 14:55, niebieski pisze:
    >> W dniu 24.01.2016 12:42, Dominik Morawiec pisze:
    >>> Do czego Ci taki stabilizator? Jeśli jak najwyższe VIN to po co
    >>> najniższe vout?
    >> Chodziło mi o maksymalne dopuszczalne napięcie wejściowe.
    >> Kombinuję jak by ładować akumulator 18650 z prądnicy rowerowej.
    >
    > Po co Ci to ? Nie wystarczy Power Bank o stosownej pojemności ?
    >
    >
    >
    Nie chcę myśleć o ładowaniu, a skoro prądnica i tak cały czas działa w
    czasie jazdy, to można ją wykorzystać do końca i mieć przy okazji
    awaryjne żródło.

    --
    "Socjalizm niewiele wymaga od człowieka - wymaga tylko,
    by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
    a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
    - i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow


  • 14. Data: 2016-01-24 20:54:36
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2016-01-24 o 17:41, niebieski pisze:
    > W dniu 24.01.2016 16:16, John Smith pisze:
    >> On 24-01-2016 14:55, niebieski wrote:
    >>> W dniu 24.01.2016 12:42, Dominik Morawiec pisze:
    >>>> Do czego Ci taki stabilizator? Jeśli jak najwyższe VIN to po co
    >>>> najniższe vout?
    >>> Chodziło mi o maksymalne dopuszczalne napięcie wejściowe.
    >>> Kombinuję jak by ładować akumulator 18650 z prądnicy rowerowej.
    >>> Aktualnie jednak rezygnuję z wcześniejszego pomysłu z wykorzystaniem
    >>> stabilizatora. Są akumulatory z wbudowanym układem zabezpieczającym
    >>> przed przeładowaniem i to mi bardzo uprości konstrukcję.
    >>
    >> Raczej nie uprości, to system który odłącza ogniwo LiIon od nadmiernego
    >> napięcia
    >
    > O to chyba chodzi? Akumulator ładuje się i przy osiągnięciu
    > odpowiedniego napięcia odłączy się.
    I pomyśl co się stanie dalej.


    Czy jest w takim przypadku sens
    > tworzenia dodatkowego układu kontrolującego stopień naładowania?
    > Z prądem ładowania nie ma problemu - przekraczany nie będzie.
    A napięcie?


    >
    >> a nie wytraca za duże napięcie.
    >> LDO ma do 10V Vin,max, powyżej którego się uszkadza. Nie pamiętam,
    >> aby któryś miał więcej, gdyż nie do takiej pracy jest konstruowane.
    >> Raczej nie przewiduję prostego układu ładowania dla prądnicy rowerowej,
    >
    > Wyższe napięcie pojawiało by się tylko przy braku obciążenia. W sumie
    > nie jest to wielki kłopot. Zawsze można dać np. diodę zenera na wejściu.
    Taaak? sądzisz że to takie proste? zyczę powodzenia.



    --
    Pozdr

    Janusz_K


  • 15. Data: 2016-01-24 20:58:22
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: "Andrzej W." <awa_wp@na_wp_oczywiscie.pl>

    W dniu 2016-01-24 o 14:55, niebieski pisze:
    > Są akumulatory z wbudowanym układem zabezpieczającym przed
    > przeładowaniem i to mi bardzo uprości konstrukcję.

    Ten układ jest ostatnią deską ratunku przed wybuchem ogniwa, używanie go
    do czegokolwiek to bardzo zły pomysł. Do tego te zabezpieczenia są
    ustawione daleko poza właściwym zakresem pracy ogniwa a wychodzenie poza
    ten zakres skraca znacząco czas życia ogniw.

    Moja propozycja, może trochę kontrowersyjna:
    1. Akumulatory szeregowo jakieś 3 lub 4S o pojemności pozwalającej na
    ładowanie prądem 0,5A.
    2. Akumulatory ładowanie bezpośrednio z prądnicy przez mostek Gretza (na
    schottky) + dioda szeregowa.
    3. Napięcie akumulatora nadzorowane przez jakieś nisko energetyczne MCU.
    4. Zwieranie za pomocą tranzystora NMOS mostka po osiągnięciu zadanego
    napięcia.

    --
    AWa.


  • 16. Data: 2016-01-24 21:12:27
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: niebieski <n...@i...eu>

    W dniu 24.01.2016 20:58, Andrzej W. pisze:
    > W dniu 2016-01-24 o 14:55, niebieski pisze:
    >> Są akumulatory z wbudowanym układem zabezpieczającym przed
    >> przeładowaniem i to mi bardzo uprości konstrukcję.
    >
    > Ten układ jest ostatnią deską ratunku przed wybuchem ogniwa, używanie go
    > do czegokolwiek to bardzo zły pomysł. Do tego te zabezpieczenia są
    > ustawione daleko poza właściwym zakresem pracy ogniwa a wychodzenie poza
    > ten zakres skraca znacząco czas życia ogniw.

    O taką informację mi chodziło. Teraz wiem, ze nie tędy droga.

    > Moja propozycja, może trochę kontrowersyjna:
    > 1. Akumulatory szeregowo jakieś 3 lub 4S o pojemności pozwalającej na
    > ładowanie prądem 0,5A.

    Ale wtedy konieczny byłby balancer i zamiast uproszczenia pcham się w
    komplikacje.

    > 2. Akumulatory ładowanie bezpośrednio z prądnicy przez mostek Gretza (na
    > schottky) + dioda szeregowa.

    Tak miałem zamiar robić, ale bez tej dodatkowej diody diody.

    > 3. Napięcie akumulatora nadzorowane przez jakieś nisko energetyczne MCU.

    Tutaj właśnie szukałem uproszczenia. Gdzieś widziałem projekt ze
    stabilizatorem ustawionym na 4,2V i tym się zasugerowałem.

    > 4. Zwieranie za pomocą tranzystora NMOS mostka po osiągnięciu zadanego
    > napięcia.

    Będzie się niepotrzebnie grzało. Myślę, że odłączenie i ew. ograniczenie
    napięcia tutaj wystarczy.


    --
    "Socjalizm niewiele wymaga od człowieka - wymaga tylko,
    by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
    a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
    - i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow


  • 17. Data: 2016-01-24 21:19:43
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: AlexY <a...@i...pl>

    Dominik Morawiec pisze:
    [..]
    > do tego zastosowania, poszukaj przetwornicy step down, z regulowanym napięciem na
    4.2V i regulowanym ograniczeniem prądowym do 1C pojemności akumulatora.

    Nie sądzę by to było dobre rozwiązanie do dynamo.


    --
    AlexY
    http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
    http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html


  • 18. Data: 2016-01-24 21:23:46
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2016-01-24 o 20:39, niebieski pisze:

    >> Po co Ci to ? Nie wystarczy Power Bank o stosownej pojemności ?
    >>
    >>
    >>
    > Nie chcę myśleć o ładowaniu, a skoro prądnica i tak cały czas działa w
    > czasie jazdy, to można ją wykorzystać do końca i mieć przy okazji
    > awaryjne żródło.

    Ale źródło do czego ? Pamiętaj, że te parę watów pobrane z prądnicy, z
    uwzględnieniem jej sprawności jest istotne w całym bilansie
    energetycznym jazdy na rowerze.


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 19. Data: 2016-01-24 21:32:16
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: niebieski <n...@i...eu>

    W dniu 24.01.2016 21:23, PeJot pisze:
    > W dniu 2016-01-24 o 20:39, niebieski pisze:
    >
    >>> Po co Ci to ? Nie wystarczy Power Bank o stosownej pojemności ?
    >>>
    >>>
    >>>
    >> Nie chcę myśleć o ładowaniu, a skoro prądnica i tak cały czas działa w
    >> czasie jazdy, to można ją wykorzystać do końca i mieć przy okazji
    >> awaryjne żródło.
    >
    > Ale źródło do czego ?


    Stabilizacja oświetlenia i podtrzymanie go w czasie zatrzymania się,
    awaryjne podładowanie komórki, itp.

    Pamiętaj, że te parę watów pobrane z prądnicy, z
    > uwzględnieniem jej sprawności jest istotne w całym bilansie
    > energetycznym jazdy na rowerze.
    >
    >


    --
    "Socjalizm niewiele wymaga od człowieka - wymaga tylko,
    by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
    a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
    - i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow


  • 20. Data: 2016-01-24 21:37:29
    Temat: Re: Stabilizator low drop
    Od: niebieski <n...@i...eu>


    > Pamiętaj, że te parę watów pobrane z prądnicy, z
    >> uwzględnieniem jej sprawności jest istotne w całym bilansie
    >> energetycznym jazdy na rowerze.

    Podobno nie ma odczuwalnej różnicy.


    --
    "Socjalizm niewiele wymaga od człowieka - wymaga tylko,
    by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
    a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
    - i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: