-
31. Data: 2010-08-24 11:36:58
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: "TheGuru" <t...@w...pl>
heguru@wp.pl> wrote(a):
>> A dla mnie hitem jest wbudowany GPS.
>> mam nadzieję, że to już tak tani bajer, że będzie powszechnie montowany.
>
> A dla mnie to zupełnie zbędny bajer. O ile ogólny podpis zdjęcia z
> miejscówką jest miły, to masowej mody na geotagowanie nie rozumiem
> zupełnie, i jeszcze nigdy mi się taka informacja do niczego nie przydała.
> Akumulator niestety zastosowali taki jak w NEXie. Zasilanie będzie mało
> wydajne, a GPS jeszcze znacznie sprawę pogorszy.
>
nigdy nie miałeś kłopotu z przypomnieniem sobie gdzie robiłeś zdjęcie??
nie pytam o kraj czy miasto ale o konkretny budynek, o którym chciałbyś
później doczytać, czy na totalnych bezdrożach jakiś świetny widoczek, jakaś
ruina....
-
32. Data: 2010-08-24 11:38:01
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 24 Aug 2010 13:25:52 +0200, de Fresz napisał(a):
> A teraz Ty pomyśl - czy po osiągach Ferrari Testarossa można wyciągać
> wnioski na temat prowadzenia Hondy Civic Type R?
Ależ oczywiście drogi Watsonie, że można. Liczysz stosunek mocy do masy
jednego i drugiego i wyliczasz możliwe przyśpieszenia jakie może osiągnąć
Honda na podstawie danych Ferrari. Proste, prawda?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
33. Data: 2010-08-24 11:41:35
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
W dniu 2010-08-24 13:38, Waldek Godel pisze:
> Dnia Tue, 24 Aug 2010 13:25:52 +0200, de Fresz napisał(a):
>
>> A teraz Ty pomyśl - czy po osiągach Ferrari Testarossa można wyciągać
>> wnioski na temat prowadzenia Hondy Civic Type R?
>
> Ależ oczywiście drogi Watsonie, że można. Liczysz stosunek mocy do masy
> jednego i drugiego i wyliczasz możliwe przyśpieszenia jakie może osiągnąć
> Honda na podstawie danych Ferrari. Proste, prawda?
>
Popróbuj wymodelować lotnię z silnikiem turbowentylatorowym.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."
-
34. Data: 2010-08-24 11:47:35
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-08-24 13:38:01 +0200, Waldek Godel <n...@o...info> said:
>> A teraz Ty pomyśl - czy po osiągach Ferrari Testarossa można wyciągać
>> wnioski na temat prowadzenia Hondy Civic Type R?
>
> Ależ oczywiście drogi Watsonie, że można. Liczysz stosunek mocy do masy
> jednego i drugiego i wyliczasz możliwe przyśpieszenia jakie może osiągnąć
> Honda na podstawie danych Ferrari. Proste, prawda?
Zachowujesz się jak catalog boy. A ten model który przedstawiłeś jest
zupełnie do dupy, bo nie wziąłeś pod uwagę rozkładu momentu obrotowego
w stosunku do zestopniowania skrzyni biegów oraz współczynnika oporu
powietrza, już o tak prozaicznej kwestii jak zawieszenia nie
wspominając.
Dwie różne firmy, różni inżynierowie, różne technologie wykonania, ze
20 lat różnicy pomiędzy produktami, a Ty już wiesz dokładnie jak się
będzie zachowywał nowy Soniacz na podstawie tego, co zapewne tylko
czytałeś o Canonie sprzed nastu lat. Cudnie.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
35. Data: 2010-08-24 11:52:59
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: "JD" <j...@g...com>
Użytkownik "John Smith" <u...@e...net> napisał w wiadomości
news:i50a0k$249$1@node2.news.atman.pl...
> Pomyśl chwilkę:
> - Czy dla obiektywu istotne jest czy rzutuje obraz na matrycę czy na
> film?
A nie jest?? Po co w takim razie wymyślono tą,
jak jej tam, telecentryczność?
--
Pozdrawiam
JD
-
36. Data: 2010-08-24 11:56:49
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, pĂłĹ?przepuszczalnym lustrem
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Tomasz Jakubowski" <t...@s...cc> wrote:
> http://www.fotopolis.pl/index.php?n=11377
>
> Przewidywane ceny: $749 i $649
+
http://dpreview.com/reviews/sonyslta55/page16.asp
A ma ktoś jakąś wiedzę nt. szybkości brudzenia się tego stałego
lustra i sposobach jego niedestrukcyjnego czyszczenia? To może być
najsłabszy punkt całego "systemu"
Chwilowo cała moja na temat wiedza zawiera się w zdaniu: "Radykalnym
rozwiązaniem wszystkich tych trudności mógłby się okazać japoński pomysł
zastosowania lustra półprzezroczystego w postaci błony grubości 0,02 mm
z tworzywa sztucznego, pokrytej jednomikrometrową warstewką siarczku
cynku. Lustro takie zastosowano w r. 1965 w aparacie Canon Pellix.
Odbija ono 30% światła na pryzmat celownika i przepuszcza 70% w kierunku
błony. Należy przypuszczać, że jakieś niedoskonałości tego systemu
zapobiegły jednak szerszemu jego rozpowszechnieniu." (Andrzej Voellnagel
"Fotoleksykon dyskusyjny") ;-)
Największa zaleta? Brak hałasu, a przede wszystkim "kopa" jakie
potrafi dać lustro - powinno się sprawdzić zwłaszcza w dMF i dLF z ręki. ;-)
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
37. Data: 2010-08-24 12:15:09
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: John Smith <u...@e...net>
JD napisał(a):
> Użytkownik "John Smith" <u...@e...net> napisał w wiadomości
> news:i50a0k$249$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Pomyśl chwilkę:
>> - Czy dla obiektywu istotne jest czy rzutuje obraz na matrycę czy na
>> film?
>
> A nie jest?? Po co w takim razie wymyślono tą,
> jak jej tam, telecentryczność?
Nie ma to żadnego znaczenia dla działania lustra półprzepuszczalnego, a
o tym rozmawiamy. Lustro to działa tak samo, niezależnie czy stoi na
drodze do matrycy, czy filmu.
--
Mirek
-
38. Data: 2010-08-24 12:16:54
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: John Smith <u...@e...net>
de Fresz napisał(a):
> On 2010-08-24 13:21:55 +0200, John Smith <u...@e...net> said:
>>>> bo lustra póki co są wciąż analogowe.
>>>
>>> Geniusz!
>>
>> Pomyśl chwilkę:
>> - Czy dla lornetki istotne jest czy patrzy przez nią człowiek, czy
>> małpa? Geniusz czy kretyn?
>> - Czy dla obiektywu istotne jest czy rzutuje obraz na matrycę czy na
>> film? Czy przez filtr AA czy IR przez matrycą? Czy przez
>> półprzepuszczalne lustro na matrycę, czy przez półprzepuszczalne lustro
>> na film?
>
> A teraz Ty pomyśl - czy po osiągach Ferrari Testarossa można wyciągać
> wnioski na temat prowadzenia Hondy Civic Type R?
Owszem.
Aerodynamika dotykająca nadwozia działa tak samo.
Termodynamika działająca w silniku działa tak samo.
Fizyka się od 20 lat aż tak nie zmieniła.
--
Mirek
-
39. Data: 2010-08-24 12:21:56
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 24 Aug 2010 13:47:35 +0200, de Fresz napisał(a):
> Zachowujesz się jak catalog boy. A ten model który przedstawiłeś jest
> zupełnie do dupy, bo nie wziąłeś pod uwagę rozkładu momentu obrotowego
> w stosunku do zestopniowania skrzyni biegów oraz współczynnika oporu
> powietrza, już o tak prozaicznej kwestii jak zawieszenia nie
> wspominając.
Na szczęście lustro nie ma jeszcze skrzyni biegów, więc można się spokojnie
spodziewać, że tak samo jak w Canonie 1/3 światła pójdzie do wizjera, a 2/3
do matrycy
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
40. Data: 2010-08-24 12:24:33
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-08-24 14:16:54 +0200, John Smith <u...@e...net> said:
>> A teraz Ty pomyśl - czy po osiągach Ferrari Testarossa można wyciągać
>> wnioski na temat prowadzenia Hondy Civic Type R?
>
> Owszem.
> Aerodynamika dotykająca nadwozia działa tak samo.
> Termodynamika działająca w silniku działa tak samo.
> Fizyka się od 20 lat aż tak nie zmieniła.
Czyli wszelcy redaktorzy testujący każdy nowy samochód trwonią czas na
darmo, bo wystarczyłoby sięgnąć do tabelek i se poprzeliczać? Zaiste,
fascynujące wnioski.
--
Pozdrawiam
de Fresz