-
21. Data: 2010-12-20 20:30:47
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-20 11:29, Jan-xx pisze:
> Hej!
>
> Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z
> 15 mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow.
> Tylko jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na
> recznym. Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem. Wlaczyli
> koguta i kazali mi sie zatrzymac. No i sie zaczelo - ogladanie mojego
> samochodu wewnatrz, sprawdzanie prawa jazdy, gdzie mieszkam, itp.
> Powiedzieli, ze takie jezdzenie jest niebezpieczne, ze snieg, i ze
> moglem komus zrobic krzywde, ze bedzie tym razem ostrzezenie, a na moj
> adres przyjdzie broszura informujaca, ze moj samochod zostal wlasnie
> dodany do jakiegos katalogu niebezpiecznie zachowujacych sie samochodow,
> i ze jesli w ciagu 12 miesiecy od dzisiaj zostane zatrzymany za
> wykroczenie drogowe, to zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie
> kontrolujace sposob jazdy.
>
> Nie podoba mi sie to wszystko zupelnie - nie popelnilem zadnego
> wykroczenia, nie stracilem kontroli nad pojazdem i dla nikogo nie
> stanowilem zagrozenia - zwyczajnie nikogo tam nie bylo i nie moglo byc -
> dobra widocznosc. Mozna sie jakos wybronic? Czy policja moze dzialac tak
> wedlug wlasnego widzi mi sie? A moze jest jakis przepis, nie wiem,
> traktujacy o trakcji pojazdu na drodze?
I bardzo dobrze - od zabaw to są zamknięte tereny, szkoły jazdy itd.
Zdziwienie, że w UK (nie tylko) z takich zabaw skutecznie leczą
'mistrzów kierownicy'?
> Prosilbym o konkretne porady - to, czy komus osobiscie podoba sie branie
> zakretow na recznym, niewiele wnosi. BTW uwazam, ze wprowadzanie
> samochodu w celowe poslizgi na pustych drogach wplywa wrecz korzystnie
> na bezpieczenstwo, bo daje wiedze o granicach mozliwosci pojazdu w tych
> warunkach.
Bez urazy, ale póki co to ta zabawa nie dała ani wiedzy, ani
refleksji.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
22. Data: 2010-12-20 20:40:48
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 20:28:37 +0100 osobnik zwany nalesnik
wystukał:
> onion wrote:
>> nie droga publiczna
>
> Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
droga pełn samochodów to nie jest pusty parking
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
23. Data: 2010-12-20 21:28:40
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: nalesnik <m...@o...o2.o2.o2.pl>
masti wrote:
> Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 20:28:37 +0100 osobnik zwany nalesnik
> wystukał:
>
>> onion wrote:
>>> nie droga publiczna
>> Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
>
> droga pełn samochodów to nie jest pusty parking
A pusty parking?
-
24. Data: 2010-12-20 21:37:15
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-20 21:28, nalesnik pisze:
> masti wrote:
>> Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 20:28:37 +0100 osobnik zwany nalesnik
>> wystukał:
>>
>>> onion wrote:
>>>> nie droga publiczna
>>> Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
>>
>> droga pełn samochodów to nie jest pusty parking
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
> A pusty parking?
Ile razy można powtarzać?
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
25. Data: 2010-12-20 21:54:05
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: nalesnik <m...@o...o2.o2.o2.pl>
Artur Maśląg wrote:
>>>> onion wrote:
>>>>> nie droga publiczna
>>>> Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^
dalej aktualne
> Ile razy można powtarzać?
Ale Ciebie pytałem?
-
26. Data: 2010-12-20 22:05:43
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-20 21:54, nalesnik pisze:
> Artur Maśląg wrote:
>>>>> onion wrote:
>>>>>> nie droga publiczna
>>>>> Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^
> dalej aktualne
>
>> Ile razy można powtarzać?
> Ale Ciebie pytałem?
Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.
Nawyki z grupy macierzystej? Co, zima się zrobiła, dupa marznie, to
trzeba na p.m.s potrollować?
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
27. Data: 2010-12-20 22:12:39
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 21:28:40 +0100 osobnik zwany nalesnik
wystukał:
> masti wrote:
>> Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 20:28:37 +0100 osobnik zwany nalesnik
>> wystukał:
>>
>>> onion wrote:
>>>> nie droga publiczna
>>> Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
>>
>> droga pełn samochodów to nie jest pusty parking
>
> A pusty parking?
a pusty parking nie ma nic do wątku.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
28. Data: 2010-12-20 22:46:58
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur Maśląg
> I bardzo dobrze - od zabaw to są zamknięte tereny, szkoły jazdy itd.
Taaa, super się można nauczyć jeździć przez godzinę z zamontowanymi z
tyłu kółkami od wózka z Tesco.
--
ignorance is bliss
-
29. Data: 2010-12-20 22:53:10
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 21:46:58 +0000 osobnik zwany to wystukał:
> begin Artur Maśląg
>
>> I bardzo dobrze - od zabaw to są zamknięte tereny, szkoły jazdy itd.
>
> Taaa, super się można nauczyć jeździć przez godzinę z zamontowanymi z
> tyłu kółkami od wózka z Tesco.
a Twoja Superduper Toyota Prius ze wszystkimi Certyfikatami ma na to
Certyfikat? Czy od razu wzywa policje Jawne, Tajne i Dwupłciowe?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
30. Data: 2010-12-20 23:01:40
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Od: "zinek" <u...@o...pl>
Uzytkownik "Jan-xx" <j...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:ienb63$q6f$1@inews.gazeta.pl...
> Hej!
>
> Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15
> mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow. Tylko
> jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym.
> Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem. Wlaczyli koguta i kazali
> mi sie zatrzymac. No i sie zaczelo - ogladanie mojego samochodu wewnatrz,
> sprawdzanie prawa jazdy, gdzie mieszkam, itp. Powiedzieli, ze takie
> jezdzenie jest niebezpieczne, ze snieg, i ze moglem komus zrobic krzywde,
> ze bedzie tym razem ostrzezenie, a na moj adres przyjdzie broszura
> informujaca, ze moj samochod zostal wlasnie dodany do jakiegos katalogu
> niebezpiecznie zachowujacych sie samochodow, i ze jesli w ciagu 12
> miesiecy od dzisiaj zostane zatrzymany za wykroczenie drogowe, to
> zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie kontrolujace sposob jazdy.
i dlatego tam ginie 3000 ludzi rocznie - a u nas 5500.