eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaSkandaliczne zachowanie Orange !
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2011-02-08 17:17:40
    Temat: Skandaliczne zachowanie Orange !
    Od: "vari" <v...@o...pl>

    Moja żona, prowadząca działalność gospodarczą posiada dwie usługi w tej
    niegodnej już z mojej strony polecenia firmie.
    Jedną usługą jest Orange Freedom ADSL na BSA TPSA.
    Drugą usługą - w innej lokalizacji - jest Orange Freedom Pro.
    I to tę usługę Orange rozmnożył i tak wystwia faktury.
    Na dodatek nie odpowiedział w ustawowym terminie 30 dni na reklamację
    (podobno negatywnie rozpatrzoną) i upiera się, że te 30 dni niczego nie
    dotyczy i trzeba "cierpliwie oczekiwać na list polecony z poczty".
    Dowód złożenia reklamacji mamy z datą jej wpływu do Orange.
    Oni nie mają nic.
    Ponadto, założyli nam inne, nowe konto klienta i tam podobno "świadczą" tę
    drugą Orange Freedom Pro.
    Chodzi o ten uszkodzony już w salonie modem, który oddałem otrzymując pismo
    "natychmiastowego" ROZWIĄZANIA UMOWY - "brak zapasopwych modemów na
    stanie".
    Wymusiłem (coś mnie tknęło) aby facet na moim egzemplarzu ręcznie dopisał
    "zwrócono modemo-router i kratę"/
    No i mam to ale oni się upierają, że "nie mają tego w systemie".
    Straszą już sądem.
    Skubańcy !
    Jak to to dobrze, że umowę Orange Freedom ADSL mam już zgłoszoną
    "oświadczeniem woli" aby nie przedłużali i nawet potwierdzili to pisemnie "z
    ubolewaniem i z nadzieją zmiany decyzji".
    Na to bym już nie liczył.
    Chcą iść na udry ?
    Era już raz poszła.
    Podpisała w polowie lat 90-tych (sam początek ich działalności) umowę w ICH
    salonie (a nie podwykonawca) z ZAPEWNIENIEM że można korzystać z usług po
    wyjścu z salonu.
    Okazało się, że w całym Świnoujsciu nie mają jeszcze sieci i konsultant w
    twarz się śmiał, że "może pani jeździć do Poznania....".
    Żona po prostu nie płaciła ale pisała reklamacje (odrzucane).
    ERA (ERA nas) pozwała do sądu i ... przegrala w obu instancjach.
    Wg logów na żądanie sądu wynikło, że aparat ANI RAZU nie zalogował się do
    sieci.
    Czyżby Centertel chciał powtórzyć taki manewr ?
    Ale tu jest Maciej Bembenek, jest portal Telepolis i są telewizyjne programy
    interwencyjne.
    Teraz nie będzie im tak łatwo a wtedy nawet im się nie udało.
    Operatorzy cholerni.....
    vari



  • 2. Data: 2011-02-08 18:16:39
    Temat: Re: Skandaliczne zachowanie Orange !
    Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>

    W dniu 08.02.2011 18:17, vari pisze:

    > Na dodatek nie odpowiedział w ustawowym terminie 30 dni na reklamację
    > (podobno negatywnie rozpatrzoną) i upiera się, że te 30 dni niczego nie
    > dotyczy i trzeba "cierpliwie oczekiwać na list polecony z poczty".

    Cóż, akurat tutaj mogą mieć rację: ich obowiązkiem jest wysłanie pisma w
    ciągu 30 dni. Jeśli więc twierdzą, że wysłali, to trzeba czekać, aż
    poczta raczy dostarczyć.

    > No i mam to ale oni się upierają, że "nie mają tego w systemie".
    > Straszą już sądem.
    > Skubańcy !

    No i w czym problem? W sądzie pokażesz, co masz, oni nie pokażą nic,
    wygrasz jak nic. Nie ma się co przejmować ;-)

    > Czyżby Centertel chciał powtórzyć taki manewr ?

    Podejrzewam, że nie Centertel w całym swym majestacie. Jak to zwykle
    bywa, zawiodły procedury, ludzie albo to i to. A może pracownik salonu,
    w którym rozwiązałeś umowę, chciał sobie "odbić" stratę i podpisał "za
    Ciebie" kolejną? Nie takie cuda się działy (ostatnio głośno było o
    kreatywnej twórczości pracowników salonów Play, dlaczego miałoby się nie
    zdarzyć w Orange?)

    > Ale tu jest Maciej Bembenek, jest portal Telepolis i są telewizyjne programy
    > interwencyjne.

    Możesz jeszcze inaczej: opisz całą sytuację "najwyższej instancji BOKu"
    (jaką niewątpliwie w przypadku każdego operatora jest rzecznik prasowy).
    Podejrzewam, że szybko znajdzie się rozwiązanie.

    Pozdrawiam,
    Marek


  • 3. Data: 2011-02-08 19:13:49
    Temat: Re: Skandaliczne zachowanie Orange !
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-02-08 18:17, vari pisze:

    > Na dodatek nie odpowiedział w ustawowym terminie 30 dni na reklamację
    > (podobno negatywnie rozpatrzoną) i upiera się, że te 30 dni niczego nie
    > dotyczy i trzeba "cierpliwie oczekiwać na list polecony z poczty".
    > Dowód złożenia reklamacji mamy z datą jej wpływu do Orange.
    > Oni nie mają nic.

    Daj im jakieś 30+10 dni. Pocztę polską z trąbką chyba każdy z nas zna
    :-( Zresztą i tak ważna będzie data stempla pocztowego, a nie "data w
    systemie".

    > Ponadto, założyli nam inne, nowe konto klienta i tam podobno "świadczą" tę
    > drugą Orange Freedom Pro.
    > Chodzi o ten uszkodzony już w salonie modem, który oddałem otrzymując pismo
    > "natychmiastowego" ROZWIĄZANIA UMOWY - "brak zapasopwych modemów na
    > stanie".
    > Wymusiłem (coś mnie tknęło) aby facet na moim egzemplarzu ręcznie dopisał
    > "zwrócono modemo-router i kratę"/
    > No i mam to ale oni się upierają, że "nie mają tego w systemie".
    > Straszą już sądem.

    Odnoszę wrażenie, że taki sposób załatwiania reklamacji modemu nie
    mieści się w procedurach ani tepe ani któregokolwiek operatora :-) Więc
    tu może być myk - miś w saloonie, opieprzony przez swojego szefa,
    schował Twój kwit głęboko, licząc na... No właśnie, na co?


  • 4. Data: 2011-02-08 21:09:07
    Temat: Re: Skandaliczne zachowanie Orange !
    Od: "brum" <b...@o...eu>

    > No i mam to ale oni się upierają, że "nie mają tego w systemie".
    > Straszą już sądem.
    > Skubańcy !

    z Twoich wypowiedzi wnioskuje, ze wg Ciebie:
    - po drugiej stronie siedza zywi ludzie, ktorzy znaja sie na rzeczy i
    rozumieja co sie do nich mowi/pisze
    - chca Tobie czy w ogole abonentowi zrobic na zlosc, "upieraja sie" itp.
    wg mnie jest w tym ziarno prawdy, a mianowicie w radach nadzorczych i
    zarzadach rzeczywiscie zasiadaja ludzie, ktorzy chca naszego dobra, pomimo
    tego, ze my (abonenci) nie chcemy im tego dobra dobrowolnie oddac
    jednak to, co opisujesz, to nie rozgrywka pomiedzy panem lebiedziem, a Toba,
    tylko:
    - zle zaprojektowany system obslugi klienta
    - pojedyncze bledy ludzkie, glupota, niefrasobliwosc, niesolidnosc na
    roznych etapach realizacji zamowien i oslugi posprzedaznej
    to wszystko powoduje, ze abonent, ktory mysli zazwyczaj o swoim interesie i
    sprawe traktuje osobiscie pojmuje rzecz jako wojne z czlowiekiem / ludzmi,
    ktorzy chca mu zrobic na zlosc

    wezmy dla przykladu to "straszenie sadem"
    nie mam absolutnej pewnosci, ale zakladam, ze to zwykly etap sprawy, pismo
    generowane automatycznie
    ot, ktos tak zaprojektowal to sie pismo wyslalo i tyle
    statystycznie zadziala to dobrze, w przypadku pojedynczych abonentow
    zadziala zle, ale dla operatora liczy sie statystyka, a nie pojedynczy (w
    dodatku taki jak Ty :) abonent

    pisze mi sie latwo (bo z boku), a sam wlasciwie podobnie podchodze do takich
    spraw
    jednak, dla wlasnego zdrowia, trzeba starac sie zachowac dystans i
    zrozumiec, ze po drugiej stronie siedzi skrypt, wzglednie bialko otumanione
    skryptem i nerwowe (wrzaskliwe) podejscie skutkuje tylko czasami
    lepiej jest uzywac srodkow typu reklamacja, skarga, pozew itp.

    ostatnio mialem taki przypadek, juz ktorys raz z rzedu, ze dostalem fakture
    z gts-u za uslugi, ktorych ani nie zamawialem, ani gts nie zrealizowal, a
    konkretnie preselekcje
    jak niektorzy wiedza, zlecenie mozna wyslac do bazanciarni samodzielnie,
    albo przez OA (prefiksowego operatora alternatywnego)
    jesli bazanty zlecenie zrealizuja, to abonent i OA otrzymaja pisemne
    potwierdzenie
    gts na podstawie takiego potwierdzenia uwaza, ze zlecenie szlo przez niego i
    kasuje 6,5 netto za numer
    pierwsza reklamacja, pomimo jasnego stanu faktycznego zostala odrzucona
    (przez starszego specjaliste)
    kolejne, poparte argumentem o mozliwej w kazdej chwili zmianie operatora,
    byly uznawane
    czyli wypadaloby w koncu poprawic regulke naliczania oplat, a oni dalej
    swoje
    i pierwszy odruch jest faktycznie taki, ze czlowiek sie zastanawia, co to za
    pacjenci tam siedza i zlosliwie naliczaja oplaty
    a tymczasem wina lezy po stronie jednego-dwoch ludzi, ktorzy kiedys tak
    postanowili i do tej pory nie wpadli na to, ze sie pomylili

    konczac sluzbe zycze spokojniejszego podejscia do systemow wszelakich,
    zwlaszcza tych drozszych w zakupie i eksploatacji, bo to delikatne i
    rozkapryszone bestie
    swoja sprawe zakonczysz na etapie operatora, jesli trafisz na rozumnego
    czlowieka, ktoremu jeszcze sie cos chce (pozdrawiam tych rozumnych z ocs),
    albo zastosujesz wariant z uzyciem mediow
    a jesli nie, to powloczysz sie po sadach w warszawie w terminach odleglych,
    to tez bedzie jakies doswiadczenie

    dobrej nocy zycze



  • 5. Data: 2011-02-11 22:56:56
    Temat: Re: Skandaliczne zachowanie Orange !
    Od: "dremka" <d...@z...gazeta.pl>

    brum <b...@o...eu> napisal:

    > - zle zaprojektowany system obslugi klienta
    > - pojedyncze bledy ludzkie, glupota, niefrasobliwosc, niesolidnosc na
    > roznych etapach realizacji zamowien i oslugi posprzedaznej
    > to wszystko powoduje, ze abonent, ktory mysli zazwyczaj o swoim
    > interesie i sprawe traktuje osobiscie pojmuje rzecz jako wojne z
    > czlowiekiem / ludzmi, ktorzy chca mu zrobic na zlosc

    ...czyli wszytsko, co sklada sie na tzw. bajzel korporacyjny -
    niedopracowane procedury, presja na wynik, permanentny brak czasu na
    wszystko. Ci ludzie z BOKu pewnie by to zalatwili, gdyby nie rzeczona
    presja, szef zadny wynikow, czyli caly ten SYSTEM.



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: