-
331. Data: 2010-12-19 18:06:20
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 19 Dec 2010 15:03:23 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
>Dnia Sun, 19 Dec 2010 11:53:14 +0100, J.F. napisał(a):
>>>A, czyli ja nie rozpieroliłem Berlingo odejmując gaz przy lekkim uślizgu.
>> Sie nie nagralo jak operowales pedalami, to trudno powiedziec.
>Jedyne co zrobiłem, to lekko ująłem gazu.
>
>> Ale czasu na opanowanie poslizgu miales multum, tylko trzeba umiec :-P
>W RWD wystarczyłoby ująć gazu. Niestety, to był FWD, więc reakcja odruchowa
>pogorszyła sytuację.
>> A jak sie nie umie .. to RWD zachowuje sie identycznie.
>Owszem nie. Odruchem przy niebezpiecznej sytuacji jest odjęcie gazu. W
>wypadku RWD to pomaga.
No coz, bawilem sie i z takimi poslizgami - niestety nie wystarcza
gaz.
Ja moze slabo auto czuje, bo jak pisalem - najszybciej sie to konczylo
jak od razu wcisnalem sprzeglo (i oczywiscie pracowalem kierownica).
A i tak nie zawsze sie udawalo.
J.
-
332. Data: 2010-12-19 18:07:20
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 19 Dec 2010 15:00:11 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
>Dnia Sat, 18 Dec 2010 10:43:59 +0100, J.F. napisał(a):
>> Ale w bagazniku miales zapasowy silnik, przyznaj sie :-)
>Jedyne co było w bagażniku, to zbiornik z gazem.
>
>> Poza tym u celu parking byl zapewne pelny - i nie byly to same stare
>> skodowki i kilka polonezow :-)
>No nie. Za to pełno łańcuchów na kołach.
Ale bylo tez pelno FWD bez lancuchow, nieprawdaz ? :)
J.
-
333. Data: 2010-12-19 21:08:51
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-19 18:06, J.F. pisze:
> On Sun, 19 Dec 2010 15:03:23 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
>> Dnia Sun, 19 Dec 2010 11:53:14 +0100, J.F. napisał(a):
>>>> A, czyli ja nie rozpieroliłem Berlingo odejmując gaz przy lekkim uślizgu.
>>> Sie nie nagralo jak operowales pedalami, to trudno powiedziec.
>> Jedyne co zrobiłem, to lekko ująłem gazu.
>>
>>> Ale czasu na opanowanie poslizgu miales multum, tylko trzeba umiec :-P
>> W RWD wystarczyłoby ująć gazu. Niestety, to był FWD, więc reakcja odruchowa
>> pogorszyła sytuację.
>
>>> A jak sie nie umie .. to RWD zachowuje sie identycznie.
>> Owszem nie. Odruchem przy niebezpiecznej sytuacji jest odjęcie gazu. W
>> wypadku RWD to pomaga.
>
> No coz, bawilem sie i z takimi poslizgami - niestety nie wystarcza
> gaz.
Oczywiście, że nie wystarcza - to są opowieści z mchu i paproci.
Jednemu z RWD wystarcza zdjęcie nogi z gazu, drugi z FWD opowiada, że
zdjęcie nogi z gazu nie spowoduje poślizgu itd...
> Ja moze slabo auto czuje, bo jak pisalem - najszybciej sie to konczylo
> jak od razu wcisnalem sprzeglo (i oczywiscie pracowalem kierownica).
Bądź twardy - wciśnięcie sprzęgła to metoda dla mięczaków ;)
Nie wciskaj i zwiedzaj plener.
> A i tak nie zawsze sie udawalo.
Eeeee - no co Ty? Tutaj wyprowadzanie z poślizgów przy odchyleniu
od kierunku jazdy 90 stopniu to też coś normalnego ;)
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
334. Data: 2010-12-19 21:15:49
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-18, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>> Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już
>> nie jedzie tak jak chcesz.
>
> Dlatego lepiej mieć planowany, jak radzi pan Zasada.
Owszem, lepiej. Ale nie o tym rozmawialiśmy.
Krzysiek Kiełczewski
-
335. Data: 2010-12-19 21:17:23
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-18, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>> uślizgu i zabawa nim. Może pojawić się jednak element zaskoczenia i
>> wyrżnięcia np. czołowo z czymś jadącym z przeciwka. Poza tym w "mojej"
>
> I w tym przypadku RWD zdjae egzamin, a FWD leci w rów.
> Dzisiaj zjawisko było widoczne na A4 pomiedzy Wrocławiem, a Opolem.
> Bezpieczne FWD najezone elektroniką przy 60km/h latały po barierkach, a
> sierra lekko zamiatając tyłem jechała tam, gdzie chciałem.
Uważasz, że białkowy element sterujący miał podobne umiejętności?
Krzysiek Kiełczewski
-
336. Data: 2010-12-19 21:34:38
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-18, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>> Może. Ale to pod wypadkiem, że problemy z przyczepnością zaczęły się
>> przy wysokich obrotach i gwałtownie hamujesz (silnikiem). Czyli na
>> własne życzenie...
>
> Bredzisz. Widziałeś jak mnie złomotało rok temu na A4 - to był 5 bieg, mały
> uślizg i właśnie - odjęcie gazu, bo to odruch z RWD.
> Żadnego gwałtownego hamowania silnikiem.
Ale było to hamowanie już *PO* zerwaniu przyczepności.
Krzysiek Kiełczewski
-
337. Data: 2010-12-19 21:35:43
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-18, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>>> W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99%
>>> przypadków natychmiast stabilizuje tor jazdy.
>>
>> To tak samo jak w FWD.
>
> A, czyli ja nie rozpieroliłem Berlingo odejmując gaz przy lekkim uślizgu.
Jakby to rzeczywiście było tak, że lekko ująłeś gazu i dopiero wtedy
samochód zaczął jechać w krajobraz...
Krzysiek Kiełczewski
-
338. Data: 2010-12-19 21:36:39
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-19, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
> W RWD wystarczyłoby ująć gazu. Niestety, to był FWD, więc reakcja odruchowa
> pogorszyła sytuację.
Było odruchowo wcisnąć sprzęgło (taki sam odruch jak puszczenie gazu) to
byś polepszył.
Krzysiek Kiełczewski
-
339. Data: 2010-12-20 00:30:49
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 19 Dec 2010 18:07:20 +0100, J.F. napisał(a):
>>No nie. Za to pełno łańcuchów na kołach.
>
> Ale bylo tez pelno FWD bez lancuchow, nieprawdaz ? :)
No właśnie nie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
340. Data: 2010-12-20 00:31:28
Temat: Re: Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 19 Dec 2010 21:17:23 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
>> I w tym przypadku RWD zdjae egzamin, a FWD leci w rów.
>> Dzisiaj zjawisko było widoczne na A4 pomiedzy Wrocławiem, a Opolem.
>> Bezpieczne FWD najezone elektroniką przy 60km/h latały po barierkach, a
>> sierra lekko zamiatając tyłem jechała tam, gdzie chciałem.
>
> Uważasz, że białkowy element sterujący miał podobne umiejętności?
W podobnych warunkach ten sam element białkowy rozpieprzył przednionapędowe
Berlingo.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++