-
11. Data: 2012-05-24 13:01:42
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Thu, 24 May 2012 12:57:14 +0200) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> Absolutnie nie mam zamiaru nikomu zabraniać jeżdzenia po takich torach.
>> Super, że one istnieja i że komuś się chce organizować takie trackdaye.
>> Ale nie można się oszukiwać, że jest tam równie bezpiecznie jak na
>> prawdziwym torze wyścigowym.
>>
> Nikt tego nigdzie nie powiedział ale w kraju gdzie buduje się stadiony
> za gruuuube pieniądze a jest jeden tor i parę kartingowych to jest to
> niezła alternatywa do bezpiecznej jazdy, bezpiecznej porównując to z
> ulicą gdzie możesz nadziać się na krawężnik, latarnię, barierkę a
> karetka nie pojawi się w 2 minuty.
Zgadza się, jest bezpieczniej niż na ulicy i mniej bezpiecznie niż na
torze wyścigowym. Dlatego też cena jest o połowę niższa niż w poznaniu :)
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/
-
12. Data: 2012-05-24 13:09:37
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: AZ <a...@g...com>
On 05/24/2012 01:01 PM, Piotr Klimek wrote:
>
> Zgadza się, jest bezpieczniej niż na ulicy i mniej bezpiecznie niż na
> torze wyścigowym. Dlatego też cena jest o połowę niższa niż w poznaniu :)
>
Mnie bardziej chodzi o jechanie po takich imprezach i oczekiwania od
lotniska warunków jak na torze zbudowanym dokładnie w tym celu. Ja tam
czułem się bezpiecznie i mogłem skupić się na jeździe a nie myślach o
wpadaniu pod autobus/tramwaj/rozsmarowywaniu się na latarni.
Jedynym i największym niebezpieczeństwem na takich imprezach,
niezależnie czy to lotnisko, tor kartingowy czy tor z prawdziwego
zdarzenia się małolaty z małymi fiutkami i aspiracjami na drugiego
Valentino jeżdżący tak jakby jechali po mistrzostwo świata.
--
Artur
ZZR 1200
-
13. Data: 2012-05-24 13:11:59
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: duddits <p...@N...gomoto.tv>
On 24.05.2012 12:57, AZ wrote:
> Nikt tego nigdzie nie powiedział ale w kraju gdzie buduje się stadiony
> za gruuuube pieniądze a jest jeden tor i parę kartingowych to jest to
> niezła alternatywa do bezpiecznej jazdy, bezpiecznej porównując to z
> ulicą gdzie możesz nadziać się na krawężnik, latarnię, barierkę a
> karetka nie pojawi się w 2 minuty.
To samo jest w tym artykule w sumie. Autorowi (przynajmniej ja tak to
zrozumiałem) bardziej chodziło o organizowanie tam wyścigów.
--
[GoMoto.TV]
naszym motorem jest pasja
-
14. Data: 2012-05-24 13:19:53
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: AZ <a...@g...com>
On 05/24/2012 01:11 PM, duddits wrote:
>> Nikt tego nigdzie nie powiedział ale w kraju gdzie buduje się stadiony
>> za gruuuube pieniądze a jest jeden tor i parę kartingowych to jest to
>> niezła alternatywa do bezpiecznej jazdy, bezpiecznej porównując to z
>> ulicą gdzie możesz nadziać się na krawężnik, latarnię, barierkę a
>> karetka nie pojawi się w 2 minuty.
>
> To samo jest w tym artykule w sumie. Autorowi (przynajmniej ja tak to
> zrozumiałem) bardziej chodziło o organizowanie tam wyścigów.
>
Kurde, przecież to nie jest wyścig w stylu MotoGP, przynajmniej 2 lata
temu nie był bo jechałem w paru "biegach kontrolnych". Kto chciał ten
jechał, dodatkowo był wymóg czasu maksymalnie 10 sekund gorszego od
najszybszego.
--
Artur
ZZR 1200
-
15. Data: 2012-05-24 13:31:16
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: Kefir <a...@g...com>
Elou!
On May 24, 12:24 pm, AZ <a...@g...com> wrote:
> On 05/24/2012 12:10 PM, AZ wrote:> Najszypszy portal motocyklowy w Polsce sika na
treningi motocyklowe
> > organizowane na lotniskach...
>
> >http://www.scigacz.pl/Treningi,na,lotniskach,czym,t
o,pachnie,18350.html
>
> > Świat się kończy, no ale czego można się spodziewać po takim
> > motocyklowym Fucktcie?
>
> A teraz ciekawostka. Kto jest organizatorem California Superbike School
> w Polsce?
>
> http://www.sbkschool.pl/contact
>
> Pan owca.
Ty go chyba po prostu nie lubisz ;) On zas wyrobil sobie pozycje
(pomijajac niektore metody, chwala za to), wiec ludzie z branzy musza.
Niech sie kisza we wlasym sosie, mnie nadal przeszkadza wylacznie
rzygownik. By miec wlasny business trzeba nieraz byc swinka.
PS Mysle o bojkotowaniu robiacych interesy z sikaczem. Tak cichutko,
dla siebie.
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & XT660X (sprzedam) & Tiger 955i (nie
sprzedam za zadne skarby)
-
16. Data: 2012-05-24 13:38:28
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: AZ <a...@g...com>
On 05/24/2012 01:31 PM, Kefir wrote:
>>
>> http://www.sbkschool.pl/contact
>>
>> Pan owca.
>
> Ty go chyba po prostu nie lubisz ;) On zas wyrobil sobie pozycje
> (pomijajac niektore metody, chwala za to), wiec ludzie z branzy musza.
> Niech sie kisza we wlasym sosie, mnie nadal przeszkadza wylacznie
> rzygownik. By miec wlasny business trzeba nieraz byc swinka.
>
Niestety natura mnie obdarzyła alergią na bufonów. Świnką jak świnką ale
żeby sobie srać we własne gniazdo?
>
> PS Mysle o bojkotowaniu robiacych interesy z sikaczem. Tak cichutko,
> dla siebie.
>
Dobra pomysła.
BTW. Jakby komuś przyszło coś kupować w sklepie sikacza - kolega kupił
olej + filtr, chyba przez tydzień nie mieli tego oleju, wkońcu mu
wysyłali to przez 3 dni aż dotarł olej i nie taki filtr oleju. Widać
profesjonalizm pełną gebą.
--
Artur
ZZR 1200
-
17. Data: 2012-05-24 13:52:04
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Thu, 24 May 2012 13:09:37 +0200) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> Zgadza się, jest bezpieczniej niż na ulicy i mniej bezpiecznie niż na
>> torze wyścigowym. Dlatego też cena jest o połowę niższa niż w poznaniu :)
>>
> Mnie bardziej chodzi o jechanie po takich imprezach i oczekiwania od
> lotniska warunków jak na torze zbudowanym dokładnie w tym celu. Ja tam
> czułem się bezpiecznie i mogłem skupić się na jeździe a nie myślach o
> wpadaniu pod autobus/tramwaj/rozsmarowywaniu się na latarni.
Ja już wczesniej jeździłem w Poznaniu i być może dlatego nie czułem się
bezpiecznie w 100%, co nie przeszkadzało mi się dobrze bawić :)
> Jedynym i największym niebezpieczeństwem na takich imprezach,
> niezależnie czy to lotnisko, tor kartingowy czy tor z prawdziwego
> zdarzenia się małolaty z małymi fiutkami i aspiracjami na drugiego
> Valentino jeżdżący tak jakby jechali po mistrzostwo świata.
Tacy ludzie zdażają się wszędzie niezależnie czy jest to lotnisko, ulica
czy tor.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/
-
18. Data: 2012-05-24 14:01:49
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: Magic <m...@w...pl>
W dniu 2012-05-24 12:24, AZ pisze:
> On 05/24/2012 12:10 PM, AZ wrote:
>> Najszypszy portal motocyklowy w Polsce sika na treningi motocyklowe
>> organizowane na lotniskach...
>>
>> http://www.scigacz.pl/Treningi,na,lotniskach,czym,to
,pachnie,18350.html
>>
>> Świat się kończy, no ale czego można się spodziewać po takim
>> motocyklowym Fucktcie?
>>
> A teraz ciekawostka. Kto jest organizatorem California Superbike School
> w Polsce?
>
> http://www.sbkschool.pl/contact
>
> Pan owca.
>
Hehe, dobre. W sumie nie dziwię się jego frustracji, skoro mu kasa
ucieka z powodu konkurencji, ale mógł to napisać wprost.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
19. Data: 2012-05-24 14:15:06
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: Kefir <a...@g...com>
Elou!
On May 24, 1:38 pm, AZ <a...@g...com> wrote:
> On 05/24/2012 01:31 PM, Kefir wrote:
>
>> PS Mysle o bojkotowaniu robiacych interesy z sikaczem. Tak cichutko,
>> dla siebie.
> Dobra pomysła.
Och, oftopicznie dodam, ze mam calkiem pokazna liste roznych
naciagaczy, z FIFA & partners na czele. Od razu lepiej na duchu jak
tak sobie czlek pobojkotuje ;)
> BTW. Jakby komuś przyszło coś kupować w sklepie sikacza - kolega kupił
> olej + filtr, chyba przez tydzień nie mieli tego oleju, wkońcu mu
> wysyłali to przez 3 dni aż dotarł olej i nie taki filtr oleju. Widać
> profesjonalizm pełną gebą.
Konkrety, albo pocierp w milczeniu. Dodatkowo: czy zlozono reklamacje
i w jaki sposob zostala zalatwiona?
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & XT660X (sprzedam) & Tiger 955i (nie
sprzedam za zadne skarby)
-
20. Data: 2012-05-24 14:18:33
Temat: Re: Sikacz sika...
Od: Lovtza <lovtza@_NOSPAM_scigacz.pl>
duddits napisal
> To samo jest w tym artykule w sumie. Autorowi (przynajmniej ja tak to
> zrozumiałem) bardziej chodziło o organizowanie tam wyścigów.
Niestety okazuje się, że jesteś jednym z niewielu tutaj, którzy potrafią
czytać ze zrozumieniem. Badania dowodzą, że 70% ludzi nie rozumie
wiadomości oglądanych w TV... trudno, musimy jakoś z tym żyć...:)
Pozdr,
Lovtza
--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/