eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySpostrzeżenia po egzaminie na PJ
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2011-10-08 17:38:06
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 08 Oct 2011 16:42:56 +0200, JacekG. napisał(a):
    > Po przeczytaniu Twoich "Spostrzeżeń" nareszcie zrozumiałem dlaczego tak
    > źle się dzieje na drogach. Po beznadziejnym kursie i stresującym
    > egzaminie każdy kursant, jak otrzyma PJ, musi odreagować. Czyli z
    > premedytacją łamie wszelkie zasady i przepisy obowiązujące na drogach.
    > Niestety bardzo często cierpią niewinne osoby.

    I sie mylisz. wyjezdza taki na droge ... i jest przerazony.
    Po paru miesiacach przychodzi oswojenie ... i wlasnie wtedy najgorzej, jak
    juz delikwent mysli ze dobrze jezdzi.

    Dodaj kolegow krzyczacych "szybciej szybciej", kolezanki ..

    > Moim zdaniem na całym świecie nikt nie wymyślił bardziej idiotycznego i
    > beznadziejnego systemu szkoleń i egzaminowania potencjalnych
    > użytkowników drogi, jak nasz system.
    > Chyba, że w Chinach, ale nie wiem jak tam jest.

    No coz, w USA jest calkiem inaczej, w Anglii troche inaczej, ale w innych
    to chyba dosc podobnie.
    I wcale bym nie powiedzial ze w USA lepiej.

    J.


  • 12. Data: 2011-10-08 18:07:22
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: "JacekG." <s...@p...onet.pl>

    > I sie mylisz. wyjezdza taki na droge ... i jest przerazony.
    > Po paru miesiacach przychodzi oswojenie ... i wlasnie wtedy najgorzej, jak
    > juz delikwent mysli ze dobrze jezdzi.
    Masz rację.
    Twierdzą,że nasz system szkolenia kierowców jest debilny. Jazdy trzeba
    się nauczyć w ruchu a nie na parkingu, na parking kupujemy sobie AC.
    Pozdrawiam.
    JacekG.


  • 13. Data: 2011-10-08 18:18:09
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 08 Oct 2011 18:07:22 +0200, JacekG. napisał(a):
    >> I sie mylisz. wyjezdza taki na droge ... i jest przerazony.
    >> Po paru miesiacach przychodzi oswojenie ... i wlasnie wtedy najgorzej, jak
    >> juz delikwent mysli ze dobrze jezdzi.
    > Masz rację.
    > Twierdzą,że nasz system szkolenia kierowców jest debilny. Jazdy trzeba
    > się nauczyć w ruchu a nie na parkingu, na parking kupujemy sobie AC.

    Ale jesli naprawde chcesz nauczyc, to kurs musialby trwac ze 200h, a moze i
    to za malo.

    J.


  • 14. Data: 2011-10-08 19:02:38
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: "kor_nick" <c...@p...pl>

    > - gdy podjeżdżasz do auta poprzedzającego to musisz zachować bezpieczną
    > odległość. Jest to taka odległość przy której bez wychylania się widzisz
    > miejsce w którym jego koła stykają się z asfaltem.

    identycznie uczą w stanach

    > - gdy zbliżasz się do zielonego to ściągasz nogę z gazu aby dać sygnał
    > egzaminatorowi, że jesteś gotowy do zahamowania gdyby pojawiło się
    > czerwone

    też to zauważyłem na ulicy, wkur... to strasznie gdy musisz jechać za elką




  • 15. Data: 2011-10-09 15:36:47
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: "Dysiek" <b...@b...pl>

    >> - na kategorie "A" oglądanie się 360 stopni dookoła przy robieniu "8" to
    >> jest frajda. Możesz oblać bo się zbyt mało przekręciłeś. Teoria mówi, że
    >> to patrzenie to po to aby kierowca mógł utracić równowagę (taka kontrola)
    >
    > Nie znam oficjalnych wytycznych, ale w praktyce dużo zależy od
    > egzaminatora, który z góry powinien przedstawić swoje wymagania (odnoszę
    > się do egzaminu na motocykl, choć zapewne podobnie jest w pozostałych
    > opisanych przez Ciebie sytuacjach). Jak zdawałem na motur, to egzaminator
    > od razu powiedział, że na placu nie używamy kierunkowskazów (istotne przy
    > slalomie), jak i nie kręcimy głową na ósemce. Za to durne "upewnianie się"
    > przed ruszeniem do manewru oczywiście obowiązywało, choć na placu (a
    > raczej wydzielonej jego części) był tylko jeden pojazd, czyli nasz
    > motocykl egzaminacyjny...


    A ja sie zgodze z autorem watku. Zamin poszedlem na egzamin mialem juz duze
    doswiadczenie w jezdzie motocyklem/motorowerem (Honda MBX 80 ccm). Jezdzilem
    od conajmniej 10 lat, wiec wszystko mialem opanowane bardzo dobrze (nie
    mowiac juz o tym, ze i na B prawko mialem od kilku lat). 8 jednak musialem
    powtorzyc bo ja stwierdzil egzaminator "za malo sie Pan rozgladal". Na
    powtorce krecilem glowa caly czas w lewo i prawo no i juz bylo git.

    Dysiek



  • 16. Data: 2011-10-11 01:01:52
    Temat: Się zestresował się był ;P (was: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ)
    Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>

    Dnia 8.10.2011, JacekG. napisał(a):

    > Po przeczytaniu Twoich "Spostrzeżeń" nareszcie zrozumiałem dlaczego tak
    > źle się dzieje na drogach. Po beznadziejnym kursie i stresującym
    > egzaminie każdy kursant, jak otrzyma PJ, musi odreagować.

    Niektórzy to muszą odreagować jeszcze zanim zdadzą egzamin. ;D
    http://tvp.info/informacje/ludzie/pobil-egzaminatora
    -bo-nie-zdal-na-prawo-jazdy/5442120


    Dla nieklikatych:

    "Do niecodziennego incydentu doszło podczas egzaminu na prawo jazdy w
    Piotrkowie Trybunalskim (Łódzkie).

    58-letni kursant po niezdaniu egzaminu praktycznego kilka razy uderzył
    pięścią egzaminatora i groził mu. Teraz jemu grożą trzy lata więzienia.

    Według policji incydent wydarzył się na placu manewrowym ośrodka ruchu
    drogowego podczas egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Egzaminator w
    pewnym momencie ze względu na popełniane błędy przerwał jazdę 58-letniemu
    kursantowi i poinformował go, że nie zdał on egzaminu.

    "Niezadowolony kursant najpierw popchnął egzaminatora, a następnie kilka
    razy uderzył pięścią pokrzywdzonego oraz kierował wobec niego groźby
    karalne" - powiedziała Ewa Drożdż z piotrkowskiej policji.

    58-latek odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza
    publicznego i kierowanie gróźb karalnych. Za te przestępstwa grozi mu kara
    do 3 lat pozbawienia wolności."
    --
    _____ __________________________
    \` Y (__) __\` | | | '/ http://polish.spampoison.com/
    T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
    |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l


  • 17. Data: 2011-10-11 09:45:42
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>

    Powinni montować czarne skrzynki do aut egzaminacyjnych... wrazie
    oblanie analiza ;-)


  • 18. Data: 2011-10-11 09:47:30
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>

    W Szwecji to rodzic może uczyć swoja pociechę jeździć _własnym_ autem.
    Zakładają tylko nalepkę na boki i tył auta i jazda.


  • 19. Data: 2011-10-11 19:01:28
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>

    Dnia 11.10.2011, Nex@pl napisał(a):

    > W Szwecji to rodzic może uczyć swoja pociechę jeździć _własnym_ autem.
    > Zakładają tylko nalepkę na boki i tył auta i jazda.

    W UK i IR tak samo, i to niekoniecznie ktoś z rodziny a każdy kto ma PJ
    dłużej niż 3 lata. Trzeba to tylko wcześniej zgłosić w odpowiednim
    urzędzie, tj. zrobić "uczniowi" "provisional licence", na które w razie
    "w" to też zbierze punkty.

    http://www.direct.gov.uk/en/Motoring/LearnerAndNewDr
    ivers/LearningToDriveOrRide/index.htm
    --
    _____ __________________________
    \` Y (__) __\` | | | '/ http://uwolnijlaptopa.pl/
    T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
    |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l


  • 20. Data: 2011-10-11 19:52:58
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: Icek <i...@d...pl>

    >
    > Ogólnie to twoja opowiastka wygląda jak bajanie osiemnastolatków,
    > wszystkich bez wyjątku uwalanych za "brak dynamiki jazdy", podczas gdy
    > wersja egzaminatora, wspomagana kamerami, mówi o stworzeniu sytuacji
    > niebezpiecznej. Są kamery, okoliczności kończące egzamin z wynikiem
    > negatywnym są jasno opisane, odwoływać się można i w uzasadnionych
    > przypadkach egzaminator dostanie po uszach. Jeśli trafisz na kogoś, kto
    > będzie chciał cię uwalić, znajdzie sposób, by zrobić to legalnie, a nie za
    > takie bzdury, jak opisałeś.

    pisałem jak wygląda szkolenie. Egzaminy zdałem za pierwszym razem więc
    nikt mnie nie uwalił.

    Spostrzeżenie o nieponowieniu migacza było z egzaminu czym popełniłem 1
    możliwy błąd.




    Icek

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: