-
71. Data: 2023-10-23 10:26:57
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 22.10.2023 o 23:43, io pisze:
> https://youtu.be/6Ygh1KVAhq8?t=800
>
> Nic nie wskazuje by KIA brała udział w wyprzedzaniu. Pierwszy pojazd
> jest znacznie przed KIA i KIA nie przybliża się do niego. Spojrzyj na
> taki moment, kiedy operator klika przesuwając się po kolejnych klatkach.
> Klik klik klik i nie widać by się przybliżała, na koniec najeżdża na nią
> BMW.
No KIA miała zapewne dużo mniej koni niż BMW, więc mogła się do
poprzedzającego samochodu zbliżać wolniej niż zbliżało się BMW, ale
dopóki KIA była na lewym pasie to miała prawo tam być, a głąb w BMW
zamiast migać długimi powinien użyć pedału hamulca.
Masz jakieś wątpliwości, że jak jadę, słusznie bądź niesłusznie lewym
pasem, to ty masz większe prawa do jazdy tym pasem i możesz mnie
poganiać długimi?
> Poza tym w innym miejscu mowa jest o tym, że BMW migało długimi
> znacznie wcześniej, czyli już długo była na tym lewym pasie.
A miganie długimi to jaki przepis reguluje i co on oznacza dla innych, w
tym wypadku dla kierowcy KII?
> No i jest jeszcze kwestia, że tam były 3 pasy na 3 samochody.
Z których BMW też mogło dowolnie skorzystać, bo wyprzedzanie prawą
stroną jest dozwolone, no ale przy 300km/h trzeba mieć więcej rozumu i
umiejętności niż tylko ciśnięcie prawego pedału do oporu.
-
72. Data: 2023-10-23 10:49:12
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 22.10.2023 o 22:36, io pisze:
> I widzisz, oglądnąłeś, masz jakąś uwagę, to jest o czym rozmawiać. No
> ale ... musiałbym do tego wrócić. Daj mi trochę czasu.
Czyli robisz gównoburzę o film od którego zaczęła się cała ta zadyma a
sam go nie ogarniasz? W sumie to mnie to nawet nie dziwi.
> Twierdziłeś początkowo, że zakaz jest bezwzględny (a nakaz nie).
Bo zakazy są z zasady bezwzględne, zabijać też nie wolno ale ludzie
jednak zabijają, ale to już inna sprawa w tej materii.
> Jak nie o chujkach, jak to było nim do sądu dotarło?
Bo chujki czasem migają i mogą podawać różne okoliczności na swoją
obronę, na przykład że w pojeździe poprzedzającym wypaliła się żarówka
stop lub tablica rejestracyjna wisi na włosku i grozi odpadnięciem, ale
to sąd decyduje na końcu czy to było słuszne i uzasadnione, czy nie. Nie
znam tej konkretnej sprawy, więc nie wiem co tam się wydarzyło, ale
mruganie długimi na poprzedzający pojazd, bo mi się spieszy to jeden z
wyższych poziomów buractwa.
> Co innego móc i tak robić a co innego nie móc (lewy pas) a jednak robić.
Nie ma zakazu poruszania się lewym pasem, zrozum to wreszcie.
> A musiało? Spekulujesz czy wiesz, że te zmiany tego wymagały?
Że niektóre zmiany w parametrach i konstrukcji samochodu wymagają wpisów
do dowodu rejestracyjnego to wiem doskonale, przecież to żadna tajemnica.
Że samochód był po tuningu pochwalił się wcześniej sam morderca i firma
która modyfikacji dokonała, bo burzy w internecie wpisy te zostały
usunięte, więc musimy wierzyć na słowo tym, którzy to wcześniej
wyczaili. Ekspertyza biegłych wyjaśni bez problemu czy samochód
przeszedł modyfikacje czy nie. A jeżeli przeszedł, to wszelkie zmiany,
które nie zgadzają się z homologacją i danymi w dowodzie rejestracyjnym
należy zgłosić to do wydziału komunikacji, wcześniej robi się przegląd w
okręgowej stacji kontroli. Dopuszczam też możliwość, że w papierach
wszystko było prawilnie i firma ubezpieczeniowa bez zająknięcia wypłaci
wszelkie odszkodowania. Czas pokaże.
-
73. Data: 2023-10-23 11:13:13
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 23.10.2023 o 08:29, heby pisze:
> On 22/10/2023 18:56, io wrote:
>>>>> Isnieją inne powody.
>>>>> Ponadto: skąd masz pewność? Film pokazuje sytuację z której nie
>>>>> można nic wywnioskować na temat legalności obecności KIA na lewym
>>>>> pasie.
>>>> Najlepsze jest twoje wnioskowanie z d..y.
>>> A jakie są moje wnioski? Putam, bo nie wyciągałem więc pewnie się
>>> wyciągneły same.
>> Twoje wnioski są bzdurne.
>
> No ale jakie ja mam wnioski w/g Ciebie? Nie daj się prosić.
>
Nie masz wniosków? A to szkoda. Z czym więc tutaj przychodzisz?
-
74. Data: 2023-10-23 11:33:23
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 23/10/2023 11:13, io wrote:
>>> Twoje wnioski są bzdurne.
>> No ale jakie ja mam wnioski w/g Ciebie? Nie daj się prosić.
> Nie masz wniosków?
Przed chwilą twierdziłeś że mam i są bzdurne.
Teraz pytasz?
Dwóch was tam jest? To jakiś objaw wieloosobowości wysokiej częstotliwości?
> A to szkoda.
Wręcz przeciwnie, brak wniosków z powodu braku faktów to jedna z
najlepszych rzeczy, jaką można mieć.
> Z czym więc tutaj przychodzisz?
Rozgniatam karaluchy.
-
75. Data: 2023-10-23 12:11:43
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 21 Oct 2023 09:35:34 +0200, Janusz wrote:
> "Wczoraj podano, że (na razie domniemany) sprawca potrójnie śmiertelnego
> wypadku poruszał się z prędkością 314 km/h."
> jak wyszło w badaniach biegłych, co ciekawe kia zjechała na prawy pas
> ale bmw także i tam się zderzyli.
>
> "Nawet jeśli kierujący Kią jechał 140 km/h, to różnica prędkości między
> nim a BMW wynosiła 174 km/h
Zaraz zaraz - przeciez odczytano czarne skrzynki i przy uderzeniu było
253km/h
ile jechal wczesniej, to chyba nie wiadomo, choc byl jakis film z
kamery sugerujący i 300 .. pare minut wczesniej.
Zakladam, ze hamował przed uderzeniem i bylo wiecej,
ale cholera wie, co te skrzynki zapamietują - moze przedkosc z
ostatnich kilku sekund, albo z chwili nacisnięcia hamulca.
> A to oznacza, że kiedy kierowca Kii po raz pierwszy zobaczył światła BMW
> w lusterku - z odległości powiedzmy 200 metrów, czyli całkiem dużej, do
> momentu uderzenia minęły 4 sekundy z kawałkiem. BMW pokonywało wtedy
> 48,3 metra na sekundę. Cztery sekundy to tyle, ile było Wam potrzeba,
zmniejszało odleglosc o tyle. bo pokonywało 86m.
> żeby przeczytać to zdanie, które właśnie przeczytaliście. Nikt nie jest
> w stanie zareagować w takim tempie, zwłaszcza prowadząc pojazd przy
> prędkości 140 km/h w ciemnościach. Jak już wielokrotnie pisałem,
> problemem jest nie prędkość, a różnica prędkości. "
Predkosc tez.
4s na reakcje to calkiem duzo, tylko jaka ona mialaby byc - zjazd na
srodkowy pas?
Ale dziala tez w drugą stronę - bmw tez ma malo czasu na reakcje,
przy roznicy predkosci 170km/h trzeba jakies 150m na zwolnienie,
a jadac 300 trzeba patrze kilometr do przodu.
Tylko ... pierwszy raz jechal 300? Cos mi sie widzi, ze nie,
Do tej pory sie udawało.
A tu przeciez kazdy moze droge zjechac, bo wyprzedzac zacznie jak
jeszcze nic w lusterku nie widać, a nie musi jechac 140 ...
> "Absolutnie topowe samochody potrzebują ok. 7 sekund na zatrzymanie się
> do zera z prędkości 300 km/h, ale dotyczy to tylko jakichś niezwykłych
> pojazdów typu Porsche 911 GT3 RS czy Koenigsegg. Minimalna droga
> hamowania z tej prędkości to ok. 300 metrów, ale znowu, to wyniki z
> najwyższej półki, nieosiągalne dla samochodów zwyklejszych.
No, ten tez nie był taki najzwyklejszy.
Choc tarcza hamulcowa ladnie zeszlifowana - ciekawe z czego, chyba nie
"ceramiczna".
No i opony istotne.
> Można więc
> założyć, że jeśli jedziesz trzy paki i widzisz przed sobą coś oddalonego
> o 400 metrów - czyli ledwo widocznego na horyzoncie - to już nie zdążysz
> się przed tym zatrzymać.
Jakos tak. Ale, ze liczy sie różnica predkosci, to moze jedziesz tylko
dwie paki za szybko...
> Od momentu pojęcia, że coś blokuje drogę i
> trzeba hamować, minie od 1 do 1,2 s,
Jesli nie wiecej, bo mowimy o 400m odleglosci. Ledwo widac.
> czyli pokonasz jakieś 60 metrów i
300km/h to jest 83m/s
> zostanie 340 na hamowanie. Czyli może się już nie udać. Możesz więc,
> całkiem realnie, uderzyć w przeszkodę, której przez dłuższy czas nie
> widzisz."
Ba - jesli nie zrobisz tu awaryjnego hamowania, a tylko zaczniesz
zwalniac, to po kolejnej sekuncie zostanie powiedzmy 265m, a na
liczniku ciagle ze 280 ...
Przy czym to przy założeniu, ze przeszkoda stoi - jak to jest inny
samochod, to jedzie te 100-140, i rachunek sie wydłuza.
Niestety - szybką jazde trzeba cwiczyc ... od mniejszych predkosci.
A w razie dostrzezenia korka ... włączamy awaryjne.
Niektore samochody to robią automatycznie przy mocnym hamowaniu.
> https://spidersweb.pl/autoblog/bmw-sebka-lecialo-314
-km-h/
J.
-
76. Data: 2023-10-23 12:18:05
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 21 Oct 2023 19:15:28 +0200, heby wrote:
> On 21/10/2023 18:39, io wrote:
>>>> 2. zmiana pasa ruchu przez KIĘ (*raczej* miała jednak jechać prawym a
>>>> nie lewym)
>>> A wiadomo dlaczego jechała lewym?
>> No *raczej*.
>
> Wiec dlaczego jechała?
>
>> Widzisz jakiś powód na filmiku?
>
> Nie wiem czy coś widzę. Powodów może być kilka. Na przykład omijanie
> przeszkody lub wyprzedzanie. O ile to w ogóle prawda.
>
> Dlatego pytam czy *wiadomo* dlaczego KIA zmieniała pas, albo: dlaczego
> znajdowała się na lewym pasie. Czy zostało to wyjaśnione?
Zakladam, ze Seba pędził lewym. Wiec jakby Kia jechała srodkowym (tam
sa 3), to by wypadku nie było.
Byc moze kia dostrzegła i chciała zmienic na srodkowy.
A bmw było juz za blisko i tez zjechalo na srodkowy?
Po czym ucieklo na lewy, bo jednak ma urwane prawe przednie koło.
I dlatego trzeba zganiac swiatlami takich, co jadą lewym bez potrzeby
:-)
J.
-
77. Data: 2023-10-23 12:21:34
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 22 Oct 2023 13:52:08 +0200, heby wrote:
> On 22/10/2023 13:22, Robert Wańkowski wrote:
>> Ale jednak to skodyfikowali.
>> "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
>> krawędzi jezdni."
>
> Podczas wyprzedzania, "mozliwie blisko prawej" to najbliższy wolny pas
> liczac od prawej. Często to własnie lewy.
>
> Przepisy nie NAKAZUJĄ jazdy prawym pasem, określają tylko że należy to
> robić, jeśli to tylko możliwe. Nie zawsze to możliwe.
W zasadzie nakazują - patrz wyzej.
KIA nikogo nie wyprzedzała, wiec powinna jechac prawym.
A że przepisy są czasem głupie ... juz widze, jak po 3 pasach w
miescie wszyscy jadą jednym prawym.
J.
-
78. Data: 2023-10-23 12:24:52
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 22 Oct 2023 15:15:10 +0200, heby wrote:
> On 22/10/2023 14:58, io wrote:
>> Nie było żadnego wyprzedzania.
>
> Isnieją inne powody.
>
> Ponadto: skąd masz pewność? Film pokazuje sytuację z której nie można
> nic wywnioskować na temat legalności obecności KIA na lewym pasie.
Ogolnie pokazuje, przynajmniej jeden - nie ma tam w okolicy kii innych
pojazdów niż bmw.
Ze jadac np 140 (nie wiadomo ile jechal) nie chcialo sie zjezdzac na
prawy pas, to ja doskonale rozumiem, sam nie lubię, ale były 3, to
mozna było środkowym ...
J.
-
79. Data: 2023-10-23 12:25:59
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 23.10.2023 o 09:04, heby pisze:
> On 22/10/2023 18:54, io wrote:
>>>>> A zderzyli się na środkowym.
>>>> Na środkowym też go nie powinno być, jeżeli przyjmie, że nie prawy
>>>> był wolny.
>>> Skąd to założenie, że prawy był wolny?
>> A skąd Ty swoje dyrdymały wymyślasz?
>
> Myślę, że cierpisz na to samo, co większość społeczeństwa. Niemożność
> powiedzenia "nie wiem" i poczekania na jakieś ustalenia zanim
> wyciągniesz wnioski.
>
> Zauważyłeś, że ja nie wyciągam wniosków, tylko przedstawiam różne
> alternatywy? To jest normalna rzecz, jaką robi rozsądnych człowiek:
> zastanawia się jakie są potencjalne przyczyny jazdy po lewym pasie. Bo
> jest ich wiele i nie zostały wykluczone.
>
> Typowe dla imbecyli jest natychmiastowe określanie winnych, bez cienia
> dowodów lub logiki, wyłacznie na podstawie swojego debilnego oceniania
> świata, gównianego filmiku na którym nic nie widać i "doświadczenia
> życiowego" wartego mniej niż kabanos w Żabce.
No i właśnie, dla imbecyli tak jest, że nie wyciągają wniosków z
materiałów do jakich mają dostęp, jaki im nawet na tacy podano i tylko
pieprzą bzdury.
-
80. Data: 2023-10-23 12:27:50
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 23-10-2023 o 12:18, J.F pisze:
> Byc moze kia dostrzegła i chciała zmienic na srodkowy.
> A bmw było juz za blisko i tez zjechalo na srodkowy?
> Po czym ucieklo na lewy, bo jednak ma urwane prawe przednie koło.
>
> I dlatego trzeba zganiac swiatlami takich, co jadą lewym bez potrzeby
> :-)
Z filmiku wynikało, że ten właśnie zganiał, pewnie dlatego Kia jednak
zechciała mu zjechać z lewego.
A że dzban nie chciał czekać i postanowił zrobić to samo, to się
spotkali, bo już mu czasu na dwa manewry zabrakło....