-
541. Data: 2014-06-17 18:03:47
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 17 Jun 2014 12:12:26 +0200, MichaelData(R)
>> Może to uprościmy i wyrysujesz w końcu ten obszar "skrzyżowania w
>> skrzyżowaniu" i "wjazd" i "wyjazd" z ronda -- czy wolisz dalej
>> truć i opowiadać o swoich braciach z afryki?
> Z linka, który podałem Ci nie wystarcza?
> Obrazek nr 4 łącznie z opisem.
Są tam wykazane punkty kolizyjne, pokaż to lepiej szerszeniowi, bo jeszcze
niedawno nie potrafił policzyć ile tych punktów jest. Potem weź się skup i
narysuj obszar "skrzyżowania w skrzyżowaniu", rondoprostowaczu, a potem
jeszcze się weź za określenie "wjazdu" i "wyjazdu" -- gdzie się zaczyna i
kończy.
--
Pozdor Myjk
-
542. Data: 2014-06-17 18:04:20
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 17 Jun 2014 15:26:44 +0200, r...@k...pl
> Wjeżdżamy na rondo i jeździmy po nim w kółko
Jeździjcie. Rondoprostowaczom wolno!
--
Pozdor Myjk
-
543. Data: 2014-06-17 18:05:04
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 17 Jun 2014 15:23:24 +0200, r...@k...pl
> Była gdzieś odpowiedź na pytanie:
Była!
--
Pozdor Myjk
-
544. Data: 2014-06-17 18:16:52
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
Myjk wydumał(a) w news:1qm6ryvic2ozt$.dlg@myjk.org :
> Tue, 17 Jun 2014 12:12:26 +0200, MichaelData(R)
>>> Może to uprościmy i wyrysujesz w końcu ten obszar "skrzyżowania w
>>> skrzyżowaniu" i "wjazd" i "wyjazd" z ronda -- czy wolisz dalej
>>> truć i opowiadać o swoich braciach z afryki?
>> Z linka, który podałem Ci nie wystarcza?
>> Obrazek nr 4 łącznie z opisem.
> Są tam wykazane punkty kolizyjne, pokaż to lepiej szerszeniowi, bo jeszcze
> niedawno nie potrafił policzyć ile tych punktów jest. Potem weź się skup i
> narysuj obszar "skrzyżowania w skrzyżowaniu", rondoprostowaczu, a potem
> jeszcze się weź za określenie "wjazdu" i "wyjazdu" -- gdzie się zaczyna i
> kończy.
OK. Dil to dil :] Zrobię to zaraz po tym, jak wykażesz w przepisach PORD, że
zmieniajacy pas ruchu (na skrzyżowaniu/rondzie) z lewego pasa ruchu na
prawy, ma pierwszeństwo przed pojazdem poruszajacym sie prawym pasem.
Czekam.
--
Michael________(TM)
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR
-
545. Data: 2014-06-17 20:41:36
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 17 Jun 2014 18:16:52 +0200, MichaelData(R)
> OK. Dil to dil :]
ROTFL. Sam ze sobą już dilujesz?
> Zrobię to zaraz po tym, jak wykażesz w przepisach PORD,
> że zmieniajacy pas ruchu (na skrzyżowaniu/rondzie) z lewego
> pasa ruchu na prawy, ma pierwszeństwo przed pojazdem
> poruszajacym sie prawym pasem.
Przeciez o tym jest cały wątek. Rondoprostowaczowi się tego nie wykaże, bo
rondoprostowacz nie traktuje SORO jako jednego skrzyżowania, tylko jako coś
"kosmicznego" -- niezależną drogę jednokierunkową, z zestawem skrzyżowań.
Rondoprostowacz nie rozumie, że na "rondzie", jak na każdym innym
skrzyżowaniu, się *przecinają* dwie lub więcej drogi i w związku z tym
przecinają się wszystkie *kierunki* *ruchu* z tych dróg. Nie rozumie tego,
choć sam sypie odnośnikami do witryn gdzie wszystkie kierunki i przy okazji
punkty kolizyjne są rozrysowane lepiej niż krowie na rowie. :>
Dlatego właśnie masz zacząć od PODSTAW i masz rozrysować *SOBIE* OBSZAR
SKRZYŻOWANIA najpierw dla zwykłego skrzyżowania, potem dla "ronda". Powinno
ci wyjść, dlaczego twój rysuneczek z wyprostowawanym "rondem" można sobie
co najwyżej w nos wsadzić.
> Czekam.
Od dawna tylko czekasz zamiast zrobić kroczek w stronę zrozumienia tematu.
;P
--
Pozdor Myjk
-
546. Data: 2014-06-17 22:59:36
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
Myjk wydumał(a) w news:dif4s8ayftjv.dlg@myjk.org :
>> Zrobię to zaraz po tym, jak wykażesz w przepisach PORD,
>> że zmieniajacy pas ruchu (na skrzyżowaniu/rondzie) z lewego
>> pasa ruchu na prawy, ma pierwszeństwo przed pojazdem
>> poruszajacym sie prawym pasem.
> Przeciez o tym jest cały wątek. Rondoprostowaczowi się tego nie wykaże, bo
> rondoprostowacz nie traktuje SORO jako jednego skrzyżowania, tylko jako
> coś "kosmicznego" -- niezależną drogę jednokierunkową, z zestawem
> skrzyżowań.
> Rondoprostowacz nie rozumie, że na "rondzie", jak na każdym innym
> skrzyżowaniu, się *przecinają*
Nono, srają :)
> dwie lub więcej drogi i w związku z tym
> przecinają się wszystkie *kierunki* *ruchu* z tych dróg. Nie rozumie tego,
> choć sam sypie odnośnikami do witryn gdzie wszystkie kierunki i przy
> okazji punkty kolizyjne są rozrysowane lepiej niż krowie na rowie. :>
> Dlatego właśnie masz zacząć od PODSTAW i masz rozrysować *SOBIE* OBSZAR
> SKRZYŻOWANIA najpierw dla zwykłego skrzyżowania, potem dla "ronda".
> Powinno ci wyjść, dlaczego twój rysuneczek z wyprostowawanym "rondem"
> można sobie co najwyżej w nos wsadzić.
>> Czekam.
> Od dawna tylko czekasz zamiast zrobić kroczek w stronę zrozumienia tematu.
> ;P
Cytuję CAŁOŚĆ:)...i pytam: to PO JAKI CHUJ jest tam znak C-12, który
oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w
kierunku wskazanym na znaku a nie jak wyżej twierdzisz z uporem maniaka, że
po przecinających sie kierunkach i do tego nadajesz im pierwszeństwo w
kolejności PROSTEJ od wjazdu do zjazdu? No kurwa bzdura w chuj i naprawde
jebnij sie w łeb :) Ty masz jeszcze prawo jazdy?
Dlaczego RONDOPROSTOWYWACZU chcesz na siłę zmieniać znaczenie tego znaku?
Hę?
Wychodzi jednak że nie masz bladego pojęcia o przepisach, znakach i
"bzdurujesz" na całego :)
--
Michael________(TM)
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR
-
547. Data: 2014-06-17 23:26:34
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 17 Jun 2014 22:59:36 +0200, MichaelData(R)
> Nono, srają :)
Czyli nawet nie potrafisz wyznaczyć obszaru skrzyżowania. Lama! :>>
Ty miałeś w ogóle kiedyś prawojazdy?
> Cytuję CAŁOŚĆ:)...i pytam: to PO JAKI CHUJ jest tam znak C-12
Żeby nie pojechać w "wyspę" czy "plac" tylko ją/go ominąć zgodnie ze
srzałkami na znaczku. Strasznie trudne do pojęcia rondoprostowaczu? :>
--
Pozdor Myjk
-
548. Data: 2014-06-18 00:15:24
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
"Myjk" wydumał(a) w wiadomości ID news:yaa8621bd41k.dlg@myjk.org
>> Nono, srają :)
> Czyli nawet nie potrafisz wyznaczyć obszaru skrzyżowania. Lama! :>>
Po jaki chuj mam to robić, skoro od momentu "startu", czyli na "naszym rondzie"
MAM wyznaczone znaczki " ^^^^^^^^" a dalej OBOWIĄZUJE znak C-12 i to jest obszar
ronda/skrzyżowania. Kurwa kropka. RUCH odbywa się nie po jakiś wymyślonych prze
Ciebie PRZECINAJĄCYCH SIĘ liniach tylko kurwa DOOKOŁA! ZROZUM TO!
> Ty miałeś w ogóle kiedyś prawojazdy?
Taa, urodziłem się z kołami zamiast nóg. Wydech mam w dupie:] a ssanie od cycka i
od razu miałem A,B,C i sterowanie kolejką PIKO.
>> Cytuję CAŁOŚĆ:)...i pytam: to PO JAKI CHUJ jest tam znak C-12
> Żeby nie pojechać w "wyspę" czy "plac" tylko ją/go ominąć zgodnie ze
> srzałkami na znaczku. Strasznie trudne do pojęcia rondoprostowaczu? :>
Okurwa. ROTLF wieczorny. Będę się kulał naokrągło zgodnie z C-12 a na dodatek
poprzecinam sobie WYMYŚLONE/NIEISTNIEJĄCE przez Ciebie pasy ruchu nożyczkami :D
P.S.
https://www.youtube.com/watch?v=geER3iQDO5k weź sobie to do serca i nie pisz
więcej takich głupot, bo mam zajady jak się śmieję i łzy mi lecą :/
--
Michael________
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR(R)(TM)
-
549. Data: 2014-06-18 07:38:10
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 18 Jun 2014 00:15:24 +0200, MichaelData(R)
> Po jaki chuj mam to robić
Nie pochuj, tylko nie potrafisz. Lama. :>
--
Pozdor Myjk
-
550. Data: 2014-06-18 08:44:58
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Tue, 17 Jun 2014 18:00:49 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Ileż razy trzeba do ciebie pisać?
No właśnie, ile?
Nie pytam o to co ty sądzisz że ja myślę, tylko o twoje zdanie w tej kwestii?
Uda ci się wreszcie odpowiedzieć na to proste pytanie, czy nadal będziesz tak
lawirował, bo czujesz że możesz się podłożyć?
--
pozdrawiam
szerszen