-
91. Data: 2014-05-29 00:30:16
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
"Myjk" wydumał(a) w wiadomości ID news:15f8hoioy20pa.dlg@myjk.org
>> Rozpaczliwie się broni. Z tekstu jasno wynika (między wierszami) że czuje się
>> winny ale oddaje sprawę bo ma poparcie :) Skąd to wiem? Miliardy takich
>> tekstów
>> się naczytałem a później poznałem "prawdę" :)
> Oczywiście, a twój, obalony już, argument o rzekomych drastycznie różnych
> prędkościach, przez grzeczność pewnie puściłeś w niepamięć. :>
To była próba wywoałania refleksji w temacie, którego sugestię zawarłeś w tytule
:>
Jak widać, brniesz nadal... :)
--
Michael________
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR(R)(TM)
-
92. Data: 2014-05-29 00:48:15
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-29 00:02, MichaelData(R) pisze:
> Myjk zakłada że rondo (jako całe) jest skrzyżowaniem i w całości nalezy
> do tego, który się na nim znajduje pierwszy. Wszyscy inni, którzy
> później znajdą się na skrzyżowaniu przez cały czas są w opcji znaku A-7
> czyli muszą się podporządkować KRÓLOWI ronda, dokąd ten "pierwszy" nie
> opuści skrzyżowania. Później prawo pierwszeństwa spada na tego, który
> znalazł się na skrzyżowaniu zaraz po tym pierwszym. To przecież podstawa :]
Zapomniałeś jeszcze, że według niego istotne jest czy wjeżdżając na soro
widziałeś na nim pojazd czy nie :)
Najśmieszniejsze jest to, że on próbuje jeździć tak jak kiedyś uczono -
lewy do skrętu "lewo" i prosto, prawy pas - do skrętu prawo i prosto.
Szkoda, że tak się zagubił w tym, że zignoruje każdy znak po drodze,
który mu w tym przeszkadza.
-
93. Data: 2014-05-29 00:51:36
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-28 09:17, Myjk pisze:
> Sąd nie podzielił tego zdania. Ale oczywiście ty jesteś z całą pewnością
> mądrzejszy niż sędzia z jakiegoś "pipidówka". BTW a skąd ty jesteś? :P
Mogę Ci podać z miejsca 10 przykładów, gdy sąd wydawał wyroki sprzeczne
same w sobie, sprzeczne z prawem i sprzeczne z logiką, ale po co?
Zignorowałbyś to i tak.
Poproszę Cię raz jeszcze o ustosunkowanie się do opisanej przeze mnie
sytuacji:
"wjeżdżasz na soro wjazdem "południowym", jest to rondo - czyli pasy
(typu p1) krążą wokół wysepki, chcesz zjechać zjazdem "zachodnim",
zajmujesz wewnętrzny pas. W tym czasie z wjazdu wschodniego na pas
zewnętrzny wjeżdża pojazd 2. Jedziecie łeb w łeb. Olewacie zjazd
północny. Ty odbijasz w prawo i chcesz wyjechać zjazdem zachodnim,
pojazd 2 dalej jedzie prosto (po łuku) pasem zewnętrznym, bo chce
zjechać zjazdem południowym. Zderzacie się. Kto jest winny?
"
-
94. Data: 2014-05-29 00:59:58
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
PlaMa wydumał(a) w news:538667b2$0$2244$65785112@news.neostrada.pl :
> W dniu 2014-05-29 00:02, MichaelData(R) pisze:
>> Myjk zakłada że rondo (jako całe) jest skrzyżowaniem i w całości nalezy
>> do tego, który się na nim znajduje pierwszy. Wszyscy inni, którzy
>> później znajdą się na skrzyżowaniu przez cały czas są w opcji znaku A-7
>> czyli muszą się podporządkować KRÓLOWI ronda, dokąd ten "pierwszy" nie
>> opuści skrzyżowania. Później prawo pierwszeństwa spada na tego, który
>> znalazł się na skrzyżowaniu zaraz po tym pierwszym. To przecież
>> podstawa :]
> Zapomniałeś jeszcze, że według niego istotne jest czy wjeżdżając na soro
> widziałeś na nim pojazd czy nie :)
Nie jest istotne bo KRÓL na pewno już jest na rondzie i trzeba sie
podporzadkować (czytaj spuścic wzrok i mieć debilny wygląd) :]
> Najśmieszniejsze jest to, że on próbuje jeździć tak jak kiedyś uczono -
> lewy do skrętu "lewo" i prosto, prawy pas - do skrętu prawo i prosto.
> Szkoda, że tak się zagubił w tym, że zignoruje każdy znak po drodze,
> który mu w tym przeszkadza.
KRÓLOWI? Przecież to ON udziela łaski a nie "poddany" (podporzadkowany
zawsze i wszedzie) :)
--
Michael________(TM)
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR
-
95. Data: 2014-05-29 09:19:50
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Wed, 28 May 2014 18:18:58 +0200
"nom" <n...@u...gazeta.pl> wrote:
> Bardzo ogólna definicja, pojazdem wielośladowym jest również TIR z długą
> naczepą, a według mnie dwa TIRy jeden obok drugiego tam się nie zmieszczą
> (no chyba, że najedzie na kostkę). ;-)
Wystarczy użyć szarych komórek. Dla TIRów jest tam jeden niwyznaczony pas, dla
osobówek dwa. Pasy wyznaczone muszą mieć określoną w prawie szerokość, niewyznaczone
jak widać nie.
--
pozdrawiam
szerszen
-
96. Data: 2014-05-29 10:23:05
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 29.05.14 0:51, PlaMa pisze:
> "wjeżdżasz na soro wjazdem "południowym", jest to rondo - czyli pasy
> (typu p1) krążą wokół wysepki, chcesz zjechać zjazdem "zachodnim",
> zajmujesz wewnętrzny pas. W tym czasie z wjazdu wschodniego na pas
> zewnętrzny wjeżdża pojazd 2. Jedziecie łeb w łeb. Olewacie zjazd
> północny. Ty odbijasz w prawo i chcesz wyjechać zjazdem zachodnim,
> pojazd 2 dalej jedzie prosto (po łuku) pasem zewnętrznym, bo chce
> zjechać zjazdem południowym. Zderzacie się. Kto jest winny?"
To proste, dla znających kodeks drogowy: winny będzie jadący pasem
wewnętrznym. Dlaczego? Jazda po rondzie nie różni się niczym od
jazdy zwykłą drogą wielopasmową i obowiązują tu takie same zasady
przy zmianie pasa ruchu, czyli mamy obowiązek ustąpić pierwszeństwa
pojazdowi poruszającemu się swoim pasem ruchu lub znajdującym się
z prawej strony To pierwsze primo. A drugie primo, to niedopuszczalne
jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego. Nawet gdy
jesteśmy sami na rondzie, podobnie jak o 2. w nocy przy czerwonym
świetle na pustym skrzyżowaniu musimy czekać na zmianę świateł. ;)
--
collie
-
97. Data: 2014-05-29 10:27:16
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:20140529091950.0ff0fb0a233fe9ee9c3184aa@tlen.pl
...
>Wystarczy użyć szarych komórek. Dla TIRów jest tam jeden niwyznaczony pas,
>dla osobówek dwa. Pasy >wyznaczone muszą mieć określoną w prawie szerokość,
>niewyznaczone jak widać nie.
I Ty użyłeś swoich szarych komórek i tak Ci wyszło czytająć PoRD? :-)
Nie przyszło Ci do głowy (używając szarych komórek), że drogowcy nie
namalowali pasów ruchów nie dla tego, że im farby zabrakło, ale dlatego, że
tam zgodnie z rozporządzeniem nie może być dwóch pasów ruchu? ;-)
-
98. Data: 2014-05-29 10:47:10
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "nom" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5386ef65$0$2354$6...@n...neostrada
.pl...
> I Ty użyłeś swoich szarych komórek i tak Ci wyszło czytająć PoRD? :-)
> Nie przyszło Ci do głowy (używając szarych komórek), że drogowcy nie
> namalowali pasów ruchów nie dla tego, że im farby zabrakło, ale dlatego,
> że tam zgodnie z rozporządzeniem nie może być dwóch pasów ruchu? ;-)
A teraz przeczytaj to co napisałem ja, jeszcze raz, to co napisałeś Ty, i
definicję z PoRD.
No właśnie dlatego nie ma wymalowanych pasów, bo szerokość jezdni nie jest
na tyle duża, aby spełnić normę. Natomiast jest na tyle szeroka, aby były
tam zgodnie z definicją dwa pasy ruchu, a dwa niewyznaczone pasy ruchu są
wtedy, kiedy mieszczą się obok siebie, dwa, dwuśladowe pojazdy, jak się
mieszczą dwie osobówki, to są tam dla nich dwa pasy ruchu, ale jak się
mieści jedna ciężarówka i nic obok niej bezpiecznie się już nie zmieści, to
jest w tym momencie jeden pas ruchu i tyle. Coś jak kiedyś na moście syreny
było, dla autobusów był to most jednopasowy, ale dla osobówek już dwupasowy,
bo dwie osobówki spokojnie mogły nim przejechać obok siebie, ale dwa
autobusy, czy dwie ciężarówki już nie. Rozumiesz już?
Pozdrawiam
Szerszeń
-
99. Data: 2014-05-29 12:00:57
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "collie" napisał w wiadomości
>To proste, dla znających kodeks drogowy: winny będzie jadący pasem
>wewnętrznym. Dlaczego? Jazda po rondzie nie różni się niczym od
>jazdy zwykłą drogą wielopasmową i obowiązują tu takie same zasady
>przy zmianie pasa ruchu, czyli mamy obowiązek ustąpić pierwszeństwa
>pojazdowi poruszającemu się swoim pasem ruchu lub znajdującym się
>z prawej strony To pierwsze primo.
A tu widzisz - paru fachowcow na sprawe spogladalo i uznalo odwrotnie.
Ale jak pisalem - mozna podciagnac pod nieustapienie na wjezdzie,
zreszta nie ma narysowanych pasow, to byla zmiana ?
>A drugie primo, to niedopuszczalne
>jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego.
Wypowiedz uzasadnij cytatem z przepisow.
J.
-
100. Data: 2014-05-29 12:35:01
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 29.05.2014 12:00, J.F pisze:
> Użytkownik "collie" napisał w wiadomości
>> Jazda po rondzie nie różni się niczym od jazdy zwykłą drogą wielopasmową
>> i obowiązują tu takie same zasady przy zmianie pasa ruchu, czyli mamy
>> obowiązekustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się swoim pasem
>> ruchulub znajdującym się z prawej strony.
>
> A tu widzisz - paru fachowcow na sprawe spogladalo i uznalo odwrotnie.
Którzy na ten przykład i na czym oparli swoją opinię?
> Ale jak pisalem - mozna podciagnac pod nieustapienie na wjezdzie, zreszta
> nie ma narysowanych pasow, to byla zmiana ?
Tak, gdyż nie ma znaczenia, czy pasy ruchu są namalowane, czy nie. Przypomnę:
"Pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego
rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie oznaczony znakami drogowymi"
(KD Dział I, Art.2.1.7)
>> niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego.
>
> Wypowiedz uzasadnij cytatem z przepisow.
Proszę bardzo:
"Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni - jeżeli
zamierza skręcić w prawo" (KD Dział II, Art.22.2)
--
collie