-
171. Data: 2014-05-30 14:47:25
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 14:09:08 +0200, szerszen
> Brawo, tak robie.
> Ale kto, a właściwie jaki przepis zabroni mi tego zrobić pasem zewnętrznym?
Znowu zaczynasz plamić. Przecież już dostałeś odpowiedź (nawet coś tam
komuś przypominałeś) i znowu w kółko o to samo pytasz. Moje zdanie się nie
zmieniło od poprzedniego razu.
>> Jak na każdym gdzie skręcanie w lewo nie jest zabronione.
> Hehe widze ze niechcący wybraliśmy to samo skrzyżowanie.
> Tylko to nie jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym, to zwykłe
> skrzyżowanie dróg dwujezdniowych z wyspą po środku.
Oj weź, bo pęknę ze śmiechu. :P Niezłe banialuki.
Oznaczone jest C-12 czyli jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Że jest
dodatkowo oznaczone znakami poziomymi czy pionowymi żeby (teoretycznie)
łatwiej je pokonywać nie oznacza że przestaje być nagle SORO.
Bajki pisałeś i bajki nadal piszesz.
> Na rondzie nie można zakazać skrętu w lewo, bo takiego nie ma.
> Powtórzę aż do znudzenia, patrz na znaki poziome, jak je
> ignorujesz, to nie dziwię się, że nie kumasz o co chodzi.
Znowu mi przypisujesz coś, czego nie czynię. Jak znaków poziomych/pionowych
nie ma to stosuję przepisy ogólne. Jak są znaki poziome i pionowe, to
ignoruję narzucone w tym momencie przez przepisy ogólne zasady i skręcam
np. ze środkowego/prawego pasa w lewo (normalnie, gdyby znaków nie było,
bym tego zrobić nie mógł).
> Wydaje ci się.
Przecież ślepy nie jestem.
>> Czemu cię irytują? Dziwne. :P
> A co cię w tym dziwi?
Że irytują cię tacy, co poprawnie jadą. Mnie irytują, bo jadą niepoprawnie.
>> W przeciwieństwie do ciebie nie twierdzę jednak, że im wolno, bo
>> nie wolno -- tak samo jak nie wolno im tego robić na każdym innym
>> skrzyżowaniu.
>
> Nie twierdzisz, bo nie znasz przepisów. Nie patrzysz na znaki pioziome,
> a to powoduje, że wszystkie skrzyżowania oznaczone C12 traktuesz tak
> samo, co jest oczywistym błędem.
No tak, bo SORO czasem jest SORO a czasem nie jest. ROTFL
>> Mnie też to wkurza i nie zamierzam w związku z tym milczeć. Po to m.in.
>> przytoczyłem to orzeczenie, żeby niektórzy zatwardziali rondoprostowacze
>> chwilę jednak pomyśleli nad tym co robią.
> Ciekaw jestem co biedaku zrobisz, jak sąd kolejnej instancji przyzna
> jednak rację kierowcy Mitsubishi.
Bardziej ciekaw jestem czy ty będziesz miał tyle jaj i przeprosisz sędziego
pierwszej instancji za wyzwiska pod jego adresem jeśli sąd kolejnej
instancji przyzna rację kierowcy BMW. Ale wątpię, anonimie -- nawet nie
potrafiłeś się przyznać skąd sam piszesz.
--
Pozdor Myjk
-
172. Data: 2014-05-30 15:09:30
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 14:47:25 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Moje zdanie się nie
> zmieniło od poprzedniego razu.
Ale twoje zdanie nie ma pokrycia w przepisach.
> Oznaczone jest C-12 czyli jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Że jest
> dodatkowo oznaczone znakami poziomymi czy pionowymi żeby (teoretycznie)
> łatwiej je pokonywać nie oznacza że przestaje być nagle SORO.
Bzdura, ruch po okręgu to nie to samo co ruch do okoła wyspu lub placu. Wałśnie
dlatego aby się zorientować z czym ma się doczynienia, trzeba patrzeć na znaki
poziome.
> Że irytują cię tacy, co poprawnie jadą. Mnie irytują, bo jadą niepoprawnie.
Jada zgodnie z przepisami, a nie poprawnie, to pewna subtelna różnica.
> No tak, bo SORO czasem jest SORO a czasem nie jest. ROTFL
Dokładnie tak, czasem jest SORDOW, może cie to śmieszyć, tak czasem jest jak się
czegoś nie rozumie.
> Ale wątpię, anonimie -- nawet nie
> potrafiłeś się przyznać skąd sam piszesz.
To skąd piszę, to akurat bez znaczenia, a z nas dwóch to ty jesteś większym anonimem.
Mnie jak wykażesz odrobinę wysiłku jesteś w stanie zidentyfikować.
--
pozdrawiam
szerszen
-
173. Data: 2014-05-30 15:16:32
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 14:43:02 +0200, szerszen
>> Jak ich nie ma, to nie patrzę, bo ich nie ma
> to znaczy, że to klasyczne rondo o ruchu okrężnym
Na którym to, jak i na każdym skrzyżowaniu bez szczególnych znaków
pionowych/poziomych, stosuje się przepisy ogólne.
> Co kolwiek to znaczy, to jednak na skrzyżowaniu oznaczonym C12 i
> klasycznym rondzie, zasady poruszania się są zupełnie inne, czego z
> uporem maniaka nie dostrzegasz.
Skoro znaki zmieniają organizację, to nic dziwnego że zasady ruchu po
skrzyżowaniu są inne. Przecież po to właśnie są znaki żeby zmieniać
organizację ruchu wystosowaną w przepisach ogólnych. Jak nie ma znaków, to
stosujesz zasady ogólne, co z uporem maniaka starasz się wyprzeć ze swojego
"umysłu". Ale twierdzenie, że SORO to nie SORO bo zabraniają z pewnych
pasów jechać prosto, jest oderwane od rzeczywistości.
> Na drugim bez przeszkód i zgodnie z przepisami możesz jechać
> dookoła po zewnetrznym pasie,
Tak, bo w twoim przypadku przepisy ogólne to pies ganiał.
> na pierwszym musisz poruszać się tak, jak mówia znaki poziome,
> a do tego używać lewego kierunkowskazu, bo zmieniasz kierunki
> ruchu jadąc po obwiedni. Na klasycznym rondzie tego nie robisz.
Oczywiście, bo klasyczne to SORO, a nieklasyczne to już nie SORO chociaż
jednak SORO tylko takie jakby trochę inne. Weź siebie posłuchaj... można
zejść ze śmiechu od twoich cyrkowych akrobacji.
> Śmiałeś się z porównania do kwadratu, bo go nie zrozumiałeś,
> więc wyjaśnię. Każde SORO jak to ujmujesz, jest oznaczone C12,
> ale nie każde skrzyżowanie oznaczone C12 to SORO, część z nich
> to SORDOW. ;)
ROTFL :D
--
Pozdor Myjk
-
174. Data: 2014-05-30 15:25:36
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 15:16:32 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Na którym to, jak i na każdym skrzyżowaniu bez szczególnych znaków
> pionowych/poziomych, stosuje się przepisy ogólne.
Ok, przepisy ogólne, to wyjasniej mi, w takim razie, skoro tak przy tych przepisach
ogólnych obstajesz, dlaczego obwiniasz kierowce Mitsubishi, skoro kierowca BMW
wykonywał manewr skrętu w prawo, z lewej krawędzi jezdni?
> Tak, bo w twoim przypadku przepisy ogólne to pies ganiał.
W moim przypadku wszystko jest na swoim miejscu nie ma rozciągania działania A7 na
niewiadomo jaką odległość.
Wyjaśniej mi w takim razie, na przykładzie tego ronda http://tnij.org/ziqfdd0 kiedy
wg twojej magicznej teorii przestaje działać A7.
Ciekaw jestem jak się będziesz gimnastykować, bo nie dość że to rondo jest ogromne,
to jeszcze w Polsce :)
--
pozdrawiam
szerszen
-
175. Data: 2014-05-30 15:32:36
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 15:09:30 +0200, szerszen
> Ale twoje zdanie nie ma pokrycia w przepisach.
To jest "tylko" twoje prywatne zdanie.
>> Oznaczone jest C-12 czyli jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Że jest
>> dodatkowo oznaczone znakami poziomymi czy pionowymi żeby (teoretycznie)
>> łatwiej je pokonywać nie oznacza że przestaje być nagle SORO.
> Bzdura, ruch po okręgu to nie to samo co ruch do okoła wyspu lub placu.
No tak, plac może być kwadratowy a nawet prostokątny!
> Wałśnie dlatego aby się zorientować z czym ma się doczynienia, trzeba
> patrzeć na znaki poziome.
Tak, tak...
>> Że irytują cię tacy, co poprawnie jadą. Mnie irytują, bo jadą niepoprawnie.
> Jada zgodnie z przepisami, a nie poprawnie, to pewna subtelna różnica.
Poprawnie czyli zgodnie z przepisami. Ci jadą niepoprawnie zatem niezgodnie
z przepisami. Ja to nie ty, że rozgraniczam na tych co mnie irytują jadąc
zgodnie z przepisami i na tych co mnie irytują jadąc niezgodnie z
przepisami. Ej, tak w ogóle to nudny jesteś jak plama. Na pewno nie
jesteście spokrewnieni?
>> No tak, bo SORO czasem jest SORO a czasem nie jest. ROTFL
> Dokładnie tak, czasem jest SORDOW, może cie to śmieszyć,
> tak czasem jest jak się czegoś nie rozumie.
Naprawdę nie można się śmiać z głupot które ktoś wypisuje?
>> Ale wątpię, anonimie -- nawet nie
>> potrafiłeś się przyznać skąd sam piszesz.
> To skąd piszę, to akurat bez znaczenia, a z nas dwóch to ty jesteś
> większym anonimem. Mnie jak wykażesz odrobinę wysiłku jesteś w stanie
> zidentyfikować.
Ja nie mam zamiaru do ciebie jechać. Tylko pytałem skąd jesteś, że
podważasz opinię sędziego na podstawie jego pochodzenia a ty już trzęsiesz
galotami. :> Nie bój się, szerszeniu, twoje gniazdko jest bezpieczne. :P
--
Pozdor Myjk
-
176. Data: 2014-05-30 15:36:00
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 30 May 2014 14:35:41 +0200 osobnik zwany Myjk napisał:
> Fri, 30 May 2014 12:16:02 +0000 (UTC), masti
>
>>> Zależy od budowy skrzyżowania. Skręcam kierownicą przy wjeździe i przy
>>> zjeździe jeśli muszę to zrobić by "pokonać" bezpiecznie wysepkę (a
>>> zgodnie z C-12). Czasem nie skręcam, bo nie ma takiej potrzeby.
>> to że kręcisz kierownicą nie stanowi skrętu w świetle PoRD
>
> Odkrywcze.
cieszę się, że wreszcie zrozumiałeś
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
177. Data: 2014-05-30 15:39:01
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 15:32:36 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Poprawnie czyli zgodnie z przepisami.
Nie, to jazda tak, aby nie utrudniać innym życia.
> Naprawdę nie można się śmiać z głupot które ktoś wypisuje?
Pod warunkiem że smieje się z głupot wypisywanych przez siebie.
> Ja nie mam zamiaru do ciebie jechać. Tylko pytałem skąd jesteś, że
> podważasz opinię sędziego na podstawie jego pochodzenia a ty już trzęsiesz
> galotami. :>
Buhaha nie schlebiaj sobie chłopaku, nie schlebiaj, ja już ci powiedziałem, to ty
jesteś większym anonimem, mnie spokojnie można zidentyfikować jak się ktoś postara ;)
--
pozdrawiam
szerszen
-
178. Data: 2014-05-30 15:48:44
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 15:25:36 +0200, szerszen
>> Na którym to, jak i na każdym skrzyżowaniu bez szczególnych znaków
>> pionowych/poziomych, stosuje się przepisy ogólne.
> Ok, przepisy ogólne, to wyjasniej mi, w takim razie, skoro tak przy tych
> przepisach ogólnych obstajesz, dlaczego obwiniasz kierowce Mitsubishi,
> skoro kierowca BMW wykonywał manewr skrętu w prawo, z lewej krawędzi
> jezdni?
Ty dalej swoje? Gdyby wykonywał na rzeczonym skrzyżowaniu manewr skrętu w
prawo, to by zjechał w drogę z której wyjeżdżało Mitsubishi -- tymczasem
jechał prosto przez skrzyżowanie -- ale co ważniejsze miał pierwszeństwo.
>> Tak, bo w twoim przypadku przepisy ogólne to pies ganiał.
>
> W moim przypadku wszystko jest na swoim miejscu nie ma rozciągania
> działania A7 na niewiadomo jaką odległość.
Póki co dajesz plamę i próbujesz wmówić mi, że to ja coś "rozciągam" tam
gdzie tego nie robię. Dlatego pytałem się gdzie w rzeczonym przypadku
zaczyna się i kończy ten "twój wjazd i zjazd -- ale niestety, poległeś.
> Wyjaśniej mi w takim razie, na przykładzie tego ronda
> http://tnij.org/ziqfdd0 kiedy wg twojej magicznej teorii
> przestaje działać A7. Ciekaw jestem jak się będziesz
> gimnastykować, bo nie dość że to rondo jest ogromne,
> to jeszcze w Polsce :)
W którym miejscu masz jakiś problem?
--
Pozdor Myjk
-
179. Data: 2014-05-30 15:54:58
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 13:36:00 +0000 (UTC), masti
>>> to że kręcisz kierownicą nie stanowi skrętu w świetle PoRD
>> Odkrywcze.
> cieszę się, że wreszcie zrozumiałeś
W temacie coś napiszesz?
--
Pozdor Myjk
-
180. Data: 2014-05-30 16:01:53
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 15:48:44 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Ty dalej swoje? Gdyby wykonywał na rzeczonym skrzyżowaniu manewr skrętu w
> prawo, to by zjechał w drogę z której wyjeżdżało Mitsubishi -- tymczasem
> jechał prosto przez skrzyżowanie -- ale co ważniejsze miał pierwszeństwo.
Co ty bredzisz. BMW skręcało w prawo, chciał zjechać z ronda, powinien to wykonać
zjeżdżając do prawej krawędzi, a potem opuścić rondo, tymczasem poruszał sie przy
samej wyspie. Zatem ponawiam pytanie.
> W którym miejscu masz jakiś problem?
No jak to w którym, napisz, przy identycznych założeniach, gdzie A7 według ciebie na
tym rondzie kończy swoją władzę? ;)
Do którego momenty ten poruszający się wewnętrznym pasem będzie miał pierwszenśtwo
przed tym który wjechał na pas zewnętrzny.
--
pozdrawiam
szerszen