-
61. Data: 2010-07-18 11:29:02
Temat: Re: Retuszer poszukiwany
Od: "maniooo (z domu)" <m...@g...com>
W dniu 2010-07-15 15:25, marcin.STIG.saldat pisze:
>> Przeczytaj mojego posta jeszcze raz, spokojnie i ze zrozumieniem.
>
> Raczej Ty przeczytaj. Od poczatku, kiedy sie wlaczylem do tej dyskusji,
Aż z ciekawości to zrobiłem, sądząc, że rzeczywiście coś przeoczyłem.
Naturalnie tak nie jest ;-).
> bo moj zarzut co do trzymania poczty jedynie na serwerze, zostal w jej
> trakcie znieksztalcony. :)
Mnie się tak nie wydaje, ale to akurat mało istotne.
> Powtorze moze raz jeszcze. Chodzi mi o sam fakt korzystania z kont
> pocztowych, jedynie poprzez przegladarke (i trzymania wiadomosci jedynie
> na serwerach).
Napisałeś:
"Nigdy nie zaufam chmurom czy poczcie on-line. Nie raz jeden musialem
pracowac bez polaczenia z netem (awaria dostawcy), a pliki czy
informacje potrzebne do zlecenia mialem w Thunderbirdzie. Gdybym
korzystal z gmaila lub podobnego rozwiazania, musialbym siedziec jak
ciolek pol dnia i modlic sie, zeby sie w koncu moc z netem polaczyc. "
Na co Andrzej Ci odpowiedział:
"Guzik prawda. Gmaila da się używać off-line - i to również w przeglądarce"
Nikt tu nie pisze o używaniu tylko online. Gmail offline działa tak jak
program pocztowy: ściąga, synchronizuje się itp.. Nie ma znaczenia, czy
używasz klienta, czy tylko webmaila, funkcjonalnie jest to bardzo
zbliżone. Tyle. Możesz sobie nie ufać chmurom, ale nie zmienia to faktu,
że na dzień dzisiejszy ciężko coś temu zarzucić od chwili, kiedy można
tego używać również offline. Pomijam, że zsynchronizowanie tego np. z
Twoim Tb zwiększa tylko niezawodność i poszerza nasze możliwości.
> Nic tu nie da zaden IMAP ani tryb off-line, jesli w
> trakcie polaczenia z internetem, nie zajrzymy na konto, a aplikacja
> webowa nie zaciagnie (pokaze) wiadomosci.
A jak nie uruchomisz Tb, to on sam wpadnie na to, że ma ściągnąć
wiadomości? Przecież wychodzi dokładnie na to samo.
> Pozostaje czekac az bedzie dostep do netu,
> zeby otworzyc przegladarke i je przeczytac (sciagnac zalaczniki), jesli
> w trakcie poprzedniej sesji on-line, tej wiadomosci jeszcze nie bylo.
Tak jak w przypadku programu pocztowego.
> Majac TB odpalonego non-stop i trzymajac wiadomosci w kompie, mam to na
> biezaco, bo konta sprawdzane sa co minute, a szansa, ze akurat poczta
> przyszla miedzy ostatnim sprawdzaniem konta przez mailera, a momentem
> padu polaczenia, jest znacznie mniejsza niz to, ze przez ostatnia
> powiedzmy godzine czy dwie, nie odpalilem przegladarki z GMailem.
A jaka jest różnica między odpaloną non-stop przeglądarką a odpalonym
non-stop Tb? Dla mnie żadna. A Gears sobie śmiga i ściąga nowości na
dysk, więc masz do nich dostęp offline.
Żeby było jasno - nie staram się Ciebie przekonać do takiego
rozwiązania, próbuję tylko wyjaśnić, że błądzisz i wypowiadasz się o
czymś nie mając na ten temat pełnej wiedzy. Ja np. nie używam gmaila
offline, tylko online + Tb via IMAP. Mnie tak odpowiada, Tobie nie musi,
wolność jest ;-) .
Miłej niedzieli.
--
pozdrawiam, Marian
GIMP tutoriale: http://www.maniooo.pl
Turystycznie: http://turysta.maniooo.pl
-
62. Data: 2010-07-22 17:29:04
Temat: Re: Retuszer poszukiwany
Od: BernArala <f...@g...com>
On 14 Lip, 23:50, "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl> wrote:
> > A i jeszcze było sto adresów typu j...@f...pl,
> > b...@f...pl, f...@f...pl ;) skutek był taki że
> > masa maili była nie czytana ;)
>
> A kto Wam kazal tyle tych kont pozakladac, a pozniej z nich nie korzystac?
> Normalny czlowiek zaklada tyle i tylko takie, ktore sa potrzebne, i
> przypina je ludziom, ktorzy je wykorzystuja.
>
> Nigdy nie zaufam chmurom czy poczcie on-line. Nie raz jeden musialem
> pracowac bez polaczenia z netem (awaria dostawcy), a pliki czy
> informacje potrzebne do zlecenia mialem w Thunderbirdzie. Gdybym
> korzystal z gmaila lub podobnego rozwiazania, musialbym siedziec jak
> ciolek pol dnia i modlic sie, zeby sie w koncu moc z netem polaczyc.
Słuszna słuszność - ja w bacie mam archiwum z kilku lat - i nie jestem
zależny od kaprysów tpsy. Jak już coś ściągne - to to mam.
A z innej beczki - jakoś się nie mogę oprzeć wrażeniu, że dyskusja
zeszła na boczny tor. A jeśli acrostudio - to to co w googlu wyskakuje
jako studio z łodzi (tu pytanie skąd warszawa w peirwszym poscie) - to
IMHO wielu z grupowiczów taki staż by bardzo dobrze zrobił.
pozdrawiam
Bernard
www.bwstudio.com.pl