eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRenault Scenic II - padły wtryski, pompa - warsztat - na co uważać
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2016-01-12 13:22:58
    Temat: Renault Scenic II - padły wtryski, pompa - warsztat - na co uważać
    Od: "Sadir" <W...@w...pl>

    Kumpel sprzedaje Renault Scenic II z 2007 roku, 2.0 dCi, przebieg 180 tys.
    km.
    Decyzję o sprzedaży podjął jakieś 4 mies. temu.
    Pech chciał, ze 2-3 mies. temu znajoma zatankowała zamiast diesla - benzyne.
    Auto pojechało od stacji parę km stanęło, potem laweta, warsztat i auto
    smigało.
    Miesiąc temu znajomy zrobił parę tys. km, potem gdzieś przy granicy
    zatankowali Scenica i auto ... zaczęło tracić moc aż w koncu stanęło.
    I znowu laweta, warsztat ....
    Auto trafiło do warsztatu oddalonego od miejsca zamieszkania, kumpel wrócił
    autem zastępczym.
    Warsztat stwierdził, że trzeba robić wtryski.

    Ustaliłem z kumplem, że biorę i tak to auto.
    Mam trudność bo warsztat jest oddalony ode mnie kilkaset km.
    Auto nie zrobione a ponoć została juz wyczyszczona pompa paliwa (nie
    wymagała wymiany czy regeneracji) i zregenerowane wtryski.
    Generalnie ponoć awaria nastąpiła z powodu paliwa złej jakości (przy granicy
    to częste?).
    Możliwe że przyczyniło sie do tego również zatankowanie benzyny zamiast ropy
    parę miesięcy temu.
    Warsztat daje gwarancję na zregenerowane/wyczyszczone podzespoły.

    Auto stoi juz w warsztacie (okres Bożego Narodzenia, Nowego Roku) 3 tygodnie
    i ponoć jest jeszcze niezrobione. Podobno jakiś problemem dot. obrotów. I
    teraz moje pytania:
    a. czy to mozliwe, że robią auto 7/14 dni? Rozumiem Święta, Nowy Rok ale aż
    tyle czasu?
    b. czy taka awaria (wtrysk, pompa) jest groźna dla auta? W autoryzowanym
    serwisie Renault wyceniono tą naprawę (+wtryskiwcze) na pare tysięcy
    c. na co uważać przy odbiorze auta (czy czegoś nie podmieniono?). Obroty
    równe, odpalanie bez problemów?
    d. czy mogę poprosić warsztat aby np. zrobił jakieś podłączenie CLIP-a i
    pokazał mi (wydruk) jak zrobiono (ale jak to sprawdzić) czyli oczyszczono
    pompę i zrobiono wtryski?
    e. poprosić o jakieś zaświadczenie co zrobili i ile dają gwarancji (albo
    dokładny opis na fakturze?)

    Jakieś sugestie jak nie wtopić pieniędzy? Co sprawdzić przy odbiorze?
    Co robić jak warsztat jest tak daleko od miejsca zamieszkania? Ew. awaria to
    znowu laweta i przejazd parę godzin do warsztatu (gwarancja) i kasa do tyłu.


  • 2. Data: 2016-01-12 14:57:34
    Temat: Re: Renault Scenic II - padły wtryski, pompa - warsztat - na co uważać
    Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>

    Użytkownik "Sadir" <W...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:5694f268$0$687$65785112@news.neostrada.pl...
    > Kumpel sprzedaje Renault Scenic II z 2007 roku, 2.0 dCi, przebieg 180
    > tys. km.
    > Decyzję o sprzedaży podjął jakieś 4 mies. temu.
    > Pech chciał, ze 2-3 mies. temu znajoma zatankowała zamiast diesla -
    > benzyne. Auto pojechało od stacji parę km stanęło, potem laweta,
    > warsztat i auto smigało.
    > Miesiąc temu znajomy zrobił parę tys. km, potem gdzieś przy granicy
    > zatankowali Scenica i auto ... zaczęło tracić moc aż w koncu stanęło.
    > I znowu laweta, warsztat ....
    > Auto trafiło do warsztatu oddalonego od miejsca zamieszkania, kumpel
    > wrócił autem zastępczym.
    > Warsztat stwierdził, że trzeba robić wtryski.
    > Ustaliłem z kumplem, że biorę i tak to auto.
    > Mam trudność bo warsztat jest oddalony ode mnie kilkaset km.
    > Auto nie zrobione a ponoć została juz wyczyszczona pompa paliwa (nie
    > wymagała wymiany czy regeneracji) i zregenerowane wtryski.
    > Generalnie ponoć awaria nastąpiła z powodu paliwa złej jakości (przy
    > granicy to częste?).
    > Możliwe że przyczyniło sie do tego również zatankowanie benzyny zamiast
    > ropy parę miesięcy temu.
    > Warsztat daje gwarancję na zregenerowane/wyczyszczone podzespoły.
    > Auto stoi juz w warsztacie (okres Bożego Narodzenia, Nowego Roku) 3
    > tygodnie i ponoć jest jeszcze niezrobione. Podobno jakiś problemem dot.
    > obrotów. I teraz moje pytania:
    > a. czy to mozliwe, że robią auto 7/14 dni? Rozumiem Święta, Nowy Rok ale
    > aż tyle czasu?
    > b. czy taka awaria (wtrysk, pompa) jest groźna dla auta? W autoryzowanym
    > serwisie Renault wyceniono tą naprawę (+wtryskiwcze) na pare tysięcy
    > c. na co uważać przy odbiorze auta (czy czegoś nie podmieniono?). Obroty
    > równe, odpalanie bez problemów?
    > d. czy mogę poprosić warsztat aby np. zrobił jakieś podłączenie CLIP-a i
    > pokazał mi (wydruk) jak zrobiono (ale jak to sprawdzić) czyli oczyszczono
    > pompę i zrobiono wtryski?
    > e. poprosić o jakieś zaświadczenie co zrobili i ile dają gwarancji (albo
    > dokładny opis na fakturze?)
    > Jakieś sugestie jak nie wtopić pieniędzy? Co sprawdzić przy odbiorze?
    > Co robić jak warsztat jest tak daleko od miejsca zamieszkania? Ew.
    > awaria to znowu laweta i przejazd parę godzin do warsztatu (gwarancja)
    > i kasa do tyłu.

    Źle to wróży. W tym czasie to mogli połowę części podmienić na jakieś zużyte
    badziewie. Oczywiście nie ma pewności że to zrobią, ale ja miałem pecha
    trafić na warsztat (w stolicy), gdzie podmienili mi moje dobre turbo na
    jakieś badziewie, które po 3 tygodniach się wys*ało. Mieli tylko wymienić
    dziurawy intercooler, a dodatkowo popsuli jeszcze syrenę alarmu i zbiornik
    na płyn do spryskiwaczy. Niestety trudno udowodnić taki wał. Sugeruję uważać


  • 3. Data: 2016-01-12 16:12:50
    Temat: Re: Renault Scenic II - padły wtryski, pompa - warsztat - na co uważać
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Sadir" <W...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:5694f268$0$687$65785112@news.neostrada.pl...
    > Kumpel sprzedaje Renault Scenic II z 2007 roku, 2.0 dCi, przebieg 180 tys.
    > km.
    > Decyzję o sprzedaży podjął jakieś 4 mies. temu.
    > Pech chciał, ze 2-3 mies. temu znajoma zatankowała zamiast diesla -
    > benzyne.
    > Auto pojechało od stacji parę km stanęło, potem laweta, warsztat i auto
    > smigało.
    > Miesiąc temu znajomy zrobił parę tys. km, potem gdzieś przy granicy
    > zatankowali Scenica i auto ... zaczęło tracić moc aż w koncu stanęło.
    > I znowu laweta, warsztat ....
    > Auto trafiło do warsztatu oddalonego od miejsca zamieszkania, kumpel
    > wrócił autem zastępczym.
    > Warsztat stwierdził, że trzeba robić wtryski.
    >
    > Ustaliłem z kumplem, że biorę i tak to auto.
    > Mam trudność bo warsztat jest oddalony ode mnie kilkaset km.
    > Auto nie zrobione a ponoć została juz wyczyszczona pompa paliwa (nie
    > wymagała wymiany czy regeneracji) i zregenerowane wtryski.

    Czyli warsztat nie wie co dokładnie jest problemem, ale naprawiają po kolei.

    > Generalnie ponoć awaria nastąpiła z powodu paliwa złej jakości (przy
    > granicy to częste?).

    Tak samo prawdopodobne jak w pozostałej części kraju.

    > Możliwe że przyczyniło sie do tego również zatankowanie benzyny zamiast
    > ropy parę miesięcy temu.
    > Warsztat daje gwarancję na zregenerowane/wyczyszczone podzespoły.

    To nic nie znaczy. Gwarancja to jedno, a jej wyegzekwowanie to zupełnie co
    innego.

    >
    > Auto stoi juz w warsztacie (okres Bożego Narodzenia, Nowego Roku) 3
    > tygodnie i ponoć jest jeszcze niezrobione. Podobno jakiś problemem dot.
    > obrotów. I teraz moje pytania:
    > a. czy to mozliwe, że robią auto 7/14 dni? Rozumiem Święta, Nowy Rok ale
    > aż tyle czasu?

    Nie trafili z czyszczeniem wtrysków i szukają dalej.

    > b. czy taka awaria (wtrysk, pompa) jest groźna dla auta? W autoryzowanym
    > serwisie Renault wyceniono tą naprawę (+wtryskiwcze) na pare tysięcy

    Tak. Samochód nie jedzie. :))
    Może trzeba będzie kupic nowa pompe i wtryski, a w przypadku krytycznym może
    być wypalona dziura w tłoku.

    > c. na co uważać przy odbiorze auta (czy czegoś nie podmieniono?). Obroty
    > równe, odpalanie bez problemów?

    Normalnie przejrzyj samochód w innym warsztatcie jak przed każdym zakupem
    uzywanego.

    > d. czy mogę poprosić warsztat aby np. zrobił jakieś podłączenie CLIP-a i
    > pokazał mi (wydruk) jak zrobiono (ale jak to sprawdzić) czyli oczyszczono
    > pompę i zrobiono wtryski?

    Takie informacje nie zapisują się w pamięci komputera.

    > e. poprosić o jakieś zaświadczenie co zrobili i ile dają gwarancji (albo
    > dokładny opis na fakturze?)

    Faktura z opisem wykonanych usług. Ale to i tak moze być złudne.

    >
    > Jakieś sugestie jak nie wtopić pieniędzy? Co sprawdzić przy odbiorze?
    > Co robić jak warsztat jest tak daleko od miejsca zamieszkania? Ew. awaria
    > to znowu laweta i przejazd parę godzin do warsztatu (gwarancja) i kasa do
    > tyłu.

    Niech znajomy przyprowadzi ten samochód do Waszego miasta. Przez kilkaset km
    może wyjdzie jakaś niedoróbka.
    Zapomnieć o tej gwarancji i dobrze przejrzeć samochód przed zakupem. Jeśli
    będą jakiekolwiek zastrzeżenia co do silnika, to albo go sobie odpuścić,
    albo kupować za cenę niższą o koszt przełożenia silnika.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: