Se tym razem podjąłem temat rejestracji kart Virgin...

Dzień 1
12-ta. Wpada mi do głowy szalony pomysł by zarejestrować karty Virgin i
przenieść się do operatora, który nie będzie ode mnie wymagał zainstalowania
apki telefonicznej by przeglądać konto. Więc podejmuję próbę logowania by
sobie wszystkie numery pobrać. No jak zwykle przekierowanie na tą pieprzoną
apk'ę co to Virgin nie umie wyp..ć czyli ... muszę skorzystać w oferty
jakiegoś innego operatora. Jak już relacjonowałem niejaki LycaMobile ma
internet, ale taki że akurat nie da się zestawić VPN, więc w sumie tu
wystarczy ale ogólnie to jakieś nieporozumienie. No i super, udaje się
zalogować i widać listę numerów. Niestety ... nie ma drukarki, więc ...
drukujemy do drukarki offline. Jak się znajdziemy w jej zasięgu to
wydrukuje.

Wieczorem... wydrukowana lista numerów, ale ... Virgin rejestruje się w
punktach Inmedio, których jakoś nie ma w mojej okolicy. Odkładam więc na
następny dzień.

Dzień 2
Rano. Inna lokalizacja. Zaopatrzony w listę numerów i dowód osobisty pylam
na dół, do Inmedio, które akurat blisko jest. Chciałem zarejestrować kartę
Virgin. Tu proszę numery, dowód. Ale to może nie działać jeszcze,zeznaje
pani. No to może sprawdźmy czy działa. Ok, wydaje się że już jest ... 5
minut wpisywania ... chwila konsternacji ... a gdzie tu jest numer karty ?
To miał być jeszcze numer karty ? :-) Ok, nie mam, przyjdę kiedy indziej.
Myślę, jak tu te wszystkie numery zdobyć ? Przecież nie noszę tych kart przy
sobie. No cóż , zostawmy to ...

Południe. Myśl, w sumie w telefonie mam dwie karty tylko ... czy jest na
nich numer ? Były podcinane, więc ciężko powiedzieć. Dobra, rozbieram
telefon. Uff. Jedna podcinana a jedna niepodcinana, ale na obu są pod dwa
rządki numerów. Hmm ... w pierwszym rządku na obu jest to samo, więc
odpisuję drugie rządki na kartkę. Składam telefon. Tuptup, schodzę do
Inmedio. Daję papier z numerami, znowu dowód. Wpisywanie. Przychodzi SMS z
kodem potwierdzającym. Pani zadaje sobie pytanie, jak ja tu mam wpisać ten
kod. No nie wiem. Jeszcze raz. Pani mówi,że dalej wybija. W międzyczasie
pani obsługuje powstałą kolejkę. 3-cia próba, SMS, znowu wybija. Minęło już
z 20 minut. To ja, byśmy sobie to odpuścili na razie, przyszedłbym jutro np.
Tak, pani mówi, że szefowa będzie jutro od 16-tej a właściwie to dzisiaj
też, może poradzi. Idę se.

17-ta. Może szefowa faktycznie pomoże. Tuptup, schodzę do Inmedio. Nowa
twarz. Pan z Virgin ? No tak. Podaję kartkę z numerami, pani prosi o dowód.
3-ci raz jednego dnia. Może ten dowód trzeba do notariusza i chodzić z kopią
? Zostawmy to. Tu proszę kod *222*43#zielona słuchawka. Aha aha, wpisuję ...
*222*43# ... ale gdzie tu zielona słuchawka ? Dobra, domyślam się, że ta
szara to zielona. Pi pi, przychodzi kod weryfikacyjny. Wpisywanie.
Niewłaściwy numer karty. Mogę sprawdzić, ale musiałbym telefon rozebrać.
Może z tym drugim numerem. Wpisywanie. Niewłaściwy numer karty. Pani
obsługuje powstałą kolejkę. Dobrze, to rozbiorę i sprawdzimy. No ok, zgadza
się. Wpisujemy 3-ci raz. Niewłaściwy numer karty. Ojej, to chyba ma być cały
numer z pierwszego rządku i z drugiego :-) Jeeeest. Zarejestrowany. Drugi
numer. Jeeest. Pół godziny zeszło.

Podsumowanie
Dwa numery zarejestrowane w ciągu 2 dni. Taki sobie wynik.

Pytanie co z kolejnymi kartami ? Mam je w różnych urządzeniach, różnych
lokalizacjach. Jak wpiszę na tych urządzeniach *222... ? Jak odbiorę SMS ?
Prze...e.

Co za ci...l to wymyślił ?!