W dniu 08.03.2023 o 13:52, Cavallino pisze:
> W dniu 08-03-2023 o 13:38, Akarm pisze:
>> W dniu 08.03.2023 o 12:34, Cavallino pisze:
>>
>>>
>>> Bo?
>>> HINT: kierunku nie zmieniasz, pasa też nie.
>>> Więc dlaczego?
>>>
>>
>> Oczywiscie, że zmieniasz kierunek ruchu.
>
> Nie, bo ten biegnie wokół ronda.

Nie.
Kierunek ruchu nie jest wokół ronda. Wyspę na rondzie masz objeżdżać w
kierunku wskazanym znakami. A pas ruchu, nakazujący zmianę kierunku
ruchu zgodnie z oznakowaniem, świadczy o tym, że jadąc tym pasem ten
kierunek ruchu musisz zmienić.
Taki znak jednoznacznie określa, że zmieniasz kierunek ruchu:
https://goo.gl/maps/awxaY6XycccrZpLZ7
I mimo że z tego pasa jest obowiązek zmiany kierunku (nie wolno jechać
na wprost), to i tak należy sygnalizować zamiar skrętu. Tak stanowią
przepisy. Nie tylko w Warszawie.


>> Skoro mam jechać na wprost w Aleje Jerozolimskie, to wyłączam
>> kierunkowskaz po zmianie pasa.
>
> Specjalnie tak odpowiadasz, żeby nic nie było wiadomo z odpowiedzi?

Czego nie rozumiesz w zdaniu, że przestaję sygnalizować zamiar wykonania
manewru niezwłocznie po jego wykonaniu? W przypadku skrętu na
skrzyżowaniu, kierunkowskaz wyłącza sie automatycznie kiedy prostuję tor
jazdy. Tak że trudno mi napisać coś wiecej o wyłączaniu kierunkowskazu,
bo go nie wyłączam.

>
>> Z włączonym lewym kierunkowskazem stoję przed wjazdem na skrzyżowanie.
>
> A nie tego dotyczyły moje pytania.

Pytanie zadałeś bardzo precyzyjnie, cytat:
- "To znaczy w którym miejscu stoisz z tym włączonym lewym migaczem?"
A zadałeś je ni z gruchy, ni z pietruchy. Jak sam okresliłes nie
chodziło o sygnalizowanie przed wjazdem na skrzyżowanie. A wiadomo, że
stoję (jak wszyscy ) z włączonym kierunkowskazem wyłącznie wtedy, kiedy
oczekuję na możliwość wjazdu na skrzyżowanie.

>
> Bo chciałem wiedzieć o co Wam chodzi i o to jak migacie NA RONDZIE.

To czemu dopytywałeś o to, w którym miejscu stoję z włączonym
kierunkowskazem?
A najlepsze jest to, że uważasz za wskazane włączenie kierunkowskazu
przed wjazdem na rondo. ;)
I jakos nie okazujesz zaskoczenia, że przed rondem są pasy oznaczone
odpowiednimi znakami określającymi kierunek. :D

Jak widzisz, zawsze zachowanie na konkretnym skrzyżowaniu zależy od
organizacji ruchu dla tego konkretnego skrzyżowania.
Jedynie na typowych rondach obowiązują jednolite zasady, takie same dla
wszystkich - czyli wjeżdża się obojętnie którym pasem (bez żadnego
kierunkowskazu), pasy na rondzie są poprowadzone wokół wyspy centralnej,
nie ma żadnych pasów kierunkowych i każde opuszczenie skrzyżowania
oznacza zmianę zarówno pasa jak i kierunku jazdy, które trzeba
odpowiednio sygnalizować. Tak, jak tutaj:
https://goo.gl/maps/ypLuQwr3qvhtomz38

> W sumie nieważne, róbcie sobie co chcecie.
> I tak już wiadomo, że robicie to wbrew przepisom i wyrokom sądów.
>
> Pewnie stąd te durnoctwa w necie w temacie - bo warszafka wie lepiej i
> nic i nikt ich nie przekona.
> EOD

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego