eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmzgubienie/kradziez telefonu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 61. Data: 2012-12-18 10:35:10
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2012-12-17 17:40:57 +0100, "gzk" <g...@g...pl> said:

    > Lekarza !!!!

    Czyżby ci się mózg przegrzał przy trawieniu informacji, że
    kradzież zgłaszamy (o co pytałeś), a zguby nie?

    Czy tylko nie potrafisz przyznać, że dostałeś odpowiedź, ale nie
    zrozumiałeś, bo za prosta?


    --
    Bydlę


  • 62. Data: 2012-12-18 21:44:19
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 18 Dec 2012 09:43:21 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >> Ale IMEI jednak zmienial ... tylko niestarannie :-)
    >
    > Znajdź kogoś komu chciałoby się drukować nowe naklejki jak kaźdy
    > telefon ma tam inne dane.

    No to jeszcze lepiej - nikt nie wie jak to powinno wygladac, wystarczy
    wydrukowac cokolwiek :-)

    > Liczą że raczej nikt kto nie wie co to takiego to nie sprawdzi.

    I jak widac - wpadaja :-)

    >> W sumie to nie wiem ... kolega sie nie kwalifikuje do oskarzenia o
    >> paserstwo ?
    >> W dobrej wierze ... ale w KK nic o wierzeniach nie pisza :-)
    >
    > Raczej nie. Kupił nieświadomie w komisie stacjonarnym. A że sprzedawca
    > miał kradziony to on odpowiada za paserkę. Końcowy nabywca - jeśli
    > zrobił to w dobrej wierze - traci tylko to co kupił od pasera.

    ... ale w KK nic o wierzeniach nie pisza :-)

    J.


  • 63. Data: 2012-12-18 21:57:04
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 18 Dec 2012 09:38:25 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >> Ale co - wyryc na obudowie nazwisko ?
    >> Bo telefon jak telefon, milion takich wyprodukowano ... zawartosc
    >> skasowana, imei ... no moze komisant likwiduje konkurencje :-)
    > IMEI zmieni - naklejkę z nim raczej nie. Poza tym wiesz np. gdzie Twój
    > telefon ma rysę czy obtarcie.

    Nie wiem. A jesli nawet wiem ... miliony rodakow chodza z kluczami w
    kieszeniach :-)

    >> Myslisz ze takie informacje nie rozchodza sie lotem blyskawicy,
    >> chocby po poprawczaku ?
    > Za bardzo wierzysz w inteligencję naszych dresiarzy ;-)
    > Nie twierdzę że dobrych fachowców w tej branży nie ma ale to ułamek
    > procenta złodziei.

    Ale ja nie o fachowcach w branzy, tylko o dresiarzach.
    Co oni - gazet nie czytaja, internetu nie maja, bo tam wszedzie pisza ze
    policja zlapala. Nigdy ich nie legitymowali wraz ze sprawdzeniem telefonu,
    kolegow przy nich nie zlapali ? No i w koncu - jak ich samych zlapali to
    sie nie zainterowali jak ? Kolegom nie powiedzieli ?

    Patrzac na ilosc zlapanych ... to niby nie.
    Ciekawe - tacy niedoinformowani, czy tacy naiwni/niefrasobliwi ?

    A fachowcow duzo nie trzeba - wystarczy tylko zeby paserzy sie znali.

    > Np. świadomość kamer i ochroniarzy w supermarketach
    > jest powszechna a i tak co chwila kogoś na kradzieży łapią.

    Ale to moze byc inaczej - lapia raz na tysiac razy. Miliony kradna, wiec
    tak duzo lapia, ale ryzyko niewielkie ... ot, wliczone w zawod.
    Krasc nie przestaniesz, bo co - z glodu umrzesz ?

    Ale w przypadku telefonow to jest po prostu karygodna niedbalosc nie
    zmienic numerkow.

    J.


  • 64. Data: 2012-12-19 09:27:00
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>

    On Tue, 18 Dec 2012 09:43:21 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:
    > A poprosili o telefonik do kontroli podczas rutynowej kontroli drogowej
    > z serii "trzeźwy poniedziałek". Sprawdzali dokumenty, dmuchanie w
    > alkomat i prośba o telefon.

    Tak z ciekawosci -- oni maja jakas podstawe zeby cos wiecej niz
    poprosic?

    --
    Michał

    wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns


  • 65. Data: 2012-12-19 10:07:13
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-12-18, o godz. 21:57:04
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Nie wiem. A jesli nawet wiem ... miliony rodakow chodza z kluczami w
    > kieszeniach :-)

    Ja tam wiem jakie mój ajfon ma rysy ma szybce. Ich układ jest
    specyficzny dla mojego ;-)

    > Ale ja nie o fachowcach w branzy, tylko o dresiarzach.
    > Co oni - gazet nie czytaja, internetu nie maja, bo tam wszedzie pisza
    > ze policja zlapala. Nigdy ich nie legitymowali wraz ze sprawdzeniem
    > telefonu, kolegow przy nich nie zlapali ? No i w koncu - jak ich
    > samych zlapali to sie nie zainterowali jak ? Kolegom nie
    > powiedzieli ?

    Może i powiedzieli. Ale lampasy przeszkodziły zrozumieć co jest
    przyczyną nawet jak na tacy podane. ;-)

    Jako anegdotkę - spotkałem jakiś rok temu człowieka którego - jak
    policzyłem - nie widziałem od 1996 roku. Wtedy robił maturę. Teraz
    okazało się że jest na przepustce z więzienia i jedzie pracować do
    hospicjum. Pamiętałem go jako młodego w miarę inteligentnego chłopaka.
    Jak go spotkałem to przed sobą miałem ~35-letniego dresiarza który
    klecił zdania i sądy na poziomie ~15-latka. Po prostu podręcznikowy
    dresiarz z niego się zrobił - choć pewnie ciut starszy niż inni.
    Właściwie nie miałem z nim o czym pogadać - nadawaliśmy na calkiem
    innych falach.

    > Patrzac na ilosc zlapanych ... to niby nie.
    > Ciekawe - tacy niedoinformowani, czy tacy naiwni/niefrasobliwi ?

    Raczej nie tryskający intelektem na wszystkie strony. ;-)

    > A fachowcow duzo nie trzeba - wystarczy tylko zeby paserzy sie znali.

    Paserzy też są różni - wielu nie śledzi nowości a chce tylko zarobić na
    towarze. Włączy żeby sprawdzić czy chodzi i ląduje na półce na handel.

    > Ale to moze byc inaczej - lapia raz na tysiac razy. Miliony kradna,
    > wiec tak duzo lapia, ale ryzyko niewielkie ... ot, wliczone w zawod.
    > Krasc nie przestaniesz, bo co - z glodu umrzesz ?

    Możesz zostać ochroniarzem ;-)

    > Ale w przypadku telefonow to jest po prostu karygodna niedbalosc nie
    > zmienic numerkow.

    To Tobie tak się wydaje że to niedbałość bo masz świadomość że powinno
    się to zrobić i potrafisz poszukać metody jak to zrobić. Oni nie
    wiedzą/nie potrafią/nie chce im się. Krojony telefon to tylko jedna z
    rzeczy jakie wyrwą dzieciakowi. Przy okazji portfela, odtwarzacza
    muzyki, konsoli czy np. adidasów czy kurtki. W skrojonych adidasach będą
    łazić - "bo fajne". Ja odnoszę wrażenie że to całkiem inny gatunek pod
    względem społecznym i postrzegania rzeczywistości niż ja. ;-)

    Zdrówko


  • 66. Data: 2012-12-19 10:10:45
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-12-18, o godz. 21:44:19
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > > Raczej nie. Kupił nieświadomie w komisie stacjonarnym. A że
    > > sprzedawca miał kradziony to on odpowiada za paserkę. Końcowy
    > > nabywca - jeśli zrobił to w dobrej wierze - traci tylko to co kupił
    > > od pasera.
    >
    > ... ale w KK nic o wierzeniach nie pisza :-)

    Ale jest w Kodeksie Cywilnym przy okazji zakupu od osoby która nie
    jest właścicielem sprzedawanej rzeczy:

    Art. 169. § 1. Jeżeli osoba nieuprawniona do rozporządzania rzeczą
    ruchomą zbywa rzecz i wydaje ją nabywcy, nabywca uzyskuje własność z
    chwilą objęcia rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze.

    § 2. Jednakże gdy rzecz zgubiona, skradziona lub w inny sposób utracona
    przez właściciela zostaje zbyta przed upływem lat trzech od chwili jej
    zgubienia, skradzenia lub utraty, nabywca może uzyskać własność dopiero
    z upływem powyższego trzyletniego terminu. Ograniczenie to nie dotyczy
    pieniędzy i dokumentów na okaziciela ani rzeczy nabytych na urzędowej
    licytacji publicznej lub w toku postępowania egzekucyjnego.


    Zdrówko


  • 67. Data: 2012-12-19 10:14:59
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-12-19, o godz. 08:27:00
    Michal Tyrala <w...@b...com.pl> napisał(a):

    > On Tue, 18 Dec 2012 09:43:21 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:
    > > A poprosili o telefonik do kontroli podczas rutynowej kontroli
    > > drogowej z serii "trzeźwy poniedziałek". Sprawdzali dokumenty,
    > > dmuchanie w alkomat i prośba o telefon.
    >
    > Tak z ciekawosci -- oni maja jakas podstawe zeby cos wiecej niz
    > poprosic?

    Tak. Mają podstawę prawną. Reguluje to Ustawa o policji a szczegółowo
    Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 17 września 1990 r. w sprawie
    trybu legitymowania, zatrzymywania osób, dokonywania kontroli osobistej
    oraz przeglądania bagaży i sprawdzania ładunku przez policjantów.

    Zdrówko


  • 68. Data: 2012-12-19 13:59:18
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>

    On Wed, 19 Dec 2012 10:14:59 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:
    > > > A poprosili o telefonik do kontroli podczas rutynowej kontroli
    > > > drogowej z serii "trzeźwy poniedziałek". Sprawdzali dokumenty,
    > > > dmuchanie w alkomat i prośba o telefon.
    > >
    > > Tak z ciekawosci -- oni maja jakas podstawe zeby cos wiecej niz
    > > poprosic?
    >
    > Tak. Mają podstawę prawną. Reguluje to Ustawa o policji a szczegółowo
    > Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 17 września 1990 r. w sprawie
    > trybu legitymowania, zatrzymywania osób, dokonywania kontroli osobistej
    > oraz przeglądania bagaży i sprawdzania ładunku przez policjantów.

    Kurcze, dla mnie ,,w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia
    popelnienia czynu zabronionego'' to są jednak troche konkretniejsze
    warunki niz rutynowa kontrola.
    Bo pamietalem dobrze, ze miś moze mnie wylegitymowac tak po prostu, ale
    na trzepanie kieszeni musi miec uzasadnienie.

    --
    Michał

    wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns


  • 69. Data: 2012-12-21 07:45:10
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: dddddd <n...@w...pl>

    W dniu 2012-12-13 21:04, Tomek pisze:
    > Bzdura i pieprzysz jak potłuczony. Ukradli mi kiedyś ze sklepu iphona2.
    > Zgłosiłem na policję, spisali protokół i przesłuchali. Po 2 tygodniach z
    > urzędu przychodzi pismo o "umorzeniu śledztwa"

    o ile dobrze kojarzę to po miesiącu


    I jeśli w telefonie jest na
    > nasze szczęście karta abonamentowa, to jedzie ekipa z kryminalnej po
    > delikwenta,

    buahahahahhahaahha
    Kradzież lusterek samochodowych, łącznie zniszczenie mienia na kilka
    tysięcy zł, delikwent złapany przeze mnie na miejscu, policja spisała,
    po miesiącu przyszło umorzenie - "sprawa nie może być kontynuowana, bo
    PODEJRZANEGO nie ma w miejscu zamieszkania, a jest potrzebny do
    kontynuowania sprawy". Pewnie dzielnicowy zadzwonił dzwonkiem "czy jest
    pan xxx xxx?" "-nie, nie ma mnie w domu"
    Minęły już 3 lata- cisza. Podejrzany był widziany przed i po umorzeniu
    sprawy o czym policja była informowana.



    a jeśli prepaid to istnieje duże prawdopodobieństwo, że
    > kolesia namierzą po numerze, bts-ach, przeprowadzonych rozmowach itp.

    hahahah :PPP chyba jak masz Tusk na nazwisko




    > Iphona odzyskałem po półtora miesiącu i nie pieprz bzdur, że policja nic
    > nie robi.


    bardziej prawdopodobne że zadźgał kogoś nożem i miał przy sobie twojego
    ifona niż że ktokolwiek go szukał


    A wiesz, dlaczego jest taka mała wykrywalność kradzieży? Bo
    > jelenie czytając takiego idiotę jak ty cepie, nie zgłasza tego, dając
    > pożywkę złodziejom, którzy czują się bezkarni. I tyle w temacie.

    nie, nie - dlatego jest duża wykrywalność. A jako że mnie te statystyki
    wkurwiają bo widzę co się dzieje dookoła, to zgłaszam wszystko.



    > Przykładów odzyskania telefonów przez policję mógłbym podac jeszcze
    > kilka, ale po co.

    urządzenia z kartami sim też mi ukradli, ale przykładów nieróbstwa
    policji mógłbym podać wiele



    Masz przecież swoją teorię, a może sam kradniesz i
    > insynuujesz, żeby nie zgłaszać, bo nie ma sensu.

    a może ty jesteś z policji?
    zgłaszać trzeba - żeby psuć statystyki skurwielom - i wszystkich do tego
    namawiam - ale nie zgłaszać kradzieży jeśli było to zagubienie!

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz



  • 70. Data: 2012-12-21 07:48:03
    Temat: Re: zgubienie/kradziez telefonu
    Od: dddddd <n...@w...pl>

    W dniu 2012-12-14 22:16, J.F. pisze:
    > Dnia Fri, 14 Dec 2012 13:26:57 +0100, Chris napisał(a):
    >> Nie raz miałem niestety okazję być okradzionym (auto/wyposażenie) i po
    >> prawie 2h przesłuchania na komendzie, spisaniu raportu nic więcej się nie
    >> dzieje, po miesiącu dostajesz papier że sprawa zostaje zmożona i to wszystko
    >
    > No tak nie calkiem. Statystyki spadaja, komendant goni policjantow ... do
    > poprawiania statystyk, ale moze ktos odkryje ze trzeba parkingi patrolowac.

    po to dwie godziny się czeka na komendzie (ja też zwykle tyle tam
    spędzałem przy zgłoszeniu) żeby przefiltrować tych co muszą zgłosić - to
    znacznie poprawia statystyki

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: