-
21. Data: 2011-07-21 12:21:39
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
W dniu 2011-07-21 09:43, AdamS pisze:
> Z tekstu trudno odczytac emocje i intencje a zamiast kopania w dupę
> wystarczy emotikona jakaś. Bez tego każdą bzdurę jak juz zostanie
> wytknięta można tłumaczyć ironią.
>
Żeby było zrozumiałe, dałem porównanie do kucharza. W moim przekonaniu
dla każdego wystarczająco czytelne. W końcu nikt kucharza nie pyta,
jakich garnków używał, że wyszedł mu taki pyszny obiad. Więcej nie będę
się tłumaczył.
WAIDODAYO!
--
http://www.stopakcyzie.pl/
http://www.glosujinaczej.pl/
-
22. Data: 2011-07-21 12:23:39
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
W dniu 2011-07-21 01:32, Gil pisze:
> Jak juz tak fachowo radzisz to powinieneś wiedzieć, że ta sigma jest 2x
> droższa od tego Tamrona.
> Poza tym fajna bajka.
>
Akurat pod bagnet Sigmy, ale za 999zł. Zaś Sigma 17-50/2.8 kosztuje już
prawie 3000zł.Tamron zaś 1600zł.
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/sigma-18-50-mm-f/28-dc
-ex-asp-if.html
WAIDODAYO!
--
http://www.stopakcyzie.pl/
http://www.glosujinaczej.pl/
-
23. Data: 2011-07-21 12:25:33
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: mt <t...@i...pl>
de Fresz pisze:
> On 2011-07-21 09:17:23 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
>
>>> prosze was zatem o podpowiedz jaki sprzet do wykonywania zdjec
>>> slubnych byl
>>> by najlepszy, interesuja mnie rozwiazania niezbyt drogie, tak do max
>>> 7000zł.
>>> w tej cenie musi sie znalezc aparat, lampa i obiektyw (obiektywy).
>>
>> Nie potrzebujesz cudów, jeden zoom o standardowych parametrach i
>> jasności 2,8 pozwala zrobić praktycznie cały materiał w najlepszym
>> gatunku. Polecam obiektyw stabilizowany, to się naprawdę przydaje,
>> zwłaszcza w kościele, gdzie czasy 1/20 są standardem
>
> Co Ci da stabilizacja, jak motyw dygnie? W ciemnicy typowej dla ślubów
> (nie tylko w kościele, ale i na sali) bardzo, ale to bardzo przydają się
> jasne stałki. Do cropa Nikonowskiego - 35/1.8 oraz bardziej potretowa
> 50/1.4 (nie przepadam za tą ogniskową na cropie, ale w tych pieniądzach
> nie ma konkurencji).
No nowy Nikkor 50/1.8, pytanie czy te niecałe 1EV różnicy ma aż takie
znaczenie, bo optycznie nie jest zły.
--
marcin
-
24. Data: 2011-07-21 12:31:46
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: "Mirek Sz." <a...@w...pl>
Użytkownik "Zygmunt Dariusz" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:c986c869-f0b6-4e17-9917-0d99934e3c00@l18g2000vb
e.googlegroups.com...
On Jul 21, 6:00 am, "Mirek Sz." <a...@w...pl> wrote:
> Mam Sony R1 i Fuji 9600. Czesto za friko robie zdjecia śluby/komunie i
> nikt
> nie narzeka.
Jeszcze tego brakowalo, zeby za zdjecia robione "friko" narzekali.
W dawnych latach studiowałem fotografię a zdjęcia znajomym robie za friko i
z tego co widze jak działaja "rzemieślinicy" to jestem ze swoich zdęć
zadowolony.
Pozdrawiam
Mirek z Lublina
-
25. Data: 2011-07-21 13:14:01
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-07-21 14:23:39 +0200, "Paweł W." <p...@p...onet.pl> said:
> Akurat pod bagnet Sigmy, ale za 999zł. Zaś Sigma 17-50/2.8 kosztuje już
> prawie 3000zł.Tamron zaś 1600zł.
>
> http://www.cyfrowe.pl/aparaty/sigma-18-50-mm-f/28-dc
-ex-asp-if.html
Tylko że Sigma 18-50 to był jeden z mniej udanych obiektywów tej firmy.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
26. Data: 2011-07-21 13:18:14
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-07-21 14:25:33 +0200, mt <t...@i...pl> said:
>> Co Ci da stabilizacja, jak motyw dygnie? W ciemnicy typowej dla ślubów
>> (nie tylko w kościele, ale i na sali) bardzo, ale to bardzo przydają
>> się jasne stałki. Do cropa Nikonowskiego - 35/1.8 oraz bardziej
>> potretowa 50/1.4 (nie przepadam za tą ogniskową na cropie, ale w tych
>> pieniądzach nie ma konkurencji).
>
> No nowy Nikkor 50/1.8, pytanie czy te niecałe 1EV różnicy ma aż takie
> znaczenie, bo optycznie nie jest zły.
Osobiście, mając w perspektywie zarobek na tym sprzęcie, wolałbym
dołożyć te 5 stów żeby mieć 0,5 EV jaśniej. Zdjęcia ze ślubów i tak
często ciągnie się za uszy z niedoświetlenia, taka różnica jasności
obiektywu będzie dość widoczna w cieniach.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
27. Data: 2011-07-21 13:30:27
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: mt <t...@i...pl>
de Fresz pisze:
> On 2011-07-21 14:25:33 +0200, mt <t...@i...pl> said:
>
>>> Co Ci da stabilizacja, jak motyw dygnie? W ciemnicy typowej dla
>>> ślubów (nie tylko w kościele, ale i na sali) bardzo, ale to bardzo
>>> przydają się jasne stałki. Do cropa Nikonowskiego - 35/1.8 oraz
>>> bardziej potretowa 50/1.4 (nie przepadam za tą ogniskową na cropie,
>>> ale w tych pieniądzach nie ma konkurencji).
>>
>> No nowy Nikkor 50/1.8, pytanie czy te niecałe 1EV różnicy ma aż takie
>> znaczenie, bo optycznie nie jest zły.
>
> Osobiście, mając w perspektywie zarobek na tym sprzęcie, wolałbym
> dołożyć te 5 stów żeby mieć 0,5 EV jaśniej. Zdjęcia ze ślubów i tak
> często ciągnie się za uszy z niedoświetlenia, taka różnica jasności
> obiektywu będzie dość widoczna w cieniach.
No to jeżeli miałoby być tak ciemno, że 1.8 nie da rady to jeszcze
zamiast N 35/1.8 należałoby zaproponować S 30/1.4, ale to już w sumie
pytający/a sam wie, w jakich warunkach będą zdjęcia robione.
--
marcin
-
28. Data: 2011-07-21 13:48:06
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-07-21 15:30:27 +0200, mt <t...@i...pl> said:
>>>> Co Ci da stabilizacja, jak motyw dygnie? W ciemnicy typowej dla ślubów
>>>> (nie tylko w kościele, ale i na sali) bardzo, ale to bardzo przydają
>>>> się jasne stałki. Do cropa Nikonowskiego - 35/1.8 oraz bardziej
>>>> potretowa 50/1.4 (nie przepadam za tą ogniskową na cropie, ale w tych
>>>> pieniądzach nie ma konkurencji).
>>>
>>> No nowy Nikkor 50/1.8, pytanie czy te niecałe 1EV różnicy ma aż takie
>>> znaczenie, bo optycznie nie jest zły.
>>
>> Osobiście, mając w perspektywie zarobek na tym sprzęcie, wolałbym
>> dołożyć te 5 stów żeby mieć 0,5 EV jaśniej. Zdjęcia ze ślubów i tak
>> często ciągnie się za uszy z niedoświetlenia, taka różnica jasności
>> obiektywu będzie dość widoczna w cieniach.
>
> No to jeżeli miałoby być tak ciemno, że 1.8 nie da rady to jeszcze
> zamiast N 35/1.8 należałoby zaproponować S 30/1.4,
Niby tak, ale rożnica 1.8 do 1.4 w 50 mm Nikona to pińcet, a pomiędzy
35/1.8, a 30/1.4 Sigmy to już tysiąc (i Nikkor jest kapkę lepszy
optycznie oraz ma mniejsze szanse na jajca z FF/BF). I to nie do końca
jest tak, że "nie daje rady" - po prostu w pewnych warunkach nie ma
takiego pojęcia, jak "zbyt jasny obiektyw" ;-)
> ale to już w sumie pytający/a sam wie, w jakich warunkach będą zdjęcia robione.
Po sposobie sformułowania pytania, obawiam się, że chyba nie do końca ;-)
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
29. Data: 2011-07-21 14:21:52
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: kamil <k...@s...com>
On 21/07/2011 14:30, mt wrote:
> de Fresz pisze:
>> On 2011-07-21 14:25:33 +0200, mt <t...@i...pl> said:
>>
>>>> Co Ci da stabilizacja, jak motyw dygnie? W ciemnicy typowej dla
>>>> ślubów (nie tylko w kościele, ale i na sali) bardzo, ale to bardzo
>>>> przydają się jasne stałki. Do cropa Nikonowskiego - 35/1.8 oraz
>>>> bardziej potretowa 50/1.4 (nie przepadam za tą ogniskową na cropie,
>>>> ale w tych pieniądzach nie ma konkurencji).
>>>
>>> No nowy Nikkor 50/1.8, pytanie czy te niecałe 1EV różnicy ma aż takie
>>> znaczenie, bo optycznie nie jest zły.
>>
>> Osobiście, mając w perspektywie zarobek na tym sprzęcie, wolałbym
>> dołożyć te 5 stów żeby mieć 0,5 EV jaśniej. Zdjęcia ze ślubów i tak
>> często ciągnie się za uszy z niedoświetlenia, taka różnica jasności
>> obiektywu będzie dość widoczna w cieniach.
>
> No to jeżeli miałoby być tak ciemno, że 1.8 nie da rady to jeszcze
> zamiast N 35/1.8 należałoby zaproponować S 30/1.4, ale to już w sumie
> pytający/a sam wie, w jakich warunkach będą zdjęcia robione.
Zapomnieliście chyba o jednym - GO przy 50/1.8 będzie mniejsza, niż przy
30/1.4.. Jeśli na ostre ma wyjść coś więcej niż pół nosa panny młodej,
to warto ten tysiąc do trzydziestki dołożyć.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
30. Data: 2011-07-21 14:36:27
Temat: Re: zdjecia slubne po raz kolejny
Od: Dawid <x...@n...pl>
W dniu 2011-07-21 15:48, de Fresz pisze:
> jest tak, że "nie daje rady" - po prostu w pewnych warunkach nie ma
> takiego pojęcia, jak "zbyt jasny obiektyw" ;-)
Już był kiedyś wątek o robieniu zdjęć ślubnych, szczególnie osób w ruchu
lub kilku osób, obiektywem 50/1.4, przy jego otwarciu do 1.4.
Pokaż chociaż jedno takie zdjęcie, które wyszło dobrze i wszystko jest
ostre.Będziesz mieć ostry nos i rozmazane uszy :-).
Lepiej kupić dobrą lampę.
Pozdrawiam