eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowazapaść na rynku fotografówRe: zapaść na rynku fotografów
  • Data: 2012-08-31 15:40:18
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: xart <x...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-08-31 13:42, J.F pisze:
    > W tej branzy projekt zaczyna sie od wizji Artysty, na kartkach :-)
    > Nie wykluczam ze dopuszcza rysunki z komputera, ale to nadal sa rysunki
    > plastyka
    > http://www.youtube.com/watch?v=a-TiFKr2yb0
    >
    > Potem sie projektuje karoserie tak zeby zatwierdzona wizje spelnic
    >
    Mnie chodziło o to, że czasem istnieje potrzeba zrobienia realistycznej
    wizualizacji a nie szkicu koncepcyjnego i podejrzewam (bo w branży moto
    nie siedzę) że taka forma prezentacji z dużą dozą prawdopodobieństwa tam
    istnieje. A jeśli nawet jeszcze nie , to jest to kwestia czasu.
    Oczywiście wszystko zaczyna się w głowie, potem na bank są szkice, bo
    jest to forma odręcznej notatki na szybko (przynajmniej ja tak mam jak
    zdarza mi się coś projektować). Zamiast bawić się w sztalugi, pędzle i
    aerografy można wydłubać model 3D i z tego zrobić dowolną ilość ujęć.
    Według mnie jest to duża zaleta, bo czas poświęcony na wydłubanie
    siatki, może być porównywalny z wykonaniem 3 porządnych rysunków, na
    których pokażę przód, tył i profil auta.
    Mając siatkę jako bazę, łatwiej przeprowadzę modyfikacje i tu już mam
    zysk na czasie. Dodatkowo mogę w cyfrowej formie wypuścić wzorniki
    potrzebne do wykonania modelu fizycznego.

    Dzisiejsze wielkie nazwiska designu takie jak Colani, Bertone czy
    Pinifarina rozpoczynały w czasach, gdy do dyspozycji były tylko ołówki
    i farby - nic dziwnego więc że przez lata korzystano z tego co było
    dostępne. Teraz mamy więcej możności i sądzę, że są lub będą one także
    wykorzystane.

    Nie sadze natomiast, żeby wnętrze i całą jego ergonomię udało się
    zrobić na dzień dzisiejszy tylko w modelu cyfrowym. Chyba nic nie
    jest w stanie zastąpić subiektywnego odczucia wygody i poręczności
    lub jej braku w fizycznie wykonanym prototypie w skali 1:1.

    > Ale ja nawet nie o tym - tylko o tym ze render zrobiony na podstawie
    > uproszczonego modelu bedzie piekniejszy od rzeczywistej fotki.
    Według mnie piękniejszy nie będzie. Za pomocą animacji komputerowej
    znacznie niższym kosztem osiągniesz efekty dostępne tradycyjnymi
    metodami (np wywiezienie auta na inny kontynent by robić ujęcie
    ze śmigłowca ze steadycamem jak pruje przez wąwóz między kamieniami
    wiekości telewizora).

    Jeśli chodziłoby o zwykłą studyjną fotkę na stonowanym jednolitym tle to
    obie techniki dadzą to samo (pewnie porównywalnym kosztem) a i tak wynik
    zostanie przetrawiony jeszcze w postprocessingu przy składzie gotowych
    materiałów.


    > Nie trzeba transportowac auta, myc go, czyscic opon.
    A cóż to za problem dla koncernu, logistyka to pikuś a auto bierzesz
    czyściutkie wprost z hali produkcyjnej :)



    >
    > A klienci ... zamowili ten samochod na podstawie artykulu sponsorowanego
    > w Playboyu
    > Popartego fotkami - tu akurat rzeczywistymi. Ale calostronnicowe
    > reklamy z renderkami na pewno tez pomogly ..

    Ja tam bym z obrazka samochodu nie kupił...


    pozdr
    art


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: