eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › zajebisty pomysł.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 41. Data: 2012-10-07 11:52:13
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:k4prs5$1jg$...@u...news.interia.pl...
    > W dniu 2012-10-06 19:40, k...@v...pl pisze:
    >> W dniu sobota, 6 października 2012 18:20:37 UTC+2 użytkownik Irokez
    >> napisał:
    >>> Użytkownik <tÎż> napisał w wiadomości
    >>>
    >>> news:507031ae$0$26684$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>>> megrims wrote:
    >>>
    >>>>> czyli jak w 21 dni zapłacisz mandat za przekroczenie prędkości, to nie
    >>>
    >>>>> będzie punktów karnych :D
    >>>
    >>>> "Propozycje GITD budzą sprzeciw funkcjonariuszy policji. >>Punkty karne
    >>>> są
    >>>
    >>>> głównym straszakiem. Nie możemy wprowadzać uproszczeń. Polskie prawo
    >>>> nie
    >>>
    >>>> polega na organizowaniu promocji<<"
    >>>
    >>>> I nic dziwnego, bo nie da się już brać w łapę za niewpisywanie
    >>>
    >>>> "punkcików". Albo trzeba będzie brać dużo mniej.
    >>>
    >>>
    >>>
    >>> Tu nie chodzi o punkty
    >>>
    >>> Tu chodzi o zmniejszony "dochód" z tytułu mandatów
    >>>
    >>> Więc rząd robi promocje jak na wyprzedaży w markecie.
    >>>
    >>> Za tydzień będą punkty Payback za płacenie mandatów a poczekaj jeszcze
    >>>
    >>> miesiąc i będzie "zapłać 2 mandaty w 7 dni, trzeci dostaniesz na 50%"
    >>>
    >>>
    >>>
    >>> --
    >>>
    >>> Irokez
    >>
    >> Popatrz na zjawisko z innej strony. Polska ma jakiś budżet. Nie jest z
    >> gumy. Pieniędzy dodrukować się nie da. Kraj jest biedny. Uzbiera się
    >> trochę z podatków, trochę z obligacji. I niby jest na styku ale jak by
    >> było trochę więcej to by się trochę lepiej żyło.

    Wszystkim to znaczy komu?
    Bo urzędasom, menelom i innym darmozjadom na pewno, ale czy komuś jeszcze?
    Reszta ma odwrotne zależności - im więcej zbierze budżet centralny, tym im
    żyje się gorzej.



  • 42. Data: 2012-10-07 12:08:54
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 07 Oct 2012 11:16:08 +0200, ToMasz napisał(a):
    > W dniu 06.10.2012 23:25, k...@v...pl pisze:
    >> jakieś wyliczenie na onecie było i wychodziło że dwudziestolatek z BMW musiałby
    płacić ponad 8 tysięcy rocznie.

    > ja to widzę inaczej. Ubezpieczenie OC musi być obowiązkowe, bo...
    > większość z nas nie stać na zapłatę za ewentualne wyrządzone szkody na
    > mieniu i zdrowiu. A jeśli jednak stać?

    To wtedy rozsadniej sie ubezpieczyc, chcesz ryzykowac miliony dla paruset
    zlotych :-)

    > A co w przypadku kierowców którzy
    > jeżdżą 40 lat bez stłuczki? Tego dzisiejsze OC nie bierze pod uwagę.

    Troche bierze - od 35 lat placa malo.
    A ryzyko ze spowoduja powazny wypadek ciagle jest.

    > A gdyby tak prosta sprawa - ubezpieczenie kosztowało tyle ile ma
    > kosztować, nawet te 8 tyś ( przy czym ta kwota jest mooooocno
    > przesadzona)

    Mocno - raczej okolo 1000 .. srednio. Mlodziez w pierwszym roku moze i 8000
    :)

    > a każdy z nas ubezpieczałby się na tyle % szkody ile jest w
    > stanie zapłacić? Czyli za 20% udział własny, chcę otrzymać bardzo wysoki
    > upust na składkę ubezpieczeniową.

    Ale tosmy juz dyskutowali. Nie "20% udzial wlasny", tylko "20% ale nie
    wiecej niz 5000", czy ile tam zadeklarujesz.
    Ja bym moze nawet na to poszedl, tylko ze:
    1) ten duzy upust to jaki bedzie ? Teraz byle stluczka kosztuje ze 3000.
    ja glowy nie dam ze przez nastepne 10 lat nie spowoduje takiej stluczki,
    wiec 100zl upust mi sie nie oplaca :-)
    300zl byc moze, ale wtedy musieliby mi doplacac za bezpieczna jazde :-)
    No nie, przesadzam, po podwyzkach z ostatnich lat place ponad 500.

    2) zaoszczedzone pieniadze bedziesz musial zaraz wydac na AC, bo wjedzie w
    ciebie taki, teraz moze machnie reka na te 100zl zwyzki, ale jak bedzie
    musial sam zaplacic te 5000, to sie zacznie ... to nie moja wina, panu
    swiatla nie dzialaly, ja w tym miesiacu nie mam pieniedzy, ale to stary
    grat, za te rdze 5000 to przesada, 5000 ? zaszpachluja to panu za 200zl.

    3) z uwagi na powyzsze - powinien to zalatwiac ubezpieczyciel na zasadzie
    regresu/kaucji. A wtedy bedzie chcial prowizje na koszta. I moze nawet
    bedzie podpowiadal "a co sie pan bedziesz ograniczal, jedz pan do ASO po
    kosztorys, potem do wypozyczalni - do 5000 musi zaplacic"

    4) koszta akwizycji zostana, i nie mysl ze zaplacisz duzo mniej.
    Ubezpieczyciele lubia duzy obrot, a nie - male skladki i duze ryzyko.

    > Czy taki układ ma prawo bytu? Sądzę że
    > tak. niestety, dla większości tej grupy niestety, prędkość nie
    > koniecznie zabija, ale podnosi koszty odszkodowania. Brak wyobraźni
    > podnosi koszty odszkodowania. Za to dla ubezpieczycieli sprawa jest
    > jasna. jak facet ma zapłacić (musi udowodnić że ma z czego) nawet tylko
    > 10% szkody, to już na pewno będzie się starał tak jeździć, żeby tego nie
    > płacić.

    Naiwny. Jedzie mlodzieniec swoim nowym-starym BMW i myslisz ze nie wie ze
    jak pojedzie za szybko, to bedzie musial zaplacic za wszystkie swoje
    straty? Nie 10% kosztow naprawy, ale 120%, razem z holowaniem itp.
    I co, zwalnia ?
    Predkosc jest przyjemna, a wypadki ... takie jakies iluzoryczne.

    Albo zobacz na alkohol - wiedza ludzie ze nie wolno, wiedza ze kara bedzie
    sroga, a pija i jada. 200 tys co roku daje sie zlapac, to ile jezdzi po
    pijaku ? pare milionow ?

    > Druga sprawa, dlaczego w ogóle wszyscy musimy płacić za szkody powstałe
    > po przekroczeniu dozwolonej prędkości? (tu podpadłem szczególnie
    > motocyklistom)

    Znaczy sie jak - ze jedni predkosc przekraczaja, a drugim podnosza skladki?
    Ja tam przekraczam czesto, a przez ostatnie 10 lat mialem dwie
    niebezpieczne sytuacje - jedna przy duzej predkosci, a druga wrecz
    odwrotnie - niemal z powodu zbyt malej :-)

    Poza tym ... gdyby za duza predkosc powodowala istotnie zwiekszona ilosc
    kolizji, to ci co tak jezdza placiliby wyzsze skladki z powodu mniejszych
    znizek, i nie mialbys powodu do narzekan.

    J.


  • 43. Data: 2012-10-07 12:51:15
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>


    > Troche bierze - od 35 lat placa malo.
    > A ryzyko ze spowoduja powazny wypadek ciagle jest.
    iluzorycznie :)
    składka za 35 lat jest minimalnie niższa niż gdybyś po nabiciu 60%
    zniżki miał stłuczkę raz na 2 lata. różnica w wypłatach przez
    ubezpieczyciela - kolosalna. Płacą za to Ci którzy nie maja szkód. Czy
    aby nie pora aby przestać? Pan "to" uważa że nie. czyżby należał do tej
    drugiej grupy?

    (...)

    > Albo zobacz na alkohol - wiedza ludzie ze nie wolno, wiedza ze kara bedzie
    > sroga, a pija i jada. 200 tys co roku daje sie zlapac, to ile jezdzi po
    > pijaku ? pare milionow ?
    bo kary są nijakie.


    >> Druga sprawa, dlaczego w ogóle wszyscy musimy płacić za szkody powstałe
    >> po przekroczeniu dozwolonej prędkości? (tu podpadłem szczególnie
    >> motocyklistom)
    >
    > Znaczy sie jak - ze jedni predkosc przekraczaja, a drugim podnosza skladki?
    nie. w takim sensie że jak "lecisz" 150 na 90 i spowoujesz wypadek, to
    płać sobie i poszkodowanym z własnej kieszeni. 150na90 to nie jest
    zagapiłem się, mucha w aucie mnie rozpraszała, kichnąłem i nie
    widziałem..... To jest wolny, świadomy wybór. tyle że sprawce czeka
    mandat, resztę kierowców zrzutka na odszkodowanie, resztę społeczeństwa,
    zrzutka na szpital/odszkodowania itp

    > Poza tym ... gdyby za duza predkosc powodowala istotnie zwiekszona ilosc
    > kolizji,
    nie koniecznie większą _ilość_. _na pewno_ wyższy koszt każdej z nich, a
    ten koszt nie przekłada się na składkę sprawcy.



  • 44. Data: 2012-10-07 13:01:32
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>

    W dniu 07.10.2012 11:19, t? pisze:
    > ToMasz wrote:
    >
    >> A
    >> gdyby tak prosta sprawa - ubezpieczenie kosztowało tyle ile ma
    >> kosztować, nawet te 8 tyś ( przy czym ta kwota jest mooooocno
    >> przesadzona) a każdy z nas ubezpieczałby się na tyle % szkody ile jest w
    >> stanie zapłacić?
    >
    > Znowu zaczynasz te swoje brednie...
    >
    Ty natomiast piszesz aby zaistnieć.

    w tej chwili mamy zrzutkę do wspólnego wora na podstawie: pojemności
    silnika, miejsca zamieszkania, typu samochodu, prowadzenia lub nie
    działalności gospodarczej i jedyne co ma _minimalny statystyczny_ sens
    wieku i czasu posiadania uprawnień. Plus bezszkodowa jazda 6 lat.
    ja bym sobie życzył, aby największy wpływ na moją składkę miała kwota
    jaką ubezpieczyciel będzie musiał zapłacić, albo zapłacił za moje błędy.

    Tak wymyślone na poczekaniu. składka OC pi razy oko 100zł od każdego
    kierowcy, (statystyka pozwoli ją wyliczyć) a nie samochodu. Spowodujesz
    kolizje/wypadek - masz zakaz prowadzenia pojazdów dopóki nie spłacisz
    zobowiązań regresowych.
    1. jeździsz bez kolizji - masz minimalne OC - zarabia ubezpieczyciel
    2. robisz małą kolizję - płacisz z własnej kieszeni, aż nie spłacisz -
    dla ubezpieczyciela jesteś neutralny
    3. Spowodowałeś kosztowny wypadek - nic nie płacisz, ale masz zakaz
    kierowania czymkolwiek. złapany za kierownicą masz komornika za to co
    kiedyś zrobiłeś. w tym przypadku ubezpieczyciel traci. Myślę jednak ze
    takich drogich wypadków będzie baaardzo mało.

    ToMasz


  • 45. Data: 2012-10-07 13:22:24
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 07 Oct 2012 13:01:32 +0200, ToMasz napisał(a):
    > w tej chwili mamy zrzutkę do wspólnego wora na podstawie: pojemności
    > silnika, miejsca zamieszkania, typu samochodu, prowadzenia lub nie
    > działalności gospodarczej i jedyne co ma _minimalny statystyczny_ sens
    > wieku i czasu posiadania uprawnień. Plus bezszkodowa jazda 6 lat.
    > ja bym sobie życzył, aby największy wpływ na moją składkę miała kwota
    > jaką ubezpieczyciel będzie musiał zapłacić, albo zapłacił za moje błędy.

    No ale to "bedzie musial zaplacic" to jest jakas statystyka.

    > Tak wymyślone na poczekaniu. składka OC pi razy oko 100zł od każdego
    > kierowcy, (statystyka pozwoli ją wyliczyć) a nie samochodu. Spowodujesz
    > kolizje/wypadek - masz zakaz prowadzenia pojazdów dopóki nie spłacisz
    > zobowiązań regresowych.

    Ale
    a) nie splacisz. Masz pecha to spowodujesz straty na pare milionow, i nie
    splacisz.
    b) nie chcialbys sie od tego ubezpieczyc ? Dobrowolnie, po to przeciez
    ubezpieczenia sa :-)
    c) zabierasz PJ, i co - ktos traci mozliwosc prowadzenia firmy, albo
    przestaje byc kierowca, idzie do pracy za 1200, i splaca po 100zl
    miesiecznie ? Gdzie tu sens, gdzie logika.

    > 3. Spowodowałeś kosztowny wypadek - nic nie płacisz, ale masz zakaz
    > kierowania czymkolwiek. złapany za kierownicą masz komornika za to co
    > kiedyś zrobiłeś. w tym przypadku ubezpieczyciel traci.

    Ale komornika to raczej masz od razu. Bo inaczej to sprzedasz dom,
    samochod, pojedziesz do USA i ubezpieczyciel znow traci :-)

    > Myślę jednak ze takich drogich wypadków będzie baaardzo mało.

    z uwagi na rozsadek kierowcow ? Dawalem przyklad z wodka - tam tak jest, a
    jednak pijanych za kierownica nie brakuje.

    Czy statystycznie ? Owszem, kosztownych wypadkow jest mniej, jak jeszcze
    wyeliminujesz 1/4 kierowcow z ruchu, to moze bedzie jeszcze mniej.

    Tak czy inaczej - od setek lat ubezpieczenia pozwalaja sie zabezpieczyc
    przed zdarzeniami ktore sa kosztowne, ale zdarzaja sie rzadko ..


    J.


  • 46. Data: 2012-10-07 13:42:27
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 07 Oct 2012 12:51:15 +0200, ToMasz napisał(a):
    >> Troche bierze - od 35 lat placa malo.
    >> A ryzyko ze spowoduja powazny wypadek ciagle jest.
    > iluzorycznie :)
    > składka za 35 lat jest minimalnie niższa niż gdybyś po nabiciu 60%
    > zniżki miał stłuczkę raz na 2 lata. różnica w wypłatach przez
    > ubezpieczyciela - kolosalna. Płacą za to Ci którzy nie maja szkód. Czy
    > aby nie pora aby przestać?

    Wiem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby ubezpieczyciele inaczej
    ustalali cenniki. Moga podniesc do 110%, mozesz isc do innego, ale z taka
    historia to uslyszysz 150%.

    Moze po prostu to sie nie zdarza, skoro ubezpieczyciele to toleruja, moze
    zdarza sie tak rzadko ze to bez znaczenia, moze odbijaja sobie na AC,
    a moze po prostu jeden pechowiec spowoduje w ciagu 5 lat, a w zasadzie to w
    ciagu 11 lat, trzy stluczki po 2000zl, a ty jutro mozesz spowodowac jedna
    ale za 200 tysiecy.

    > (...)
    >> Albo zobacz na alkohol - wiedza ludzie ze nie wolno, wiedza ze kara bedzie
    >> sroga, a pija i jada. 200 tys co roku daje sie zlapac, to ile jezdzi po
    >> pijaku ? pare milionow ?
    > bo kary są nijakie.

    Zalezy. Jedni dostaja pare lat odsiadki, bo byla ofiara smiertelna, inni
    placa rente, albo splacaja regres. Grzywny sa po pare tysiecy.
    Jeszcze inni maja wyrok w zawieszeniu za poprzednia jazde i wiedza ze ja
    odwiesza. A jednak jada.
    Wszyscy wiedza ze jak przypadkiem bedzie wypadek, to tez im groza wysokie
    kary. A jednak jada.

    >>> Druga sprawa, dlaczego w ogóle wszyscy musimy płacić za szkody powstałe
    >>> po przekroczeniu dozwolonej prędkości? (tu podpadłem szczególnie
    >>> motocyklistom)
    >>
    >> Znaczy sie jak - ze jedni predkosc przekraczaja, a drugim podnosza skladki?
    > nie. w takim sensie że jak "lecisz" 150 na 90 i spowoujesz wypadek, to
    > płać sobie i poszkodowanym z własnej kieszeni.

    Takie pomysly juz byly odnosnie AC ... i jakos szybko sie ubezpieczyciele
    wycofali. Czyzby klienci przestali im dawac zarobic ? :-)

    > 150na90 to nie jest
    > zagapiłem się, mucha w aucie mnie rozpraszała, kichnąłem i nie
    > widziałem.....

    No nie jest, ale 90/40 to juz moze sie zdarzyc przez zagapienie.

    > To jest wolny, świadomy wybór. tyle że sprawce czeka
    > mandat, resztę kierowców zrzutka na odszkodowanie, resztę społeczeństwa,
    > zrzutka na szpital/odszkodowania itp

    Ale czasem ZUS sie cieszy ze zaoszczedzil 30 lat wyplacania emerytury, a
    wraz z zusem cale spoleczenstwo :-P

    >> Poza tym ... gdyby za duza predkosc powodowala istotnie zwiekszona ilosc
    >> kolizji,
    > nie koniecznie większą _ilość_. _na pewno_ wyższy koszt każdej z nich, a
    > ten koszt nie przekłada się na składkę sprawcy.

    No, z tym "na pewno" to mozna polemizowac. Lusterko rozbite przy 150
    kosztuje tyle samo co przy 5 km/h.

    Poza tym i ten koszt sie powinien przelozyc czesciowo na ilosc - drobnej
    obcierki nie musze zglaszac.

    J.


  • 47. Data: 2012-10-07 13:52:03
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: dddddd <n...@w...pl>

    W dniu 2012-10-07 12:51, ToMasz pisze:
    >
    >>
    >> Znaczy sie jak - ze jedni predkosc przekraczaja, a drugim podnosza
    >> skladki?
    > nie. w takim sensie że jak "lecisz" 150 na 90 i spowoujesz wypadek, to
    > płać sobie i poszkodowanym z własnej kieszeni. 150na90 to nie jest
    > zagapiłem się, mucha w aucie mnie rozpraszała, kichnąłem i nie
    > widziałem..... To jest wolny, świadomy wybór. tyle że sprawce czeka
    > mandat, resztę kierowców zrzutka na odszkodowanie, resztę społeczeństwa,
    > zrzutka na szpital/odszkodowania itp

    eee tam, przecież do tego dążymy (patrz: zmiany w mandatach, bez punktów
    , tylko płać...)



    >
    >> Poza tym ... gdyby za duza predkosc powodowala istotnie zwiekszona ilosc
    >> kolizji,
    > nie koniecznie większą _ilość_. _na pewno_ wyższy koszt każdej z nich, a
    > ten koszt nie przekłada się na składkę sprawcy.

    w pewnym stopniu się przekłada, przecież za 3litrowe auto płacisz więcej
    niż za matiza :)

    Ja na razie w swej karierze spowodowałem jedną drobną stłuczkę, nie ze
    względu na prędkość bo miałem wtedy może 40km/h, a ze względu na
    przemęczenie i milion spraw na głowie. Pokarało mnie wtedy, bo ktoś inny
    spowodował moim autem drugą stłuczkę i razem 30% zniżek poleciało.
    Jeżdżę szybko, często powyżej ograniczeń, ale też równie często zgodnie
    z ograniczeniami- niestety większość ograniczeń stworzonych jest z myślą
    o jadących Syreną na łysych oponach po śniegu. Bo i czemu kogoś jadącego
    Porsche z ceramicznymi hamulcami ma obowiązywać to samo ograniczenie co
    jadącego maluchem? Przy przekroczeniu prędkości o 30km/h (np. jadąc
    80km/h w zabudowanym) bardziej prawdopodobne jest to że jadący maluchem
    nie uniknie kolizji (nie wyhamuje, nie ominie przeszkody)- powinien
    według twojego rozumowania płacić większe składki.

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 48. Data: 2012-10-07 14:24:08
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: k...@v...pl

    W dniu niedziela, 7 października 2012 13:42:15 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sun, 07 Oct 2012 12:51:15 +0200, ToMasz napisał(a):

    > Ale czasem ZUS sie cieszy ze zaoszczedzil 30 lat wyplacania emerytury, a
    >
    > wraz z zusem cale spoleczenstwo :-P
    Złudzenie optyczne. Jak trafiony i zatopiony zostanie młody człowiek co się niedawno
    rozmnożył. To i przez dwadzieścia kilka lat ZUS będzie wypłacał dziecku, dzieciom (
    niepotrzebne skreślić) rentę rodzinną. Renta liczona jest na podstawie zarobków
    zakopanego. jak dużo zarabiał to spora będzie. Podwójny ubytek kasy. Brak wpływów z
    podatków różnych i wypłacanie renty.


  • 49. Data: 2012-10-07 14:42:42
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: k...@v...pl

    W dniu niedziela, 7 października 2012 13:52:05 UTC+2 użytkownik dddddd napisał:
    > W dniu 2012-10-07 12:51, ToMasz pisze:

    >
    >
    >
    > eee tam, przecież do tego dążymy (patrz: zmiany w mandatach, bez punktów
    >
    > , tylko płać...)
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > >
    >
    > >> Poza tym ... gdyby za duza predkosc powodowala istotnie zwiekszona ilosc
    >
    > >> kolizji,
    >
    > > nie koniecznie większą _ilość_. _na pewno_ wyższy koszt każdej z nich, a
    >
    > > ten koszt nie przekłada się na składkę sprawcy.
    >
    >
    >
    > w pewnym stopniu się przekłada, przecież za 3litrowe auto płacisz więcej
    >
    > niż za matiza :)
    >
    >
    >
    > Ja na razie w swej karierze spowodowałem jedną drobną stłuczkę, nie ze
    >
    > względu na prędkość bo miałem wtedy może 40km/h, a ze względu na
    >
    > przemęczenie i milion spraw na głowie. Pokarało mnie wtedy, bo ktoś inny
    >
    > spowodował moim autem drugą stłuczkę i razem 30% zniżek poleciało.
    >
    > Jeżdżę szybko, często powyżej ograniczeń, ale też równie często zgodnie
    >
    > z ograniczeniami- niestety większość ograniczeń stworzonych jest z myślą
    >
    > o jadących Syreną na łysych oponach po śniegu. Bo i czemu kogoś jadącego
    >
    > Porsche z ceramicznymi hamulcami ma obowiązywać to samo ograniczenie co
    >
    > jadącego maluchem? Przy przekroczeniu prędkości o 30km/h (np. jadąc
    >
    > 80km/h w zabudowanym) bardziej prawdopodobne jest to że jadący maluchem
    >
    > nie uniknie kolizji (nie wyhamuje, nie ominie przeszkody)- powinien
    >
    > według twojego rozumowania płacić większe składki.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Lukasz

    Przepisy regulujące możliwość poruszania się po publicznych drogach są tak
    skonstruowane że jest na drogach miejsce i dla Porsche i dla wozu drabiniastego.
    Drogi są dla wszystkich a nie tylko dla tych w szybkich samochodach. Niedawno
    jechałem z kimś kto myślał ( chociaż nie myślał było by odpowiedniejsze) jak Ty.
    ładny łuk. Ładnie pochylony. Nowa nawierzchnia. Można tam dobrym samochodem jechać i
    dwieście. A ograniczenie do pięćdziesięciu. Większość informacji jak pojawia się na
    grupie że bez sensu są ustawiane ograniczenia wynika z głupoty powiązanej z chamską
    bezmyślnością. Ja jestem panisko i wszyscy maja mi ustąpić. Tam 50 było dlatego że
    traktory też tam mogą jeździć i wozy drabiniaste i rowerzyści. Jak kogoś takie
    ustawianie znaków wkurza to niech odda PJ. Obowiązku posiadania PJ nie ma. A jak chce
    jeżdzić to ma się bezwzględnie stosować do przepisów i znaków. Dokąd taka umowa
    społeczna będzie obowiązywała dotąd będę popierał straszników w krzakach metr przed
    tablicą określającą teren zabudowany w którym pierwszy dom stoi 5 kilometrów za
    tablicą. Winna nie przestrzegania przepisów jest policja. Ustawili się tylko na
    prędkość. Jak by zaczęli wyłapywać nieprawidłowo postawione samochody, za nie
    używanie kierunkowskazów, za nie zatrzymanie się przed zieloną strzałką. To nie dość
    że by natrzepali kasy do oporu to jeszcze porozdawali by masę punktów. Duża ilość
    punktów na koncie mobilizuje bardziej niż mandaty.


  • 50. Data: 2012-10-07 14:55:49
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sun, 07 Oct 2012 05:42:42 -0700 osobnik zwany kogutek44
    napisał:

    > powiązanej z chamską bezmyślnością. Ja jestem panisko i wszyscy maja mi
    > ustąpić. Tam 50 było dlatego że traktory też tam mogą jeździć i wozy
    > drabiniaste i rowerzyści.

    a ktoś im zabrania jechać wolniej niz ograniczenie?

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: