eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[youtube] Potrącenie pieszego na przejściuRe: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
  • Data: 2014-03-28 19:18:31
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: mk4 <m...@d...nul> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2014-03-28 08:53, Artur Maśląg wrote:
    > W dniu 2014-03-27 23:08, WOJO pisze:
    >>>> Wyobraź sobie teraz ile razy więcej osób zginie na pasach, bo "ja mam
    >>>> pierwszeństwo (więc zamykam oczy i lezę)".
    >>
    >>> Nie, teraz wreszcie kierowcy naucza sie puszczac pieszych. Beda
    >>> ostrozniejsi na pasach.
    >> Jaaaaasne. Obudź się, bo żyjesz w jakimś śnie. Polacy to nie Niemcy. :)
    >> My mamy inną mentalność i potrzebujemy LAT, by inaczej podejść do
    >> pewnych spraw.
    >
    > No, pojawiło się bredzenie o innej mentalności. Wyjaśnisz jakim cudem
    > ta mentalność zmienia się magicznie po przekroczeniu granicy?

    Glownie dlatego, ze nie sa u siebie. Jada w "gosci" ;)

    Cos jak dom. Jak sie czujesz jak zamieszka u ciebie obca osoba? Tak samo
    swobodnie? Wiekszosc zaczyna zachowywac sie zupelnie inaczej. Wiekszosc
    po kilku tygodniach dostaje swira. Podobnie jak do kogos idziesz -
    zachowujesz sie tak jak w domu? Wiekszosc raczej nie.

    Byc moze dziala ten sam mechanizm - nie jestem u siebie, nie wiem do
    konca jakie reguly panuja w tym miejscu wiec na wszelki wypadek bede
    robil wszystko z duza "rezerwa". Czesto przesadna.

    Duza czesc ma klopoty jezykowe i to budzi dodatkowy lek wiec bardzo
    staraja sie robic tak aby do zadnego spotkania "z wladza" nie doszlo.

    Wreszcie sama kara - u nas nawet jak sie zagapi to zaplaci iles tam.
    Poczuje, ale da rade. A w jakims gownopanstwku, ktore tylko dzieki
    ukladom i okradaniu innych ma jakies chore ceny i jeszcze bardziej chore
    kary za wykroczenia sprawia, ze pol budzetu na wakacje pojdzie psu w
    d... tylko dlatego, ze gdzies sie tam zagapil i akurat go zdybali. W
    zwiazku z tym jezdza bardzo asekuracyjnie. Zwykle sporo energii to ich
    kosztuje ale nie trwa wiecznie - w koncu dojada do celu.

    Zreszta nie opowiadajmy bajek. Miejscowi, ktorych sie tam spotyka tez,
    jezdza zupelnie inaczej bo sa u siebie. A bo to malo "bauerow"
    spotkalem, ktorzy jezdzili po swojemu? Pewnie gdyby przyjechali do nas
    tez jezdziliby zupelnie inaczej. Z pewnoscia nie w obawie przed karami a
    obcym srodowiskiem, ktore zawsze ma kluczowy wplyw na zachowanie czlowieka.

    --
    mk4





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: