-
1. Data: 2011-04-04 00:13:42
Temat: yaris - zacisk\łożysko
Od: Mateusz <m...@g...com>
Cześć!
Mam problem. Dzisiaj na trasie (po wymianie klocków) zauważyłem dziwne
dosyć niepokojące się grzanie felgi prawej przedniej. Za cholerę nie
wiem czy to może być zapieczony tłoczek/cylinderki w zacisku czy może
kończące się łożysko. Dramatu nie ma bo opór gdzieś tam powstaje ale
auto jedzie prosto, nie ma jakiegoś większego zużycia paliwa, jedyne
odgłosy jakie się czasami wydobywają to piski (takie jak przy
hamowaniu). Podejrzewam, że to elementy zacisku i pewnie kupię zestaw
naprawczy i to zrobię ale ciekawi mnie jedna rzecz. Jeżeli się okaże,
że to faktycznie ten zacisk to w jakim czasie, przy jeździe z av~70km/
h może paść mi łożysko (dodam że wymieniałem rok temu - zamiennik
dobry jakościowo). Czy jest to w ogóle możliwe, żeby ciepło
generowanie przez tarcie w układzie ham. zdematerializowało smar w
łożysku ? ;)
Pozdrawiam
-
2. Data: 2011-04-04 00:20:21
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: Mateusz <m...@g...com>
jeszcze jedno: czy przypadkiem zapowietrzenie układu ham. nie powoduje
wypychania klocków ?
może macie jakiś sprawdzony patent na samodzielne odpowietrzanie, bo
dotychczas jak robiłem, to potrzebna była jedna osoba do wciskania
pedału.
-
3. Data: 2011-04-04 01:01:53
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "Mateusz"
> Czy jest to w ogóle możliwe, żeby ciepło
> generowanie przez tarcie w układzie ham. zdematerializowało smar w
> łożysku ? ;)
Ciekawe co odpowiedzą koledzy - ja usłyszałem od mechanika, że zaciski i
tarcze są skonstruowane w ten sposób, że nawet jak będą czerwone (od
temperatury) to nic nie ma prawa się nic stać ani z nimi samymi ani z
innymi podzespołami ile w tym prawdy wolę nie sprawdzać ;-)
-
4. Data: 2011-04-04 01:17:15
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Mateusz <m...@g...com> napisał(a):
> jeszcze jedno: czy przypadkiem zapowietrzenie uk=B3adu ham. nie powoduje
> wypychania klock=F3w ?
>
> mo=BFe macie jaki=B6 sprawdzony patent na samodzielne odpowietrzanie, bo
> dotychczas jak robi=B3em, to potrzebna by=B3a jedna osoba do wciskania
> peda=B3u.
Zaworek jednokierunkowy. Można zrobić z dwóch rurek miedzianych i kulki.
Wlutowujesz mniejszą rurkę w większą. wsadzasz kulkę i wlutowujesz znowu
mniejszą rurkę. Ta wlutowana od "góry" musi być trochę poharatana żeby się nie
zrobił zawor zamykający w obie strony. Średnice takie żeby dalo się połączyc
bez problemu z odpowietrznikiem krótkim weżykiem z PCV. Od drugiej strony na
zawór naciąga cię dluższy wezyk i drugo koniec wsadza do zbiorniczka z płynem.
Jak założysz to sobie pompujesz ile chcesz. Płyn sie pzrelewa do zbiorniczka i
uklad sie odpowietrza. Proste jak budowa cepa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2011-04-04 09:18:54
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 4 Kwi, 01:17, "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> Zaworek jednokierunkowy. Mo na zrobi z dw ch rurek miedzianych i kulki.
> Wlutowujesz mniejsz rurk w wi ksz . wsadzasz kulk i wlutowujesz znowu
> mniejsz rurk . Ta wlutowana od "g ry" musi by troch poharatana eby si nie
> zrobi zawor zamykaj cy w obie strony. rednice takie eby dalo si po czyc
> bez problemu z odpowietrznikiem kr tkim we ykiem z PCV. Od drugiej strony na
> zaw r naci ga ci dlu szy wezyk i drugo koniec wsadza do zbiorniczka z p ynem.
> Jak za o ysz to sobie pompujesz ile chcesz. P yn sie pzrelewa do zbiorniczka i
> uklad sie odpowietrza. Proste jak budowa cepa.
Jeśli dobrze rozumiem, to jest to pochodna zaworka powietrza w kole
nie ? Pytanie tylko, czy takie rozwiązanie się sprawdzi w układach z
ABSem czy generalnie nie ma różnicy ? chodzi generalnie o pompę ABS.
Nie wiem czy nie bredzę, ale odpowietrzenie pompy jest już konieczne
jak jest wyciek płynu z układu - czyli mnie to nie dotyczy.
-
6. Data: 2011-04-04 10:12:45
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-04-04 00:13, Mateusz pisze:
> Cześć!
>
> Mam problem. Dzisiaj na trasie (po wymianie klocków) zauważyłem dziwne
> dosyć niepokojące się grzanie felgi prawej przedniej.
Jeśli stało się to dokładnie po wymianie klocków, to stawiam
że nowe po prostu siedzą zbyt ciasno w zacisku i zakleszczają się
zwłaszcza na ciepło, po paru hamowaniach.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
7. Data: 2011-04-04 10:38:14
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 4 Kwi, 10:12, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
> W dniu 2011-04-04 00:13, Mateusz pisze:
>
> > Cze !
>
> > Mam problem. Dzisiaj na trasie (po wymianie klock w) zauwa y em dziwne
> > dosy niepokoj ce si grzanie felgi prawej przedniej.
>
> Je li sta o si to dok adnie po wymianie klock w, to stawiam
> e nowe po prostu siedz zbyt ciasno w zacisku i zakleszczaj si
> zw aszcza na ciep o, po paru hamowaniach.
tyle to wiem, ale to jedynie skutek.
-
8. Data: 2011-04-04 10:56:52
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 04.04.2011 00:20, Mateusz pisze:
> jeszcze jedno: czy przypadkiem zapowietrzenie układu ham. nie powoduje
> wypychania klocków ?
>
> może macie jakiś sprawdzony patent na samodzielne odpowietrzanie, bo
> dotychczas jak robiłem, to potrzebna była jedna osoba do wciskania
> pedału.
paten bardzo prosty, ale nieco więcej płynu się zużywa:
na odpowietrznik zakładasz wężyk, ciasno pasujący aby powietrze nie
podeszło. Drugi koniec wężyka wkładasz do butelki, do samego dna.
wężyk przeźroczysty, przynajmniej 1m długości.
odkręcasz lekko odpowietrznik, ale tak tylko troszkę, aby stawiał on
jakiś opór, pompujesz kilka razy hamulcem, upewniasz się że końcówka
wężyka jest na dnie butelki, poniżej poziomu płynu, który już tam
naleciał, patrząc na wężyk widzisz czy z układu zeszło powietrze czy już
sam płyn leci. Końcówka wężyka jak będzie poniżej poziomu płynu nie
pozwoli na zassanie powietrza z powrotem do układu. Pompujesz tak długo,
aż w wężyku nie będzie powietrza. Jeżeli podejrzewasz zapowietrzenie
gdzieś w okolicach pompy hamulcowej czy ABS to musisz dość sporo płynu
przelać przez układ.
Kolejność odpowietrzania to od koła najdalszego pompy do najbliższego.
Cały czas sprawdzaj poziom płynu w zbiorniczku i dolewaj co chwile.
-
9. Data: 2011-04-04 11:36:53
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 4 Kwi, 10:56, Albercik <n...@g...pl> wrote:
> odkr casz lekko odpowietrznik, ale tak tylko troszk , aby stawia on
> jaki op r, pompujesz kilka razy hamulcem, upewniasz si e ko c wka
> w yka jest na dnie butelki, poni ej poziomu p ynu, kt ry ju tam
> nalecia , patrz c na w yk widzisz czy z uk adu zesz o powietrze czy ju
> sam p yn leci. Ko c wka w yka jak b dzie poni ej poziomu p ynu nie
> pozwoli na zassanie powietrza z powrotem do uk adu. Pompujesz tak d ugo,
> a w w yku nie b dzie powietrza. Je eli podejrzewasz zapowietrzenie
> gdzie w okolicach pompy hamulcowej czy ABS to musisz do sporo p ynu
> przela przez uk ad.
> Kolejno odpowietrzania to od ko a najdalszego pompy do najbli szego.
> Ca y czas sprawdzaj poziom p ynu w zbiorniczku i dolewaj co chwile.
Też dobre. Tylko jest jeden problem - odpowietrzniki. Są k****a m*ć w
takim stanie, że nie czuję się (chyba) na siłach, żeby się za nie brać
(wolałbym nie ukręcić).
Wolałbym się potem nie pakować w gwintowanie bo jak mi potem ten gwint
zerwie pod ciśnieniem to będę dopiero w czarnej d**ie ;)
-
10. Data: 2011-04-04 11:40:00
Temat: Re: yaris - zacisk\łożysko
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2011-04-04 01:01, Przemysław Czaja wrote:
>
> Użytkownik "Mateusz"
>
>> Czy jest to w ogóle możliwe, żeby ciepło
>> generowanie przez tarcie w układzie ham. zdematerializowało smar w
>> łożysku ? ;)
>
> Ciekawe co odpowiedzą koledzy - ja usłyszałem od mechanika, że zaciski i
> tarcze są skonstruowane w ten sposób, że nawet jak będą czerwone (od
> temperatury) to nic nie ma prawa się nic stać ani z nimi samymi ani z
> innymi podzespołami ile w tym prawdy wolę nie sprawdzać ;-)
nie do końca, mi się zapiekł od wysokiej temperatury i szlag go trafił