eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriawytrzymałość na ścinanieRe: wytrzymałość na ścinanie
  • Data: 2010-02-22 04:25:39
    Temat: Re: wytrzymałość na ścinanie
    Od: "p47" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tornad" <t...@h...com> napisał w wiadomości
    news:5065.0000054d.4b81f971@newsgate.onet.pl...
    >> Chcę przykrecic szczeble drabiny wkrętami do drewna.
    >> Gdzie można znaleźć ich wytrzymałość na ścinanie , aby odpowiednio dobrac
    >> ich średnicę?
    >>
    >> p47
    >>
    > Mlody, z drabina to nie jest tak jak do tej pory sobie wyobrazasz. Mialem
    > brata, ktory spadl z okolo 8 metrow i zlamal kregoslup. I wkrety sie nie
    > sciely... Moj kolega slusznie nazywal drabine, zona draba.
    > Oto kilka rad ale tylko rad. Moja rada nie sluchac dobrych rad:)
    > Przede wszystkim material. Musisz zamowic drewno z odziomka, geste i
    > ciezkie;
    > ono ma znaczaco wieksza wytrzymalosc od drewna wycietego z wyzszych pieter
    > drzewa. Musisz to powiedziec w tartaku czy skladzie, dostaniesz drewno bez
    > sekow i z rownoleglym ukladem sloi.
    > Dla 6 metrowej drabiny musisz miec przekroj belek nie mniejszy od 1.5 x
    > 2.5
    > cala. Ja robilem z belek o przekroju 1.5 x 3 cale. Wazniejsze
    > bezpieczenstwo
    > niz ciezar.
    > Zapewne szczeble chcesz naciac jako deseczki. Przekroj tychze nie moze byc
    > mniejszy niz 1 cal x 2 cale i tez bez jednego seczka. Rozstaw szczebli co
    > 30
    > cm.
    > I teraz sa dwie szkoly jedna aby nacinac te boczne belki na 2/3 grubosci
    > szczebli i wstawiac w nie szczeble, druga ze mozna je przykrecac
    > bezposrednio
    > do belek wdluznych bez ich oslabiania, a potem (a korzystnie juz w czasie
    > skrecania), wstawiac miedzy szczeble 25 cm dlugosci waskie deseczki
    > przykrecane do belek 3 wkretami kazda. One, te deseczki pomiedzy
    > szczeblami
    > beda robic za podpory szczebli.
    > Wkrety nie pracuja na scinanie. To nie jest stal czy alum tylko drewno.
    > Ono w
    > czasie zmian temperatury i wilgotnosci pecznieje, potem wysycha tak, ze po
    > roku ta drabina, nawet nie uzywana, zacznie sie chwierutac, powstana jak
    > to tu
    > ktos slusznie nazwal, reologiczne luzy tak, ze na same wkrety nie mozna
    > liczyc. Cala sile podluzna, a trzeba ja liczyc na 150 kg na szczebel,
    > przeniesie tylko bezposredni styk szczebli w tych poprzecznych nacieciach
    > belek.
    > To jeden problem nosnosci. Pozostaje jeszcze problem sztywnosci zarowno na
    > zginanie w kierunku bocznym (drabina czesto zaczyna wpadac w rezonans ze
    > stojacym na niej obywatelem) jak i sztywnosci, nie znajduja slowa na nia,
    > moze
    > skrosnej czyli tej, ktora drabina musi miec w przypadku gdy stoi nierowno
    > na
    > jedej nodze a druga jest nie zupelnie lub wcale nie obciazona.
    > Czesto podklada sie pod jedna noge np kawalek drewna, druga stoi na
    > gruncie... Sam widzialem o malo co wypadek, gdy gosciu podstawil sobie pod
    > jedna noge drabiny dosc spory kamien i bylby zapewne pojechal do szpitala
    > gdyby ta drabina, ktora sie z tego kamienia zesliznela, jadac po scianie
    > nie
    > oparla sie o sasiednie okno. Gosciu zawisl na drabinie nachylonej od pionu
    > o
    > dobre 30 stopni. Ale to tylko przyklad.
    > Zatem te naciecia powinny byc wykonane starannie, dopasowane do szerokosci
    > szczebli bez luzow, aby one usztywnialy cala drabine tak aby ona jako
    > prostokat nie zamieniala sie w rownoleglobok.
    > Na koniec wkrety; kazdy szczebel musisz przykrecic czterema wkretami 2.5
    > cala
    > dlugosci, po dwa do kazdej poreczy. Korzystnie tak aby dolny wkret byl
    > nieco
    > blizej srodka a drugi gorny, blizej konca szczebla. Ale nie za blisko
    > krawedzi
    > gdyz wkret moze rozszczypac szczebel. Jesli drewno nie bedzie za suche nie
    > bedzie problemu ale jesli ktorys szczebel Ci peknie bedzie to znak, ze
    > nalezy
    > najpierw podwiercic go wiertlem pilotowym o srednicy nieco mniejszej od
    > srednicy wkretow (3-4 mm). Mozna tez wkrecac wkrety pod niewielkim katem
    > aby
    > zachowac odleglosc okolo cala od konca szczebla.
    > Zatem wydawac by sie moglo, ze to prosta sprawa. Owszem prosta dla kogos
    > kto
    > to robi; u mnie na wsi byl specjalista, ktory tylko drabiny robil. Takie
    > starodawne ze szczeblamui okraglymi wpuszczanymi w te porecze na wylot ale
    > material musial byc odpowiedni bodajze z grabu te szczeble robil a porecze
    > ze
    > specjalnie wybieranych i sezonowanych, prostych jak struna jodelek cietych
    > na
    > dwie polokragle belki. Najdluzsze mialy na oko okolo 15 metrow...
    > Powyzszy opis jest moim, opartym o "obserwacje" drabin; taka drabinke
    > sobie
    > tez zrobilem tyle, ze krotsza, zaledwie 3 metrowa. Pare godzin zeszlo ale
    > trzyma sie dobrze. A jest sprawdzona bo wypasieni chlopcy wynosili po
    > niej 50
    > kg ciezary i wytrzymala:)
    > A ha, drewnianej drabiny nie nalezy malowac. Chyba po to aby zauwazyc ew.
    > pekniecia. I nie wolno pozostawiac na deszczu.
    > Na komiec gratulacje dla Tych, ktorzy mieli cierpliwosc doczytac to do
    > konca.
    > Pzdr.
    > Tornad
    >


    Dziekuję (wszystkim!) za porady, a Tobie szczególnie za to "Młody"!! Nie
    zwracano się tak do mnie tak chyba od matury , czyli już blisko pół
    wieku...

    ;-))

    p47

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: