eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodywyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 125

  • 41. Data: 2010-04-17 12:10:44
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: "Feniks" <F...@n...ma.maila>

    Hants wrote:
    > Skoro w lusterku widziales, ze sie wlaczal do ruchu za Toba

    Co wy z tym wlaczaniem do ruchu macie. To jest zmiana pasa ruchu a nie zadne
    wlaczanie.


  • 42. Data: 2010-04-17 12:30:56
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    to pisze:

    >> Sytuacja o której mówisz to art. 22 albo 25 w zależności od
    >> konfiguracji skrzyżowania.
    >
    > Raczej 22, bo 25 to chyba nie bardzo...

    Bardzo to może nie, ale jednak wjazd na autostradę jest skrzyżowaniem.


    > W takim razie ma ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na pasie,
    > na który chce wjechać no i tyle.

    Nie jest to takie "no i tyle", bo istotnie samochód wyprzedzany nie może
    zmienić pasa ruchu (nawet gdyby wyprzedzanie było na zakazie wyprzedzania).

    Istotne dla wyprzedzającego z tyłu jest tu tylko to, czy wolno wyjechać
    mu zza pojazdu sygnalizującego zamiar zmiany pasa i zacząć go
    wyprzedzać. A nie wolno, bo zabrania tego art. 24, niezależnie czy
    wyprzedzający "w myślach" sobie ten manewr podzielił na kilka mniejszych.


  • 43. Data: 2010-04-17 12:33:25
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: huri_khan <s...@s...pl>

    Dnia Sat, 17 Apr 2010 07:42:08 +0200, Plumpi napisał(a):

    > Tobą, dajesz mu sygnał pojedynczymi mrugnięciami prawego kierunkowskaza, co
    > oznacza "wyprzedź mnie jeżeli chcesz, bo mi trochę czasu zajmie rozpędzenie
    > tej pier.... kupy złomu :)". Kierunkowskaz właczasz dopiero wtedy, kiedy
    > będziesz pewny, że za chwilę zmienisz pas ruchu.

    Jeżeli ktoś włączy prawy kierunkowskaz w tym miejscu to dla mnie jest
    informacja że chyba mu się jednak kierunki pomyliły, więc trzeba jeszcze
    bardziej na niego uważać, bo nie wie co czyni.

    Jaki długi jest ten pas do włączania, żeby takie szopki odwalać z
    migaczami?
    Najpierw ma włączać prawy, później lewy na odcinku 200-300 m? Nie rób z
    niego idioty.

    --
    [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
    [Astra G '1,6 16V] [SY]


  • 44. Data: 2010-04-17 12:53:38
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: Olek <a...@d...pl>

    On 2010-04-16 19:57, Feniks wrote:
    > Uzytkownik "Pawel" <r...@1...0.0.1> napisal w wiadomosci
    >> mial gosc prawo mnie tak "obskoczyc", czy minal sie lekko z przepisami?
    >
    > Oddzial 6. Wyprzedzanie
    > Art. 24.

    a gdzie tu jest wyprzedzanie?


  • 45. Data: 2010-04-17 12:54:12
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: to <t...@a...xyz>

    Tomasz Pyra wrote:

    > Istotne dla wyprzedzającego z tyłu jest tu tylko to, czy wolno wyjechać
    > mu zza pojazdu sygnalizującego zamiar zmiany pasa i zacząć go
    > wyprzedzać. A nie wolno bo zabrania tego art. 24, niezależnie czy
    > wyprzedzający "w myślach" sobie ten manewr podzielił na kilka
    > mniejszych.

    Wyprzedzanie to bardzo konkretny manewr, zmiana pasa nie jest
    wyprzedzaniem. PoRD nie zabrania Ci zmiany pasa, jeśli jadący przed Tobą
    także sygnalizuje chęć zmianę pasa. Jeśli zmienisz pas nie zwiększając
    prędkości, to masz na nim pierwszeństwo i możesz (dopiero wtedy)
    spokojnie rozpocząć manewr wyprzedzania. Nie możesz go natomiast
    rozpocząć jeszcze przed zmianą pasa. Tak wynika z przepisów i w sumie ma
    to nawet pewien sens.

    --
    cokolwiek


  • 46. Data: 2010-04-17 12:56:19
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: Olek <a...@d...pl>

    On 2010-04-17 12:10, Feniks wrote:

    > Co wy z tym wlaczaniem do ruchu macie. To jest zmiana pasa ruchu a nie
    > zadne wlaczanie.

    gadają też coś o "wyprzedzaniu" co też jest pomyłką. Ludzie wyobraźni
    troche...


  • 47. Data: 2010-04-17 13:06:13
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: daxus <d...@p...onet.pl>

    W dniu 16-04-2010 20:24, Borys Pogoreło pisze:
    > Dnia Fri, 16 Apr 2010 18:37:42 +0200, Paweł napisał(a):
    >
    >> dojezdzac do lini przerywanej by wlaczyc sie na pas obok,
    >> to kierowca jadacy za mna wyskakuje na ten sam pas, wyprzedza mnie
    >> przy okazji walac w klakson i odjezdza w sina dal.
    >
    > Jeśli zdołał zrobić coś takiego to albo miał spore stado pod maską albo
    > wlokłeś się niemiłosiernie. Przyznaj się - ile jechałeś?
    >

    Ja stawiam, że tamten pacan to drogowy debil - pełno takich, przyznaj
    się też tak robisz ?


  • 48. Data: 2010-04-17 13:08:40
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: daxus <d...@p...onet.pl>

    W dniu 16-04-2010 22:08, Borys Pogoreło pisze:
    > Dnia Fri, 16 Apr 2010 21:52:01 +0200, Paweł napisał(a):
    >
    >> zderzaku, wlaczylem kierunek i zaczalem sie rozpedzac na dlugim
    >> pasie wlaczajcym by osiagnac te powiedzmy 80-90km/h i wskoczyc
    >> plynnie na autostrade.
    >
    > No to faktycznie ogień. Płynnie się wskakuje z prędkością 120-130km/h.
    > Twoja emerycka jazda + problem majtkach tego za Tobą = efekt jw.
    >

    włączanie się na autostradę z predkością 120-130km/h ? co ty pitolisz.
    To co potem rozpędzasz się do 200 km/h ? Gdzie kupiłeś prawko ?


  • 49. Data: 2010-04-17 13:11:18
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: daxus <d...@p...onet.pl>

    W dniu 16-04-2010 23:15, Karolek pisze:
    > Paweł pisze:
    >
    >>
    >> wygladalo to tak, na koncowce slimaka mielismy jakies 40-50km/h
    >> (bo slimak mial krotka i kreta koncowke)
    >
    > To ciekawe, bo ja na takich slimakach mam w okolicach 80km/h i nie jest
    > to jazda na zlamanie karku, a predkosc 60km/h to raczej dosc spokojna
    > jazda.
    >
    >> gosc siedzial mi na
    >> zderzaku, wlaczylem kierunek i zaczalem sie rozpedzac na dlugim
    >> pasie wlaczajcym by osiagnac te powiedzmy 80-90km/h i wskoczyc
    >> plynnie na autostrade.
    >
    > Jak juz inni zdazyli zauwazyc to ta predkosc z plynnym wlaczaniem sie do
    > ruchu ma niewiele wspolnego.
    > Moze to brzydko, ze Cie strabil, ale mial racje, a Ty nie wyciagnales
    > poprawnych wnioskow z jego wzburzenia.
    > Twoja predkosc wlaczania sie do ruchu to nawet na drodze ekspresowej
    > troche mala, a gdzie tu mowic o autostradzie...
    >
    >
    naprawdę wjeżdzasz na autostradę z prędkością 120-130km/h ? tzn z
    prędkością maksymalna ??? 80-90km/h godz to jest normalne włączanie się
    do ruchu, a na ślimaku 80km/h ja pierdziu mistrz kierownicy, max
    bezpieczne to 60 omg samych kubiców tu mamy


  • 50. Data: 2010-04-17 13:11:51
    Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
    Od: Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com>

    daxus pisze:
    > W dniu 16-04-2010 22:08, Borys Pogoreło pisze:
    >> Dnia Fri, 16 Apr 2010 21:52:01 +0200, Paweł napisał(a):
    >>
    >>> zderzaku, wlaczylem kierunek i zaczalem sie rozpedzac na dlugim
    >>> pasie wlaczajcym by osiagnac te powiedzmy 80-90km/h i wskoczyc
    >>> plynnie na autostrade.
    >>
    >> No to faktycznie ogień. Płynnie się wskakuje z prędkością 120-130km/h.
    >> Twoja emerycka jazda + problem majtkach tego za Tobą = efekt jw.
    >>
    >
    > włączanie się na autostradę z predkością 120-130km/h ? co ty pitolisz.
    > To co potem rozpędzasz się do 200 km/h ? Gdzie kupiłeś prawko ?

    A jaka predkosc jest dozwolona na autostradzie?

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: