-
21. Data: 2009-05-14 17:05:41
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
Od: q...@g...com
On 14 Maj, 18:47, "...::QRT::..." <n...@...mejla> wrote:
> Dnia Thu, 14 May 2009 14:25:33 +0000 (UTC), Łofca Jeleni napisał(a):
> doświadczeniach dokładnie wiedzieli czemu to było takie tanie i czemu
> jednak normalnie płaci się wiecej.
..optymista.
Ten zawod zginie, tak samo jak zawod kierowcy. Obecnie nie ma
prawdziwych szoferow, tylko sa ladowacze, lub konduktorzy, a prowadza
pojazd przy okazji. Tak samo dzisiaj kazdy umie fotografowac , a do
tego moze sobie pogadac przez telefon robiac zdjecia slubne.
Pozdrawiam StaM
-
22. Data: 2009-05-14 17:16:41
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotograf????????????????????????????
Od: luxcamera <r...@g...pl>
iso wrote:
> "luxcamera" napisa? w wiadomo?ci:
>
>> reporta?e z imprez, obrobi? zdj?cia i na dodatek maj? si? zrzec wszelakich
>> praw do zdj?? za 200 z?.
>
> a tak swoj? drog? to zupe?nie tyle samo ile ty da?e?
> grafikowi za logo i webmasterowi za stron? :-)
>
> Wci?? nie rozumiem co cie tak zabola?o?
> Chcesz win? za brak zlece? zwali? na innych?
>
> wr,
> www.isonet.pl
>
>
Grafikowi za logo i webmasterowi za stronę zapłaciłem tyle, że byli
zadowoleni :-) I napewno nie szukałem najtańszych, i nie było to 200zł,
jak twierdzisz (fajną masz stronę, ale dla mnie jest nieczytelna - dużo
kosztowała?).
Aparatu, optyki i całego szpeju też nie kupiłem w najtańszym sklepie
internetowym, czy na allegro.
Na nikogo nie chcę zwalać winy, bo tak, jak napisałem wcześniej - Cieszę
się, że jeszcze mnie kryzys tak bardzo nie przycisnął, żebym sprzętem za
xx000 zł pracował przez kilkanaście godzin za 200zł.
Nic mnie nie zabolało, bo to nie kwestia bolesności lecz śmieszności
takiego zjawiska, jak zdjęcia z prawami za 200 zł.
Patrzę sobie tylko na rynek i krytykuję, piętnuję, pewne postawy,
trendy, które mogą nam wszystkim w przyszłości zaszkodzić, które po
prostu prowadzą na manowce.
Ciekawe dlaczego, jak człowiek poruszy pewne tematy, to zaraz ktoś chce
go wdeptać w ziemię i unieważnić jego opinię, przypisując mu niskie
pobudki...?
--
Pozdrawiam
Ra-V
----------------------------------------------------
-------------------
www.luxcamera.com
www.mylightsensitivity.blogspot.com
----------------------------------------------------
-------------------
Nie po to Bóg dał nam inteligencję, żebyśmy mieli ułatwiać sobie życie.
----------------------------------------------------
-------------------
-
23. Data: 2009-05-14 17:27:43
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
Od: Bernard Wybierała <b...@g...com>
Roger from Cracow pisze:
>> Na goldenline pani szukała fotografów do reportaży na akcjach
>> prospołecznych, więc sprawdziłem o co chodzi i okazało się, że Kolorowe
>> Emocje to nie żadna akcja prospołeczna, tylko działania wizerunkowe,
>> piarowe firmy Baumit.
>>
>> Bardzo często niestety nadużywa się słów prospołeczne, charytatywne, żeby
>> uzasadnić głodowe stawki.
>>
>> Najzabawniejsze jest zaś to, że agencja obsługująca Kolorowe Emocje -
>> wspaniałą imprezę dla dzieci - próbuje znaleźć fotografów, którzy zrobią
>> reportaże z imprez, obrobią zdjęcia i na dodatek mają się zrzec wszelakich
>> praw do zdjęć za 200 zł.
>> Wymagania wobec rezultatów reportażu są wysokie i oznaczają, że na każdej
>> imprezie powinno być przynajmniej dwóch fotografów.
>>
>> Smutne, że wielka firma Baumit, chcąc pokazać się z dobrej strony,
>> przykłada rękę do braku szacunku do pracy...
>
>
> firma z tym niema nic wspolnego... znalazla agencje i placi im okreslana
> stawke
> za obsluge. To agencja dzieli srodki i maksymailizuje zyski dla siebie
> szukajac
> frajerow.
> To o czym piszesz ma o wiele glebsze podloze. Otoz nastaly czasy dziadostwa
> i bylejakosci, sporo ludzi pracuje za smieszne stawki albo wrecz za same
> zdjecia.
> Troche to znam od podszewki bo zyje z fotografii i mniej wiecej poznalem juz
> jak to dziala.
> Przyklad z przed 2 dni; potrzeba zrobic sesje bielizny jakies 25 sztuk +
> studio +
> modelka + fotograf + obrobka zdjec + po dwa ujecia. Jakies minimum 4-5
> godz studio + kilka godzin przy kompie. Trzeba oplacic modelke, podatki,
> amortyzacja sprzetu, czas, obrobka itp. Moje wycena ~2000pln w tym modelka
> + wizaz i co sie okazuje?
> 2x bardziej doswiadczony fotograf ode mnie wycenia te sama prace na 1000zl
> Czyli po odliczeniu wszystkiego zarabia na tym 300 do 400zl za profi sesje
> bielizny :)
>
Za 2 tysiace??? Bielizna??? 25 sztuk???
Hmmm
Powiem tak - jedna z modelek - z ktora współpracuje - nie jest
najdrozsza - za pozowanie 1 dzien do bielizny bierze 3,5 KPLN.
Tak wiec ... olac taka firme co wybiera tanioche, bo i tak pozniej nie
zaplaca albo beda zwlekac z platnoscia.
Jakbym do tego dodal wizaz fryzjera, dodatki do bielizny, amortyzacje
sprzetu - to za sama sesje koszt - okolo 5000 a do tego jeszcze prawa do
wizerunku, no i gaza dla mnie
--
Bernard Wybierała
B&W Studio fotografii reklamowej i reklamy
ul. Cieszyńska 367
43-382 Bielsko-Biała
tel. 033 816 41 61, kom. +48 784 664 099,
internet: www.bwstudio.com.pl
-
24. Data: 2009-05-14 17:28:47
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotograf
Od: q...@g...com
On 14 Maj, 19:16, luxcamera <r...@g...pl> wrote:
> iso wrote:
> Ciekawe dlaczego, jak człowiek poruszy pewne tematy, to zaraz ktoś chce
> go wdeptać w ziemię i unieważnić jego opinię, przypisując mu niskie
> pobudki...?
> Ra-V
Popieram.
StaM
-
25. Data: 2009-05-14 17:42:02
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
Od: j...@a...at
On 14 Mai, 16:10, "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
wrote:
> >> Przyklad z przed 2 dni; potrzeba zrobic sesje bielizny jakies 25 sztuk +
> >> studio +
> >> modelka + fotograf + obrobka zdjec + po dwa ujecia. Jakies minimum 4-5
> >> godz studio + kilka godzin przy kompie. Trzeba oplacic modelke, podatki,
> >> amortyzacja sprzetu, czas, obrobka itp. Moje wycena ~2000pln w tym
> >> modelka
> >> + wizaz i co sie okazuje?
>
> > Ale to chyba z prawami na powieszenie tych zdjęć w firmowej kuchni?
>
> zdjecia do internetu i sklepu internetowego.
> no widzisz ta cena jest na mojej granicy, ze by mi sie chcialo ruszyc
> dupe do tego. Najpierw patrze jaka firma przy okazji wyceny... .
> Suma sumarum ja tego nie zrobie na pewno ale znjadzie sie na moje
> miejsce z tuzin wiekszych frajerow, ktorzy to cykna za te 1000zl + tuzin
> modelek z maxmodels ktore popedzi zapozowac za friko do tej sesji.
> Tak to wyglada od zaplecza.
>
> Roger
zawsze mnie dziwilo dlaczego fotografowie wyceniaja tak drogo swoja
prace.
toz to najczesciej osoby przyuczone do zawodu ( ? ) , w najlepszym
wypadku konczyce jakies kursy, ktore same nauczyly sie obslugiwac
program i komputer .
Na ile mozna wyceniac zawod do ktorego przygotowanie jest tak tanie i
krotkotrwale ?
do zawodu lekarza uczy sie co najmniej 10 lat + praktyki , do zawodu
muzyka 10 - 12 lat , do zawodu pilota potrzebujesz kilka lat i naklady
inwestycyjne rzedu kilkudziesieciu tysiecy euro.
sam sprzet jest smiesznie tani np w porownaiu do sprzetu muzykow ,
ktorych instrumnety czesto ida w dziesiatki tysiecy czy np stacji
diagnostycznej samochodow.
nie widze powodu ,dla ktorego fotograf mialby na godzine rzeczywiscie
znaczco wiecej zarabiac niz przedstawiciele innych zawodow
wymagajacych takiego samego przygotowania.
Tzn ciesze sie ze duzo zarabiaja i zycze jak najwiecej ale nie rozumie
skad sie to bierze?
co do konkretnego przykladu 25 sukienek za 2000 pln - zdjecia do
internetu.
sprzedajacy ten towar musialby podrozyc sukienke o ok 100 zl tylko
dlatego , ze zamiescil jej zdjecie - to nie jest malo , kazdy
konsumnet zdziwilby sie dlaczego zdjecie az tyle kosztuje ?
trzebaby tak zorganizowac prace , tak dobrac technologie , zeby
kupujacy te sukienke nie odczul wzrostu jej ceny z powodu zdjecia w
sposob istotny.
Tzn rzeczywiscie trzeba lamac sobie glowe jak to najtaniej zrobic , w
przeciwnym wypadku ktos inny bedzie mial know how jak zrobic taniej.
O ile - zaleza jak wartosciowe sa to rzeczy , powiedzmy o 2-5 zl na
sztuke ?
oznaczaloby to ze w sumie musialby sprzedac powiedzmy ok 1000 -2000
sztuk tych sukienek . Czy to jest mozliwe ? obawiam sie ze nie ,
licho wie jakie sa jego przychody.
Ale rynek reguluje sie sam , Ci ktorzy nie maja technologi , okaza sie
za drodzy i musza ineres zwijac,
Tak jak jest , jest dobrze. zawsze powinen znalezc sie frajer , ktory
zrobi tanio , po to zeby nie znalazl sie cwaniak , ktory zrobi za
drogo.
Jesli frajer robi za tanio tzn , ze zwraca pieniadze , te ktore kiedys
otrzymal , gdy policzyl za drogo .
punkt widzenia , zalezy od punktu siedzenia.
-
26. Data: 2009-05-14 17:57:40
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
Od: q...@g...com
On 14 Maj, 19:42, j...@a...at wrote:
>
> zawsze mnie dziwilo dlaczego fotografowie wyceniaja tak drogo swoja
> prace.
> toz to najczesciej osoby przyuczone do zawodu ( ? ) , w najlepszym
> wypadku konczyce jakies kursy, ktore same nauczyly sie obslugiwac
> program i komputer .
> Na ile mozna wyceniac zawod do ktorego przygotowanie jest tak tanie i
> krotkotrwale ?
> punkt widzenia , zalezy od punktu siedzenia.
Kazdy inaczej przygotowuje sie do zawodu, czy to pisarz,poeta, aktor.
Najlepsi z nich nie skonczyli wyzszej szkoly filmowej w Lodzi, a
wystepuje w Hollwood na okraglo. Fotograf konczy technikum
Fotograficzne np. w Katowicach - Piotrowicach(nie wiem czy jeszcze
istnieje), moze skonczyc nastepnie ASP w Krakowie... wiec Twoja
pisanina jest o dupe rozbic i uwazam za ogolnopolska wade zagladanie
drugim do stopnia wyksztalcenia. Pokaz co umiesz! Papiery sobie opraw
w ramke. Lekarz , lotnik, musi skonczyc cos tam...ale nie gwarantuje
to ze korzystajac z ich uslug przezyjesz.
StaM
-
27. Data: 2009-05-14 17:59:32
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotograf?w - ?mieszne czy tragiczne?
Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>
W czwartek 14 maj 2009 16:56, Roger from Cracow wyraził następujacą opinię:
>> Je?li Tobie si? nie chce to czemu narzekasz ?e inny bierze robot??
>> Sprawa jest prosta, albo do Ciebie klienci przychodz? albo Ty chodzisz za
>> klientami - i tylko od tego zale?y stawka, od niczego wi?cej.
> gdzie Ty widzisz moje narzekanie ? podsumowalem tylko
> dlaczego tak sie dzieje i dlaczego znajda sie ludzie ktorzy pojda
> za to 200zl zrobic te zdjecia z tytulowego watku.
Odniosłem jednak wrażenie jakbyś się nie całkiem godził z dość prostymi
zasadami ekonomii ;-)
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E
-
28. Data: 2009-05-14 18:17:13
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 14 Maj, 19:42, j...@a...at wrote:
>
> zawsze mnie dziwilo dlaczego fotografowie wyceniaja tak drogo swoja
> prace.
> toz to najczesciej osoby przyuczone do zawodu ( ? ) , w najlepszym
> wypadku konczyce jakies kursy, ktore same nauczyly sie obslugiwac
> program i komputer .
> Na ile mozna wyceniac zawod do ktorego przygotowanie jest tak tanie i
> krotkotrwale ?
> do zawodu lekarza uczy sie co najmniej 10 lat + praktyki , do zawodu
> muzyka 10 - 12 lat , do zawodu pilota potrzebujesz kilka lat i naklady
> inwestycyjne rzedu kilkudziesieciu tysiecy euro.
Trzydzieści kilka lat doświadczenia plus inwestowania w sprzęt
( własny , nie kupiony za państwowe jak u konowałów)
plus własny talent nazywasz przyuczeniem ?
> sam sprzet jest smiesznie tani np w porownaiu do sprzetu muzykow ,
> ktorych instrumnety czesto ida w dziesiatki tysiecy
Muzycy ze sprzętem za takie pieniądze biorą wielokroć więcej niż
fotografowie.
No chyba ze ktoś tyle wyłożył żeby grać na weselach , ale to hobbysta
- zazwyczaj typowy instrument muzyka weselnego kosztuje mniej niż
jeden mój filtr.
.
> nie widze powodu ,dla ktorego fotograf mialby na godzine rzeczywiscie
> znaczco wiecej zarabiac niz przedstawiciele innych zawodow
> wymagajacych takiego samego przygotowania.
Na ogół zarabia mniej.
> Tzn ciesze sie ze duzo zarabiaja i zycze jak najwiecej ale nie rozumie
> skad sie to bierze?
>
> co do konkretnego przykladu 25 sukienek za 2000 pln - zdjecia do
> internetu.
>
> sprzedajacy ten towar musialby podrozyc sukienke o ok 100 zl tylko
> dlatego , ze zamiescil jej zdjecie - to nie jest malo , kazdy
> konsumnet zdziwilby sie dlaczego zdjecie az tyle kosztuje ?
> trzebaby tak zorganizowac prace , tak dobrac technologie , zeby
> kupujacy te sukienke nie odczul wzrostu jej ceny z powodu zdjecia w
> sposob istotny.
> Tzn rzeczywiscie trzeba lamac sobie glowe jak to najtaniej zrobic , w
> przeciwnym wypadku ktos inny bedzie mial know how jak zrobic taniej.
>
> O ile - zaleza jak wartosciowe sa to rzeczy , powiedzmy o 2-5 zl na
> sztuke ?
> oznaczaloby to ze w sumie musialby sprzedac powiedzmy ok 1000 -2000
> sztuk tych sukienek . Czy to jest mozliwe ? obawiam sie ze nie ,
> licho wie jakie sa jego przychody.
dziewczynie szyjącej kreacje własnoręcznie , sprzedającej jednostkowy
produkt w rozsądnej cenie ,
można zorganizować sesję za jeden uśmiech( plus prawo do wykorzystania
zdjęć) to się bardzo opłaca.
Z firmą klepiącą masówkę nie ma zmiłuj. A robienie poniżej kosztów
nazywa się dumping , i jest zakazane prawnie.
>
> Ale rynek reguluje sie sam , Ci ktorzy nie maja technologi , okaza sie
> za drodzy i musza ineres zwijac,
> Tak jak jest , jest dobrze. zawsze powinen znalezc sie frajer , ktory
> zrobi tanio , po to zeby nie znalazl sie cwaniak , ktory zrobi za
> drogo.
> Jesli frajer robi za tanio tzn , ze zwraca pieniadze , te ktore kiedys
> otrzymal , gdy policzyl za drogo .
>
> punkt widzenia , zalezy od punktu siedzenia.
Błąd. W ten sposób na rynku zostaną jedynie partacze którzy będą
sobie dorabiać.
Poziom ( co widać ) poleci na pysk.
I dobrze .
Wtedy fachowcy gwarantujący wysoką jakość będą mogli wołać 10x tyle
co obecnie.
I firmy a pośrednio konsumenci będą płacić . I tak być powinno , i w
cywilizowanym świecie tak jest.
Ciągle poprawiam robotę po takich co robili tanio , i spartolili. W
dodatku jest to zwykle robota na zapalenie płuc.
Najlepsze zlecenia- stawki sięgają sufitu. Za tą samą robotę w
normalnych warunkach zawołałbym co najwyżej połowę.. A często
o rząd wielkości mniej.
Bo za frajerstwo się płaci frycowe.
Pozdro Marcin
-
29. Data: 2009-05-14 18:17:28
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
Od: "...::QRT::..." <n...@...mejla>
Dnia Thu, 14 May 2009 10:42:02 -0700 (PDT), j...@a...at napisał(a):
>
> zawsze mnie dziwilo dlaczego fotografowie wyceniaja tak drogo swoja
> prace.
> toz to najczesciej osoby przyuczone do zawodu ( ? ) , w najlepszym
> wypadku konczyce jakies kursy, ktore same nauczyly sie obslugiwac
> program i komputer .
> Na ile mozna wyceniac zawod do ktorego przygotowanie jest tak tanie i
> krotkotrwale ?
krótkotrwałe?
Po jakim czasie samouk nauczy sie dobrze wykonywać swoją pracę?
Fakt - nie jest ona tak odpowiedzialna jak praca lekarza/pilota ale
zapewniam Cię ze wszelkiej masci samoucy: fotografiowe, graficy czy
programiści muszą poświecić dobre kilka lat aby być zostać solidnymi
fachowcami.
O ile oczywiście mają jezcze talent i serce do tej pracy...
-
30. Data: 2009-05-14 18:26:50
Temat: Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
Od: j...@a...at
On 14 Mai, 19:57, q...@g...com wrote:
> On 14 Maj, 19:42, j...@a...at wrote:
>
>
>
> > zawsze mnie dziwilo dlaczego fotografowie wyceniaja tak drogo swoja
> > prace.
> > toz to najczesciej osoby przyuczone do zawodu ( ? ) , w najlepszym
> > wypadku konczyce jakies kursy, ktore same nauczyly sie obslugiwac
> > program i komputer .
> > Na ile mozna wyceniac zawod do ktorego przygotowanie jest tak tanie i
> > krotkotrwale ?
> > punkt widzenia , zalezy od punktu siedzenia.
>
> Kazdy inaczej przygotowuje sie do zawodu, czy to pisarz,poeta, aktor.
> Najlepsi z nich nie skonczyli wyzszej szkoly filmowej w Lodzi, a
> wystepuje w Hollwood na okraglo. Fotograf konczy technikum
> Fotograficzne np. w Katowicach - Piotrowicach(nie wiem czy jeszcze
> istnieje), moze skonczyc nastepnie ASP w Krakowie... wiec Twoja
> pisanina jest o dupe rozbic i uwazam za ogolnopolska wade zagladanie
> drugim do stopnia wyksztalcenia. Pokaz co umiesz! Papiery sobie opraw
> w ramke. Lekarz , lotnik, musi skonczyc cos tam...ale nie gwarantuje
> to ze korzystajac z ich uslug przezyjesz.
> StaM
pokaz mi fotografow ktorzy skonczyli asp ?
ilu ich jest ? co robia ? - fotografuja wesela , komunie , sukienki ?
Jest tutaj ktos po ASP ?
Dla mnie jest zupelnie czyms zozumialym , ze sa zawody do ktorych
uprawiania trzeba sie dluzej przygotowac , i ci lepiej wyksztalceni
moga oczekiwac i lepszych dochodow.
Sprobuj uprawiac zawod muzyka bez skonczonych studiow - 12 lat pracy i
cwiczen po kilka godzin dziennie . Bez rzemiosla talentu wystarczy
moze na dwa koncerty.
Czy absolwent technikum fotograficznego z racji tego ze obsluguje
maszyne zwana aparatem fotograficznym posiada jakies szczegolne
trudniej dostepne umiejetnosci , wiedze na tyle duza i niedostepna iz
za swoja usluge winen odpowiednio wiecej sobie liczyc.
w sumie ceny reguluje rynek.
jesli jestes za drogi nie dostaniesz zlecenia , jesli za tani
upadniesz.
Nie twierdze ze fotografowie zarabiaja za duzo - mnie tylko dziwi , ze
tak sobie duzo licza za godzine pracy.
Obsluga wesela - - 10 godzin pracy , dostajesz jeszcze wyzere i
kielicha , do tego jeszcze jakas znjomosc mozesz zawrzec.
40 zl/ godzine = 400 zl.
wywolanie i obrobka 10 godzin = 400 zl
razem 800 zl + koszt cd az za dobrze.