eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodywiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali › Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
  • Data: 2010-03-12 19:30:53
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: "neelix" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:hn8mh8$rvo$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hn8hi0$f50$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> Masz chyba problem z rozumieniem slowa pisanego.
    > Odpowiem Ci jednym z Twoich ulubionych zwrotów: nie przenoś na mnie swoich
    > projekcji.
    > Uprośćmy sprawę. Wyobraź sobie taką scenkę sytuacyjną:
    > ulicą jadą samochody. Oczywiście wszystkie przepisowo 49,9km/h. Odstępy
    > również poprawne (wystarczające do zatrzymania samochodu w sytuacji
    > awaryjnej) - jako znawca wstaw odpowiednią wartość w metrach. Jeden z
    > samochodów to samochód A, jest to duży samochód, np. dostawczy. Jadący za
    > nim to samochód B. W pewnym momencie samochódw A zwalnia, powiedzmy do
    > 40km/h. Samochód B dostosowuje swoją prędkość do tego zdarzenia. Nic się
    > nie stało, standardowa sytuacja na drodze.
    > Przyczyny zmniejszenia prędkosci przez samochód A:
    > 1) kierowca A na przejściu dla pieszych widział człowieka, zwolnił, żeby
    > pieszy mógł spokojnie przejść
    > 2) samochód jadący przed A, skręcał w prawo, w związku z czym zwolnił i A
    > jako wzorowy kierowca zrobił to samo dostosowując się do sytuacji
    > 3) kierowca A zobaczył dziurę na jezdni i dostosował prędkość (uznał że
    > zdjęcie nogi z gazu wystarczy)
    > 4) kierowca A widział biegające z piłką dziecko blisko jezdni i uznał, że
    > zmniejszy prędkość bo roztrzepany dzieciak może wpaść na ulicę
    > ...
    > 156) kierowca A zobaczył na podporządkowanej sznur samochodów i wpuścił
    > jednego przed siebie (zdejmując nogę z gazu i minimalnie zwalniając)

    Już minimalnie? Nie lepiej było napisać, że jak zdjął to nawet wcale nie
    zwolnił? A moze napisz, ze prawie zatrzymal się, bo chciał być kulturalny?


    > Spróbuj odowodnić (ale użyj rzeczowych argumentów, "bo tak twierdzi
    > neelix" to trochę za mało), że przyczyna nr 156 stworzyła większe
    > zagrożenie niż wszystkie pozostałe. Specjalnie przyjąłem, że samochód A
    > jest duży i kierowca B tak naprawdę w momencie kiedy musi zwolnić nie zna
    > dokładnej przyczyny, po prostu nie widzi dokładnie co się dzieje przed A.
    > Uznajmy też, że kierowca z podporządkowanej nie mógł wyjechać bez "pomocy"
    > kierowcy A. Np. odległości między tymi wzorowymi kierowcami na drodze z
    > pierwszeństwem były jednak za małe, kierowca na podporządkowanej miał
    > przyczepkę i nie mógł się energicznie rozpędzić, miał za słaby samochód,
    > był kiepski, itp. Po prostu nie mógł.
    > Jestem bardzo ciekawy, czy Twoja odpowiedź będzie taka jak przewiduję...

    Jak się nie ma odpowiedniego "kopa" to się nie wyjeżdża. Nie jeden pisał na
    forach dlaczego w DC niektórzy ludzie często nie używają kierunkowskazów.
    Jak użyją to ktoś daje w palnik i blokuje. Tak wygląda kultura. Załóżmy
    jednak, że jest jakaś kultura. To 156) jest drastycznie naciągnięte. Nie
    rozumiem celu tego bicia piany. Rozważ 157) zdecydowanie zwalnia do prawie
    zatrzymania, bo mu się zrobiło żal, że jeden samochód stoi i czeka, a z tyłu
    jedzie sznur 10-ciu pojazdów.
    neelix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: