> Do samego krakowa nie chciałbym wjeżdżać, tylko pojechać obwodnicą, jednak
> czytałem że tak jest koszmar, prawda?

IMHO bez sensu obwodnicą. Zgodnie z 7-mką jak popatrzysz na mapę, po
wjeździe do Kraka musisz skęcić w ul.Opolską i zrobić ładne kółko. Po drodze
jest rozgrzebane Rondo Ofiar Katynia, był tam koszmar, nie wiem jak na
chwilę obecną jest korkami. W każdym razie tą drogą nadrabiasz ~20km.

Dlaczego do Krakowa nie chciałbyś wjeżdżać? Przez Kraków przejazd nie jest
skomplikowany. Od wjazdu do miasta lecisz cały czas prosto, czeka Cię tylko
jeden skręt na Rondzie Matecznego w prawo a potem znowu prosto już na
Zakopane. Oczywiście najlepiej zaplanować sobie przejazd przez miasto tak
aby nie trafić na godziny szczytu i powinno być ok.