"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:12ahn3a7grrgq$.1ckiniml6213w$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 5 Jul 2018 22:19:44 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>> Cavallino <c...@k...pl> wrote:
>>> W Hameryce ludzie głupieją z natury, emigranic w szczególnosci, więc nie
>>> mierz ich europejską miarą....
>>> Myślisz że instrukcje do kuchenki mikrofalowej, a propos kota, powstały
>>> przez przypadek?
>>>
>> A Ty wciąż nie pozbyłeś się swych kompleksów niedowartościowania i
>> leczysz
>> je w necie?
>
> Tak nawiasem mowiac - niedawna sprawa u nas dziecko zatrzasnelo sie w
> pralce - zmarl.
> http://trojmiasto.eska.pl/newsy/trzylatek-zatrzasnal
-sie-w-pralce-podczas-zabawy-w-chowanego-teraz-walcz
y-o-zycie/726279

Myślę, że gdyby ten trzylatek przeczytał instrukcję obsługi,
jak chciał Cavallino, to by przeżył... ale pewnie był emigrantem :-(

> Swoja droga - zamknac drzwiczki za soba to chyba niemozliwe -
> dziewczynka pomogla ?
>
>
> Policjantka zatrzasnela sie w lazience
> https://www.wprost.pl/swiat/10134048/tragiczna-smier
c-w-hotelu-emerytowana-policjantka-zatrzasnela-sie-w
e-wnece-prysznicowej.html
>
> Zaczyna sie i u nas ?

Nic się nie zaczyna. Takie wypadki były wszędzie i zawsze będą.
Róznica w USA jest taka, że to wolny kraj i każdy może każdemu
wystawić sprawę sądową o zaniedbanie swoich obowiązków...
Jak byś produkował mikrofalówki i pralki to Twój prawnik
poinstruowałby Ciebie abyś dodał ostrzeżenia do instrukcji
obsługi aby to na rodziców zrzucić odpowiedzialność za nie
dawanie się bawić dzieciom w pralce bez opieki rodziców...
Inaczej ktoś mógłby argumentować w sądzie że zaniedbałeś
swoje obowiązki producenta w poinstruowaniu klienta
w sposobie poprawnego użytkowania produktu :-))