eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyto ocali zycie a nie radary › Re: to ocali zycie a nie radary
  • Data: 2011-03-12 18:43:50
    Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-03-12 14:45, Waldek Godel pisze:
    > Dnia Sat, 12 Mar 2011 12:57:57 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >> Taki najbardziej dobity cytat z wywiadu umieszczonego na tej stronie:
    >> "Można nawet zrobić buty do skakania bez spadochronu." (i nie chodzi o
    >> buty z podeszwą grubości dziesiątek metrów)
    >
    > Bo teoretycznie można, praktycznie już nie, bo spadochroniarz mógłby nie
    > mieć spadochronu ale wirnik urządzenia już powinien mieć, zeby nie rozwalić
    > siebie i wszystkiego dookoła.
    > Nie chce mi się robić obliczeń, ale tak na oko podeszwa miałaby gdzieś
    > między metr a dwa metry (czyli nie dziesiątki), żeby przeciążenie rozłożyć
    > w sposób nie zagrażający życiu lub zdrowiu.

    Spadochroniarz spada swobodnie z prędkością około 200km/h.
    Widzisz możliwość wyhamowania go na drodze 2m, tak żeby przeżył?


    >> Problem jest taki, że Łągiewka obiecuje dodatkowe "cuda" w postaci
    >> bezsiłowego transferu energii kinetycznej które mają zniwelować siły
    >> bezwładności opisywane przez prawa Newtona (Łągiewka otwarcie twierdzi
    >> że prawa Newtona nie są prawdą).
    >
    > nie będę studiował opracowań, bo to nie ma sensu,

    No to jaki sens ma dyskusja skoro uważasz że nie ma sensu czytanie o tym
    o czym dyskutujesz?


    > zwłaszcza, że nie wiadomo które są wiarygodne

    Masz pracę samego Łągiewki w oryginale. Poczytaj i wtedy będzie o czym
    rozmawiać.


    > Zresztą masz proste pytanie fizyczne - siła bezwładności jest prosto
    > związana z energią kinetyczną pojazdu. Cała energia może pójść w
    > samochód/otoczenie/pasażerów, albo część możesz przekształcić na energię
    > kinetyczną wirującej masy wirnika. Jak to nazwiesz jak nie transferem
    > energii kinetycznej?

    Nie ma czegoś takiego że "energia może pójść".
    Zmiana prędkości i idąca za tym zmiana energii kinetycznej wymaga
    przyłożenia konkretnej siły, o której mówi II zasada dynamiki Newtona,
    co jednak Łągiewka neguje.


    > Problem w tym (po razy pińset dwudziesty piąty), że zwiększasz energię
    > kinetyczną poprzez dodanie masy wirnika

    Łągiewka twierdzi że gdyby miał odpowiednie materiały, to wirnik może
    być malutki.
    Co samo w sobie również jest dziwne, bo przecież skoro przekazuje
    energie bezsiłowo, to materiał może być słaby.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: