-
11. Data: 2010-01-31 00:00:06
Temat: Re: termostat
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> Przy otwartym korku i uruchomionym silniku sprawdz czy w zbiorniku
> pojawiaja sie pcherzyki powietrza. Sprawdz tez pompe wody, bo jesli
> zapowietrza uklad, to miejscami plyn sie zagotuje, a miejscami temepratura
> bedzie grubo ponizej temp. wrzenia, a poziom w zbiorniku bedzie sie
> podnosil.
oddałbym do jakiegoś fachowca, ale nie wiem co mu powiedzieć, żeby nie
spiepszył...
-
12. Data: 2010-01-31 00:07:31
Temat: Re: termostat
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> Nie. Uklad jest cisnieniowy. Jesli korek jest uszkodzony, albo go nie ma
> to nieuniknione sa klopoty. Ogolnie rzecz biorac, korek z reguly jest
> zaworem, ktory powyzej pewnego cisnienia sie "otwiera". To cisnienie OIDP
> wynosi ok 1.1-1.2Bar. Jesli go nie masz, to temperatura wrzenia spada i
> istnieje prawdopodobienstwo zagotowania juz przy 100stC. Jesli cisnienie w
> ukladzie jest prawidlowe, to temperatura wrzenia wzrasta. W Oplu Corsa B
> 1.4 np. wentylator chlodnicy zalacza sie przy 102stC.
w moim drugim samochodzie, odkręcam korek, dodaję gazu i nic się nie dzieje,
silnik się chłodzi, wiatrak się włącza, żadnego gotowania nie ma... więc coś
nie tak z instalacją...
nie mam za bardzo rozeznania, jeśli termostat włącza się przy 87 stopniach,
to ile powinien wskazywać wskaźnik temperatury silnika?
-
13. Data: 2010-01-31 01:29:21
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-30 15:40, identifikator: 20040501 pisze:
>> czy to możliwe, żeby termostat się "ułożył"?
> niemożliwe... zagotowany... macie jakieś pomysły?
Co to znaczy "zagotowany"? Masz wskaźnik temperatury i wchodzi Ci na
czerwone pole? Wskaźnik i czujnik na pewno sprawny? Sprawna masa?
--
Pozdrawiam
Maciek
-
14. Data: 2010-01-31 14:34:38
Temat: Re: termostat
Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>
Wymień korek. Do mercedesa kosztuje 40zł oryginalny. Może Ci nei trzymać
cisnienia. Mi kiedys trzymał i to za dobrze - nie puszczał nadmiaru,
efekt? Pęknieta głowica i remont silnika.
-
15. Data: 2010-01-31 14:52:09
Temat: Re: termostat
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
jeden kolega mówi, że miał to samo i okazało się, że walnięta uszczelka pod
głowicą... czy to możliwe, przecież to prawie nie ma związku... niby jakiś
syf pływał w płynie, ale jak odkręciłem korek to ciśnienia nie było...
-
16. Data: 2010-02-01 11:59:18
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-31 14:52, identifikator: 20040501 pisze:
> jeden kolega mówi, że miał to samo i okazało się, że walnięta uszczelka pod
> głowicą... czy to możliwe, przecież to prawie nie ma związku... niby jakiś
> syf pływał w płynie, ale jak odkręciłem korek to ciśnienia nie było...
Po pełnym rozgrzaniu silnika, zgaszeniu go i _ostrożnym_ odkręcaniu
korka na zbiorniczku wyrównawczym, powinno lekko syczeć. Jak syczy
mocno, to może znaczyć, że masz walniętą uszczelkę pod głowicą. Jeśli w
płynie nie widać oleju, to obwąchaj odkręcony zbiorniczek wyrównawczy.
Mogą być wyczuwalne spaliny. Uszczelka może puścić na kilka sposobów,
między innymi mogą się dostawać do układu chłodzenia spaliny z cylindra,
z tym że ten cylinder powinien też gorzej pracować, bo w drugą stronę
będzie zasysał trochę płynu. Świeca może być regularnie zasyfiona mimo
czyszczenia. Dodatkowo węże układu chłodzenia są w trakcie pracy silnika
napuchnięte, praktycznie nie da się ich ścisnąć palcami (no i grożą
wystrzałem).
Tylko nie szukaj tego ciśnienia tuż po włączeniu silnika, po
wcześniejszym zaglądaniu do zbiorniczka. Nabicie trochę trwa, bo awarie
uszczelki to drobne przebicia, a nie wydmuchane pół uszczelki :-)
--
Pozdrawiam
Maciek