-
11. Data: 2010-01-29 16:58:43
Temat: Re: termostat
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał
> Użytkownik "identifikator: 20040501"
>> dziwi mnie trochę ta impulsowa praca termostatu... ale termostat
>> nowy,
>
> O co Ci chodzi z tą impulsową pracą termostatu, bo robisz z tego
> jakiś problem a to proste jest jak barszcz i prymitywne, że aż
> strach. Nic się w tej sprawie nie zmieniło od 100 lat - ciepło -
> termostat się otwiera, zimno - zamyka. Jaką widzisz w tym
> filozofię?
Np taka ze wbrew twojej wiedzy w zadnym innym aucie nie widac
oscylacji.
J.
-
12. Data: 2010-01-29 17:44:31
Temat: Re: termostat
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał w wiadomości
news:hjuved$sbu$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "identifikator: 20040501"
>
>> dziwi mnie trochę ta impulsowa praca termostatu... ale termostat nowy,
>
> O co Ci chodzi z tą impulsową pracą termostatu, bo robisz z tego jakiś
> problem a to proste jest jak barszcz i prymitywne, że aż strach. Nic się w
> tej sprawie nie zmieniło od 100 lat - ciepło - termostat się otwiera,
> zimno - zamyka. Jaką widzisz w tym filozofię?
To co napisałeś, to prawda oczywiście, ale tylko część prawdy. Jak zauwazył
J.F. może (teoretycznie) zachodzić taka sytuacja, że po nagrzaniu termostat
się otwiera, ale reaguje za szybko i zaraz potem się zamyka, gdy po otwarciu
się ochłodzi - i wpada w taki cykl, w którym zamyka się i otwiera w kółko.
Byłaby to moim zdaniem wina termostatu, bo powinien mieć większą bezwładność
(nie mówie o inercji całego układu, bo ta jest przecież o wielę większa)
tylko o za szybko reagującym termostacie. Jeżeli tempo
ochładzania/podgrzewania zsynchronizuje się tak z charakterystyką pracy
termostatu, ze przy danej temperaturze => obrotach skorelowanych z ilością
wydzielanego do układu ciepła to teoretycznie może to trwać w nieskończoność
;-), czyli do czasu aż termostat zdechnie, albo warunki zmienią się poza ten
punkt w którym cykl się powtarza.
Jeżeli coś takiego zdarza sie w praktyce, to albo wszystko co poza małym
układem zamarzło na kość i nie ma przepływu, albo uszkodzony jest termostat
(nowy).
--
Yogi(n)
-
13. Data: 2010-01-29 17:45:56
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-29 16:10, identifikator: 20040501 pisze:
> no własnie mój nowy tak nie działa... jak przykładam łapę do chłodnicy to
> ona raz robi się gorąca, raz zimna, raz gorąca, raz zimna, do tego co któryś
> raz włącza się dmuchawa... magia jakaś... termostat nowy, a ta magiczna
> stacja ASO to Fiat...
A niby jak działa? Otwiera się i włącza obieg na chłodnicę (robi się
gorąca) po chwili temperatura spada te parę stopni i termostat się
zamyka, brak obiegu przez chłodnicę, więc przy temperaturach ujemnych
chłodnica schłodzi się szybko i się nie poparzysz. Termostat pracuje
cały czas, żeby utrzymać temperaturę silnika w zadanym zakresie.
PS: Pojemność chłodnicy jest nieduża. Jeśli chcesz badać temperaturę
cieczy chłodzącej ręką, to sprawdzaj raczej węże.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
14. Data: 2010-01-29 17:48:42
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-29 16:52, identifikator: 20040501 pisze:
> nie wiem jakim cudem tak szybko się chłodnica się ochładza, ale trwa to
> dosłownie kilka sekund...
Chłodnica to zestaw żeberek i cienkich kanalików, żeby szybko oddawać
ciepło. No to chyba dobrze, że szybko się ochładza?
--
Pozdrawiam
Maciek
-
15. Data: 2010-01-29 17:50:08
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-29 16:51, identifikator: 20040501 pisze:
> masz mózg to go czasem używaj... ogólnie znana zasada działania termostatu
> jest taka, że przy wzroście temperatury silnika, termostat coraz większą
> część płynu puszcza przez chłodnicę...
No tak, tylko że ten wzrost temperatury to jest od 85 do 95 stopni, a Ty
nie wiedzieć czemu założyłeś sobie, że to będzie 20-95 stopni :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
16. Data: 2010-01-29 18:09:45
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-29 16:58, J.F. pisze:
> Np taka ze wbrew twojej wiedzy w zadnym innym aucie nie widac
> oscylacji.
A w tym konkretnym widać?
--
Pozdrawiam
Maciek
-
17. Data: 2010-01-30 12:00:47
Temat: Re: termostat
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 29 Jan 2010 18:09:45 +0100, Maciek wrote:
>W dniu 2010-01-29 16:58, J.F. pisze:
>> Np taka ze wbrew twojej wiedzy w zadnym innym aucie nie widac
>> oscylacji.
>A w tym konkretnym widać?
Skoro wlasciciel tak twierdzi, to chyba widac ?
J.
-
18. Data: 2010-02-01 11:49:43
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-30 12:00, J.F. pisze:
> Skoro wlasciciel tak twierdzi, to chyba widac ?
Właściciele twierdzą różne rzeczy. Ja po okresowych zmianach temperatury
_chłodnicy_ nie zaryzykowałbym twierdzenia, że temperatura płynu w
układzie chłodzenia wpada w oscylacje.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
19. Data: 2010-02-04 14:07:01
Temat: Re: termostat
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Yogi(n) pisze:
> Użytkownik "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał w wiadomości
> news:hjuved$sbu$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "identifikator: 20040501"
>>
>>> dziwi mnie trochę ta impulsowa praca termostatu... ale termostat nowy,
>>
>> O co Ci chodzi z tą impulsową pracą termostatu, bo robisz z tego jakiś
>> problem a to proste jest jak barszcz i prymitywne, że aż strach. Nic
>> się w tej sprawie nie zmieniło od 100 lat - ciepło - termostat się
>> otwiera, zimno - zamyka. Jaką widzisz w tym filozofię?
>
> To co napisałeś, to prawda oczywiście, ale tylko część prawdy. Jak
> zauwazył J.F. może (teoretycznie) zachodzić taka sytuacja, że po
> nagrzaniu termostat się otwiera, ale reaguje za szybko i zaraz potem się
> zamyka, gdy po otwarciu się ochłodzi - i wpada w taki cykl, w którym
> zamyka się i otwiera w kółko. Byłaby to moim zdaniem wina termostatu, bo
> powinien mieć większą bezwładność (nie mówie o inercji całego układu, bo
> ta jest przecież o wielę większa) tylko o za szybko reagującym
> termostacie.
Paradoksalnie zwiększenie bezwładności termostatu może układ zdestabilizować :)
Duża inercja (silnik) to blisko 90 stopni przesunięcia w fazie.
Jeśli regulator jest inercyjny i dołoży drugie 90stopni, to już jesteśmy na granicy
wzbudzenia (pod 180 stopni). Wystarczy teraz drobne opóźnienie lub jakaś mała
inercja skutkujaca dodatkowym przesunięciem - i mamy potencjalny generator.
W układzie z dużą inercją (silnik) z reguły wystarczy regulator proporcjonalny.
Czyli z możliwie z małą (~0) inercją, i sensownie dobranym, nie za dużym wzmocnieniem
(czyli nachyleniem charakterystyki).
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.