-
1. Data: 2010-01-29 15:29:27
Temat: Re: termostat
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> Zaraz .. plyn gotuje ? Moze masz problem nie z termostatem, tylko
> wentylatorem chlodnicy lub jego wlacznikiem ?
jestem w trakcie testowania, byłem na wymanie termostatu i płynu na petrygo,
w drodze powrotnej się zagotował... później jak trochę ostygł, odpaliłem i
odczekałem co się stanie... nic się nie stało, nie zagotował się, wiatrak
chodził... chyba gotuje się jak przycisnę gazu, na wolnych obrotach nic się
nie dzieje - ale tego jeszcze dokładnie nie sprawdziłem...
dziwi mnie trochę ta impulsowa praca termostatu... ale termostat nowy, byłem
w ASO w którym mi wymieniali, powiedzieli, że tak pracuje ten termostat...
magia.
-
2. Data: 2010-01-29 15:32:27
Temat: Re: termostat
Od: krzysiek82 <k...@p...pl>
identifikator: 20040501 pisze:
>> Zaraz .. plyn gotuje ? Moze masz problem nie z termostatem, tylko
>> wentylatorem chlodnicy lub jego wlacznikiem ?
>
> jestem w trakcie testowania, byłem na wymanie termostatu i płynu na
> petrygo,
a może pompa wody kończy swój żywot? Nigdy nie miałem takiego problemu
ale jeśli obieg jest słabszy to może dochodzić do przegrzewania moim
zdaniem.
--
krzysiek82
-
3. Data: 2010-01-29 15:46:33
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-29 15:32, krzysiek82 pisze:
> a może pompa wody kończy swój żywot? Nigdy nie miałem takiego problemu
> ale jeśli obieg jest słabszy to może dochodzić do przegrzewania moim
> zdaniem.
Pompa może być sprawna, a przepływ przez chłodnicę słaby. Ewentualnie
termostat jakiś z d*, czytaj najtańszy.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
4. Data: 2010-01-29 15:50:55
Temat: Re: termostat
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Fri, 29 Jan 2010 15:29:27 +0100, w <hjus1b$4s7$1@nemesis.news.neostrada.pl>,
"identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał(-a):
> jestem w trakcie testowania, byłem na wymanie termostatu i płynu na petrygo,
> w drodze powrotnej się zagotował... później jak trochę ostygł, odpaliłem i
> odczekałem co się stanie... nic się nie stało, nie zagotował się, wiatrak
> chodził... chyba gotuje się jak przycisnę gazu, na wolnych obrotach nic się
> nie dzieje - ale tego jeszcze dokładnie nie sprawdziłem...
A nie przymarzł ci czasem ostatnio płyn w układzie? Bo pompie kruszenie
zlodowaceń mogło nie pomóc...
-
5. Data: 2010-01-29 15:53:34
Temat: Re: termostat
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-01-29 15:29, identifikator: 20040501 pisze:
> dziwi mnie trochę ta impulsowa praca termostatu... ale termostat nowy, byłem
> w ASO w którym mi wymieniali, powiedzieli, że tak pracuje ten termostat...
> magia.
Co Ty z tą impulsowością?? On pracuje w zakresie kilku stopni, czyli
zaczyna się otwierać przy powiedzmy 85-89, przy 96-100 jest całkowicie
otwarty. Proces jest ciągły, analogowy że tak powiem :->
PS: Chyba wszystkie termostaty tak działają, mogą mieć najwyżej różne
parametry pracy.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
6. Data: 2010-01-29 16:10:37
Temat: Re: termostat
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> PS: Chyba wszystkie termostaty tak działają, mogą mieć najwyżej różne
> parametry pracy.
no własnie mój nowy tak nie działa... jak przykładam łapę do chłodnicy to
ona raz robi się gorąca, raz zimna, raz gorąca, raz zimna, do tego co któryś
raz włącza się dmuchawa... magia jakaś... termostat nowy, a ta magiczna
stacja ASO to Fiat...
-
7. Data: 2010-01-29 16:20:24
Temat: Re: termostat
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Maciek pisze:
> W dniu 2010-01-29 15:29, identifikator: 20040501 pisze:
>> dziwi mnie trochę ta impulsowa praca termostatu... ale termostat nowy, byłem
>> w ASO w którym mi wymieniali, powiedzieli, że tak pracuje ten termostat...
>> magia.
> Co Ty z tą impulsowością?? On pracuje w zakresie kilku stopni, czyli
> zaczyna się otwierać przy powiedzmy 85-89, przy 96-100 jest całkowicie
> otwarty. Proces jest ciągły, analogowy że tak powiem :->
W kwestii formalnej: owszem, taki układ też może się wzbudzić,
to znaczy wpaść w drgania. Wzbudzenia to zmora automatyki :)
Efekt byłby taki, że termostat się na okrągło otwiera i zamyka.
W praktyce nie wierzę w to, bo silnik to ogromna dominująca
inercja, a taki układ zwykle nie stwarza problemów.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
8. Data: 2010-01-29 16:35:59
Temat: Re: termostat
Od: "WIHEDCNF" <2...@h...nl>
Użytkownik "identifikator: 20040501"
> dziwi mnie trochę ta impulsowa praca termostatu... ale termostat
> nowy,
O co Ci chodzi z tą impulsową pracą termostatu, bo robisz z tego jakiś
problem a to proste jest jak barszcz i prymitywne, że aż strach. Nic
się w tej sprawie nie zmieniło od 100 lat - ciepło - termostat się
otwiera, zimno - zamyka. Jaką widzisz w tym filozofię?
-
9. Data: 2010-01-29 16:51:34
Temat: Re: termostat
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> O co Ci chodzi z tą impulsową pracą termostatu, bo robisz z tego jakiś
> problem a to proste jest jak barszcz i prymitywne, że aż strach. Nic się w
> tej sprawie nie zmieniło od 100 lat - ciepło - termostat się otwiera,
> zimno - zamyka. Jaką widzisz w tym filozofię?
masz mózg to go czasem używaj... ogólnie znana zasada działania termostatu
jest taka, że przy wzroście temperatury silnika, termostat coraz większą
część płynu puszcza przez chłodnicę... a u mnie co kilka sekund włącza się i
wyłącza (przynajmniej tak zmienia się temeratura chłodnicy - raz zmina, po
chwli gorąca, znów zimna i znów gorąca)... czy tu jest coś niezrozumiałego?
ale powiedzieli mi, że to tak ma być, w poniedziałek pojadę do innego ponoć
porządnego fachowca i zapytam - bo sam głupi już jestem...
-
10. Data: 2010-01-29 16:52:47
Temat: Re: termostat
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
nie wiem jakim cudem tak szybko się chłodnica się ochładza, ale trwa to
dosłownie kilka sekund...