eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRe: szukam auta - mocnego RWD - doradźcie › Re: szukam auta - mocnego RWD - doradźcie
  • Data: 2010-01-04 14:48:02
    Temat: Re: szukam auta - mocnego RWD - doradźcie
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hhsfrd$geg$1@inews.gazeta.pl...

    >> Jak chcesz.
    >> Bierzemy dane katalogowe:
    >> - Ford Mondeo 1.8 125KM, masa 1300, spalanie przy 90 km - 5.6 / 100,
    >> spalanie miejskie: 11.3 / 100
    >> - Ford Mondeo V6 2.5 170KM, masa 1385, spalanie przy 90 km - 7.2 /
    >> 100, spalanie miejskie: 14.2 / 100.
    >> - Ford Mondeo V6 3.0 225 KM (ST220), masa 1420, spalanie przy 90 km/h
    >> - 7.9 / 100, spalanie miejskie: 14.3 / 100.
    >>
    >> Widzisz, jak niewielka różnica w masie i duża różnica w pojemności i
    >> technologii silnika wpływa na całokształt spalania.
    >> Nie da się nakarmić większej pojemności tą samą ilością paliwa.
    >>
    >
    > a Ty ciągke swoje.
    >
    > Przed chwilą mówiles głównie o masie, ze większa to musi wiecej palic.
    > Teraz piszesz o samej pojęmności.

    Pojemność to jedno, masa to drugie. Przy czym wyższa masa często wynika z
    wyższej pojemności. Drugim aspektem, na który Ci zwracamy uwagę, są większe
    opory pracy całego układu napędowego. I niech te opory są o 10% większe. I
    niech masa jest o 5% większa. I już masz 15% różnicy, które przy spalaniu
    miejskim rzędu 10 l/100 daje Ci extra 1.5l/100.

    > Problem w tym, ze nie dostrzegasz sedna dyskusji.
    > Ja nigdy nie twierdzilem, ze mniejszym silnikiem nie da sie spalić mniej,
    > bo to oczywiste.
    > Powiedzialem jedno proste zdanie - tym samym autem z większym i
    > mocniejszym silnikiem poruszając sie na podobnym poziomie dynamiki jazdy
    > spalimy ilość paliwa pozostającą na tym samym poziomie.

    I to jest bzdura na kołach - co szczególnie uwidacznia się w warunkach
    miejskich, co nie tylko ja usiłuję Ci wytłumaczyć.

    > Łopatologicznie tłumacze ostatni raz.
    > Ten sam samochód, ta sama masa, ale różna pojemnosć i moc. Jeżdząc
    > normalnie, w normalnym ruchu spalimy bardzo zbliżoną ilość paliwa, bo w
    > jednym wykorzystasz większy a w drugim mniejszy procent mozliwości
    > silnika, innymi słowy w słabszym będziesz musiał bardziej otwierać
    > przepustnice, zeby utrzymac dynamike na tym samym poziomie co w
    > mocniejszym i na odwrót - w mocniejszym będziesz mniej naciskał na gaz,
    > zeby jechac za słabszym.

    To teraz skoro to jest takie proste - to dlaczego producenci samochodów
    podają praktycznie zawsze dużo większe spalanie w trybie miejskim dla
    samochodów o wyższej pojemności? Zmówili się, czy jak?

    > Dane podawane przez producentów to generalnie marketingowe dane, ktore z
    > rzeczywistoscią mają często mało wspólnego.
    > I teraz kolejne oczywiste oczywistości, na ktorych opierasz całe swoje
    > wywody w tym wątku:
    > - mniejszym silnikiem da sie spalić mniej
    > - większym da sie spalić więcej
    > - większym czesto jeździ sie dynamiczniej, a tym samym spali więcej
    > - większy jest cięższy

    Super - w końcu zaczynasz coś pojmować.

    > Jesli jednak weźmiesz pdo uwage różne aspekty zagadnienia .. to wychodzi,
    > ze bardzo często większy samochód, z większym silnikiem w podobnych
    > warunkach nadal spali zbliżoną ilość paliwa, a przy tym jest wygodniejszy,
    > przyjemniejszy w prowadzeniu itd. Oczywiście nie każdy samochód da sie
    > porównać z każdym i nie każdy styl jazdy potwierdzi takie stwierdzenia,
    > tyle, ze nie w tym rzecz, zeby czepiać sie skrajności.

    Gdyby to było takie piękne, jak piszesz, NIKT nie bawiłby się w zmniejszanie
    pojemności silników i dokładanie różnych elementów, zwiększających sprawność
    tych silników - wtrysk bezpośredni, turbospreżarka, kompresor, itp.

    > Bo na skrajnościach łątwo różne teorie tak samo potwierdzic jak i obalic.
    > Dajmy na to przeciętny maluch palił 7-8 litrów z silnikiem 650cc i masie
    > poniżej 1000kg

    Maluch to nie jest samochód do jakichkolwiek porównań. Sprawność silnika
    malucha pozostaje daleko w tyle za sprawnością silników np. ówczesnych
    kosiarek do trawy.

    > Powiedzmy Corsa (dowolna, moze być i najcięższa C) z silnikiem 1,2 albo
    > 1,4 czyli dwa razy większym, o ilości cylindrów większej o 1 lub 2 - pali
    > tyle samo lub mniej - chyba nie zaprzeczysz...

    Podobnież możesz wziąć do porównania Poloneza 1.6...

    Celowo pisałem, że należy porównywać SILNIKI WYKONANE W PODOBNEJ
    TECHNOLOGII.

    > Przykładów bardzo mocno obrazujących brak zależności pojemności od
    > spalania jest całą masa, tak samo jak i takich, co będą takim twierdzeniom
    > przeczyc
    > Weźmy wspomnianą Yaris z silnikiem diesla 1,4 i np. Starego P205 z
    > silnikiem 1,9D - oba palą praktycznie tyle samo, a stopień unowoczesnienia
    > jednostki Yarisa powinien bić go na łep, zwlaszcza ze ma mniejszą
    > pojemność.

    No i bije na łeb.

    > No i w drugą strone. W123 z silnikiem 2,5l spali w mieście smiało 17
    > litrów i to bez mocnego deptania, ale taki sam w123 z silmikiem 2,0 spali
    > sporo mniej.

    Dlaczego? ;

    > Wyjdzmy z zakamarków skrajności i przykladów od czapy a zastanówmy sie nad
    > samą pojemnością, ktora jako taka ma dość mało istotny wpływ na spalanie.
    > Na spalanie ma wpływ technika jazdy, masa auta, rodzaj napędu, rodzaj
    > skrzyni, technologia użyta w samym silniku i ... jego stan techniczny.

    Oczywiście. To ma największy wpływ. Co więcej - powiem, że nawet miejsce
    zamieszkania ma bardzo istotny wpływ na spalanie, dużo większy niż pojemność
    silnika. Ale to nie było przedmiotem dyskusji.

    > ps. co do techniki jazdy - oczywiście, ze mocniejszym i większym trzeba
    > jechać oszczędniej, zeby uzyskac podobny wynik spalania mniejszego tylko
    > weź pod uwage główne założenie - czyli podobny styl jazdy. Podobny patrząc
    > z zewnętrznego ukladu odniesienia - z lotu Błękitnego 24, a nie z kabiny
    > samochodu. Jesli z góry oba będą poruszać sie z podobną dynamiką to w
    > srodku w jednym będzie dynamicznie, a w drugim powoli. Co nie zmienia
    > faktu, ze w tym mniejszym już zapasu na nic nie masz, a w większym jeszcze
    > czasem nawet spory.

    A to już jest dyskusja zupełnie na inny temat ;)
    Proponuję tak - nie zaczynaj rozmowy na tematy, o których raczej pojęcia nie
    masz, bo się wykładasz co bądź w szukaniu argumentów na udowodnienie prostej
    tezy. Szukasz ich nawet w takich miejscach, do których absolutnie nie
    powinieneś sięgać ;)

    > Teraz pewnie padnie sakramentalne - po co większy silnik, skoro ma sie nim
    > jeździć tak jak mniejszym i tu już wkraczamy w gusta ludzi. Ja jeżdze
    > raczej spokojnie, ale lubie duze i przecietnie mocne auta. Daje mi to
    > mozliwość wybboru stylu jazdy w zależności od zachcianki. Moge jechcac na
    > przyzwoitym poziomie ekonomiczności, ale mkoge jechać szybciej niż inni i
    > nadal nie używać 100% mozliwości auta.

    Powiem Ci tak - ta Twoja Omega 2.5 V6 z LPG to żaden demon mocy nie jest. Do
    tego ma napęd tylny, co również niekorzystnie wpływa na zużycie paliwa.
    Równie sprawnie będziesz się przemieszczał samochodem przednionapędowym, z
    silnikiem turbodiesla i z mocą 75% mocy Twojej Omegi. Paląc przy tym połowę
    tego paliwa, które zużywa Omega. Więc to "lubienie dużych i przeciętnie
    mocnych aut" to jest Twój gust i nic mi do tego - ale na Boga nie rób z tego
    religii, w którą wszyscy musimy tutaj wierzyć!

    Jurand.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: