-
31. Data: 2011-02-03 12:08:35
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: kamil <k...@s...com>
On 03/02/2011 07:28, ikov wrote:
> W dniu 2011-02-03 08:09, Andrzej Ława pisze:
>> W dniu 03.02.2011 02:42, Q pisze:
>>
>>>> Coś w DOSie, ale to i tak nie tłumaczy dyskietek.
>>>
>>> dokladnie;
>>> to jak w 2015 roku robic prawo jazdy na maluchu -
>>> - da sie, ale kurwa po co? :)
>>
>> Jeśli przez "robić" masz na myśli "zdawać", to zdawanie na maluszku
>> zdecydowanie by ułatwiło np. zadania z parkowania ;)
>>
>> W porównaniu ze 126p aktualnie popularna na egzaminach Toyota Yaris jest
>> OLBRZYMIA ;)
>
> Jeszcze kilka lat, a w samochodach egzaminacyjnych będzie: aktywny
> tempomat, kamery i czujniki cofania, aktywne oświetlenie adaptacyjne,
> wykrywanie pieszych przed maską, kontrola czujności (czy kierowca nie
> zasypia), asystent pasa ruchu, wykrywanie znaków i ograniczeń prędkości,
> systemy automatycznego parkowania i oczywiście automatyczne skrzynie
> biegów. Kierowca od biedy będzie musiał kręcić kierownicą i naciskać gaz
> (hamulec już kontrolowany przez komputer). Potem taki delikwent wsiądzie
> do samochodu bez elektroniki i panie władzo, nie wiem czemu sam nie
> zwolnił przed przejściem... Analogię do komputerów można znaleźć
> podobne, chociaż miejsca dyskietki już tu nie widzę, chyba że obok
> kasety magnetofonowej...
Bo "za komuny to bylo lepiej" i "za moich czasow...".
A swiat kreci sie dalej pomimo narzekan stetryczalych malkontentow.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
32. Data: 2011-02-03 15:27:47
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: RadoslawF <r...@o...pl>
Dnia 2011-02-03 12:08, Użytkownik Tomaszek napisał:
>>> Poza tym - uczciwie przyznaj - chocby do postawienia systemu flop
>>> sie jednak (w przeciwienstwie do dzisiejszych pecetow) przydaje.
>
> To ja właśnie to na myśli miałem;) Ale kłócić się nie chce. Bez flopki
> można się obejść, ale jest ciężej i drożej.
>
>> Dzisiejszy "Amigowiec" system stawia na karcie CF kopiując
>> dane pod emulatorem Amigi na pececie. :-)
>
> Na grzybie?!? ;) Przecież każdy amigowiec-rulezowiec jak widzi grzyba to
> dostaje padaczki. Żeby kochaną amisię podłączyć do wstrętnego grzyba?!?
> Boga w sercu nie masz;)))
>
>> Szybciej, łatwiej i wygodniej, ale czasami ma to swoje wady.
>
> Przestaniesz być amigowcem-rulezowcem;)
Rulezowcem nie byłem, miałem konkretne konfiguracje, rulezowcy
gówno mieli a krzykiem nadrabiali braki w sprzęcie i w wiedzy.
Pozdrawiam
-
33. Data: 2011-02-03 21:10:42
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Thu, 3 Feb 2011 08:51:20 +0100, Vituniu napisał(a):
> Poza tym - uczciwie przyznaj - chocby do postawienia systemu flop
> sie jednak (w przeciwienstwie do dzisiejszych pecetow) przydaje.
Fakt, ale praktycznie tylko do tego. Ja postawiłem system jakieś 12 lat
temu i od tego czasu padu nie było (a przez 4 czy 5 lat używałem Ami na
co dzień).
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
34. Data: 2011-02-03 22:33:31
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: RadoslawF <r...@o...pl>
Dnia 2011-02-03 22:10, Użytkownik MadMan napisał:
>> Poza tym - uczciwie przyznaj - chocby do postawienia systemu flop
>> sie jednak (w przeciwienstwie do dzisiejszych pecetow) przydaje.
>
> Fakt, ale praktycznie tylko do tego. Ja postawiłem system jakieś 12 lat
> temu i od tego czasu padu nie było (a przez 4 czy 5 lat używałem Ami na
> co dzień).
Amiga to specyficzny komputer, od czasu jak wyszły ostatnie modele
z AGA osiemnaście lat temu wystarcza przekopiować partycje systemową
na kolejny dysk i system działa na kolejnej Amidze.
Co ciekawsze na PC z windą też tak można tylko dogrywanie ustawień
i sterowników jest na tyle upierdliwe że szybciej i wygodniej
instalować na nowo.
Pozdrawiam
-
35. Data: 2011-02-04 00:09:07
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2011-02-03 23:33, RadoslawF pisze:
> Dnia 2011-02-03 22:10, Użytkownik MadMan napisał:
>
>>> Poza tym - uczciwie przyznaj - chocby do postawienia systemu flop
>>> sie jednak (w przeciwienstwie do dzisiejszych pecetow) przydaje.
>>
>> Fakt, ale praktycznie tylko do tego. Ja postawiłem system jakieś 12 lat
>> temu i od tego czasu padu nie było (a przez 4 czy 5 lat używałem Ami na
>> co dzień).
>
> Amiga to specyficzny komputer, od czasu jak wyszły ostatnie modele
> z AGA osiemnaście lat temu wystarcza przekopiować partycje systemową
> na kolejny dysk i system działa na kolejnej Amidze.
> Co ciekawsze na PC z windą też tak można tylko dogrywanie ustawień
> i sterowników jest na tyle upierdliwe że szybciej i wygodniej
> instalować na nowo.
Jak sobie przypomnę, że brat w charr 1.0 chciał grać, a ja z dyskiem
musiałem do kumpla iść, to przegrałem tą grę do ramdysku, z niego
uruchomiłem i odłączyłem HDD. Jak przyszedłem, brat dalej grał w tą
gierkę, dysk podłączyłem, grę wyłączyłem i wszystko działało dalej
normalnie bez zawieszenia się systemu.
-
36. Data: 2011-02-04 07:24:24
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.02.2011 23:33, RadoslawF pisze:
> Amiga to specyficzny komputer, od czasu jak wyszły ostatnie modele
> z AGA osiemnaście lat temu wystarcza przekopiować partycje systemową
> na kolejny dysk i system działa na kolejnej Amidze.
> Co ciekawsze na PC z windą też tak można tylko dogrywanie ustawień
> i sterowników jest na tyle upierdliwe że szybciej i wygodniej
> instalować na nowo.
Średnio można. Pomijając już nawet kwestię buntu aktywacyjnego ("poważna
zmiana konfiguracji") często system zwyczajnie nie będzie chciał się
podnieść - nawet w trybie awaryjnym.
Za to z linuxami raczej nie ma problemów z takim manewrem.
-
37. Data: 2011-02-04 10:58:18
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: kamil <k...@s...com>
On 04/02/2011 07:24, Andrzej Ława wrote:
> W dniu 03.02.2011 23:33, RadoslawF pisze:
>
>> Amiga to specyficzny komputer, od czasu jak wyszły ostatnie modele
>> z AGA osiemnaście lat temu wystarcza przekopiować partycje systemową
>> na kolejny dysk i system działa na kolejnej Amidze.
>> Co ciekawsze na PC z windą też tak można tylko dogrywanie ustawień
>> i sterowników jest na tyle upierdliwe że szybciej i wygodniej
>> instalować na nowo.
>
> Średnio można. Pomijając już nawet kwestię buntu aktywacyjnego ("poważna
> zmiana konfiguracji") często system zwyczajnie nie będzie chciał się
> podnieść - nawet w trybie awaryjnym.
Gdyby nie fakt, ze dopiero co wyminilem znajomej plyte z jakiegos
padnietego Athlona na C2D i Vista wstala bez zadnych problemow,
doinstalowala sobie sterowniki i dziala tak juz drugi miesiac, to moze i
moglbym sie zgodzic.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
38. Data: 2011-02-04 16:27:39
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: Tomaszek <t...@o...pl>
W dniu 2011-02-04 11:58, kamil pisze:
> Gdyby nie fakt, ze dopiero co wyminilem znajomej plyte z jakiegos
> padnietego Athlona na C2D i Vista wstala bez zadnych problemow,
> doinstalowala sobie sterowniki i dziala tak juz drugi miesiac, to moze i
> moglbym sie zgodzic.
Nie ma reguły. Mi taki operacje raz się udają, raz nie.
--
| TOMASZEK nie lubi:
| ^części rowerowych^czosnku^niektórych gwiazdek^
| lewej strony mocy^
-
39. Data: 2011-02-04 16:50:31
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: kamil <k...@s...com>
On 04/02/2011 16:27, Tomaszek wrote:
> W dniu 2011-02-04 11:58, kamil pisze:
>> Gdyby nie fakt, ze dopiero co wyminilem znajomej plyte z jakiegos
>> padnietego Athlona na C2D i Vista wstala bez zadnych problemow,
>> doinstalowala sobie sterowniki i dziala tak juz drugi miesiac, to moze i
>> moglbym sie zgodzic.
>
> Nie ma reguły. Mi taki operacje raz się udają, raz nie.
To pewnie jak z linuxem, raz zadziala, a raz nie. ;)
--
Pozdrawiam
Kamil
-
40. Data: 2011-02-07 08:31:45
Temat: Re: stacje dyskietek 3,5"
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.02.2011 11:58, kamil pisze:
>>> Co ciekawsze na PC z windą też tak można tylko dogrywanie ustawień
>>> i sterowników jest na tyle upierdliwe że szybciej i wygodniej
>>> instalować na nowo.
>>
>> Średnio można. Pomijając już nawet kwestię buntu aktywacyjnego ("poważna
>> zmiana konfiguracji") często system zwyczajnie nie będzie chciał się
>> podnieść - nawet w trybie awaryjnym.
>
> Gdyby nie fakt, ze dopiero co wyminilem znajomej plyte z jakiegos
> padnietego Athlona na C2D i Vista wstala bez zadnych problemow,
Albo miałeś szczęście i przypadkiem obie płyty były na tyle podobne, że
się nie powiesiło, albo w Viście wreszcie ruszyli d*.* i pomyśleli o
tym, żeby można było ruszyć w jakiś awaryjny sposób. Rychło w czas...
W każdym razie w firmie na kilka komputerów, w których popadały płyty
główne (A-Bit), w ŻADNYM winXP nie raczyło wystartować, nawet w trybie
awaryjnym, po wymianie płyty na nową (siłą rzeczy dość mocno odmienną -
ABit splajtował już dość dawno temu).