eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingsortowanieRe: sortowanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!news.chmurka.net!not-for-mail
    From: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: sortowanie
    Date: Mon, 15 Oct 2012 22:59:11 +0100
    Organization: news.chmurka.net
    Lines: 52
    Message-ID: <a...@n...chmurka.net>
    References: <k59gbj$be7$1@node2.news.atman.pl>
    <6...@g...com>
    <k59jgh$mb7$1@mx1.internetia.pl> <k59jvr$360$1@node1.news.atman.pl>
    <k59q5n$np3$1@mx1.internetia.pl> <k5bc6k$4ea$1@mx1.internetia.pl>
    <k5bkvg$jtk$1@mx1.internetia.pl> <k5bnr3$n79$1@mx1.internetia.pl>
    <k5bpdr$755$1@node1.news.atman.pl> <k5bqo8$n79$4@mx1.internetia.pl>
    <k5bqv6$8oq$1@node1.news.atman.pl> <k5bsuf$n79$5@mx1.internetia.pl>
    <k5bsva$aoq$1@node1.news.atman.pl> <k5bvic$n79$6@mx1.internetia.pl>
    <k5cqnf$gac$1@node2.news.atman.pl> <k5hnqe$86f$1@adenine.netfront.net>
    <3...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: 5ac53c40.bb.sky.com
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: avenger.news.chmurka.net 1350338352 30262 90.197.60.64 (15 Oct 2012 21:59:12
    GMT)
    X-Complaints-To: abuse-news.(at).chmurka.net
    NNTP-Posting-Date: Mon, 15 Oct 2012 21:59:12 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <3...@g...com>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:15.0) Gecko/20120907
    Thunderbird/15.0.1
    X-Authenticated-User: ajarzabek
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:199947
    [ ukryj nagłówki ]

    On 15/10/2012 21:34, M.M. wrote:
    [...]
    > Z doswiadczenia wiem ze w firmach czesto produkuje sie nawet znacznie
    > gorszy kod, glownie z powodu ogromnej presji czasu.

    Żeby nie było - też mam takie doświadczenia...

    > Program dziala na
    > akceptowalnym poziomie, kilent placi i na karku juz kolejne zlecenie.
    > Czesto nie mam czasu zeby cos dopracowac. Czesto zatrudnia sie mniej
    > doswiadczonych programistow bo sa tansi. Zwykle o losach projektu
    > decyduje ten kto ma pieniade na projekt, a posiadanie pieniedzy czesto
    > nie idzie w parze ze stosownymi umiejetnosciami.

    Tylko że opłacalność tego potrafi też działać w drugą stronę - firma
    sprzedała program w jakiejś tam wersji, klienci chcą następnej wersji i
    nawet są skłonni zapłacić dużą kasę, ale z powodu niedobrych praktyk
    rozwijanie kolejnych wersji staje się coraz droższe, a co za tym idzie
    coraz mniej opłacalne.

    Albo jeszcze gorzej: program którego zrobienie kosztowało dwa miliony
    został sprzedany za cztery, tylko że się okazuje, że w programie jest
    sporo bugów, które producent musi zapatchować za darmo, i patchowanie w
    końcu kosztuje kolejne trzy miliony.

    > Przykladowo w tej chwili mam program o czesciowej funkcjonalnosci. Uparli
    > sie zeby najpierw napisac program tylko o czesciowej funkcjonalnosci.
    > Chodzilo glownie o to, zeby mozna bylo szybko zobaczyc cokolwiek dzialajacego.
    Chcieli to zribilem. Zadzialalo, nawet spodobalo sie i
    > nawet bylo ladnie zaprojektowane, ale teraz trzeba przerobic jeden
    > program na niemal zupelnie inny. Nie mam dobrze wydzielonego wspolnego
    > kodu, nie mam dobrych abstrakcji, nie mam w kodzie ogolnych struktur
    > danych, to tu dopisuje sprytengo ifa, to tam duzo kodu powielam przez
    > copy-paste i sie zrbobila sieczka. Nie ma czasu na uporzadkowanie, ma
    > zadzialac i koniec.

    "Miał zadziałać, i proszę bardzo - zadziałał. I koniec."

    Poważnie jednak - to jest absolutnie normalne, że funkcjonalność
    programu jest rozbudowywana w ten sposób. Tak się robi, na tym się
    zarabia, i porządnie zrobione jest to obopólnie korzystne dla
    zamawiającego, jak i dla producenta. Chodzi jednak o to, że porządne
    zrobienie tego nie oznacza dopuszczenia do sieczki, a nawet jak już się
    sieczka gdzieniegdzie zrobi, to da się ją posprzątać. Powiesz, że
    klienta nie interesuje, czy jest sieczka, czy nie. Ale czy nie
    interesuje go również, czy zaimplementowanie kolejnego wymagania zajmie
    dwa tygodnie, czy - z powodu sieczki - dziesięć? Czy nie interesuje go
    ile razy na miesiąć system będzie padał i jaki będzie miał downtime?

    Oczywiście zarobić da się i na tym, że klient nie ma pełnej informacji o
    tym, co kupuje, między innymi o takich aspektach. Ale skoro pytałeś o
    definicję porządnej firmy, moja definicja jest taka, że jest to firma,
    która nie opiera na tym fakcie swojego modelu biznesowego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: