eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikasilnik elektryczny ntg ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2018-05-31 14:33:22
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    Robert Wańkowski pisze:
    > W dniu 2018-05-31 o 13:10, Irek.N. pisze:
    >> Podobno można tak trafić, że przy ponownym włączeniu w trójkącie jest
    >> się w przeciwfazach z tym co zaczyna generować silnik
    > To silnik bez kondensatorów potrafi generować?

    Robert, a skąd mam to wiedzieć, pisałem że nie ogarniam ;)
    Falowniki też energię odzyskują przy hamowaniu, więc jakaś możliwość
    generowania jest.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 22. Data: 2018-06-01 09:24:24
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Irek.N." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:peol6g$53t$...@n...news.atman.pl...
    >Nie kombinowałem, w końcu nie pierwszy raz robiłem przełącznik g-t.
    >U nas działało, u klienta wyrzucało bezpieczniki. Poprosiliśmy dział
    >utrzymania o wymianę bezpieczników na inne (typ i próg był taki jak u
    >nas, więc obstawiałem że mają uszkodzone). Przyszedł energetyk (mają
    >na etacie), poprosił o demonstrację i powiedział:
    >"4 sekundy w gwieździe to zdecydowanie za długo, niech Pan ustawi
    >powiedzmy... 3."
    >Zrobiłem, przestało wybijać. Podobno można tak trafić, że przy
    >ponownym

    Ma chlop doswiadczenie :-)
    No coz, pewnie sporo silnikow wlaczal.

    >włączeniu w trójkącie jest się w przeciwfazach z tym co zaczyna
    >generować silnik po chwilowym odłączeniu z gwiazdy. Dla mnie trochę
    >czary mary, ale sprawdzone, faktycznie przestało wybijać, a wybijało
    >natychmiast po załączeniu trójkąta, więc przekroczenia musiały być
    >spore.
    >Teraz najlepsze. Dlaczego nie wybijało u nie w zakładzie? Te same
    >bezpieczniki, układ włączany pierdylion razy (testujemy zanim wyślemy
    >do klienta przecież), PLC i szafa bez zmian.

    Czyli nie da sie przebadac ? Szkoda.
    Ciekaw jestem bardzo co tam zaszlo.

    >Podobno mamy synchronizowane sieci, więc częstotliwości jednakowe,
    >mogły się różnić napięcia o jakieś 10V i tyle. Nawet kablologię mamy
    >podobną, choć dalej patrząc u klienta na pewno jest sztywniejsza sieć
    >(ma kilka razy większe każde z traf SN niż moje).
    >Wiem, zmieniło się ciśnienie atmosferyczne! ;)

    Wentylator powiadasz to byl ... :-)

    >Zagadka druga. Co w przypadku ręcznego przełącznika g-t? Nie ma mowy
    >o jakiejkolwiek powtarzalności przecież.

    Przychodzi energetyk i mowi "chlopie, za dlugo trzymasz w gwiezdzie"
    :-)

    Moze reczne wolniej trwa i zdazaja sie przebiegi wygasic ?

    J.


  • 23. Data: 2018-06-01 11:33:31
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-05-31 o 13:48, Robert Wańkowski pisze:
    > W dniu 2018-05-31 o 13:10, Irek.N. pisze:
    >> Podobno można tak trafić, że przy ponownym włączeniu w trójkącie jest
    >> się w przeciwfazach z tym co zaczyna generować silnik
    > To silnik bez kondensatorów potrafi generować?
    No pewnie, większość falowników i chyba wszystkie serwa
    mają hamulec, najczęściej wystarczy stosunkowo mały opornik,
    naprawiałem kiedyś hamulec od silnika który napędzał bęben czesankowy
    do włókien i tam był osobny moduł hamulca i oporniczki 5KW :) w gustownej
    siatkowej klatce.


    --
    Pozdr
    Janusz


  • 24. Data: 2018-06-01 11:41:11
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-05-31 o 13:10, Irek.N. pisze:
    > Nie kombinowałem, w końcu nie pierwszy raz robiłem przełącznik g-t.
    > U nas działało, u klienta wyrzucało bezpieczniki. Poprosiliśmy dział
    > utrzymania o wymianę bezpieczników na inne (typ i próg był taki jak u
    > nas, więc obstawiałem że mają uszkodzone). Przyszedł energetyk (mają na
    > etacie), poprosił o demonstrację i powiedział:
    > "4 sekundy w gwieździe to zdecydowanie za długo, niech Pan ustawi
    > powiedzmy... 3."
    Za bardzo się rozpędzał, z rozruchem jak widać nie można przesadzać,
    a że masz "miększą" sieć to u Ciebie działało.

    >
    > Zrobiłem, przestało wybijać. Podobno można tak trafić, że przy ponownym
    > włączeniu w trójkącie jest się w przeciwfazach z tym co zaczyna
    > generować silnik po chwilowym odłączeniu z gwiazdy. Dla mnie trochę
    > czary mary, ale sprawdzone, faktycznie przestało wybijać, a wybijało
    > natychmiast po załączeniu trójkąta, więc przekroczenia musiały być spore.
    > Teraz najlepsze. Dlaczego nie wybijało u nie w zakładzie? Te same
    > bezpieczniki, układ włączany pierdylion razy (testujemy zanim wyślemy do
    > klienta przecież), PLC i szafa bez zmian. Podobno mamy synchronizowane
    > sieci, więc częstotliwości jednakowe, mogły się różnić napięcia o jakieś
    > 10V i tyle. Nawet kablologię mamy podobną, choć dalej patrząc u klienta
    > na pewno jest sztywniejsza sieć (ma kilka razy większe każde z traf SN
    > niż moje).
    I to jest właściwe wytłumaczenie :)

    > Wiem, zmieniło się ciśnienie atmosferyczne! ;)
    >
    > Zagadka druga. Co w przypadku ręcznego przełącznika g-t? Nie ma mowy o
    > jakiejkolwiek powtarzalności przecież.
    Krócej się rozpędza i nie ma problemu, poza tym w domu nie masz tak
    sztywnej sieci jak w zakładzie.


    --
    Pozdr
    Janusz


  • 25. Data: 2018-06-01 11:47:20
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Janusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:per3tl$bo5$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2018-05-31 o 13:48, Robert Wańkowski pisze:
    > W dniu 2018-05-31 o 13:10, Irek.N. pisze:
    >>> Podobno można tak trafić, że przy ponownym włączeniu w trójkącie
    >>> jest się w przeciwfazach z tym co zaczyna generować silnik
    >> To silnik bez kondensatorów potrafi generować?

    >No pewnie, większość falowników i chyba wszystkie serwa
    >mają hamulec, najczęściej wystarczy stosunkowo mały opornik,
    >naprawiałem kiedyś hamulec od silnika który napędzał bęben czesankowy
    >do włókien i tam był osobny moduł hamulca i oporniczki 5KW :) w
    >gustownej
    >siatkowej klatce.

    Ale czy to nie byl silnik synchroniczny, z magnesami ?

    Wirnik asynchronicznego nie wytwarza pola magnetycznego, zeby moc go
    tak hamowac,
    ale przy odpowiednim zasilaniu ponoc mozna.

    A tu silnik byl wylaczony, a potem podlaczony na nowo ...

    J.


  • 26. Data: 2018-06-01 12:02:36
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-06-01 o 11:47, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:per3tl$bo5$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2018-05-31 o 13:48, Robert Wańkowski pisze:
    >> W dniu 2018-05-31 o 13:10, Irek.N. pisze:
    >>>> Podobno można tak trafić, że przy ponownym włączeniu w trójkącie
    >>>> jest się w przeciwfazach z tym co zaczyna generować silnik
    >>> To silnik bez kondensatorów potrafi generować?
    >
    >> No pewnie, większość falowników i chyba wszystkie serwa
    >> mają hamulec, najczęściej wystarczy stosunkowo mały opornik,
    >> naprawiałem kiedyś hamulec od silnika który napędzał bęben czesankowy
    >> do włókien i tam był osobny moduł hamulca i oporniczki 5KW :) w gustownej
    >> siatkowej klatce.
    >
    > Ale czy to nie byl silnik synchroniczny, z magnesami ?
    Nie, zwykły dość duży ale mocy już nie pamiętam.
    >
    > Wirnik asynchronicznego nie wytwarza pola magnetycznego, zeby moc go tak
    > hamowac,
    > ale przy odpowiednim zasilaniu ponoc mozna.
    Falownik go hamował ale nie miał odpowiedniej mocy aby wytracić
    energię, stąd dodatkowy hamulec i oporniki.
    >
    > A tu silnik byl wylaczony, a potem podlaczony na nowo ...
    I przy przełączaniu pracuje jak prądnica i teraz jest zagwozdka jak trafi
    w fazy bo od tego zależy czy wywali bezpieczniki czy nie.


    --
    Pozdr
    Janusz


  • 27. Data: 2018-06-01 12:21:00
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2018-06-01 o 11:33, Janusz pisze:
    > naprawiałem kiedyś hamulec od silnika który napędzał bęben czesankowy
    > do włókien i tam był osobny moduł hamulca i oporniczki 5KW :) w gustownej
    > siatkowej klatce.
    Ale tam oprócz opornika nie zasila się jednej z faz?
    W silniku asynchronicznym 3f miałem jedną diodę, która prądem stałym
    zasilała uzwojenie w celu wyhamowania.

    Robert


  • 28. Data: 2018-06-01 12:36:07
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Silnik asynchroniczny moze pracowac jako pradnica. Musza byc spelnione dwa warunki.
    Musi miec predkosc wieksza od wynikajacej z czestotliwosci sieci. Musi byc podlaczony
    do sieci w ktorej jest prad. Podlaczony do sieci silnik asynchroniczny ze wzgledu na
    poslizg nie osiaga predkosci wynikajacej z czestotliwosci sieci. Dlatego jest
    asynchroniczny. Odlaczenie go od sieci nawet na chwile spowoduje obnizenie predkosci.
    W takiej sytuacji powtorne podlaczenie do sieci nie wywola pracy pradnicowej.


  • 29. Data: 2018-06-01 18:24:03
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 1 Jun 2018 12:02:36 +0200, Janusz napisał(a):
    > W dniu 2018-06-01 o 11:47, J.F. pisze:
    >> Wirnik asynchronicznego nie wytwarza pola magnetycznego, zeby moc go tak
    >> hamowac,
    >> ale przy odpowiednim zasilaniu ponoc mozna.
    > Falownik go hamował ale nie miał odpowiedniej mocy aby wytracić
    > energię, stąd dodatkowy hamulec i oporniki.
    >>
    >> A tu silnik byl wylaczony, a potem podlaczony na nowo ...
    > I przy przełączaniu pracuje jak prądnica i teraz jest zagwozdka jak trafi
    > w fazy bo od tego zależy czy wywali bezpieczniki czy nie.

    No wlasnie nie, bo przy wylaczeniu nie powinien pracowac jak pradnica,
    tylko wcale.
    A potem, po wlaczeniu, owszem moze - tylko nazywa sie to generator
    asynchroniczny, bo sie sam synchronizuje do tego co przychodzi z
    sieci.
    No i aby tak pracowal, to musi sie krecic szybciej niz siec, a
    przeciez krecil sie wolniej. Falownik moze zwolnic, a siec nie.

    Wiec jesli to ten problem, to albo po wylaczeniu silnik cos tam
    jeszcze przez chwile generuje, i te 100ms bylo za szybko, albo przy
    wlaczeniu pojawia sie jakis stan nieustalony, ktory wywala korki zanim
    sie ustabilizuje.

    J.


  • 30. Data: 2018-06-01 18:59:24
    Temat: Re: silnik elektryczny ntg ?
    Od: Mirek <m...@n...dev>

    On 31.05.2018 13:10, Irek.N. wrote:

    > "4 sekundy w gwieździe to zdecydowanie za długo, niech Pan ustawi
    > powiedzmy... 3."
    >
    Czyli co? za długo był w gwieździe i co?
    To był wentylator, więc pewnie w gwieździe i tak nie osiągał obrotów
    znamionowych (bo inaczej po co przełączać w trójkąt?) - nie kumam co
    miało by powodować przytrzymanie tej sekundy dłużej.
    Natomiast próbował bym wydłużyć ten czas między łączeniami (może łuk nie
    dogasł albo coś).

    --
    Mirek.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: